MOJE TSUBY
Moderator: Zarząd
Re: MOJE TSUBY
Arek, tsuba jak poprzednie ma swój klimat ,który bardzo mi odpowiada lubię takie stare żelazo ale do jej formy mam zastrzeżenia.Jak dla mnie jest zbyt eklektyczna.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 6 lipca 2006
Re: MOJE TSUBY
bardzo fane tsuby, szczególnie ostatnia.
ile, mniej wiecej czasu zajęło Ci jej zrobienie?
ile, mniej wiecej czasu zajęło Ci jej zrobienie?
Re: MOJE TSUBY
tsubka robiona na wzór konkretnej, tym razem z ksiązki:):)
ile zajęło?
hmm. wycinanie jeden dzien, potem wklepywanie tych cholernych drucików to kolejne dwa dni, potem patynowanie kolejny dzien. owszem mozna było szybciej, ale wiadomo jak jest, nie da sie cały dzien siedziec tylko nad tym:):):) a wklepac takie druciki to dośc precyzyjna robota, bowyciąć to pół biedy:)
Yakiba , eklektyczna? tzn? wzór jak najbardziej oryginalny, zdobienie dosc podobne. moze uda mi sie zamiescic zdjęcie tej oryginalnej:)
ile zajęło?
hmm. wycinanie jeden dzien, potem wklepywanie tych cholernych drucików to kolejne dwa dni, potem patynowanie kolejny dzien. owszem mozna było szybciej, ale wiadomo jak jest, nie da sie cały dzien siedziec tylko nad tym:):):) a wklepac takie druciki to dośc precyzyjna robota, bowyciąć to pół biedy:)
Yakiba , eklektyczna? tzn? wzór jak najbardziej oryginalny, zdobienie dosc podobne. moze uda mi sie zamiescic zdjęcie tej oryginalnej:)
Re: MOJE TSUBY
Arek, nie mam pretensji do wykonania tej tsuby, twoje ostatnie wyroby zdecydowanie mi się podobają ale trzeba pamiętać o tym ,że poruszamy się w pewnym kanonie ,w którym rzadko zdarza się jakiś przypadkowy motyw.Na przykład "serduszka"nie mają nic wspólnego z walentynkami lecz są symbolicznym przedstawieniem dzika towarzyszącego bogu wojny Marishitenowi. To tzw oko dzika, zwykle towarzyszyły tsubie w formie aoi, która tez ma swoja symbolikę chociażby jako mon, razem stanowią kanon stosowany w niektórych stylach w mieczu typu tachi i handachi. Jest to czytelny przekaz, natomiast w tej tsubie nie wiadomo o co chodzi.
Re: MOJE TSUBY
tsube kopiowałem z tej.
serca to kwiat malwy(AOI) a te zawijasy to pędytej rośliny. ten motyw czesto pojawia sie na tsubach KINAI
Re: MOJE TSUBY
Arku naprawde twoje tsuby wchodza na nowy poziom
Czy ja wiem yakiba, czy ta tsuba zaprezentowana przez Arka nie trzyma sie kanonu ? 5 min zajelo mi znalezienie dwuch tsub z symbolem w krztalcie serca ,gdzie tsuby nie sa wformie aoi.



Czy ja wiem yakiba, czy ta tsuba zaprezentowana przez Arka nie trzyma sie kanonu ? 5 min zajelo mi znalezienie dwuch tsub z symbolem w krztalcie serca ,gdzie tsuby nie sa wformie aoi.


brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
Re: MOJE TSUBY
Jasne ,że można znaleźć mnóstwo takich przykładów gdzie mieszane są style ale to właśnie jest eklektyzm . Czy komuś się to podoba czy nie to już kwestia gustu ja zbyt mało wiem na temat sztuki japońskiej dlatego wolę czyste formy , które potrafię zinterpretować ( a przynajmniej się staram) To ,że forma mi nie odpowiada wcale nie oznacza mojej dezaprobaty dla pracy Arka. To dwie różne sprawy.
Re: MOJE TSUBY
wiadomo ze poziom kunsztu rzemieslniczego a artyzm czy tez pomysl to ruzne sprawy i brak ,,podziwu '' dla jednego nie wyklucz drugiego.
Ja tez sie nie madze bo cieniutki w tym temacie jestem,wydaje mi sie jednak ze wrzadnym razie nie jest to eklektyzm, jezeli piszesz yakiba ze motyw serca zwykle towarzyszyl a samo slowo zwykle to nie to samo co zelazna zasada ,a zaraz ze jest mnustwo tsub w kturych motyw w krztalcie serca pojawia sie nie tylko na tsubach w formie aoi, to hyba niebardzo mozemy tu mowic o kanonie ,Bo przeciez sam symbol oka dzika nie jest zgury przypisany tylko do tsub w formie aoi, tak jak i symbol chryzantemy nie jest przypisany tylko do tsub w formie kaku-gata a motyw smoka nie pojawia sie tylko na tsubach o formie maru-gata.
Tak przynajmniej mi sie wydaje i w zaden sposub cie nie atakuje
yakiba .
Ja tez sie nie madze bo cieniutki w tym temacie jestem,wydaje mi sie jednak ze wrzadnym razie nie jest to eklektyzm, jezeli piszesz yakiba ze motyw serca zwykle towarzyszyl a samo slowo zwykle to nie to samo co zelazna zasada ,a zaraz ze jest mnustwo tsub w kturych motyw w krztalcie serca pojawia sie nie tylko na tsubach w formie aoi, to hyba niebardzo mozemy tu mowic o kanonie ,Bo przeciez sam symbol oka dzika nie jest zgury przypisany tylko do tsub w formie aoi, tak jak i symbol chryzantemy nie jest przypisany tylko do tsub w formie kaku-gata a motyw smoka nie pojawia sie tylko na tsubach o formie maru-gata.
Tak przynajmniej mi sie wydaje i w zaden sposub cie nie atakuje
yakiba .
brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: MOJE TSUBY
Mi się podobają obie, I ponieważ wiem ile to pracy to chylę czoła.
Zresztą czeka mnie właśnie podobna czynność.
Zresztą czeka mnie właśnie podobna czynność.
Re: MOJE TSUBY
ostatnio zrobiłem taką oprawe tanto:)




tsuba moja, okucia oryginalne, menuki z brązu, habaki miedziane oryginalne. saya z magnolii, prążkowana kolor - śliwka, okucia saya z rogu. takie przyjemne tanto:):)
tsuba moja, okucia oryginalne, menuki z brązu, habaki miedziane oryginalne. saya z magnolii, prążkowana kolor - śliwka, okucia saya z rogu. takie przyjemne tanto:):)
Re: MOJE TSUBY
bardzo mi się podoba. bardzo stylowe - osobiście nie przepadam za ciemnymi habaki ale tutaj wszystko się ładnie komponuje.
Re: MOJE TSUBY
Hylę czoła , dla mnie mistrzostwo
Bardzo ładna oprawa , przyjemność dala oka

Bardzo ładna oprawa , przyjemność dala oka
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Re: MOJE TSUBY
no no kolejny dowud kunsztu
.Co mnie zastanawja to podkladki ? bo chyba sa asymetryczne pod wzgledem grubosci ? niemuwie ze sa zle bo wlasnie dziwnie dlatego mi sie podobaja tylko skad pomysl ?
ja to bym rabna z tej samej blachy

ja to bym rabna z tej samej blachy

brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
Re: MOJE TSUBY
tak seppy sa róznej grubości
czemu? ano uznałem ze pod fuchi chciałbym grubszą:) to chyba nie rzutuje zbytnio na całośc:):)
habaki nie jest ciemne, tak na zdjęciu wygląda, poprostu naturalnie sciemniała miedz:)

habaki nie jest ciemne, tak na zdjęciu wygląda, poprostu naturalnie sciemniała miedz:)
Re: MOJE TSUBY
Ech, ladny oplocik... Mi to gorzej wychodzi ;(
Re: MOJE TSUBY
bardzo ladna oprawa, wszystko mi sie w niej podoba, chociarz mam troszke inna wizje co do saya, mianowicie zmienilbym kolor na czarny i przy kojiri i koiguchi zrobilbym takie podlkadki z mosiadzu jak w tym showato z twojej stroki (nr 109), czytalem ze wolisz miedz ale chodzi o to zeby kolor wspolgral z oplotem, oczywiscie zloto byloby godniejsze ale chyba nie warto go sotosowac w tym wypadku(mam na mysli koszty) oczywiscie to tylko takie moje upodobania.
Ostatnio zmieniony 29 maja 2009 przez norinaga, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: MOJE TSUBY
Yakubu podeslij miecz to Ci zrobie ładny oplot:) nieststy trzeba zawinac duzo mieczy zeby jakos to wyglądało, ja za kazdym razem ucze sie czegos nowego, kazdy oplot jest troszke inny.
Norinaga, takie podkładki fajnie wyglądaja, to prawda. wtamtym mieczu chciałem miedz pozłocic, ale Graf wybił mi to z głowy bo w sumie po jakims czasie złocenie sie zetrze i bedzie lipa. mosiadz pewnie tez za jakis czas spatynuje, ale mozna go wtedy delikatnie spolerowac i bedzie oki. czemu nie czarna saya? zauwazyłem ze czern rogu nie bardzo koresponduje z czernią lakieru. dlatego staram sie zawsze saye lakierowac w kolor inny niz czerń, np ciemnybrąż, wiśnia, burgund. w oryginalnych saya czasem ( a nawet często) róg pokrywano laką, dlatego miało to jakiś wygląd, ale myśle ze szkoda róg pokrywac lakierem, bo sam w sobie jest piekny.
Norinaga, takie podkładki fajnie wyglądaja, to prawda. wtamtym mieczu chciałem miedz pozłocic, ale Graf wybił mi to z głowy bo w sumie po jakims czasie złocenie sie zetrze i bedzie lipa. mosiadz pewnie tez za jakis czas spatynuje, ale mozna go wtedy delikatnie spolerowac i bedzie oki. czemu nie czarna saya? zauwazyłem ze czern rogu nie bardzo koresponduje z czernią lakieru. dlatego staram sie zawsze saye lakierowac w kolor inny niz czerń, np ciemnybrąż, wiśnia, burgund. w oryginalnych saya czasem ( a nawet często) róg pokrywano laką, dlatego miało to jakiś wygląd, ale myśle ze szkoda róg pokrywac lakierem, bo sam w sobie jest piekny.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: MOJE TSUBY
Arku bardzo ładne! Choć i ja mam inna wizję saya mi tu by pasował nawet i ten kolor ale gładki tylko pomalowany na przemian w matowe i błyszczące paski z tego samego koloru (nie wiem czy jasno się wyrażam ale kilka takich starych saya widziałem)
Co do tych złotych podkładek to nie ma sensu ich złocić bo raz że pewnie szybko się złoto zetrze nawet przy polerowaniu saya bo ta warstwa jest cienutka na kilka mikronów tylko a dwa że na tak małej płaszczyźnie różnica wizualna jest praktycznie nie do zauważenia. Można by po prostu zrobić tam złoty drucik. No alt i koszta wtedy inne.
Co do tych złotych podkładek to nie ma sensu ich złocić bo raz że pewnie szybko się złoto zetrze nawet przy polerowaniu saya bo ta warstwa jest cienutka na kilka mikronów tylko a dwa że na tak małej płaszczyźnie różnica wizualna jest praktycznie nie do zauważenia. Można by po prostu zrobić tam złoty drucik. No alt i koszta wtedy inne.
Re: MOJE TSUBY
I mnie się bardzo podoba, chociaż przychylam się do opini Grafa na temat sayi
Re: MOJE TSUBY
Świetne prace Arku, wpisują się w moje wyobrażenia o surowej japońskiej stylistyce okuć do miecza bojowego. Przeglądałem też na Twojej stronie katalog wyrobów-jeden mankament-nie wiadomo, czy coś jest na sprzedaż i w jakiej cenie, a będę potrzebował niebawem fuchi, kashira, menuki do kompletu tsuby.
Re: MOJE TSUBY
odnosnik do przedmiotow na sprzedaz jest w prawym gornym rogu (pod zdjeciem)
Re: MOJE TSUBY
Arku
Oprawa miła i wygląda na lekką.
Zestawienie kolorów bardzo przyjemne.
Mi się podoba
.
Z pozdrowieniami
P.S.
Arku ja tak nieśmiało powiem że jeśli uważałeś że warto złocić to trzeba było to zrobić, bo po pewnym czasie te wytarcia będą dodawały tylko uroku.
Nie duś swojej duszy artysty:) rób tak jak czujesz a zobaczysz że z tego powodu będziesz miał dużo frajdy. A jak coś spaskudzisz to będzie jak egzamin. Powodzenia w dalszych pracach.
Oprawa miła i wygląda na lekką.
Zestawienie kolorów bardzo przyjemne.
Mi się podoba

Z pozdrowieniami
P.S.
Arku ja tak nieśmiało powiem że jeśli uważałeś że warto złocić to trzeba było to zrobić, bo po pewnym czasie te wytarcia będą dodawały tylko uroku.
Nie duś swojej duszy artysty:) rób tak jak czujesz a zobaczysz że z tego powodu będziesz miał dużo frajdy. A jak coś spaskudzisz to będzie jak egzamin. Powodzenia w dalszych pracach.
Re: MOJE TSUBY
Jak dla mnie, to oprawa zrobiona jest mistrzowsko, szczególnie oplot jest wręcz idealny! Co do koloru saya, to ja bym widział brązową - bardziej grała by mi z kolorystyką tsuki. Ale być może to kwestia tego, iż posiadam podobne w kolorystyce Wakizashi, które posiada właśnie brązową saya i jestem do tego przyzwyczajony...
Jeszcze raz gratuluję!
Pozdr.
PS.
Zgadzam się w 100 % z Kierem. Według mnie, zawsze należy iść za głosem wewnętrznej intuicji, nie hamować się i nie iść na żadne kompromisy w kwestiach artystycznych.
Jeszcze raz gratuluję!
Pozdr.
PS.
Zgadzam się w 100 % z Kierem. Według mnie, zawsze należy iść za głosem wewnętrznej intuicji, nie hamować się i nie iść na żadne kompromisy w kwestiach artystycznych.
マルツェル
Re: MOJE TSUBY
dziekuje za mile słowa:) oczywisce człowiek poszukuje całe zycie, ciągle szuka nwych technik i srodków wyrazu, a z czsem wykształca sie pewnien , nazwijmy to, styl.czasem jest tak charakterystyczny, że wystarczy tylko zerknąc na prace by powiedziec kto jest autorem 
oto moje trzy (cztery) kolejne prace:


prosta, bojowa tsuba, skromnie zdobiona, na zasadzie "szlachetnego zużycia"
oraz druga:



w podobnym klimacie.
dla zainteresowanych dodam, ze motyw wycięty jest .... przeciakiem....
to nie jest praca frezem
:):):)
para tsub do katany (nie do katany i wakizashi) zdobione chyba najsłynniejszym motywem kwiatu wiśni. tak jak łatwo spadaja płatki wiśni tak łatwo samuraj oddaje swoje zycie.



oto moje trzy (cztery) kolejne prace:
prosta, bojowa tsuba, skromnie zdobiona, na zasadzie "szlachetnego zużycia"
oraz druga:
w podobnym klimacie.
dla zainteresowanych dodam, ze motyw wycięty jest .... przeciakiem....


para tsub do katany (nie do katany i wakizashi) zdobione chyba najsłynniejszym motywem kwiatu wiśni. tak jak łatwo spadaja płatki wiśni tak łatwo samuraj oddaje swoje zycie.