Panowie pytanie
Czy habaki winno być wypolerowane czy raczej pozostać matowe
niedawno w ręce wpadło mi wakisashi ( nade in Japonia choc może bardziej przypomina wyroby tamtejszej cepelii ale ogólnie ładne ) z habaki które miało powieszchnie tak jakby po szlifowaniu papierem około 120-150 po zpatynieniu wyglada nawe całkiem całkiem
Jak powinno to byc bo do tej pory polerowałem habaki do lustra
lustro to chyba jak na moj gust przesada, wystarczy doprowadzic tak do okolo gradacji 600 ale moze byc i takie bardzo szorstkie, po prostu kwestia kompozycji, jesli masz na mieczu hamon bardzo rowny to i spokojne habaki bardziej pasuje dajmy na to. To byl tylko taki przyklad mozna wiele kryteriow zastosowac.
Mam pytanie czy kotoś ma zdjęcia lub linka co do sposobu zrobienia dwu elemtowego habaki chciałbym takie spróbować zrobić a jakoś nie mam pomysłu jak się za nie zabrać
Mam pytanie jesli sa produkowane w takiej ilości rodzajów habaki jak przedstawił Arek San to czy istnieją standarty habaki chodzi mi o wymiary czy habaki winno się wykonywac indywidualnie do głowni ?
Np. nakago ma w standarcie tejdnakowy wymiar czy jakoś tak
Zakładając, że oprawa jest dobrze zamocowana na głowni - czy tsuba musi zacząć się telepać? Ile czasu mija zanim zacznie klekotać? I jak zacznie klekotać to co dalej - poprawiać czy nie poprawiać?
"Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze, jest i będzie zawsze żywym ogniem."
Tsuba nie powinna klekotac. Jesli bardzo juz kelkocze trzeba naprawic.
Klekotanie moze wynikac z 2 powodow.
1. wyrobienie sie od wypychania kciukiem podczas wyciagania, i ogulnego uzywania powstaje luz miedzy tsuba a sepami. Wtedy trzeba dorobic seppe nowa, grubsza, lub dac jakas cieniutka podkladke pod fuchi z listeweczki w celu "uszczelnienia" luzu. Przy duzych luzach jest to grozne gdyz moze prowadzic do przenoszenia duzych naprezen na koleczek.
2 tsuba byla zle spasowana i lata w plaszczyznie pionowej na nakago. Nie jest to grozne i jesli komus przeszkadza trzeba zdjac tsube nabic kliny z miedzi i idealnie dopilowac.
Czy sa jakiekolwiek standarty powieszchni bocznych habaki
chodzi mi o to czy winny byc one płaskie czy moga byc wypukłe jak to jest do końca.
Moje pytanie powstało gdyż po zrobieniu moje habaki z wypukłymi powieszchniami bocznymi nie trzyma ono się tak idealnie w saya tak jak z idalnie płaskimi
Mam problem z obluzowaną seya( miecz nie trzyma sią w niej i jak się obróci do góry nogami to katana wypadnie)
Czy można zrobić taki miedziany dodatek do habaki mocowany w seya?
To znaczy taki taki dobrze dopasowany klin blokującu miecz w seya?
Pozdro..
Głupi człowiek gardzi krytyką, mądry przyjmuje ją z radością....
pierwsze pytanie: a po co odwracać miecz do góry nogami?
drugie pytanie: po co tam coś wstawiać? lepiej habaki wymienić jeśli to drastycznie przeszkadza!!! ale metalu lepiej tam nieładować bo porysujesz miecz...
Trzeba zawsze trzymać kciukiem tsube gdy miecz jest w saya to podstawowa technika powini uczyć tego na pierwszym treningu z iaito. Jeśli to przeszkadza można wkleić do saya w miejscu gdzie dotyka habaki cieniutka listewkę od strony HA. Powinno to lekko zaklinować ostrze.
tez racja z tą listewką ale mi chodziło o to że to niepowinno drastycznie przeszkadzać... mój też wypada jak się przekręci do góry nogami a właściwie do dołu tsuka:) a jakos jeszcze nigdy niezgubiłem miecza:)
Mój tak samo. Ale mogą być techniki gdzie masz obie ręce zajęte (dźwignia) i partner wychyla ciebie na tyle że miecz zmoże wypaść. (choć wtedy po prostu biorę bokuto)
Blaszka z miedzi, mosiądzu. Jedna seppa powinna być ciut większa niż kashira druga odrobinę większa niż koiguchi. (oczywiście mogą być różne warianty ale to tak najbardziej typowo)
to proste:)
grubość powinna być taka żeby idealnie pasowała:) seppa jest po to żeby zlikwidować luzy:) jeśli zrobią się to dokładasz następną bądź wymieniasz jedną z istniejacych już na grubszą:)
sądzę że Twoje pytanie o te 2 mm jest spowodowane posiadanym materiałem:) myslę że jak zrobisz z tego seppa to troszke zeszlifuj nawet papierem ściernym nieco i bedzie OK:) choć według mnie poza dodatkową wagą niepowinno za bardzio przeszkadzać:)