Po pierwszę, co do
iaito muszę Was zaskoczyć. Mój miecz jest ze stali (dokładnie z jej sztaby

) tego jestem pewnien, jaki był proces tworzenia? Tego do końca nie jestem pewnien, więc nie będę dewagował i wprowadzał chaosu (choć wydae mi się że był skuwany). Jednak jak mówię, aluminium to nie jest! A dałem za grubo poniżej tysiąca (dokładniej, rzecz biorąc to pół ;p ). Wiem, że super jakości on nie jest, bo nia hartowany, ani wytrzymały, ale za to do treningu narazie dobry.
Więcj Tuszek jak nazwiesz to czym ćwiczę? Czyż nie jest to iaito? A no jest

. A nie ma wad które wymieniłeś, więc nie generalizuj.
Co do ćwiczenia ostrym mieczem od początku... Troszkę zbyt realistyczny masz obraz Koryu w takim razie

. Że nie będę przytaczał przykładów z teraźniejszości, spytam cię tylko o jedną rzecz. Jeśli wielkim wydarzeniem był zakup przez samuraja pierwszego miecza (ostrego) dla jego syna i odbywało się to gdzieś w wieku 10-13 lat, to myślisz że on wcześniej nie ćwiczył sztuki miecza? Do czego zmierzam. MUSISZ mieć jakieś doświadczenie choćby w trzymaniu dobrą stroną miecza, bo w innym wypadku potniesz się w 10 min! Wiem co mówię, bo widzę jak ludzie, którzy ćwiczą parę mieśięcy kupują sobie
iaito i co z nim robią.