Potrzebna pomoc

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: (fla)MASTER »

mam maly problem musze sciagnac nieco skorodowane habaki z trzpienia, ale siedzi tak mocno ze niczym nie moge go ruszyc, myslalem aby jakos podsaczys je nafta, odczekac jaksc czas i zbic mlotkiem gumowym, tylko nie wiem czy on sie do tego nadfaje, habaki jest miedziane i calkiem fajne, wiéc chcialbym je zachowac.

moze macie jakiec inne pomysly?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: GrafRamolo »

Mała deseczka oparta o habaki i pobijasz młotkiem do skutku. Jeśli naprawdę mocno siedzi polecam wstrzyknąć oliwkę w sprayu bardzo dobra to Brunox.
Sephirot
Posty: 46
Rejestracja: 10 lutego 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: Sephirot »

kuje na działce na wsi, palenisko odwzorowałem na tym jakie przedstawione jest w the craft .
lucus
Posty: 49
Rejestracja: 4 czerwca 2007

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: lucus »

acha dzięki
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: (fla)MASTER »

Mała deseczka oparta o habaki i pobijasz młotkiem do skutku.
czy nie grozi to odkształceniem się habaki, miedź jest dość miękka?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: GrafRamolo »

Miedź jest twardsza od drewna, poza tym z wyczuciem.
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: (fla)MASTER »

dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: Sebastiansan »

ja kspertem nie jestem ale możesz zastosowac miększe drzewo aby nie porysowac habaki ponadto nalezy opierać o jak największą powieszcznię przy zbijaniu, Ja mam podobne problemy ale w dowrotnej sytuacji gdy czasem dobijam habki przy pasowaniu do ankago :wink:
Awatar użytkownika
Krzysztof Polak
Posty: 183
Rejestracja: 11 lutego 2007
Lokalizacja: Warszawa

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: Krzysztof Polak »

Spróbuj podsączyć Coca colą, zawarty w niej kwas orto fosforowy rozpuszcza produity korozji i moze pomóc,a poza tym co to jest za miecz/ cy zabytkowy czy jakiś nowy wyrób?
napisz cos od siebie
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: (fla)MASTER »

dzięki bardzo!

ufffffffffff!
trzy godzinki łupania, ale habaki zeszło :)
a cola owszem, przydała się po wszystkim
Awatar użytkownika
Krzysztof Polak
Posty: 183
Rejestracja: 11 lutego 2007
Lokalizacja: Warszawa

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: Krzysztof Polak »

Gratuluję! :wink:
napisz cos od siebie
Sephirot
Posty: 46
Rejestracja: 10 lutego 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: Sephirot »

Mógłby ktoś powiedzieć mi jaka powninna być grubość glinki przy krawędzi bocznej i tylnej
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: karendt »

Jaka powinna to nie wiem, ale ja mam gdzieś 3mm i działa jak należy.
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: (fla)MASTER »

jakiś czas temu wpadła w moje ręce tsuka do tanto, pokryta w całości same, bez oplotu. problem jest że ktos wcześniej lakierował kashirę i coś dostało sie także same. Gózki blisko kashiry w kilku większych miejscach pokryte zostały także lakierem, same gózki dało się jakoś odczyścić, ale pozostały przerwy miedzy nimi wypełnione farbą. próbowałem to usunąć drucianą szczoteczką i acetonem, ale dało mizerne rezultaty. Może znacie jakies inne sposoby?
z tego co wiem uzyty lakier był na bazie żywicy
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: yakiba »

Po namoczeniu wodą same robi się miękka i można ją wyginać a poza tym zwiększa objętość,lakier pozostaje twardy więc można go wykruszyć, chyba,że same jest bardzo stara to może być ryzykowne
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: RKGalery »

Jeśli to żywica położona na skórę to może być kiepsko z rozpuszczeniem- to co ma szanse ruszyć polimer zniszczy same zanim na dobre go zmiękczy. IMO pozostaje mozolne czyszczenie mechaniczne albo znacznie prostsza wymiana same na nowe.
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Potrzebna pomoc

Post autor: (fla)MASTER »

hmmm czyli zostaje mozolne czyszczenie, na szczęście obrazenia nie są zbyt rozległe, guzki są właściwie czyste tylko przerwy miedzy nimi zalakierowane, co daje w efekcie czarną siateczkę na fragmencie rękojeści. W ostatecznosci wymiana same, jednak wolałbym tego nie robic bo jest całkiem ładna, no moge jeszcze pomalowac na czarno - to też jakas opcja.
ODPOWIEDZ