Strona 1 z 6
					
				Saya
				: 10 listopada 2005
				autor: Kanta
				Jak zrobić saye,
jakie narzędzia są potrzebne,
jakie drewno oprócz magnolii japońskiej się nadaje ?
			 
			
					
				Re: Saya
				: 10 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				Miekkie drewno dobrze wyselekcjonowane, lipa jest dobra.
Narzedzia potrzebne to: pilniki do drewna, dluta, hebelki.
Poniewaz obraz zastapi 1000 slow popatrz tu:
http://www.knivesauction.com/knives/saya.html
http://www.arscives.com/bladesign/my108 ... uction.htm
http://www.scnf.org/saya.html
http://www.sayashi.com/project%20pages/shirasaya.htm  To polecam szczegulnie
 
			
					
				Re: Saya
				: 10 listopada 2005
				autor: Kanta
				Dzięki za linki, chociaż widziałem te stronki. Chciałem wiedzieć jak to robisz Ty, lub Shiro.
Może jakiś opis (są szczegóły których sam nie wykumam).
A, na początek kilka pytań:
- co znaczy "dobrze wyselekcjonowane" ?
- rozumiem że należy rozciąć drewno w proporcjach jak na rysunku A
- żłobienie odrysu głowni powinno być płytsze z jednej strony ? - rysunek B
 
- co zrobić, żeby głownia się nie poruszyła podczas odrysowywania (a może to kwestia wprawy)
- po odrysowaniu głowni na jednej deseczce, jak odrysować na drugiej, tak aby po złożeniu obu, odrysowany kształt się pokrywał
- zauważyłem że przy kissaki wycina się rowek, czemu to służy

 
			
					
				Re: Saya
				: 11 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				1. Wyselekcjonowane znaczy takie co odlezalo juz troche w suszarni jakiejs, nie ma tendecji do pekania, wypaczania sie i przedewszystkim wyschły juz soki, ktore sa bardzo niezdrowe dla glowni.
2 Wszystko jedno jak rozetniesz to nie ma znaczenia, to akurat jest bez sensu w tym przewodniku, raczej sugeruj sie tym ostatnim.
3.tak.
4. to kwestia wprawy, acz przytrzymaj sobie ja jakims sciskiem.
5 to tez kwestia wprayw ale przyjmij sobie 2 punkty czubek i naprzyklad koncowke habaki za wyznaczniki i zachowuj zawsze te same odleglosci wzgledem tych punktow a krawedzia deski z ktorej robisz ale to tez wiekszego znaczenia nie ma jesli bedziesz mial przesuniecia rzedu 5mm bo po wyzlobieniu i sklejeniu i tak czeka cie obrubka drewna na okolo i zbierzesz powstale nierownosci.
6 Rowek to kieszen na brudy. Jesli planujesz saya bez kojiri zrub rowek  nie na wylot, jesli bedziesz mial kojiri zrub rowek na wylot wtedy urywa sie kojiri i mozna przedmuchac saya i wszystkie brudy wyleca a nastepnie znowu przykleja sie kojiri.
Sluze pomoca w razie jakichkolwiek innych pytan.
			 
			
					
				Saya
				: 22 listopada 2005
				autor: Bieluch
				Ładne "saya"
---------------------------------------------------------------------------------
 
---------------------------------------------------------------------------------
 Z czego jest zrobiona 
SayA 002-3 która jest na fotce  
 
   
  
 
			
					
				Re: Saya
				: 22 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				To jest ratan.
Te saya nie sa jakies fantastyczne wyglondaja mi jak od iaito. 
to jest dosc ladne:
 
 

 
			
					
				Re: Saya
				: 22 listopada 2005
				autor: Żukson
				Owszem Graf ładne kiedyś widziałem mega zarombiste saya tylko zgubiłem link.....
			 
			
					
				Re: Saya
				: 22 listopada 2005
				autor: Bieluch
				nom ładną tą saye wkleiłeś Graf , 
a co do tych moich wklejonych to moze 
jakieś fantastyczne nie są to fakt  

 to czy sie komuś podobają
 to raczej od gustu zależy  

-----------------------
jesli masz jeszcze jakieś fotki "saya" to prosze wklej 

 
			
					
				Re: Saya
				: 22 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				maja swoj urok napewno, szkoda ze fotki male takie.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 23 listopada 2005
				autor: Plaargath
				Śliczna jest ta saya z liściami. Jak się robi coś takiego? (mam na myśli zewnętrze, of course) Czy dobrze mi się kojarzy z inkrustacją? (Zaznaczam, że tylko nazwa, bo co to jest inkrustacja, też nie wiem 

 )
 
			
					
				Re: Saya
				: 23 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				Nie to jest malunek laką. Laka jest tak wspanialym tworzywem iz daje praktycznie nieograniczone mozliwosci, jest  jednak potwornie trodna w uzyciu.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 23 listopada 2005
				autor: Żukson
				Własnie co jest potrzebne do malowania lakom saya??
Słyszałem że osobne pomieszczenie z temp. 18 C a co jeszcze i jak sie tym maluje?? Jak farbom bo przyznam że nigdy nie widziałem laki która jeszcze nie leżała na saya albo w opakowaniu ;P
			 
			
					
				Re: Saya
				: 23 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				Laka maluje sie podobnie jak farbami z ta roznica ze wymaga bardzo 
specyficznych warunkow, duzej wilgotnosci i niestety jest trujaca gdy mokra.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 24 listopada 2005
				autor: Bieluch
				
			 
			
					
				Re: Saya
				: 24 listopada 2005
				autor: Gość
				malowanie jak wspomniał Graf to faktycznie nic trudnego,wystarczy taki nientypowy pędzel przypomijajacy raczej szczotke,(wazne zeby nie wypadało z niego wlosie)w zasadzie wszytkie problemy wychodzą po pomalowaniu a raczej wyschnięciu.trzeba bardzo delikatnie i długo szlifowac odpowiednimi papierami aby uzyskac zadowalające efekty,pojawiają się  pęcherzyki,włoski, ( w lato nawet muszki...i to nie jest smieszne 

)laka schnie długo około 12-15 godzin w sprzyjających warunkach(duza wilgotnosc)podczas szlifowania wyłazi nam podłoze i caly proces tzeba powtarzac kilkanascie razy.ogolnie męczarnia!
 
			
					
				Re: Saya
				: 24 listopada 2005
				autor: 3,14
				to wyzej to ja pisałem tylko zapomniałem się zalogowac:)
			 
			
					
				Re: Saya
				: 24 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				Lake mozna kupic w japoni, jesli ktos chce moge mu sprowadzic, dowolny kolor.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 24 listopada 2005
				autor: Żukson
				ładna saya 
 

 zwłaszcz ta druga
 
			
					
				Re: Saya
				: 25 listopada 2005
				autor: Sakura
				Jak na mój gust pierwsza jest ładniejsza... ale i tak nie przebijają tej którą Graf nam zaprezentował 

 
			
					
				Re: Saya
				: 25 listopada 2005
				autor: GrafRamolo
				To co pokazalem to tylko przyklady nie jakies wybitne prace. Niektore saya sa naprawde piekne. Kiedys widzialem sliczna, ktorej czesc byla pokryta specjalnie spreparowana tkanina idealnie przylegajaca do drewna a reszta byla czarna z pruszonym zlotem w krztalcie oblokow. To byla piekna saya. Mozna ja obejrzec w ktoryms Budojo, niestety ktos zrobil tak paskudne zdjecia ze wyglonda gozej niz miecz z allegro.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 26 listopada 2005
				autor: MadSun
				Ja preferuję gładkie saya. Może być zdobina ale bez karbów i tym podobnych.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 28 listopada 2005
				autor: Cichy Wiatr
				Tak naprawde jak jest karbowana to raczej zdobień nie posiada. Ja tam sie nie zastanawiałem jaką preferuję, mnóstwo jest pieknych, a wszystkich mieć nie mozna. Los zrządził że mam karbowaną i bardzo dobrze sie z nia czuję ( z całym mieczem oczywiście).
			 
			
					
				buhaha
				: 1 grudnia 2005
				autor: Bieluch
				
			 
			
					
				Re: Saya
				: 1 grudnia 2005
				autor: GrafRamolo
				No no, takiej saya jeszcze nie widzialem.
			 
			
					
				Re: Saya
				: 2 grudnia 2005
				autor: MadSun
				Rzeczywiście niezwykła. Czy to jest wąż czy też jakiś robaczek? Jak myślicie?