Przestępczość w Japonii
Moderator: Zarząd
Przestępczość w Japonii
Nurtuje mnie ten temat ponieważ z jednej strony w Yakuza Movies pada trup za trupem i zero szacunku dla życia, a z drugiej strony już pare razy spotkałem sie z opinią, ze Japonia to jeden z krajów o najniższej przestępczości. Kiedyś nawet słyszałem w jakimś reportarzu, że W Tokyo liczba morderstw rocznie nie przekracza 10 choć nie chce mi się w to wierzyć. Jakie są wasze wiadomości i opinie na ten temat?
Re: Przestępczość w Japonii
Morderstwa, samobójstwa, przestępczość zorganizowana, prostytucja....Japończycy się nie szczypią
Ten temat jest interesujący. W sumie to nie bardzo interesuję się współczesną Japonią, ale przestępczośc w tym kraju przyciąga moją uwagę. Na początku sierpnia udostępnię na swojej stronie tekst o Yakuzie - na razie jeszcze jestem na etapie tłumaczenia.

"Gdy forma zewnętrzna stwarza mozliwość, tresc przyjdzie, aby ja wypelnic"
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Przestępczość w Japonii
Ogulnie japonia to mocno jakby to okreslic zhierarchizowany i uporzadkowany kraj. Tam wszystko ma swoje miejsce, pracownik banku jest pracownikiem banku, student, studentem a krawcowa, krawcowa. Kazdy ma swoja role i kazy ma swoje prawa. Student moze byc niesforny i friwolny, pracownik z banku musi byc punktualny a krawcowa dokladna. To samo tyczy sie przestepczosci. Oczywiscie jest ale jest tak samo zaszufladkowana. Policja na dobra sprawe nie wtraca sie w sprawy yakuzy a za to ona nie robi ulicznych burd nie okrada turystuw nie dziala na niekozysz wizerunku kraju choc nadal i dosc skutecznie dziala ale na swoim wyznaczonym obszaze na kturym jej "wolno". W japonii mozna pujsc o 3 w nocy do najgorszej dzielnicy i nic sie nie stanie zlego bo to nie lezy w interesie przestepcuw. Jesli to dzielnica narkotykowa to dilerom zalerzy zeby bylo bezpiecznie by po pierwsze policja nie czepiala sie po drugie by ludzie nie bali sie tam chodzic i kupowac towar, bo jak bedzie jak unas na pradze to nikt nie kupi nic.
Owszem sa gangi motocyklowe i inne grupy ale one tesz nie zaczepiaja ludzi bo walcza miedzy soba bo tak im wygodniej lepiej bezpieczniej i latwiej.
Ekspertem w tej sprawie nie jestem ale powtarzam to co zaslyszalem od soub mieszkajacych przez jakis czas w japonii.
Owszem sa gangi motocyklowe i inne grupy ale one tesz nie zaczepiaja ludzi bo walcza miedzy soba bo tak im wygodniej lepiej bezpieczniej i latwiej.
Ekspertem w tej sprawie nie jestem ale powtarzam to co zaslyszalem od soub mieszkajacych przez jakis czas w japonii.
Re: Przestępczość w Japonii
Jest dokładnie tak jak mówi Graf. Przestępcy są mocna osadzeni w swoich rolach i nie wybiegają poza nie. Yakuza nie wszczyna burd, ale czasem zdarza się, że ktoś niewinny zginie w wojnie rywalizujących ze sobą grup. Sporym problemem społecznym jest werbowanie nieletnich dziewczyn do prostytucji.
"Gdy forma zewnętrzna stwarza mozliwość, tresc przyjdzie, aby ja wypelnic"
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
A pa nowie z yakuzy mają oficjalne biura w tych fajnych szklanych budynkach w dzielnicach biznesowych
. Zresztą cały ten układ nie jest wcale taki głupi, pozwala wszystkim funkcjonować i nikomu spoza niego nie powinno nic grozić.

-
- Posty: 55
- Rejestracja: 8 września 2004
- Lokalizacja: Strefa Cienia
Re: Przestępczość w Japonii
Myślę, że przestępczość zwykła i zorganizowana istnieje wszędzie. Jednak jej sposób działania jest ściśle powiązany z kulturą, czy też tradycją kraju lub regionu. Przestępczość japońska jest zdecydowanie oparta na innych płaszczyznach niż ta, którą znamy ze swoiskich klimatów. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia. Nie miałem nigdy kontaktów z tym światikem z kraju kwitnacej wisni - tylko opowiadania i bajeczki.
Re: Przestępczość w Japonii
Ja może trochę w innym kierunku 
Japończycy doszli do wniosku, że zwalczyć przestępczości się nie da, więc trzeba się jakoś z tym pogodzić. I proszę, nie wyszło najgożej
Ulicę są stosunkowo bezpieczne, ludzie pracują i widzą efekty swojej pracy, żyć nie umierać 
Mam tylko nadzieję, że nie potoczy się to w kierunku Ankh-Morporkiańskim
Gildia Yakuza... he he

Japończycy doszli do wniosku, że zwalczyć przestępczości się nie da, więc trzeba się jakoś z tym pogodzić. I proszę, nie wyszło najgożej


Mam tylko nadzieję, że nie potoczy się to w kierunku Ankh-Morporkiańskim

Re: Przestępczość w Japonii
Coz z tego co ja slyszalem od moich znajomych to np poza wielkimi aglomeracjami (po pare milionow mieszkancow) to w sklepach np z warzywmi sa koszyczki na kase za towar i jakos nikt tego nie pilnuje a wszystko jest na swoim miejscu
Kolejny przyklad w japonskim metrze sa wysiwetlacze LCD ktore sa AZ PRZYKRECANE !!! U nas w autobusach to nawet pozadnych krzesel nie ma bo zniszcza
Ludzie do dzis w malych miastach nie zamykaja swoich domow bo po co :> Oprocz tego to oni maja przestepczosc ale w duzych miastach i to taka bardziej drobna np maja wydzial walki z zlodziejami bielizny
A co do problemu prostytucji to japonczycy maja calkowicie odmienne podejscie do sexu niz europa oni uwazaja ze to tak jak kupienie cukierka albo zrobienie siku, czlowiek musi uprawiac sex bo to jego naturalna potrzeba i nie ma po co sie z tym kryc



A co do problemu prostytucji to japonczycy maja calkowicie odmienne podejscie do sexu niz europa oni uwazaja ze to tak jak kupienie cukierka albo zrobienie siku, czlowiek musi uprawiac sex bo to jego naturalna potrzeba i nie ma po co sie z tym kryc

Otoko no ko wa onna no ko no koto itsumo oikaketeru 
Ichinichijuu onna no ko no koto bakari kangaeteru ^^

Ichinichijuu onna no ko no koto bakari kangaeteru ^^
Re: Przestępczość w Japonii
Więc jednak jestem bardziej japoński niż europejskisONY pisze:japonczycy maja calkowicie odmienne podejscie do sexu niz europa oni uwazaja ze to tak jak kupienie cukierka albo zrobienie siku, czlowiek musi uprawiac sex bo to jego naturalna potrzeba i nie ma po co sie z tym kryc

...
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
Jasne, że naturalna, u nas tez ogół zdrowego spółeczeństwa tak uważa. Z tym kryciem to jednak bym sie nie zgodziła, ja tam bym nie chciała, żeby ktoś mi się na tyłek gapił, na dodatek za darmoczlowiek musi uprawiac sex bo to jego naturalna potrzeba i nie ma po co sie z tym kryc

A tak na serio, to nie widzę aż takiej duzej różnicy w mentalności, poza jedną - społecznym przyzwoleniem dla wszelkich perwersji i odmienności (pamiętajmy przy tym, że mówimy raczej o większych aglomeracjach). Myślę, że wypływa to głównie z braku pojecia grzechu i zastapienia go łatwiejszym w "obsłudze" tsugare i animistycznego charakteru shinto.
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
Z Japan Today:
"TOKYO - The Supreme Court on Friday upheld a lower court ruling and ordered the head of the crime syndicate Yamaguchi-gumi to pay damages over the killing of a police officer by members of an affiliated gang.
Upholding the Osaka High Court' ruling, the Supreme Court rejected the appeal by Yoshinori Watanabe, 63, the Yamaguchi-gumi boss, and ordered him and three members of the affiliated group to pay a total 80 million yen in damages for mistakenly shooting the police officer to death in Kyoto in 1995, when the group was feuding with a rival gang."
Komentarz pod newsem:
"Who rules the justice system?
Probably one of their rival gangs, but must be the Yakuza...
Wow, I could see the inside of that trial... The judge is on his knees in front of the Yamaguchi-gumi boss saying to him "Please, please pay the fine and dont kill me or my family. No jailtime for you, give you my daughter in trade..."
It would actually increase his image with the local police by bowing and offering an apology to the police chief, and then offering the check and shaking hands. The Yakuza is then viewed as honorable and enrollment goes up... The Yakuza is viewed as police-friendly by the police and "crime" goes down, everyone wins.
Hehehe - what a world we live in!"
Ciekawe, czy gdyby go zastrzelili celowo, to poszłoby w "przewidywane straty operacyjne"?...
"TOKYO - The Supreme Court on Friday upheld a lower court ruling and ordered the head of the crime syndicate Yamaguchi-gumi to pay damages over the killing of a police officer by members of an affiliated gang.
Upholding the Osaka High Court' ruling, the Supreme Court rejected the appeal by Yoshinori Watanabe, 63, the Yamaguchi-gumi boss, and ordered him and three members of the affiliated group to pay a total 80 million yen in damages for mistakenly shooting the police officer to death in Kyoto in 1995, when the group was feuding with a rival gang."
Komentarz pod newsem:
"Who rules the justice system?
Probably one of their rival gangs, but must be the Yakuza...
Wow, I could see the inside of that trial... The judge is on his knees in front of the Yamaguchi-gumi boss saying to him "Please, please pay the fine and dont kill me or my family. No jailtime for you, give you my daughter in trade..."
It would actually increase his image with the local police by bowing and offering an apology to the police chief, and then offering the check and shaking hands. The Yakuza is then viewed as honorable and enrollment goes up... The Yakuza is viewed as police-friendly by the police and "crime" goes down, everyone wins.
Hehehe - what a world we live in!"

Re: Przestępczość w Japonii
ktoś wspominał Patrycjusza i Ankh Morpork? :-)
:-D
:-D
百发-百中
Bai3Fa1-Bai3Zhong4
Bai3Fa1-Bai3Zhong4
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
"TOKYO — Public prosecutors on Thursday indicted three former members of the Aum Shinrikyo group on charges of fatal assault of a woman through religious training, the prosecutors said.
Yuko Kitazawa, the 40-year-old leader of an Aum splinter group called Keroyon, and two other Keroyon members were indicted over the death of a 36-year-old group member on Sept 10 after the suspects allegedly beat the victim with bamboo swords for eight hours at a Tokyo apartment to remove her bad karma, they said."
Aaaaaaaaaaaaa
...
Yuko Kitazawa, the 40-year-old leader of an Aum splinter group called Keroyon, and two other Keroyon members were indicted over the death of a 36-year-old group member on Sept 10 after the suspects allegedly beat the victim with bamboo swords for eight hours at a Tokyo apartment to remove her bad karma, they said."
Aaaaaaaaaaaaa

Re: Przestępczość w Japonii
"to remove her bad karma"
W Europie już to kiedyś przerabialiśmy
W Europie już to kiedyś przerabialiśmy

- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
I to w dwóch wersjach, pasywnej (czarownice i heretycy) i aktywnej (asceci i inni męczennicy)
.

Re: Przestępczość w Japonii
Z tego co mi wiadomo na ten temat to największa przestepczość w Japoni dotyczy kradzieży parasolek i rowerów
Rowery to zrozumiem, bo to bardzo użyteczny w tym kraju sprzęt, ale czemu parasolki?

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Przestępczość w Japonii
Parasolki hmm moze to jakis fetysz? Fu co o tym sadzisz?
Na marginesie, sensei opowiadal kiedys jak w restauracji w Japoni, ktos nagle wstal i oznajmil iz znalazl banknot 10000Y i niewie czyj jest (u nas nikt by nawet nieprzyznal sie) nikt sie nie odezwal (u nas rzucilo by sie stado ludzi) poczym po paru minutach jakas dziewczynka wstala i powiedziala ze to jej bo miala w portmonetce a niema. (u nas kazdy by siedzial cicho ale patrzyl na dziewczynke jak na bezczelnego zlodzieja).
Na marginesie, sensei opowiadal kiedys jak w restauracji w Japoni, ktos nagle wstal i oznajmil iz znalazl banknot 10000Y i niewie czyj jest (u nas nikt by nawet nieprzyznal sie) nikt sie nie odezwal (u nas rzucilo by sie stado ludzi) poczym po paru minutach jakas dziewczynka wstala i powiedziala ze to jej bo miala w portmonetce a niema. (u nas kazdy by siedzial cicho ale patrzyl na dziewczynke jak na bezczelnego zlodzieja).
Re: Przestępczość w Japonii
To apropo takih histori wiecie co w japoni robia , otóż : oni czesto kupuja sobie nowe rzeczy, wiec czesto zmieniaja np. telewizory i tak zaużmy jakis japonczyk kupił sobie nowy telewizor plazmowy a po tygodniu kupił sobie jeszcze lepszy to on nie sprzeda tamtego starego tylko ładnie wyczysci, zapakuje w folie, doczepi pilota i kable poczym telewizor odstawi pare przecznic dalej od swojego domu
Żaden japonczyk tego nie weźmie,ale jak przyjedzie tam taki gajdzin to ma na ulicy darmowy sprzet AGD
U nas to przeciez nikt by tak nie zrobił. Oddałby komus telewizor albo sprzedał, ale nie zostawił na ulicy.


- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Przestępczość w Japonii
Z tym plazmowym to lekka przesada bo drogie sprzety to jednak sprzedaja sa tam u nich komisy ale to prawda co napisalas a zwiazane jest to z tym iz maja podzial na smieci, malesmieci (worki) sa wywozone za darmo duze smieci typu telewizory itp trzeba samemu oplacac. Poniewaz elektronika w japoni jest bardzo powszecha i w zasadzie tania to pewniekilkuletni telewizor jest mniej wart niz wywuz jego.
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
Niestety nie mogę służyć specjalnymi informacjami na temat parasolek i telewizorów, ale mogę na przykład służyć ciekawostką takową: stosunek do broni i regulacje prawne tyczące się jej przetrwały w zasadzie niezmienione (prócz uwzględnienia zmian społecznych) w takim kształcie, jakimi je narzucił Toyotomi Hideoshi podczas katanagari (polowania na miecze) w 1588 roku
.

- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
Widze, że ciekawostka nie zrobiła na Was większego wrażenia
.
Tym razem coś mocniejszego:
MITO — A 19-year-old man surrendered to police early Wednesday after allegedly killing his parents by smashing their heads with an iron dumbbell the previous night at their home in Mito, Ibaraki Prefecture.
The police said they received a call at around 3:15 a.m. from the suspect, who told them he had killed his father and mother.
Police officers who responded to the call found the parents dead in separate rooms and put the suspect under arrest.
The suspect allegedly told police he had killed his 51-year-old father and 48-year-old mother by hitting them on the head with a 4-kilogram iron dumbbell around midnight Tuesday while they were asleep.
The suspect allegedly told the police he meant to kill everyone in the family because he had been criticized by his parents and grandfather for not doing anything after he graduated from high school last spring, the police said.
The suspect was admitted to a vocational school after graduating from high school but did not attend the school or get a job, the police said. The suspect has two older sisters who attend colleges outside the prefecture.
After slaying his parents, the suspect told his sister not to go upstairs. The two stayed in the living room for a while, and the suspect then left home and went to a nearby convenience store, the police said.
***
MITO — Police arrested a 28-year-old unemployed man on Thursday on suspicion of killing his parents and older sister on Wednesday at their home in Tsuchiura, Ibaraki Prefecture, the second case of murder in the city this week.
In the incident, police said the man, Masaru Iijima, telephoned them at around 8:30 a.m. and said he had killed the three family members.
"I didn't get along with my family, so I thought I would kill them before they kill me," the police quoted Iijima as saying.
They also quoted him as saying he killed his mother at around noon Wednesday with a hammer and a kitchen knife, and his father about 30 minutes later, and that he killed his sister in the evening after she came home.

Tym razem coś mocniejszego:
MITO — A 19-year-old man surrendered to police early Wednesday after allegedly killing his parents by smashing their heads with an iron dumbbell the previous night at their home in Mito, Ibaraki Prefecture.
The police said they received a call at around 3:15 a.m. from the suspect, who told them he had killed his father and mother.
Police officers who responded to the call found the parents dead in separate rooms and put the suspect under arrest.
The suspect allegedly told police he had killed his 51-year-old father and 48-year-old mother by hitting them on the head with a 4-kilogram iron dumbbell around midnight Tuesday while they were asleep.
The suspect allegedly told the police he meant to kill everyone in the family because he had been criticized by his parents and grandfather for not doing anything after he graduated from high school last spring, the police said.
The suspect was admitted to a vocational school after graduating from high school but did not attend the school or get a job, the police said. The suspect has two older sisters who attend colleges outside the prefecture.
After slaying his parents, the suspect told his sister not to go upstairs. The two stayed in the living room for a while, and the suspect then left home and went to a nearby convenience store, the police said.
***
MITO — Police arrested a 28-year-old unemployed man on Thursday on suspicion of killing his parents and older sister on Wednesday at their home in Tsuchiura, Ibaraki Prefecture, the second case of murder in the city this week.
In the incident, police said the man, Masaru Iijima, telephoned them at around 8:30 a.m. and said he had killed the three family members.
"I didn't get along with my family, so I thought I would kill them before they kill me," the police quoted Iijima as saying.
They also quoted him as saying he killed his mother at around noon Wednesday with a hammer and a kitchen knife, and his father about 30 minutes later, and that he killed his sister in the evening after she came home.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Przestępczość w Japonii
Hifu poprzednia historia wywarla na mnie oglorne wrazenie! 8 godzin!!! Wyobrazasz sobie!! machac 8 godzin shinajem ja po 2 mam dosc na treningu a oni 8 machali!!!
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przestępczość w Japonii
Też się nad tym zastanawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że nie ma siły, musieli to na zmianę robić
. A policja nawet nie doceniła ich wysiłku i poświęcenia
...


Re: Przestępczość w Japonii
A oni mają tam karę śmierci?
"Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze, jest i będzie zawsze żywym ogniem."
Re: Przestępczość w Japonii
Fakt jest taki że Japonia wśród kryminologów jest często wymianiana jako przykład kraju o niskim poziomie przestępczości w stosunku do rozwoju industrialnego i zaludnienia kraju. Jest dzięki temu krajem częstych analiz dotyczących sposobu bycia, modelu rodziny, wpływu tradycji, poziomu oświaty oraz zabudowania przestrzennego
Plaargath kara śmierci nie zmniejsza nijak poziomu przestępczości. To taka dogmatyczna bzdura której się używa, bo niby daje poczucie sprawiedliwości. Ale każdy kto choć trochę zna się na kryminologii wie że efektywność tej kary to bajka.
Plaargath kara śmierci nie zmniejsza nijak poziomu przestępczości. To taka dogmatyczna bzdura której się używa, bo niby daje poczucie sprawiedliwości. Ale każdy kto choć trochę zna się na kryminologii wie że efektywność tej kary to bajka.