Iaito - stop czy stal?

Znajdziesz tu samuraju wszystko co chciałbyś wiedzieć zarówno o swojej broni jak i o sztuce władania nią.

Moderator: Zarząd

Czym ćwiczysz?

stalowym iaito
7
37%
stopowym iaito
7
37%
shinkenem
1
5%
tylko bokkenem
4
21%
 
Liczba głosów: 19

Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Iaito - stop czy stal?

Post autor: MadSun »

Temat niby pod Zbrojownie, ale tu bardziej pasuje, moim zdaniem, ponieważ bezposrednio dotyczy sztuki miecza.

Jakim mieczem ćwiczysz i dlaczego.

Kto jest za stalą, kto za stopami i dlaczego?

Ostry czy tępy?

Metalowy czy drewniany?
avis
Posty: 76
Rejestracja: 29 września 2005

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: avis »

Ćwiczę na treningach stalowym iaito. Są cięższe (tak mi się wydaje) i wytrzymalsze niż te ze stopów. Widziałem już kiedyś jak takie iaito od zbytnich naprężeń złamało się przy habaki. Może to był jakiś uszkodzony miecz, ale dało mi to wiele do myslenia. Ostatnio czasem macham shinkenem by się przyzwyczaić do jego ciężaru.
Awatar użytkownika
issoria
Posty: 26
Rejestracja: 15 września 2005
Lokalizacja: Słubice/Poznań

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: issoria »

Stopowe iaito. Bo jest lżejsze od stalowego.
Tępy. Bo byłabym niebezpieczna dla siebie i otoczenia (i tak jestem, ale póki co nikt nie ucierpiał :wink: ).
Metalowy. Bo zupełnie inaczej ćwiczy się mieczem, nawet tępym, niż bokkenem.
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: MadSun »

Avis, shinken, Twój shinken jest cięższy od Twojego Iaito?

Czy u kogokolwiek z was klub narzuca rodzja iaito?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: GrafRamolo »

Zaznaczylem opcje "stopowe iaito" bo taka prawda jest. Akurat teraz mam iaito z aluminium i nim cwicze ale osobiscie zdecydowanie preferuje stalowe iaito. Czasem macham tez ostrym mieczem ale to zdarza sie zazwyczaj gdy w moje rece wpadnie jakis antyk (bron boze nim nie tne).
U mnie w klubie nie ma znaczenia czy stal czy aluminium.
avis
Posty: 76
Rejestracja: 29 września 2005

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: avis »

Mój shinken jest znacznie cięższy. Nie wiem na ile przez różnice materiałów i wykonania, a na ile od różnicy długości (mój shinken jest wg. wszelkich "tabel" (nie żebym się nimi jakoś szczeg. przejmował) na mnie trochę za długi, a moje iaito jest za krótkie).
Awatar użytkownika
Plaargath
Posty: 207
Rejestracja: 9 lutego 2005
Lokalizacja: Katowice

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Plaargath »

Ja ćiwczę suburito zrobionym na bokto i zamierzam niebawem dać wykuć miecz ze stali. Styl, który ćwiczę - Muso Jikiden Eishin Ryu Komei Jyuku - narzuca rodzaj miecza - są długie i ciężkie.

EDIT: Oczywiście w tej sytuacji ćwiczenie stopem mija się z celem.
"Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze, jest i będzie zawsze żywym ogniem."
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Arek San »

Ja ćwiczę stalowym iaito. uważam ze miecze stalowe są lepsze od stopowych ze względu na wytrzymałośc. Cięzar w zasadzie mozna dopasowac, także przez oprawę (tsuba , okucia).
Ćwiczę tępym iaito gdyż niestety takie są wymogi mojego klubu, co zresztą jest zrozumiałe - bezpieczeństwo. Kiedyś ćwiczyłem tylko shinkenem. i takie są moje przemyślenia: kiedy cwiczy się tępym meiczem, nieststy ale usypia się czujnośc. Potem biorąc do ręki shinken można się łatwiej skaleczyć ze względu na "tępe" przyzwyczajenia (potwierdzone biograficznie) :) .
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: GrafRamolo »

U mnie w klubie cwiczymy tepymi mieczami ale jak to ujol sensei jest to sprzeniewierzenie sie naszemu nauczycielowi, gdyz on wychodzi z zalozenia iz jesli juz kogos naucza iaido to tylko ostrym. (ciekawe podejscie wedlug mnie)
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: MadSun »

Zgadzam sie z Arkiem. Ze swoejgo skromnego doświadczenia przyznaje, że ciwczenie tępym mieczem wpaja nawyki, ktore po przerzuceniu sie na szhinken owocuje skaleczeniami.

Szczerze mówica, zakładając ten temat myślałem, że większość z was ćwiczy stopowymi mieczami. Miłe zaskoczenie.
avis
Posty: 76
Rejestracja: 29 września 2005

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: avis »

Cóż na treningach ze względu bezpieczeństwa ćwiczymy tępymi, ale samemu ćwiczę shinkenem. Z tego co wiem w Japonii ćwiczą w grupach bardzo zaawansowanych zbicia mieczy shinkenami.
Awatar użytkownika
Tuszek
Posty: 161
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Tuszek »

Moj kumpel ma taki problem: posiada iaito z budostafu i je zgial, nie przy habaki lecz nieco wyzej. Jak tego dokonal, nie wiem, ale nie wieze ze nikt z Was podobnego problemu nie mial wiec pytam - jak naprostowac stopowe iaito? bo ze stalowym nie bylo by problemu, stopy jednak inaczej sie zachowuja :D
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: GrafRamolo »

Trzeba zaryzykowac. Przyzad do prostowania mieczy wyglonda bardzo prosto, sa to dwie deski z nacieciami cos ala literka "F" wsadza sie ostrze w naciecie i prostuje. Ale jak zachowa sie stop tego niewiem ale innego sposobu nie ma.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 46
Rejestracja: 23 maja 2006

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Agnieszka »

Ja właśnie przesiadłam się z drewna na alu iaito, ale moim celem jest stal. Jakoś alu kojarzy mi się z lipą. :)
Hayaki koto kaze-no gotoku, shizukanaru koto hayashi-no gotoku, shinryaku suru koto hi-no gotoku, ugokazaru koto yama-no gotoku
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: GrafRamolo »

Ja ostatnio cwicze alu i nawet nawet sie spisuje dzielnie podczas treningu nie odczuwam brakow ale jak tylko wpadnie mi w rece pozadny miecz to odrazu sie czuje :) Stal to stal.
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Shirotatsu »

A ja tam jestem zwolennikiem stalowych mieczy iaito :) najlepiej kutych, bo są przynajmniej namiastką prawdziwego miecza.
Masz rację Agnieszka ALU to lipa :lol:
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 46
Rejestracja: 23 maja 2006

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Agnieszka »

Ja ćwiczę alu iaito z konieczności, gdyż nie mam jeszcze stali :( A moim celem jest stal właśnie
Hayaki koto kaze-no gotoku, shizukanaru koto hayashi-no gotoku, shinryaku suru koto hi-no gotoku, ugokazaru koto yama-no gotoku
Sebastian

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Sebastian »

Agnieszka podpowiadam na tym forum jest pełno kowali :D zapewne dobirzesz cos na miarę swojej kieszeni :D
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 46
Rejestracja: 23 maja 2006

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Agnieszka »

Tak, wiem. Dziękuję :):):) Ja już czekam na miecz, tylko to kwestia czasu, pieniędzy i ustalenia szczegółów :) Chyba że kowal się rozmyśli... Ale chyba nie zrobi mi tego :):):)
Hayaki koto kaze-no gotoku, shizukanaru koto hayashi-no gotoku, shinryaku suru koto hi-no gotoku, ugokazaru koto yama-no gotoku
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: MadSun »

Stalowe iaito to fajna sprawa, forma najblizsza rzeczwistosci. Z autopsji jednak wiem, ze istotne jest stopniowanie. Ja zaczynaem od bokkena 600 g, potem 800 g, a potem od razu przeskoczylem na stalowe iaito 1200 g i moim zdaniem byl to troche zbyt duzy krok, ale nie mialem wtedy innego wyjscia, a chwilow (mam nadzieje :D ) nie mam nawet bokkena.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 46
Rejestracja: 23 maja 2006

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Agnieszka »

Mi się wydaje, że jak spadać, to z wysokiego konia :) Bez stopniowania, tylko od razu chwycić za miecz. Bo najważniejszy jest początek, wtedy wyrabiają się w nas nawyki, które później trudno jest zmienić. Ja widzę po sobie, że zupełnie inaczej ćwiczy się drewnem, a inaczej alu iaito. Zwłaszcza noto. O stali się nie wypowiem, bo nie próbowałam, ale z opowiadań wiem, że rewelacja :) Problemem może być waga miecza i ból ramion, przedramion, łokci i nadgarstków na początku, ale to odpowiednimi ćwiczeniami można się wzmocnić.
Hayaki koto kaze-no gotoku, shizukanaru koto hayashi-no gotoku, shinryaku suru koto hi-no gotoku, ugokazaru koto yama-no gotoku
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: MadSun »

Chodzi o to, zeby nie zrobic krzywdy swoim stawom za pomoca ciezkiego iaito.
Awatar użytkownika
Plaargath
Posty: 207
Rejestracja: 9 lutego 2005
Lokalizacja: Katowice

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Plaargath »

MadSun pisze:Chodzi o to, zeby nie zrobic krzywdy swoim stawom za pomoca ciezkiego iaito.
Swięte słowa. Nie sztuka zakozaczyć i po kilku latach nie móc szklanki podnieść. Ale zaciekawiłeś mnie niezmiernie, MadSun, tym przeskokiem, bo właśnie będę niedługo (hopefully) skakał z 900 gramów bokkena (przedtem też był 600 i różnica między nimi jest nieopisywalnie kolosalna) na kilo-z-hakową stal. Możesz napisać więcej swoich odczuciach z tej zmiany? Co byś zrobił inaczej? Cokolwiek...
"Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze, jest i będzie zawsze żywym ogniem."
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 46
Rejestracja: 23 maja 2006

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Agnieszka »

Hmm... Ja po karate łapki mam wytrenowane (wzmocnione) i poprzeciążane, więc stal mi chyba już bardziej i tak nie zaszkodzi :):):)
Hayaki koto kaze-no gotoku, shizukanaru koto hayashi-no gotoku, shinryaku suru koto hi-no gotoku, ugokazaru koto yama-no gotoku
Sebastian

Re: Iaito - stop czy stal?

Post autor: Sebastian »

Plaargath wtrącę jeśli można :lol:
Ja miecza jeszcze nie ćwicze ale mogę ci opisać jak to była u mnie ze zmiana młotka w kuźni na oczątku kułem 2 kg w jednej ręce teraz kje 3 kg a różnica była taka ,że dłoni po tak czterech godzinach kucia w nocy nie mogłem zamkąć i bolało jak djabli czoc to tylko kilo różicy :D zanim sie ręka i stawy przyzwyczajiły trwało około miesiąca a kuję raczej rzadko bo ze trzy razy w tygodniu.
Natomiast po wygłupach związanych z podnoszeniem stalowej byty pancernej o wadze tak około 100 kg nabawiłęm się ,, łokcia tenisisty" jak bi poleciała na edna strone i ręke i wykręciło :D czekam na zabieg lekarz ma mi cos tam nakwac i będzie ok. Dolegliwośc taka sobie przeszkadza na począku i po pracy bo jak se rozruszam jest ok ale potem nieźle boli.

Więc drogie panie i drodzy panowie postuluje o dbanie o stawy bo watpie aby kogoś z was było stać na tytanowe stawy :wink:
ODPOWIEDZ