Czytam forum od pewnego czasu, trochę rownież się wypowiadałem (pewnie niezbyt mądrze
 ). Od około pół roku odżyła moja fascynacja mieczem japońskim. I to z niezwykłą intensywnością - po prostu mi odbiło. Każdą wolną chwilę z dostępem do internetu poświęcam na eksplorację tematu. Zarówno kwestii techniczno-technologicznych jak i sztuki władania. Chciałbym rozpocząć naukę iaido lecz zastanawiam się i waham. Jestem mianowicie człowiekiem mocno dojrzałym (rocznik 1961) i nigdy nie trenowałem sztuki walki ani żadnego sportu. Boję się więc kontuzji. Jednocześnie ciągnie mnie nadzwyczajnie sztuka władania mieczem.
 ). Od około pół roku odżyła moja fascynacja mieczem japońskim. I to z niezwykłą intensywnością - po prostu mi odbiło. Każdą wolną chwilę z dostępem do internetu poświęcam na eksplorację tematu. Zarówno kwestii techniczno-technologicznych jak i sztuki władania. Chciałbym rozpocząć naukę iaido lecz zastanawiam się i waham. Jestem mianowicie człowiekiem mocno dojrzałym (rocznik 1961) i nigdy nie trenowałem sztuki walki ani żadnego sportu. Boję się więc kontuzji. Jednocześnie ciągnie mnie nadzwyczajnie sztuka władania mieczem.Proszę o poradę, co mogę w swojej sytuacji zrobić. Może wśród trenujących jest osoba w podobnej sytuacji, lub jakiś lekarz.




 Powodzenia w treningach.
 Powodzenia w treningach.
 Tylko się w sprzęt i ubranie wyposażyć. A co w Warszawie polecacie? Co Wy ćwiczycie? Ile macie lat?
 Tylko się w sprzęt i ubranie wyposażyć. A co w Warszawie polecacie? Co Wy ćwiczycie? Ile macie lat? . Jak widzicie pełno we mnie wahania...
 . Jak widzicie pełno we mnie wahania... no i odpowiedzi na pytania które zadałem...
 no i odpowiedzi na pytania które zadałem... Rozumiem. A co chodzi z tym przekazem niebezpośrednim?
 Rozumiem. A co chodzi z tym przekazem niebezpośrednim?