TANTO-proszę o pomoc

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

PIRO
Posty: 13
Rejestracja: 15 listopada 2008
Lokalizacja: sie biorą dzieci ;D

TANTO-proszę o pomoc

Post autor: PIRO »

Witam. jest to mój pierwszy post na forum. Bronia białą, szczególnie japońską interesuje się od dawna. jak na razie zrobiłem tylko kilka noży a jakiś czas temu przyszła mi ochota by zrobić tanto. Więc zakupiłem blachę ze stali narzedziowej NC6 o wymiarach 450x100x8. Potem odciąłem odcinek o wymiarach 450x(ok)32x8. Przez najbliższy weekend mam zamiar wstępnie owy kawałek wyszlifować. (KUCIE ODPADA) No i czuje że potem zaczną się dla mnie schody. oto kilka moich dylematów:
1. Zamiast glinki chcę użyć silikonu żaroodpornego. Czy mogę użyć takiego silikonu??
2. Chcę żeby na tanto wyszedł mi taki hamon Obrazek mam zamiar nałożyć silikon mniej więcej na 50% wysokości głowni (może trochę więcej) oczywiście od strony MUNE tak aby na środku głowni silikon miał kształt takiej fali jak na hamonie. Czy jest w tym procesie coś skomplikowanego czy mogę zrobić tak jak opisałem?? Lepiej "Nacinać" takie paski na silikonie (tak jak to na wielu filmach robią) czy nie??
3. Czy mógłbym hartować tanto w zwykłym piecu którym grzeje się w centralnym?? Oczywiście od dołu zadbał bym o jakiś konkretny nadmuch a palił bym węglem drzewnym. jak myślicie. nada się taki piec??
4. Czy zamiast w oleju mógłbym hartować w wodzie o temperaturze 50-60*C??
To chyba wszystko jeśli o niczym nie zapomniałem :D
Jeśli brakuje jakiś info których nie podałem, dajcie znać to dopiszę.
POZDRO4ALL
PIRO
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Jian »

Witaj!

Kurcze ja Ci powiem że jak nie miałeś nigdy doczynienia z hartowaniem selektywnym to nie wiem czy za pierwszym razem uda Ci się uzyskać taki hamon,poza tym pózniej bedziesz musiał go dobrze wybielić ale to juz efekt oddzielny.

A nc6 chyba nie lubi wody tylko olej,no i jak na tym piecu uzyskasz jakieś 800 stopni na głowni to będzie oki ale to możesz po kolorku tak na oko.

Nie jestem super kowale tyle wiem z praktyki,może niech sie koledzy wypowiedzą :)
Pozdrawiam serdecznie
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Awatar użytkownika
Bae-Dal
Posty: 31
Rejestracja: 8 lipca 2008
Lokalizacja: Kraków

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Bae-Dal »

Zamiast silikonu możesz użyć zaprawy szamotowej. Można ją kupić w castroramie za jakieś 10 zł. miesza się to z wodą i nakłada na głownię do hartowania. O tym sposobie dowiedziałem się z tej strony http://www.zatoichi.de/tanto_01/index.htm. Masz tu ciekawy sposób nakładania "zaprawy" na głownie. Mam nadzieje że pomogłem. Samo hartowanie jest trudne.

http://pl.youtube.com/watch?v=vAsCkSA159s
http://pl.youtube.com/watch?v=MojJFev0UWY
http://pl.youtube.com/watch?v=47mQVd7Hc_k
http://pl.youtube.com/watch?v=kw3aSo1whXY
http://pl.youtube.com/watch?v=ez3ppr33KQs
http://pl.youtube.com/watch?v=S_HM-_IC0u0
http://pl.youtube.com/watch?v=i4BnEzWWemY
http://pl.youtube.com/watch?v=kqb2TrzWiQM

Warto obejrzeć. Bardzo dobrze jest pokazane nagrzewanie głowni do hartowania.
Pozdro i miłej zabawy :wink:
Taekwon!!!
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Shirotatsu »

1. Zamiast silikonu uzyj raczej tak jak radzi Bae-Dal zaprawy szamotowej - tylko ja utrzyj w moździerzu na pyłek.

2. Nie wiem co to jest nacinanie "pasków"

3. Całkiem mozliwe, że w takim piecu uda się nagrzać do hartowania, do sprawdzania czy głownia osiagnęła odp. temp uzyj magnesu na druciku.

4. Tak jak Jian pisze - Nc6 - olej. Poza tym woda przy temp. powyzej 50*C daje bardzo nierównomierny hart nawet na stalach przeznaczonych do hartowania w wodzie.
PIRO
Posty: 13
Rejestracja: 15 listopada 2008
Lokalizacja: sie biorą dzieci ;D

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: PIRO »

Shiro niekiedy na filmach widac jak mistrz nakłada cienką warstwę glinki na ostrze i potem taką jakby "brzytwą" :) tą glinkę nacina. jak znajde filmik z tym procesem to wkleje linka na forum. No ale to tam akurat mało ważne z tymi paskami.

P.S. a poza tym to gratuluję udanego testu katany :)


Dzięki za rady. Zaprawę dzisiaj zakupiłem. przez noc bedzie się mieliła w kulkowcu.

a co do hartowania. Na forum widziałem jak pewien użytkownik pokazywał zdjęcia ostrza przed hartowaniem, które wyglądało już jak tanto. Niestety po hartowaniu na ostrzu pojawiło się pękniecie. No więc może lepiej jak nie będę szlifował teraz tego kawałka blachy tylko zahartuję ją taką jaka jest obecnie a dopiero po hartowaniu będę się męczył z nadawaniem sztyletowi kształtu?? Co o tym myślicie??

Jaki TANI olej nada się do hartowania?? bo niestety obecnie krucho u mnie z kasą. i ile litrów tego oleju kupić??

Sory za literówki ale się spieszyłem bo pisałem to z telefonu.

Pozdro
Ostatnio zmieniony 19 grudnia 2008 przez PIRO, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bisonn@wp.pl
Posty: 404
Rejestracja: 1 grudnia 2007
Lokalizacja: polska

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: bisonn@wp.pl »

Jeżeli nie nadasz kształtu głowni przed hartowaniem i lini ostrza ok 1 ,2 mm to po udanym hartowaniu nie będziesz się męczył tylko się zamenczysz :cry:
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Shirotatsu »

Piro - tą "brzytwą" to on nic nie nacina, to jest taka szpatułka, którą się nakłada paski glinki aby powstały ashi.

I bisonn dobrze ci radzi, jak zahartujesz płaskownik i potem będziesz chciał to obrabiać to się zameczysz.

Na olejach to ja się nie znam, może ktoś inny ci poradzi.
PIRO
Posty: 13
Rejestracja: 15 listopada 2008
Lokalizacja: sie biorą dzieci ;D

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: PIRO »

OTO KILKA FOTEK TANTO (projekcik jak narazie :) )

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/60b ... 8f0f1.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/252 ... 1c228.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77c ... 7af77.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86a ... 52e65.html

Chodzi o tanto po prawej stronie. Co o nim sądzicie?? Bo mi się jak narazie podoba :D

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/306 ... b33df.html
zaprawę mam zamiar nanieść tak jak na tej fotce. to zamalowane to "glinka" :) Bedzie dobre taki rozmieszczenie glinki??



A oto ten płaskownik. Przed obróbką
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/300 ... 2c6f7.html
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: norinaga »

Co do glinki to niech sie wypowiedza kowale, ja pozwole sobie na pare uwag dotyczacych samego ksztaltu, linia shinogi zazwyczaj jest blizej mune a w twoim projekcie jest blizej ha, nakago zrobilbym bardziej japonskie, no i glownia moglaby sie nieco zwezac w kierunku kissaki.
Proponuje abys obejzal sobie zdjecie tanto po hartowaniu (dzielo Karendta)
dzial kuznia,temat hartowanie, str 6.
Wedlug mnie naprawdwe piekne proporcje mu wyszly.

Mam nadzieje ze moich uwag nie potraktujesz jako zlosliwosci
pozdro
Ostatnio zmieniony 19 grudnia 2008 przez norinaga, łącznie zmieniany 1 raz.
Kurokami
Posty: 271
Rejestracja: 24 lutego 2007

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Kurokami »

PIRO - bardzo dokładnie obejrzyj te głownie tanto:
http://www.aoi-art.com/sword/tanto/main.html
w Twoim projekcie trzeba kilka elementów poprawić.
Awatar użytkownika
aambeeld
Posty: 170
Rejestracja: 26 listopada 2006
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: aambeeld »

klasycznie jest tak jak mówi Shiro - szpatułką nakładasz cienkie linie, zwane ashi.

W praktyce nożowniczej, często stosuje się "negatyw" tej techniki, tnąc warstwę glinki.

W pierwszym przypadku masz ekspensję obszaru miękkiego w twardy (dla uproszczenia omówmy się że hammon to obszar twardy). W nagatywie masz ekspancję obszaru twardego w miękki.

IMO klasyczny sposób jest bardziej praktycznie uzasadniony.

Zamiast silikonu, możesz nałożyć kit do kominków - czarna maź (chyba nie to samo co silikon?). Radzę odchudzić go nieco, dodając piasku kaolinowego. Możesz dodać węgla drzewnego i warto wzmocnić strukturę owijając głownię drutem nierdzewnym - ale bez przesady.

Najważniejsze - przed naniesieniem odtłuść głownię. Postaraj się też, by nie było zbyt głebokich rys po szlifowaniu, od kórych mógłby się zacząć crack.
Druga rzecz to w miarę symetryczny wzór - podobny zasięg i kształt na obu stronach.

NC6 to nie prosta węglówka i niektórzy mają ją za wymagającą w obróbce cieplnej, szczególnie selektywnej. DUżo węgla, ciut Mn i Cr robi jednak swoje:
http://www.akrostal.pl/?k=strony&m=75&n ... ce04af7bd2
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: norinaga »

Piro tu masz stronke jak zrobic glownie z plaskownika, moze ci sie przyda
http://japantrip.tripod.com/blade/blade01.html
zaprezentuj jak juz zrobisz to tanto
pozdro
PIRO
Posty: 13
Rejestracja: 15 listopada 2008
Lokalizacja: sie biorą dzieci ;D

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: PIRO »

postanowiłem wrzucić kilka fotek tego tanto.
tak wyglądało wczoraj
Obrazek


a tak wygląda dzisiaj :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek


C0 o tym sądzicie?? Nakago dosyć gów*iane ale jeszcze troche dopracuje ten sztylet a potem hartowanie, którego boje się najbardziej.

Wymiary:
długość ostrza- 26 cm
całkowita długość- ok 36,5cm
szerokość przy habaki- ok 32 mm
grubość przy habaki- ok 7,5 mm


Aaaa. Mógłby jeszcze ktoś napisać co nieco w jakim tanim oleju mógłbym to tanto hartować i ile minimum musiał bym mieć tego oleju??
Ten kto pokonał innych, jest silny.

Ten kto pokonał samego siebie, jest niezwyciężony.
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: karendt »

Jadalny np z Biedronki nada się jak najbardziej. 8,5zł/3litry
A co do ilości to już sam musisz dobrać w zależności od naczynia.
Najlepiej taka rura pionowa, z dołu zaspawana.
Awatar użytkownika
sebastian ;)
Posty: 101
Rejestracja: 30 grudnia 2006
Lokalizacja: lubelskie

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: sebastian ;) »

A nie masz panie gdzies stacji kontroli samochodów :?: ja np. ostrza szabli hartuję w przepracowanym oleju samochodowym, w takiej rurce fi 100 jak opisał Kardent. Olej silnikowy z wymiany (mam co prawda za frii ) ale kosztuje ponoć około 1 -2 zł. za L. Taki olej stawiam ja jakiś czas w baniaku na podstawce a potem spuszczam pozostawiając na dnie baniaka gęstrzy syf. Olej silnikowy mam mniejsze chęci płonąć niż taki do frytek. Oczywiście wynieś się z pomieszczenia przy hartowaniu w oleju bo sie udusisz. Jak się zapali to bez paniki wlot rurki po wyjęciu ostrza nakryć najlepiej kocem gaśniczym lub inym grubym materiałem to zgaśnie. Nie polecam oparzeń gorącym olejem więc BHP :D
Awatar użytkownika
ADALBERTUS
Posty: 114
Rejestracja: 10 grudnia 2006
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: ADALBERTUS »

Witam
sebastian ;) pisze:A nie masz panie gdzies stacji kontroli samochodów :?: ........:D
Sebastianie. Zapomnij o przepracowanym oleju silnikowym. Trudno o bardziej rakotwórczy syf. Legendarny azbest to przy nim plaster leczniczy :-)
Ja stosuję ocynkowaną rurę od przewodów kominowych o średnicy 120 mm. (kilkanaście zł) Dno zalutowane krążkiem też ocynkowanej blachy z wywiniętym do góry rantem (wygląda trochę jak nakrętka od słoika) Całość przylutowana zwykłą cyną. Do środka olej spozywczy z Lidla - 3 bańki po 9 zł. Warto oszczędzać te dwadzieścia czy trzydzieści zł na oleju kosztem następnego "syfu" w płucach ?
Jeśli nawet olej sie zapali, to od tego jest kawałek blachy do położenia na wylocie rury. Głownia wisi wewnątrz takiej rury z olejem na drucie, na wierzchu płożona blacha - żadnego zapłonu.
Pokłony
Wojtek Sławiński ADALBERTUS
"Quidquid agis, prudenter agas et respice finem"
Awatar użytkownika
sebastian ;)
Posty: 101
Rejestracja: 30 grudnia 2006
Lokalizacja: lubelskie

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: sebastian ;) »

No z tym dymkiem to racja dlatego staram się ogólnie go nie wdychać :D a mam go w kuźni bo czasem cos zaczerniam na gorąco.
PIRO
Posty: 13
Rejestracja: 15 listopada 2008
Lokalizacja: sie biorą dzieci ;D

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: PIRO »

Dzięki za podpowiedzi :)
co do naczynia to to akurat dla mnie nie stanowi żadnego problemu a na olej kase mam już odłożona więc tym też nie mam się co martwić


A macie może jakieś uwagi co do samego tanto?? Tanto co prawda było szlifowane pilnikami żeby usunąć większe "wrzery" potem oszlifowane papierem ściernym (grad. 60) i obecnie widać gdzie niegdzie takie małe "wrzerki" ale One chyba nie stanowią zagrożenia przy hartowaniu??

Skoro już o hartowaniu. Czytałem tu i ówdzie o poznaniu odpowiedniej temperatury po kolorze stali w danym momencie jej rozgrzewania.
I tu moje pytanie. jaki kolor powinna mieć stal nagrzana już do temp. 830-850*C?? Wiem również że można magnesem sprawdzić czy stal nadaję się do zahartowania jednak przy tej metodzie martwi mnie to że mógłbym przedobrzyć i przekroczyć odpowiednią temperaturę a tego bym nie chciał. Może ktoś dysponuje jakąś fotką na której widać stal rozgrzaną do temp. około 850*C

Pozdrawiam PIRO (pan TANAKA 8) )
Ten kto pokonał innych, jest silny.

Ten kto pokonał samego siebie, jest niezwyciężony.
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: karendt »

Co do szlifowania:
Jeżeli nie wyszlifujesz wżerów przed hartowanie, po będzie trudniej je usunąć, z uwagi na utwardzenie stali.
Ja bym teraz radził poprawić tę wżery, bo może się okazać że to zendra zakuta i trzeba będzie cały kształt ostrza korygować. P
Pamiętaj że jak coś zaniedbasz na pewnym etapie, na następnym to zemści się na tobie.

Przy hartowaniu ważne jest żeby nie spieszyć się, nie stresować no i niech nic twojej uwagi nie odwraca. Po rozgrzaniu paleniska, daj słaby nadmuch, to nie przegrzejesz ostrza. Pamiętaj o czasie austenityzacji.
Co do kolorów, zajrzyj tu - http://blacksmithing.createforum.com/po ... -t226.html
Awatar użytkownika
ADALBERTUS
Posty: 114
Rejestracja: 10 grudnia 2006
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: ADALBERTUS »

Witam
sebastian ;) pisze:No z tym dymkiem to racja dlatego staram się ogólnie go nie wdychać :D a mam go w kuźni bo czasem cos zaczerniam na gorąco.
To nie jest ten sam dymek. Palący sie olej spożywczy daje trochę tych toksycznych produktów, ale trochę. Podczas pracy silnika spalinowego wszystkie syfy z niedopalonego oleju, paliwa i innych dodatków są spłukiwane przez olej do miski olejowej gdzie się gromadzą, a ich stężenie jest astronomiczne. Dlatego czernienia olejem spożywczym i czernienia przepracowanym silnikowym nie da się porównać. Z całego serca odradzam stosowanie takiego oleju, nawet na zimno (wnika przez skórę). Nie mówię tego ot, tak sobie bo mi sąsiadka powiedziała - mam za sobą kilka lat farmacji a toksykologię zawsze lubiłem :-)
PIRO ;) pisze:jaki kolor powinna mieć stal nagrzana już do temp. 830-850*C?? Wiem również że można magnesem sprawdzić czy stal nadaję się do zahartowania jednak przy tej metodzie martwi mnie to że mógłbym przedobrzyć .
Ja mam nieco inny sposób. Magnes nie jest dla mnie najwygodniejszy, bo czasem brak mi jeszcze jednej ręki. Dlatego hartując w nowych warunkach lub jakąś nieznana stal robię najpierw próbę. Rozgrzewam pręt z takiego samego materiału w ten sposób, aby sam koniec był najgorętszy, a temperatura stopniowo spadała w moją stronę. Pamiętam w którym miejscu stal przestawała świecić, gdzie była jasnoczerwona i jako kolor miała na samym najgorętszym końcu. Wtedy hartuję i sprawdzam (pilnikiem) w którym miejscu pręt osiąga odpowiadającą mi twardość. Pamiętam jaki tam był kolor - ot i wszystko.
Tabele kolorów sa baaaaaardzo orientacyjne, bo każdy człowiek ten sam kolor widzi inaczej, a ta sama osoba w różnych warunkach oświetlenia też widzi co innego. Dlatego najlepiej jest hartować zawsze tę sama stal w tak samo oświetlonym pomieszczeniu.

Pokłony
Wojtek Sławiński ADALBERTUS
"Quidquid agis, prudenter agas et respice finem"
TomekSan
Posty: 222
Rejestracja: 4 stycznia 2009
Lokalizacja: Wola Dalsza (okolice Łańcuta)

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: TomekSan »

ADALBERTUS pisze:Witam

Legendarny azbest to przy nim plaster leczniczy :-)
Azbest nie jest aż tak legendarny :wink: . Legendarny jest Azbestman ! :lol: . Nigdy nie zapomnę tego nietypowego ogłoszenia :)
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
PIRO
Posty: 13
Rejestracja: 15 listopada 2008
Lokalizacja: sie biorą dzieci ;D

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: PIRO »

kilka aktualnych fotek tanto
Obrazek

Obrazek

Obrazek

po lekkim przeszlifowaniu papierem ściernym (60)

Obrazek

kissaki

Obrazek

Obrazek


jakie macie uwagi, zastrzeżenia co do tego tanto??
Czy kissaki nie jest czasem troche za duże?? :)
Ten kto pokonał innych, jest silny.

Ten kto pokonał samego siebie, jest niezwyciężony.
Lukasz
Posty: 6
Rejestracja: 19 stycznia 2008
Lokalizacja: Kielce

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Lukasz »

moim zdaniem jest kisaki troche za dlugie-ale na tym etapie mozna jeszce wszystko zmienic.Ponadto nakago jak na moj gust ma za malą szerokosc.Ja bym je troche rozkuł .
Awatar użytkownika
Bae-Dal
Posty: 31
Rejestracja: 8 lipca 2008
Lokalizacja: Kraków

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Bae-Dal »

Dokładnie. Hamachi i munemachi powinny miećszerokość 1-2mm max. Potem ciężko ci będzie zrobić habaki (wiadomo że wszystkie części składowe miecza wchodzą "na wcisk"). Odsyłam cie do tego linka

http://www.nihonto.ca/tsukamoto-okimasa/sugata-l.jpg

Bardzo ładnie na tym zdjęciu widać hamachi i munemachi. na takich rzeczach ja się przynajmniej wzoruję :)
Taekwon!!!
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: TANTO-proszę o pomoc

Post autor: Jian »

Według mnie najbardziej razi włąśnie nakago,jest za wąskie i jakieś dziwne kąty są ,a płaszczyzny jakie są na ostrzu powinny być takie same na nakago.
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
ODPOWIEDZ