Kier w Japonii
Moderator: Zarząd
Re: Kier w Japonii
Pozdrowienia z Kioto.
Bylem u mistza Masatsunem w Kamakurze cos fantastycznego.
Wiecej info ja wroce, bo na tej japonskiej klawiaturze z robaczkami to nie da pisac.
Jacek KIER
Bylem u mistza Masatsunem w Kamakurze cos fantastycznego.
Wiecej info ja wroce, bo na tej japonskiej klawiaturze z robaczkami to nie da pisac.
Jacek KIER
Re: Kier w Japonii
no no aż pozazdrościć kier .Czekamy na sprawozdanie po powrocie no i na jakąś prezentacje fotograficzną z wycieczki 

brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
Re: Kier w Japonii
sory
Ostatnio zmieniony 13 października 2009 przez KIER, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kier w Japonii
Bardzo fajnie. Sam mam nadzieje kiedys sie wybrac. Napisz koniecznie cos wiecej o tym co widziales i o swoich wrazeniach. Kilka fotek tez nie zaszkodzi 

Re: Kier w Japonii
sory
Ostatnio zmieniony 13 października 2009 przez KIER, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kier w Japonii
Strasznie jesteś oszczędny w opowieściach a pewnie warto szerzej o tym porozmawiać.I warto żebyś jeszcze na gorąco opisał co widziałeś i swoje wrażenia.
- ADALBERTUS
- Posty: 114
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Kier w Japonii
A ja mam inną prośbę. Zdjęcie, zwłaszcza w powiększeniu prawie super. Prawie, bo głębia ostrości, jak zwsze przy makro, jest znikoma. Czy masz może dostęp do skanera ? Taki najzwyklejszy, prymitywny "PLUSTEK" czy cos podobnego ?. Kładziesz na szybie fotografowany przedmiot, przykrywasz kartką białego papieru i skanujesz. Wychodzą rewelacyjne zdjęcia makro. Nawet struktura metalu, powiększenie rzędu 50 - 150 razy w zależności od rozdzielczości skanera. Jeśli dasz radę, zrób takie zdjęcie choćby kawałeczka tego rarytasu. Będę Ci wdzięczny.KIER pisze:Witam
Już po powrocie do Kraju. Było super i jeszcze raz super.
nawiozłem tony(kilogramy) książek i coś tam jeszcze.
W załączeniu fotki czegoś specjalnego.
Co to jest, to każdy chyba wie.
Pokłony
Wojtek Sławiński ADALBERTUS
"Quidquid agis, prudenter agas et respice finem"
Re: Kier w Japonii
sory
Ostatnio zmieniony 13 października 2009 przez KIER, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kier w Japonii
To może jakieś spotkanie zorganizujemy?
Re: Kier w Japonii
Cześć
Jak Yakiba jesteśmy przy temacie spotkania, to może jak Graf wyjdzie ze szpitala i będzie na tyle zdrowy że wytrzyma nasze towarzystwo, no to wtedy się spotkamy: powitamy Grafa w gronie ozdrowieńców, a Kier opowie nam i pokaże co tam ma ze swoich wojaży po Japonii. Myślę że Graf by nie darował jakby takie spotkanie z Kierem po jego wojażach, odbyło się bez niego.
Pozdrawiam Teddy
Jak Yakiba jesteśmy przy temacie spotkania, to może jak Graf wyjdzie ze szpitala i będzie na tyle zdrowy że wytrzyma nasze towarzystwo, no to wtedy się spotkamy: powitamy Grafa w gronie ozdrowieńców, a Kier opowie nam i pokaże co tam ma ze swoich wojaży po Japonii. Myślę że Graf by nie darował jakby takie spotkanie z Kierem po jego wojażach, odbyło się bez niego.
Pozdrawiam Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Kier w Japonii
bardzo chetniee acz w mojej sytuacji to bedzie jakis miesiac jeszcze zanim bede mogl kustykac.
kier gratulacje wyprawy!!!!
kier gratulacje wyprawy!!!!
Re: Kier w Japonii
KIER napisał :
Zobaczyłem i dowiedziałem się tam o paru rzeczach w procesie kucia miecza o których do tej pory nie miałem zielonego pojęcia i w żadnych materiałach filmowych i pisanych nie było o nich wzmianki.
mów KIER mów jak na spowiedzi
.Podziel się z nami tajemnymi tajnikami sztuki japońskich Swordsmith -trzów .Rządamy sprawozdań ,opisów ,zdjęć i jezeli to mozliwe to i nagrań video
Jeszcze raz gratuluje wyprawy i przygody
Zobaczyłem i dowiedziałem się tam o paru rzeczach w procesie kucia miecza o których do tej pory nie miałem zielonego pojęcia i w żadnych materiałach filmowych i pisanych nie było o nich wzmianki.
mów KIER mów jak na spowiedzi


Jeszcze raz gratuluje wyprawy i przygody
Re: Kier w Japonii
Kier, teraz, mógłbyś zadziwić tylko wtedy, gdybyś przestał pokazywać swoje nowe nabytki, bo ja już się przyzwyczaiłem, że co około dwa tygodnie dochodzi jakieś nowe cacko do galerii z nihonto, a ta wyprawa to już taka swoista kwintesencja
Pozdrawiam

Pozdrawiam
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Re: Kier w Japonii
Teraz wyjazd w połowie września, powrót na początku października.
W planach poza stałymi punktami(wszystko co związane z mieczem) dodatkowo poznanie wytwórni sake, oraz poznanie pieców ceramicznych i wyrobów Karatsu i Hagi.
A jeśli chodzi o fotki z Japonii to zapraszam na stronkę oto link http://obiezyswiat.org/index.php?user=kier
z pozdrowieniami.
W planach poza stałymi punktami(wszystko co związane z mieczem) dodatkowo poznanie wytwórni sake, oraz poznanie pieców ceramicznych i wyrobów Karatsu i Hagi.
A jeśli chodzi o fotki z Japonii to zapraszam na stronkę oto link http://obiezyswiat.org/index.php?user=kier
z pozdrowieniami.
Ostatnio zmieniony 4 września 2010 przez KIER, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kier w Japonii
Taki to pozyje 

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Kier w Japonii
Kier, pozostaje tylko życzyć owocnego zwiedzania, dobrych kontaktów i niezapomnianych wrażeń. Jak wrócisz to podziel się z nami choć tymi najciekawszymi wspomnieniami. Na pewno wszyscy bardzo chętnie posłuchają i nie zapomnij porobić zdjęcia mistrzów przy pracy lub nakręć jakiś filmik jeśli to będzie możliwe, na pewno wszyscy to obejrzymy i to nie raz 

Re: Kier w Japonii
Graf Dzięki.
postaram się zrobić troszkę zdjęć w kuźni i może jakiś filmik nakręcić (dłuższy niż ten prezentowany na wystawie w Krakowie) a po powrocie na pewno się podzielę wrażeniami z wyprawy. Będzie co oglądać i o czym gadać.
Z pozdrowieniami.
postaram się zrobić troszkę zdjęć w kuźni i może jakiś filmik nakręcić (dłuższy niż ten prezentowany na wystawie w Krakowie) a po powrocie na pewno się podzielę wrażeniami z wyprawy. Będzie co oglądać i o czym gadać.
Z pozdrowieniami.
Re: Kier w Japonii
Kier bardzo fajna relacja z pięknej Japonii.Czekamy z niecierpliwoscią na ciąg dalszy 

W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Re: Kier w Japonii
witam wszystkich.
Już parę dni jestem w Japonii byłem już na spotkaniu w Kamakurze z mistrzem Masamune i spotkanie to było jak zawsze bardzo ciekawe i miłe. Wojtku mam dla Ciebie parę fotek młota. Z mistrzem Jugo oraz Masamune obgadaliśmy Krakowską wystawę. Poza spotkaniem w Kamakutze byłem też w Nagoya w ogrodach i muzeum Tokugawów, coś super i polecam. Są tam fantastyczne zbiory białej broni i nie tylko. Obecnie szaleje w Ise oraz zapycham się przysmakami takimi jak sabu-sabu i innymi regionalnymi delicjami.
Pozdrowienia dla wszystkich
Jacek KIER
P.S.
temperatura w Ise dziś to marne 38C w cieniu.
Już parę dni jestem w Japonii byłem już na spotkaniu w Kamakurze z mistrzem Masamune i spotkanie to było jak zawsze bardzo ciekawe i miłe. Wojtku mam dla Ciebie parę fotek młota. Z mistrzem Jugo oraz Masamune obgadaliśmy Krakowską wystawę. Poza spotkaniem w Kamakutze byłem też w Nagoya w ogrodach i muzeum Tokugawów, coś super i polecam. Są tam fantastyczne zbiory białej broni i nie tylko. Obecnie szaleje w Ise oraz zapycham się przysmakami takimi jak sabu-sabu i innymi regionalnymi delicjami.
Pozdrowienia dla wszystkich
Jacek KIER
P.S.
temperatura w Ise dziś to marne 38C w cieniu.
- bisonn@wp.pl
- Posty: 404
- Rejestracja: 1 grudnia 2007
- Lokalizacja: polska
Re: Kier w Japonii
Pozazdrościć a fugu pan próbował?
Ja jak bym się znalazł w japoni u mistrza w kuźni to siłą by mnie nie wyciągnęli.
Ale taka temperatura dla mnie niedozniesienia.
Ja jak bym się znalazł w japoni u mistrza w kuźni to siłą by mnie nie wyciągnęli.
Ale taka temperatura dla mnie niedozniesienia.
Re: Kier w Japonii
Witam.
Faktem jest że od Mistrza ciężko mi było wyjść choć nasze spotkanie trwało ok. 3,5h. I zakończyło się wymianą prezentów. Ja otrzymałem nóż wykonany przez Mistrza oraz osobisty wpis do katalogu mieczy wykonanych w szkole Masamune z 2002r.
Fugu nie jadłem choć teraz jest na to dobry okres, ale wszystko jeszcze przede mną. Dziś udajemy się do Kioto i tam mam parę ciekawych miejsc do obejrzenia, są tam antykwariaty z ciekawymi książkami oraz z mieczami. Jak się mi uda będę też na targu staroci (czasami można na takich targach kupić prawdziwe dzieła sztuki płatnerskiej). dalsza relacja za parę dni.
Z pozdrowieniami
Jacek KIER
Faktem jest że od Mistrza ciężko mi było wyjść choć nasze spotkanie trwało ok. 3,5h. I zakończyło się wymianą prezentów. Ja otrzymałem nóż wykonany przez Mistrza oraz osobisty wpis do katalogu mieczy wykonanych w szkole Masamune z 2002r.
Fugu nie jadłem choć teraz jest na to dobry okres, ale wszystko jeszcze przede mną. Dziś udajemy się do Kioto i tam mam parę ciekawych miejsc do obejrzenia, są tam antykwariaty z ciekawymi książkami oraz z mieczami. Jak się mi uda będę też na targu staroci (czasami można na takich targach kupić prawdziwe dzieła sztuki płatnerskiej). dalsza relacja za parę dni.
Z pozdrowieniami
Jacek KIER
Re: Kier w Japonii
Nie piszę, że Ci zazdroszczę, bo po co?
Ale bez dużego spotkania powyjazdowego i prezentacji zdobyczy się nie obejdzie... Myślę, że kilka osób z tego grona dopilnuje tego!
Miłego pobytu i udanych łowów!

Miłego pobytu i udanych łowów!
Re: Kier w Japonii
Kagetora Jesteś na miejscu więc masz bojowe zadanie żeby to zorganizować
Re: Kier w Japonii
Bojowy to ja mam nihon-to
a charakter mam raczej pokojowy, więc poszukam jakiegoś pokoju, oczywiście po ustaleniach z Kierem po jego powrocie...

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Kier w Japonii
Umawiałem się wstępnie z Kierem na spotkanie w większym gronie w mojej pracowni. Tak, że głównie wszystko od niego zależy ale miejsce jest.