nishijin iaito

Znajdziesz tu samuraju wszystko co chciałbyś wiedzieć zarówno o swojej broni jak i o sztuce władania nią.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Hyakusen
Posty: 189
Rejestracja: 3 lutego 2004

nishijin iaito

Post autor: Hyakusen »

dla wszystkich ktorzy zamierzaja zakupic iaito,

dzis znalazlem super strone, siostrzana placowka tozando wiec jakosc mieczy na pewno bdb, wyszukalem juz kilkanascie opinii o tych mieczach i jak na razie wszystkie w bardzo ladnym tonie.

sam w innym temacie decydowalem sie na tozando, ale teraz chyba zmienie zdanie.

jest mnostwo opcji do wyboru, o wiele wiecej tsub/menuki/fuchi i kashira, mozna zlozyc sobie naprawde ladny zestaw. ponadto cena bazowa jest troche wyzsza niz na tozando do okolo 450euro, ale za to wykonczenia z jedwabiu (tsuka + sageo) sa tansze, i maja wiele kolorow do wyboru. fuchi/kashira pokazane sa w koncu w ladnych zblizeniach ( nie to co tozando) i mozna dojrzec co rzedstawiaja, co ulatwia wybor.

przesylka gratis, nie wiel na ile to prawda bo kalkulator uruchomie dopiero jutro, ale wychodzi na to ze "custom made " ktory jest ulozony tematycznie , ma oplot i sageo z jedwabiu i bardzo ladna tsube wychodzi taniej niz na tozando, gdzie wiekszosc mieczy jest z doplata ok.50 euro za przesylke.

bardzo mi sie ta strona podoba, chyba musze mad sun pokazac. hatamoto kupowal na nishijin i jest zadowolony, zreszta widzialem zdjecia jego cacuszka i bardzo apetyczne :)


a tak poza tym to polecam wszystkim :

http://japanesesword.net/eng/iaito/itbishamon.html
OKAMI
Posty: 67
Rejestracja: 14 października 2006
Lokalizacja: z boston maseczjuset

Re: nishijin iaito

Post autor: OKAMI »

Widziałem już tą strone i również zastanawiałem się nad Custom Made`m od nich, ale zmieniłem zdanie i wole ostry miecz.
Jednak zgadzam się z tym że to chyba lepszy wybór niż Tozando :)
Awatar użytkownika
Lightbringer
Posty: 34
Rejestracja: 23 września 2005

Re: nishijin iaito

Post autor: Lightbringer »

osobiscie te tez tak uwazam i przy zakupie iaito tez chciałem sie na nich zdecydowac aczkolwiek pojawia si eten problem ze jeśli ktoś potrzebuje iaito 2.80 shaku jak ja np to ta stronka odpada. ale to chyba jedyna wadA:)
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: nishijin iaito

Post autor: GrafRamolo »

Stronka bardzo dobra, jednak ostrzegam przed za dlugimi mieczami, naprawde warto to przemyslec dwa razy.
Awatar użytkownika
Lightbringer
Posty: 34
Rejestracja: 23 września 2005

Re: nishijin iaito

Post autor: Lightbringer »

cóz zgadzam sie że długi miecz to długi problem. ale osobiscie dość dlugo sie zastanawiałem i konsultowałem to z Senseiem i wyszło mi na dobre choć przyznam ze nie latwo jest sie przezrzucić z bokkena na cos o wiele dłuższego
Awatar użytkownika
Hatamoto
Posty: 300
Rejestracja: 26 stycznia 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: nishijin iaito

Post autor: Hatamoto »

Ja niezupelnie kupowalem swoje iaito na wyzej wymienionej stronie. To byla www.jidai.jp Hyakusen, moglo ci sie pomylic ze wzdledu na fakt, ze maja podobne tsuby i inne "podzespoly" w ofercie. Wyglada na to, ze czesc tych stron kozysta z tych samych elementow, jakby one juz byly kupowane w jednej fabryce. To chyba raczej montownie mieczy niz sklepy rzemieslnikow (mowie o tych mieczach z nieco nizszej pulki, ale dobrej jakosci)
"Gdy forma zewnętrzna stwarza mozliwość, tresc przyjdzie, aby ja wypelnic"
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: nishijin iaito

Post autor: GrafRamolo »

To prawda wiekszosc iaito ma oprawy z tej samej fabryki i tylko kwestia gdzie jak skladaja i z jaka starannoscia.
Awatar użytkownika
Hyakusen
Posty: 189
Rejestracja: 3 lutego 2004

Re: nishijin iaito

Post autor: Hyakusen »

oj hatamoto, faktycznie, widzialem twoja tsube i pomyslalem ze to i twoja strona.
co nie zmienia faktu ze bardzo ciekawa oferta, praktycznie zostaje mi dzisiaj wieczorem dyskusja z sensei a propo takich detali jak dlugosc miecz, dlugosc tsuki i w sumie to chyba tyle...

ciekaw tylko jestem ile to bedzie szlo...
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: nishijin iaito

Post autor: (fla)MASTER »

nie wiem w jakim celu chcesz kupic iaito, ale zakladam ze chodzi o treningi iaido, jesli tak, to w róznych szkolach stosuje sie rózne typy iaito, na poczatek jednak niezaleznie od szkoly wystarczy ci najzwylejszy model, jesli wytrwasz na treningach kilka lat to i tak go zmienisz.
jesli masz do wyboru tozando i nishijin to wybieraj nishijin! maja znacznie lepiej wywazone glownie i staranniej wykonaná oprawé,
jezeli jak pisales masz ok. 180 cm wzrostu to nie decyduj sie na zaden model ponizej 2,50 shaku,
i nie radze wybierania jedwabiu na rekojesci, bawelna jest najlepsza, jesli jednak zdecydowales sie na jedwab to przy intensywnych treningach licz sie z tym ze bedziesz go musial za jakis czas wymienic.

wiem ze rózne dodatki na oprawie iaito moga bardzo kusic lecz pamietaj ze iaito to tylko przyzád treningowy a nie prawdziwy miecz, znacznie lepiej jest zaczac od doboru dlugosci i wywazenia glowni niz od oprawy, która ma znaczenie drugozedne.
zbyt krótki miecz spowoduje ze bedziesz robil bledy w formach, zwaszcza przy chowaniu miecza do saya, i przy robieniu uderzen tsuká, zbyt ciezki spowoduje uszkodzenie stawów lokcia, jedwab na rekojesci latwo nasiáka potem i trudniej wysycha niz bawelna.

i to tyle
Awatar użytkownika
issoria
Posty: 26
Rejestracja: 15 września 2005
Lokalizacja: Słubice/Poznań

Re: nishijin iaito

Post autor: issoria »

(fla)MASTER pisze: i nie radze wybierania jedwabiu na rekojesci, bawelna jest najlepsza, jesli jednak zdecydowales sie na jedwab to przy intensywnych treningach licz sie z tym ze bedziesz go musial za jakis czas wymienic.

, jedwab na rekojesci latwo nasiáka potem i trudniej wysycha niz bawelna.
A ja słyszałam, że jedwab jest lepszy, bo raz, że tradycja, a dwa, że bawełna się szybciej mechaci.....?
wiem ze rózne dodatki na oprawie iaito moga bardzo kusic lecz pamietaj ze iaito to tylko przyzád treningowy a nie prawdziwy miecz, znacznie lepiej jest zaczac od doboru dlugosci i wywazenia glowni niz od oprawy, która ma znaczenie drugozedne.
A z tym się nie zgodzę. Iaito to również kategoria estetyczna i moim zdaniem ma duże znaczenie, czy to, czym ćwiczysz przypomina miecz bardziej czy mniej. Skoro ma znaczenie, z czego jest wykonane, to czyżby nie miało, jak wygląda? Gdyby było inaczej, można by przecież machać poprawnie wyważonym kawałkiem łomu... :roll:
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: nishijin iaito

Post autor: GrafRamolo »

Jestem zdecydowanie za jedwabiem, jest duzo wytrzymalszy i wlasnie nie nasiaka, szczegolnie gdy juz jest troche wyrobiony, robi sie taki fajny zbity.

I raczej ostrzegam przed za dlugim,i mieczami, jak sie ma za dlugi zle sie uczy bo nie jest wygodny i zaczyna sie kombinowac jak tu sobie ulatwic i przez to nabiera sie roznych zlych manier.

Ale zgodze sie z tym ze iaito to tylko przyzad i nie ma co przesadzac z ozdobami grunt zeby solidne bylo, a ostry miecz to zupelnie inna bajka i tu warto zainwestowac troche wiecej.Ale oczywiscie jesli ktos chce miec ladniej oprawione iaito to nikt nie broni i to tez jest mile.
mekugi
Posty: 54
Rejestracja: 18 października 2006
Lokalizacja: Whitemeadows

Re: nishijin iaito

Post autor: mekugi »

issoria pisze:
(fla)MASTER pisze: i nie radze wybierania jedwabiu na rekojesci, bawelna jest najlepsza, jesli jednak zdecydowales sie na jedwab to przy intensywnych treningach licz sie z tym ze bedziesz go musial za jakis czas wymienic.

, jedwab na rekojesci latwo nasiáka potem i trudniej wysycha niz bawelna.
A ja słyszałam, że jedwab jest lepszy, bo raz, że tradycja, a dwa, że bawełna się szybciej mechaci.....?
Czytając to forum, też zetknąłem się głównie z opiniami o wyższości jedwabiu nad bawełną, zarówno w oplocie jak i sageo. Sam nie mogę mieć jeszcze swojego zdania... :(
Awatar użytkownika
Hyakusen
Posty: 189
Rejestracja: 3 lutego 2004

Re: nishijin iaito

Post autor: Hyakusen »

witam

zamowilem juz iaito, w pelni "custom".

dobralem sobie prawie wszystkie elementy oczywiscie oprocz samego ostrza.
wybralem, stety lub niestety jedwabna tsuke, po konsultacji z sensei na treningu oraz dlugosc 2.5 shaku, a to juz po wlasnorecznych ogledzinach roznych iaito na samym treningu.
ponadto juz jestem zadowolony w obslugi w nishijin bo okazalo sie ze zabraklo jedwabnego saego w kolorze zamowionym wiec dodali mi bawelniane zeby utrzymac kolorystyke a w zamian zaoferowali drugie sageo w komplecie, jedwabne i kolor do wyboru. mile.
dodatkowo zamowilem torbe bo przy zakupie miecza wynosila o polowe mniej, tu grafie musze przyznac ze mocno zastanawialem sie nad torba ktora jest na daisho na dwa miecze, poniewaz zakladam ze bede na treningi nosil iaito i bokken, ale zostawiam to na wakacje bo wtedy bede w kraju.

poslalem jeszcze maile, tu moze sie zdziwicie bo nie do konca wiem ile to wazy hehe, podejrzewam ze standardowo okolo 85o gram.

co do estetyki - oczywiscie ma to sens do pewnej granicy cenowej. nie ma sensu kupowac iaito w sayapokryta skora rekin, ale jesli jest mozliwosc dobrania elementow zeby tworzyly zgrana kompozycje to nie widze powodu zeby tego nie robic. wychodzac z zalozenia ze to nie ma sensu bo to nie prawdziwy miecz niszczy sie ducha treningow bo jak sie trenuje to przyjmujemy ze to prawdziwy miecz z co wiecej naprzeciwko stoi przeciwnik, podczas gdy z rzeczywistosci wiemy chyba jak jest, prawda ?

gdyby podchodzi tak ze to nie prawdziwy to mozna by i w hakamie z papieru trenowac, wiec odlozmy na bok dywagacje ze nie przwdziwy bo jasne ze treningowy, ale kto powiedzial ze i treningowy ma nie byc fajny ?


oczywiscie, to indywidualna sprawa. znam takim so kupili "katane" za 200 zlotych z jakichs zupelnie absurdalnych stron internetowych i tez cwicza. kwestia podejscia, a z opiniami to wiemy jak jest.



teraz tylko czekam na odpowiedz z nishijin ile bede czekal na zlozenie bo moze okazac sie ze duzo krocej niz 3 miesiace ktore mialem podane przy wyborze miecza.

poczekamy - zobaczymy...
Awatar użytkownika
issoria
Posty: 26
Rejestracja: 15 września 2005
Lokalizacja: Słubice/Poznań

Re: nishijin iaito

Post autor: issoria »

Hyakusen pisze: co do estetyki - oczywiscie ma to sens do pewnej granicy cenowej. nie ma sensu kupowac iaito w sayapokryta skora rekin, ale jesli jest mozliwosc dobrania elementow zeby tworzyly zgrana kompozycje to nie widze powodu zeby tego nie robic. wychodzac z zalozenia ze to nie ma sensu bo to nie prawdziwy miecz niszczy sie ducha treningow bo jak sie trenuje to przyjmujemy ze to prawdziwy miecz z co wiecej naprzeciwko stoi przeciwnik, podczas gdy z rzeczywistosci wiemy chyba jak jest, prawda ?

gdyby podchodzi tak ze to nie prawdziwy to mozna by i w hakamie z papieru trenowac, wiec odlozmy na bok dywagacje ze nie przwdziwy bo jasne ze treningowy, ale kto powiedzial ze i treningowy ma nie byc fajny ?
Właśnie to miałam na myśli, jeżeli nie jest to abstrakcyjna różnica cenowa (wiadomo, trochę rozsądku trzeba zachować ;) ) to dlaczego iaito ma tracić na wyglądzie? Co więcej, jeżeli to na iaito uczymy się, jak w przyszłości pielęgnować prawdziwy miecz, to czy nie jest tak, że i przy iaito pierwszy raz w praktyce uczymy się dobierać i podziwiać oprawę. No OK, jest trochę osób, które od razu mają styczność z prawdziwą kataną, ale podejrzewam, że większość adeptów sztuk walki prawdziwy, ostry miecz widziała na zdjęciach lub, co najwyżej, w muzeum, nie mówiąc już o możliwości obejrzenia go z bliska i z każdej strony.

W ogóle, Hyakusen, bardzo dobrze to ująłeś, w pełni się z Tobą zgadzam :)
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: nishijin iaito

Post autor: (fla)MASTER »

[/quote]A ja słyszałam, że jedwab jest lepszy, bo raz, że tradycja, a dwa, że bawełna się szybciej mechaci.....?
Jestem zdecydowanie za jedwabiem, jest duzo wytrzymalszy i wlasnie nie nasiaka, szczegolnie gdy juz jest troche wyrobiony, robi sie taki fajny zbity

moje doswiadczenia z jedwabiem sa bardzo ograniczone, ale widzialem iaito z oplotem jedwabnym, które w dotyku (po kilku dniach intensywnych treningów) przypominalo wilgotná szmaté, znajomy który zakladal oplot mówil ze ten jedwab byl bardzo ciezki we wspólpracy. Ja natomiast posiadam jedwabna tsuké na shinkenie i jak na razie jestem zadowolony, takze przy zakladaniu oplotu zachowywal sie bardzo dobrze. Ale wczesniej pisalem na temat iaito, a shinkenem nie cwiczy sie tak intensywnie, raczej okazyjnie.
Jestem natomiast bardzo zadowolony z bawelny na moich iaito, najstarsze ma ok 8 lat i ciágle jest mocne i zbite.
byc moze wiele zalezy od jakosci jedwabiu.
raczej ostrzegam przed za dlugim,i mieczami, jak sie ma za dlugi zle sie uczy bo nie jest wygodny i zaczyna sie kombinowac jak tu sobie ulatwic i przez to nabiera sie roznych zlych manier
moim zdaniem przy wzroscie 180 cm miecz 2,50 lub 2.55 shaku jest mieczem odpowiednim (ale to jak pisalem wczesniej zalezy takze od szkoly w jakiej sie cwiczy) co do 'zlych manier' to raczej w sformalizowanym iaido czegos takiego nie ma, jesli wykonuje np. zle noto (chowanie miecza) to: a) nie zdaje egzaminu, b) przegrywam taikai, wiec trzeba pracowac nad poprawna techniká.
oczywiscie nie mam tu na mysli sytuacji gdy ktos o wzroscie 160 cm ma miecz o dlugosci 2,60 shaku. :)
Co więcej, jeżeli to na iaito uczymy się, jak w przyszłości pielęgnować prawdziwy miecz, to czy nie jest tak, że i przy iaito pierwszy raz w praktyce uczymy się dobierać i podziwiać oprawę

oczywiscie! iaito uczy przede wszystkim reiho w stosunku do miecza, sposobu ogladania, wyciagania, przekazywania, i pielegnowania, ale niestety na tym sie wszystko konczy.
z podziwianiem iaito i jego oprawy jest troche podobnie jak z ogládaniem plakatów w EMPIK-u, jesli interesuje nas malarstwo to trzeba sie wybrac do jakiegos muzeum, lub postarac o katalogi - wtedy jest naprawde co podziwiac!!,
oprawy do iaito sá robione maszynowo, a ludzki wklad moze byc jedynie w wepchnieciu kilku zapalek, aby nie latala tsuka, lub tsuba. (maja tak wszystkie iaito sprowadzone z japonii, ciekawostkoa moze byc to ze z tsuki iaito z firmy tozando wypadlo wiecej smieci, niz z nishijin - tylko jedna zapalka! :))
na poczatek jednak to moze wystarczyc, wszystkie elementy oprawy iaito wzorowane sa bowiem na oprawach starych, wykonywanych récznie.
lecz jesli kogos to naprawde interesuje to niech odlozy na bok podziwianie iaito i postara sie sprowadzic sobie jakies katalogi z oprawami, które naprawde stanowia dzielo sztuki.
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: nishijin iaito

Post autor: (fla)MASTER »

przepraszam ale cos poplatalem z umieszczeniem cytatów moze ktos to poprawi, dzieki!
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: nishijin iaito

Post autor: GrafRamolo »

Dużo ludzi używa dziwnych materiałów i mówi że to jedwab. Prawdę mówiąc na żadnym iaito w życiu nie widziałem jedwabiu, wszędzie bawełna.Tak samo sageo w większości są bawełniane lub sztuczne (z dwojga złego wole sztuczne, sam miałem bawełnę i była fatalna, zmechaciła się i wisiała smętnie jak wyżuta sznurówka) Ja sprowadzam z Japonii i w sumie używam tylko tego. W zaplataniu jest identyczny jak bawełna, nawet ciut lepiej się nim pracuje. A w użytkowaniu jest o niebo lepszy, pod warunkiem, że to autentyczny wysokogatunkowy jedwab. Nie mówiąc już o dobrym jedwabnym sageo, to jest poezja! Ale niestety i cena wyższa.

Jeśli zaś chodzi o albumy z oprawami to zdecydowanie polecam, to jest świetny pomysł i po obejrzeniu choćby jednego ładnego, przestanie się wzdychać na oprawy od iaito.
Szczerze polecam "Lethal Elegance" jest to wspaniała książka pieknie wydana i stosunkowo tania.
Awatar użytkownika
Hyakusen
Posty: 189
Rejestracja: 3 lutego 2004

Re: nishijin iaito

Post autor: Hyakusen »

niedlugo wkleje zdjecia miecza. doszedl juz dawno ale jakos przestalem odwiedzac strone i nigdy nie wkleilem zdjec tego iaito. nadrobie w tygodniu.
JPG
Posty: 7
Rejestracja: 18 grudnia 2007
Lokalizacja: Poznań

Re: nishijin iaito

Post autor: JPG »

W innym wątku poleciłeś żebym tu zajrzał :D

Jeśli to dla ciebie nie problem to chciałbym cię prosić żebyś sfotografował swoje iaito i zamieścił tu fotki.
Jarek
basil
Posty: 198
Rejestracja: 22 kwietnia 2008
Lokalizacja: Łańcut (okolice)

Re: nishijin iaito

Post autor: basil »

Trochę te moje trzy grosze nie świeże, ale wrzucę :
http://www.yo-mani.de/
Można tutaj zakupić Nishijin Iaito, ceny podane w Euro, zniżki dla zamówień grupowych i darmowa przesyłka :)
Nie korzystałem jeszcze, ale być może skorzystam.
Cena w prawdzie troszkę wyższa jak na oryginalnej stronie, ale nie musimy się obawiać, że nam nie przyjdzie czy coś, bo przesyłka idzie z Niemiec.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Hyakusen
Posty: 189
Rejestracja: 3 lutego 2004

Re: nishijin iaito

Post autor: Hyakusen »

przegapilem posta o fotach, ktore sa w innym watku na forum.
ODPOWIEDZ