Witam
Postanowiłem temat odświeżyć, ponieważ pytanie mojej jest takie same jak w temacie. Trenuje już prawie 2 lata z przerwami, Karate Kyokushin. Zacząłem z 2 powodów, zawsze chciałem trenować jakąś sztukę walki(zwłaszcza walkę kataną...), a drugi to taki że było zwolnienie z WFu za należenie do sekcji, więc połączenie dobrego z pożytecznym. No ale stwierdziłem, że to nie do końca styl w którym czuję się dobrze, między innymi ze względu na budowę ciała. W każdym razie chciałem zmienić styl na taki, którym walczy się mieczem, problem jest tylko jeden - jaki ? Miałem okazje widzieć Kendo i Kenjutsu, i muszę stwierdzić że Kendo jakoś mnie nie przekonuje. W Kenjutsu jest większa rozmaitość i dla mnie "ciekawiej" to wygląda, do tego chyba można się nauczyć innych technik walki dwoma mieczami. Kwestia zostaje jedna, w życiu nie widziałem iaido. I tutaj pojawia się pytanie co lepsze, Kenjutsu czy Iaido ? Mieszkam w Krakowie, znalazłem takie o to dwie szkoły :
http://www.koryukan.ovh.org/ i http://www.kenjutsu.com.pl/
Jak jest w tych dwóch sztukach walki ? Słyszałem, że głównie opierają się na technice i ćwiczeniu kata, a jak jest z walką i tameshigiri w tych dwóch sztukach walki ? Słyszałem, też że ciekawie jest połączyć kendo z iaido(w tej szkole np. jest i iaido i kendo) ma to sens ? Jakie jest wasze zdanie ? A może polecicie jakieś inne szkoły w Krakowie ?
Pozdrawiam
Wybór sztuki walki
Moderator: Zarząd
Re: Wybór sztuki walki
Witam,
Z dwóch podanych przez Ciebie linków zdecydowanie polecałbym jednak ten drugi (czyli kendo). Pierwszy dotyczy szkoły, która ma według mnie wątpliwą legitymację i bezpośrednio słyszałem kilka negatywnych opinii na temat strony merytorycznej.
Jeśli koniecznie chcesz spróbować kenjutsu, to proponuję spotkanie aby potrenować i żebyś sam zobaczył jak to wygląda. Sam jestem przedstawicielem Tenshin Shoden Katori Shinto Ryu Hatakemyama-ha, powoli rozkręcamy sekcję, która trochę ostatnio przygasła. Nie myślimy komercyjnie (treningi będą tanie i tylko tak aby utrzymać wspólnie salę) chcemy stworzyć małą grupę dobrze wyćwiczonych ludzi.
Oczywiście to jest tylko propozycja, a najlepiej będzie jeśli sam się wszędzie przejdziesz i spokojnie wybierzesz według własnego uznania. Jeśli zechcesz porozmawiać/poćwiczyć to chętnie pomogę, wyślij mi prywatną wiadomość a napiszę Ci gdzie, kiedy i o której.
O samym Katori wiele informacji znajdziesz na necie.
Z dwóch podanych przez Ciebie linków zdecydowanie polecałbym jednak ten drugi (czyli kendo). Pierwszy dotyczy szkoły, która ma według mnie wątpliwą legitymację i bezpośrednio słyszałem kilka negatywnych opinii na temat strony merytorycznej.
Jeśli koniecznie chcesz spróbować kenjutsu, to proponuję spotkanie aby potrenować i żebyś sam zobaczył jak to wygląda. Sam jestem przedstawicielem Tenshin Shoden Katori Shinto Ryu Hatakemyama-ha, powoli rozkręcamy sekcję, która trochę ostatnio przygasła. Nie myślimy komercyjnie (treningi będą tanie i tylko tak aby utrzymać wspólnie salę) chcemy stworzyć małą grupę dobrze wyćwiczonych ludzi.
Oczywiście to jest tylko propozycja, a najlepiej będzie jeśli sam się wszędzie przejdziesz i spokojnie wybierzesz według własnego uznania. Jeśli zechcesz porozmawiać/poćwiczyć to chętnie pomogę, wyślij mi prywatną wiadomość a napiszę Ci gdzie, kiedy i o której.
O samym Katori wiele informacji znajdziesz na necie.
Re: Wybór sztuki walki
Tak jak napisał Sakura, to: http://www.kenjutsu.com.pl/, sobie daruj.
Najlepiej wybierz się na treningi, nic tak dobrze nie robi na podejmowanie decyzji
Najlepiej wybierz się na treningi, nic tak dobrze nie robi na podejmowanie decyzji

Re: Wybór sztuki walki
A jaką masz budowę ciała, że nie jesteś w stanie na karate wytrzymać?

Ja wiem, że teraz w zawodach kyokushin celują mastodonty, ale zawody jedno, karate drugie. Jeśli wytrzymałeś rygory treningu przez 2 lata, to chyba nie masz problemów z siłą, wydolnością, kondycją czy koordynacją ruchową? A jeśli masz, to chyba tym bardziej powód żeby ćwiczyć, no chyba że masz poważne zwyrodnienie układu kostnego, arytmię serca, albo podobną trwałą wadę?
A może masz problem ambicjonalny? Na karate przychodzi tylu zajebistych ludzi ze świetnymi warunkami i latami treningu na karku i przewyższają Cię pod każdym względem. Jeśli tak, to pamiętaj, że porównujesz się do najlepszych, a za sobą zostawiłeś ponad 80% społeczeństwa, które nie uprawia żadnego sportu i jeszcze kilkanaście %, które nie uprawia go wyczynowo.
A może, budowa ciała oznacza, że mocniej odczuwasz razy i łatwiej Ci o kontuzję, nie mówiąc już o ryzyku związanym z przyjmowaniem ciosów na głowę? Wybierz styl, który jest mniej kontaktowy, jest wiele innych szkół karate: tradycyjne, shotokan etc. Pamiętaj jednak, że zawsze ryzykujesz, bo to są sztuki walki, kijem też możesz niezłe lanie zebrać.
Katana? Jasne, fajna sprawa, ekscytująca, popkulturowa i kontrkulturowa równocześnie. Ale upewnij się rezygnując z karate, że nie uciekasz przed trudnościami, bo jeśli tak, to w mieczu nic nie osiągniesz.

Ja wiem, że teraz w zawodach kyokushin celują mastodonty, ale zawody jedno, karate drugie. Jeśli wytrzymałeś rygory treningu przez 2 lata, to chyba nie masz problemów z siłą, wydolnością, kondycją czy koordynacją ruchową? A jeśli masz, to chyba tym bardziej powód żeby ćwiczyć, no chyba że masz poważne zwyrodnienie układu kostnego, arytmię serca, albo podobną trwałą wadę?
A może masz problem ambicjonalny? Na karate przychodzi tylu zajebistych ludzi ze świetnymi warunkami i latami treningu na karku i przewyższają Cię pod każdym względem. Jeśli tak, to pamiętaj, że porównujesz się do najlepszych, a za sobą zostawiłeś ponad 80% społeczeństwa, które nie uprawia żadnego sportu i jeszcze kilkanaście %, które nie uprawia go wyczynowo.
A może, budowa ciała oznacza, że mocniej odczuwasz razy i łatwiej Ci o kontuzję, nie mówiąc już o ryzyku związanym z przyjmowaniem ciosów na głowę? Wybierz styl, który jest mniej kontaktowy, jest wiele innych szkół karate: tradycyjne, shotokan etc. Pamiętaj jednak, że zawsze ryzykujesz, bo to są sztuki walki, kijem też możesz niezłe lanie zebrać.
Katana? Jasne, fajna sprawa, ekscytująca, popkulturowa i kontrkulturowa równocześnie. Ale upewnij się rezygnując z karate, że nie uciekasz przed trudnościami, bo jeśli tak, to w mieczu nic nie osiągniesz.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Re: Wybór sztuki walki
Patrząc na fotki, nie sposób odmówić racji. Widać cały wybór błędów technicznych, od trzymania miecza "a la sztacheta tudzież bejsbol" począwszy...LarsOn pisze:Tak jak napisał Sakura, to: http://www.kenjutsu.com.pl/, sobie daruj.
Pozdro
Marcus