

Moderator: Zarząd
nie trzymaj sie tej mysli bo mozesz sie ostro przjechac na niejReynevan pisze:. i okaże się że naprawde dobrze mi w to idzie to na pewno wcześniej czy później zapisze się do jakiejś sekcji...
szczególnie polecam tych z kalisza, stosunkowo najbliżej a jest tm kilku niezłych zawodników, także spróbuj tam.Reynevan pisze:Mieszkam w Jarocinie, to jest około 70km na południe od Poznania, najbliższe sekcje kendo są właśnie w Poznaniu, Kaliszu i Ostrowie. Znacie którąś z nich ??? Nie powiedziałem że chce się nauczyć sztuki władania mieczem przez internet, dopiero zaczynam i myśle że całkiem sporo jest w zasięgu mojej ręki. Jeśli starczy mi zapału i okaże się że naprawde dobrze mi w to idzie to na pewno wcześniej czy później zapisze się do jakiejś sekcji...niedługo zdaje na prawko więc dojazd do Poznania czy gdzie nie będzie wielkim kłopotemWy już macie początki za sobą, dlatego sądze że możecie mi pomóc... mam nadzieje że rozwiniecie mój wątek na tyle że będe mógł wyciągnąć z tego jakieś konkrety
normalne objawy jak po pierwszym treningu, to że możesz łazić śiwadczy że nie dałes z siebie wszystkiegoShig pisze:Dzisiaj miałem pierwszy trening Jak dla mnie to porażka z mojej strony, bo zupełny kaleka jestem.
O ile shinai jakoś trzymać potrafię i cięcia na men wychodzą mi raczej nieźle jak na pierwszy raz, to nie potrafię zsynchronizować ruchów całego ciała.
Mam z tym problemy do tego stopnia, że po zakończeniu ataku ledwo mogę równowagę utrzymać, żeby się w przód nie wypieprzyć.
Masakra...
Większość ludzi trenuje już dość długo, a nowicjusze jakiś miesiąc lub dwa, tylko ja jestem zupełnie zielony.Hatamoto pisze:Dostales shinai do reki na pierwszym treningu? U mnie w dojo przez pierwszy miesiac uczy sie prawie wylacznie chodzenia.
To, że mogę łazić zawdzięczam wakacjom i codziennemu zapieprzaniu po 10 godzin przy łopaciemarciniak pisze:to że możesz łazić świadczy że nie dałeś z siebie wszystkiego
Nie wiem jak w Gliwicach, ale w Krakowskim Klubie Szermierzy treningi kendo (pn, pt 20:15 - 22:00, śr 20:15 - 21:00) plus trening iaido (śr 21:00 - 22:30) kosztuje 65 złotych za miesiąc (osoby poniżej 18 roku życia mają taniej, ale to już raczej większości osób z forum nie dotyczyczytacz pisze:Buuu, ja chce do Krakowa![]()
Wyglada niezle, nie znalazlam tylko nigdzie info, ile taka przyjemnosc kosztuje...
Czy ceny w Gliwicach i Krakowie sa porownywalne ?
Nie wiem jak treningi w ciągu roku są, ale fajnie byłoby mieć kogoś znajomego na treningachNiech ja tylko zaczne staze w Kraku.... Jeszcze tylko kwiecien i maj i bede przez caly miesiac...( i pewnie sie okaze, ze w czerwcu juz nie ma treningow
)