no ładnie
ale wielkie to męki nie są więc bedę dalej się meczył dla ideii
Jednak nierównomierne rozłożenie gliny wzgledem boków głowni która spowalnia szybkość oddawania ciepła - hłodzenia w hartowaniu nie zpowoduje zmiany przekroju powstałych przemian

.
A tetraz jaśniej

na rysuku który Shiro zmaieściłes jest tak pi razy oko rozkład twardości ostrza. Więc jak będzie to się troszke zmieniało w hartowaniu względem boków głowni to nie zacznie nam krzywić głowni

.
Ciepło wychodzące z pod osółoniętych obszarów głowni w kierunku hartującego się ostrza będzie docierało na równi w miejscu gdzie obie warstwy gliny są na takiej samej wysokości.Jednak jesli z jednej strony glina jest o wiele niżej to nie zacznie się robić klinik

, Zdaję sobię sprawę , że te przemiany zachodzą na gubościach no nazwijmy to małych

ale zawsze
Czysta teoria z mojej strony nie poparta praktyka w tym akspekcjie

( nie eksperymentowałem z takim nakłądaniem gliny ) wobec czego upraszam o wyrozumiałość dla mych wywodów.
Katon popieram Shiro przydała by się i twoja wiedza
