Podstawą przy nakładaniu patyn jest czystość metalu, jeśli chcemy otrzymać powtarzalne efekty trzeba bardzo starannie oczyścić tlenki. Wygotować w kwasie a następnie mechanicznie usunąć warstwę powierzchniową. Ja używam elektrokorundu o różnych gradacjach a na końcu węgla drzewnego. Trę tym za pomocą pędzla wykonanego z włosia końskiego.
Do patynowania opraw używam tradycyjnych patyn japońskich, rokusho, sutanpan itp.
Jeśli zaś chodzi o kolory zielonkawe:
1 Azotan miedziowy jedna łyżka
woda destylowana jedna pinta (receptury mam z angielskich i amerykańskich źródeł więc musisz sobie sam przeliczyć)
Rozgrzej lekko metal i nakładaj pędzelkiem
2 chlorek amonowy 1/3 oz
siarczan miedzi 3 oz
woda destylowana 1 kwarta
rozgrzej roztwór do 80-90 stopni, rozgrzej metal do 90-100 stopni i nałóż, po nałożeniu obmyj zimna wodą powtarzaj az do uzyskania efektu.
3 trójsiarczan sodu 1/4 oz
kwas azotowy 4mg
woda destyllowana 1 kwarta
Mocz przedmiot w roztworze.
4 trójsiarczan sodu 8oz
octan ołowiu 1-3 oz
woda destylowana jeden galon
nakłądaj na ciepło około 90 stopni.
5
Chlorek sodu 5 części
wodorotlenek amonowy 4 części
Nakładaj na metal, na początku uzyskasz purpurowy potem zielonkawy.
Pochwal się efektami.
