Shiro, mój największy problem z igłą jest taki, że jej nie mam
Już od jakiegoś czasu planuje zrobić sobie jakąś samoróbkę, ale jak to zwykle bywa zawsze jest tyle innych rzeczy do zrobienia....
Wojtku, oplot jabara maki to wyzsza szkoła jazdy:):) opanowac 16 sznureczków plus hishigami i jeszcze z tego zrobic fajne węzły .... ech jeszcze musze sie sporo nauczyc:))))) ale nie wykluczam ze kiedys spróbuję:)
olej na terpentynie, podobrazie to pobielana dykta pilśniowej ,wymiary to ok 75/120 cm .obraz to przełożenie grafiki komputerowej na płótno z wizją własną .
Zdjęcia mało wyszukane ale akurat takie były w pc-cie
a dla tych których to zastanowi co to robi na forum białej broni japońskiej to manga też jest jedną z gałęzi sztuki japońskiej .dlatego postanowiłem to pokazać.
dokładnie ,pozłacane 24 karatowym złotem:) w pierwszej wersji były czarne ale nie wygladało to dobrze:)))))))) wiec zdecydowałem sie je zrobic na złoto:)))))
Bardzo ładnie dobry pomysł z pierścieniami,szczególnie podoba mi się to co jest na dole nie wiem jak to się nazywa .Znaleźć coś takiego na polu walki po bitwie to by było naprawdę coś ,tak mi się coś dziwnie skojarzyło jak patrzę na to su yari,
Wreszcie znalazłem chwile czasu aby zrobić coś konstruktywnego czego efektem są dwie próby "ugryzienia" tematu shirasaya
Po niezbyt udanych próbach z pełną oprawą sądzę że chyba tak właśnie będę wykańczał swoje głownie
Jako że ostrza są niezbyt wartościowe więc i do opraw podszedłem trochę po macoszemu, chociażby w kwestii doboru drewna ("odpadowe"), ale do następnych, bardziej wartościowych obiecuję bardziej się przyłożyć
No wysoki poziom wszystko bardzo ładne gratulacje
ładna tsuba jak osięgnołeś taką fakturę?
A tylko ito z tańszych?
Norinago tylko jakbyś mógł wklejać fotki a nie linki byłoby o wiele łatwiej oglądać.
Z tym poziomem to bym nie przesadzal.
Ito najtansze jakie bylo na allegro, bawelniane troche za bardzo sie rozciaga, ale jakos sie udalo, oczywiscie bez hishigami, probowalem z , ale to wyzsza szkola jazdy i po godzinie prob zrezygnowalem, jedynie wezel troche mi nie wyszedl bo nie zrobilem podciecia w drewnie.
Fakture robie punktakiem, pukam raz kolo razu.
okucia mialy byc czarne ale cos mi patynowanie nie wyszlo i jak oczyszczalem szczotka druciana to wyszedl taki efekt, spodobalo mi sie i tak juz zostalo.
dzieki za dobre slowo, mial to byc ekonomiczny projekt dlatego jest skóra zamiast same i najtansze ito, poza ito i drewnem wszystko inne mialem gratis, musialem tylko wlozyc troche pracy zeby wykonac okucia i zlozyc wszystko do kupy.
Ciagle brakuje mi takiego "dopieszczenia" dlatego widac jakies niedoiagniecia, druga sprawa to brak narzedzi, zamiast rylca mam dluto 32mm szerokosci a fakture zrobilem 4-ro centymetrowym wkretem do drewna, zaokraglilem czubek i uzywalem jak punktaka, mam juz taka nature ze najpierw staram sie wykozystac to co mam pod reka, tylko ze to sie wlasnie odbija na precyzji wykonania, ale przyjdzie taki dzien ze zmadrzeje i zorganizuje sobie porzadne narzedzia.