Strona 5 z 9
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 11 lutego 2006
				autor: elektronik
				wydaje mi się że glina samoutwardzalna woda pył węgla drzewnego  piasek kwarcowy sproszkowany kanmień szlifierski tak?
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 12 lutego 2006
				autor: Sephirot
				podczas hartowania glinką stal ma być rozgrzana do czerwoności 

 [/code]
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 18 lutego 2006
				autor: Sebastian
				Sephirot poruszył temat hartowania  
 
 
Więc i ja troszke dopytam :Osobiście haruje ostrza po rozgrzaniu głowni do tzw czerwonego żaru ( około 800-900 stopni) tyle , że ocena koloru stali w moim przypadku następuje w ciemności warunki nocne  
 
  
Podejrzewam niestety, że może to spowoodować zakłamanie co do koloru a więc temperatury 
 
  
stosuje ten zakres do stal węglowych wiem o tym ,że stale zależnie od gatunku mają odpowiednie temp. hartowania 
 
 
Więc czy ktoś wie w jakim stopniu warunki oświetlenia wewnątrz kuźni mogą wpływać na ocene temperatury stali. 
 
 
 W literaturze która dysponuje brak jest wzmianki o ocenie koloru nagzrewu w stosunku do światła w pomieszczeniu  

 Czy należało by stosować inne ryteria oceny koloru nagrzanej  stali np przez włączenie światła ( choć hartowanie według literatury odbywało się w całkowitych ciemnościach )
Prosze o pomoc osoby posiadające wiedze i chcące sie nia podzielić  
 
  
  
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 18 lutego 2006
				autor: Shirotatsu
				Własciwie to powinno się hartować w zaciemnionym pomieszczeniu, wtedy rozdzielczość oczu jest najlepsza i mniej więcej dokładnie (+- 100*C  

  ) mozna ocenić temp. po kolorze żaru. 
Przy temp rzędu 780 -850 *C różnice w kolorze są tak nieznaczne, że cięzko to dokładnie ustalić. Ale można się wspomóc magnesem na druciku. Ponieważ austenit jest niemagnetyczny, więc jeżeli widzimy na oko że już jest właściwa temp to dla pewności przykładamy magnes do rozżarzonej stali - jeśli jest ok to magnes powinien w ogóle się nie kleić. Natomiast jeśli w niektórych miejscach się nawet minimalnie klei to trzeba jeszcze troszkę podgrzać stal.
Przy hartowaniu ważne jest by cały perlit przemienił się w austenit bo jedynie to gwarantuje jednorodne hartowanie.
A co do tem hartowania stali to każda stal ma swoja odpowiednia temp.
Jeśli się nie ma tzw. atestu czy dokładnie podanej temp hartowania dla danej stali, to przy stalach węglowych (znając oczywiście zawartość wegla) można temp. hart. wyczytać z wykresu żelazo-węgiel. powinna być wyzsza o 50*C od lini ac3.
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 18 lutego 2006
				autor: elektronik
				Jak się hatruje selektywnie to w tej czesci bez glinki tworzy się martenzyt a w tej gdzie była glinka (powoduje to zmniejszenie predkosci hartowania?) bajnit czy perlit ? Czy w złamanym ostrzu w przektoju widać różnicę że tu była glinka a tu nie  ?
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 22 lutego 2006
				autor: Sebastian
				Shiro mam do ciebie pytanie z zakresu odpuszczania ostrza po hartowaniu  
 
 
Jak wyczytałem stosujesz odpuszczanie w temp. ok 150 stopni . Tylko mam jeden problem w tej kwestji jak ocenić ta temp. przy głowni która w tym zakresie nie zmieni koloru  

 .
Ja osobiście wakisahi odpuszczam w piekarniku akurat na ukos wchodzi całe   

  ( a żona jest bardzo szczęśliwa z tego powodu  

 )
Natomiast katanę układam w pyle z węgla drzewnego usypanym z boku paleniska przy szamocie kturym wyłożyłem palenisko . Głownię zasypyję całą pyłem i tak sobie lerzy przez kilka godzin gdy pali sie ogień wytwarza się tam dosyć spora temp.ale nie wystarcza do zapłonu pyłu węglowego jednak nie jestem w stanie określić wysokości tej temp.Po takim procesie głownie nie pękają przy udarzeniach a zdarza mi sie jeszcze kuć głownie ze sprężyn samochodowych. 
Jaki sposób odpuszczania należało by zastosować aby utrzymac temp. 150 stopni  

  Uprzejmie prosze o podpowiedz 

 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 22 lutego 2006
				autor: Shirotatsu
				No tak jest to problem, ja go rozwiazałem w ten sposób, że mam specjalny piec elektryczny z termoparą i regulacją temp.
Głównie go stosuję do zmiękczania, normalizowania i różnych innych wyżarzań oraz własnie do odpuszczania. 
A obecnie nawet do hartowania bo rozp....yła mi sie rynna hartownicza na węgiel drzewny i do czasu jak zrobię nową muszę stosować ten piec.
A że wynoszę kuźnie z garażu do nowego budynku to do wiosny muszę z tym poczekać.
Jak bedę miał chwilkę czasu to zrobię parę zdjęć tego pieca i zrobię opis może komuś się przyda też .
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 22 lutego 2006
				autor: yakiba
				Moja babcia sprawdzała temperaturę żelazka mokrym palcem, Jak syczało to było dobrze nagrzane. Tak samo jest z głownią, jak zaczyna syczeć to jest ok 150 stopni.
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 22 lutego 2006
				autor: Sebastian
				Miałem dzisiaj ciekawy przypadek  
 
 
Wykułem ostrze ze stali narzędziowej z jednego kawałka postanowiłem jednak hartować je w oleju ( olej transformatorowy taki miałem  

 )oblepiłem uprzednio glinką nagrzałem w palenisku do ok 900 stopni w przybliżeniu oczywiście i w efekcie hartowania ostrze wygieło sie do dołu  
 Macie panowie jakieś pomysły co do powodów takiego zachowania sie głowni
 
Macie panowie jakieś pomysły co do powodów takiego zachowania sie głowni  
 
Nadmieniam ,że proces kucia był taki jak u wielu innych wyginających się w porządana strone
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: yakiba
				To normalny efekt, głownia najpierw wygina się w kierunku ostrza, potem się prostuje aby na końcu odgiąć się w stronę przeciwną.Zapewne za wcześnie wyjąłeś głownie z oleju.Albo w oleju proces się nie dolończył, mógł być za gęsty lub za gorący.Japończycy też czasem używali oleju z wieloryba ale lali warstwę na wodę i pierwsza faza hartowania była w oleju a potem zanużali głębiej do wody.Taki proces był bez szkody dla hamonu i zapobiegał pękaniu głowni.Napisz jakiej stali użyłeś.
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: Żukson
				Wiecie coś więcej o tym hartowaniu z olejem z wieloryba??
Tu fajny artykuł : 
http://shirotatsu.w.interia.pl/robo/tatsuoinue.pdf(nie o wielorybie;d)
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: Sebastian
				Yakiba zastosowałem stal N11E ( mam na rejonie firmy zajmujące się obróbka stali więc zawsze wycyganię jakis kawałek do Kucia  

 )
Natomiast olej był zimny bo wlałem go do kuryta z beczki ustawionej na zewnątrz. A efekty wginania ostrza najpierw d dól a potem do góry może nie zauwazałem gdyz hartuje w ciemnościach jedyne źródło światła to palenisko ogladam jedynie efekt finalny 
 
 
Co do hartowania w wodzie z warstwą oleju na wieszchu to będzie niezły pomysł 

  stosowałem takie cos przy hartowaniu siekier ze wstawianym ostrzem z resora samochodowego 

 ale jakoś nie wpadłem na zastowoanie tego przy mieczach  
 
 
Faktycznie z tego co się orietuje olej wolniej chłodzi stal więc wkładając w taka zawiesinę hartowanye ostrze powinien wystapic taki efekt ,że linia hamon będzie się hartowała w wodzie więc szybciej a głownia w oleju więc jeszcze spowolni to proces hartowania.
Jeśli jestem w błędzie prosze o sprostowania 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: yakiba
				Nie o to chodzi.Nie może to byc zawiesina ale wyraźnie ddzielone 2 warstwy.Początkowo zaledwie kilka sekund,całą głownie chłodzisz w oleju a potem równięż całą głownie zanużasz w wodzie.
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: Shirotatsu
				Skoro zastosowałeś stel n11E to powinieneś był użyć wody. Jwst to stal płytkohartująca i przeznaczona wybitnie do hartowania w wodzie.
Po prostu proces chłodzenia olejem przebiega zbyt wolno i po prostu nie wytworzył się martenzyt tylko prawdopodobnie bainit i to w małej ilości. I dlatego głownia pozostała w pierwszej fazie wygięcia. Stało się tak ponieważ ostrze jest cieńsze niż grzbiet a skoro nie wytworzył się martenzyt którego objetość jest większa od perlitu i cementytu głownia pozostała w fazie wygiecia przeciwnego spowodowanej różnicą grubości stali i szybkości chłodzenia (glinka)
Dość często się tak dzieje przy próbie hartowania z glinką w oleju typowych stali węglowych przeznaczonych do hartowania w wodzie.
I nie jest to efekt też zbyt krótkiego trzymania w chłodziwie bo te procesy następują w pierwszych 3 - 5 sek. jedynie właściwa juz krzywizna Sori moze jeszcze się minimalnie zwiększyć jakiś czas po wyciagnięciu z wody ale i tak juz tylko minimalnie.
Co do stosowania filmu olejowego na pow. wody to przy hartowaniu stali węglowych wystarczy, nie musi być tak jak napisał Yakiba  - gruba warstwa. Ale i tak przy stalach narzędziowych szczególnie płytkohartujących odradzam jakiekolwiek stosowanie oleju. Zdecydowanie lepiej podnieść temp. wody - co też spowolni proces.
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: Sebastian
				No cóż mogłem podejrzewać , ze stal płytko hartująca zachowa się inaczej od stali węglowych ale nie jestem wykształcony w zakresie metalurgi i materiałoznastwa więc próbuję próbuje i czasami efekty sąciekawe  
 
 
Jeszcze jedno spostrzeżenie przy chartowaniu głowni w wodzie czasem powstaja pęknięcia pionowo do lini ostrza i dochodza tylko do lini oglinowania czy powoduje to zbyt szybkie schładzanie ? ( czy też związane z przekształcaniem wewnątrz struktury stali ?)
działo się tak przy wykorzystaniu stali pozyskanej ze sprężyn ( nie wiem jaki ma symbol 

 )samochodowych i raz przy N9E jaki tego powód może być ?
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 23 lutego 2006
				autor: Shirotatsu
				To są  pękniecia hartownicze (kizu), które mogą być spowodowane kilkoma przyczynami.
Może to być wynik np. miejscowego przegrzania stali czego efektem jest powiekszone ziarno i w trakcie hartowania selektywnego w miejscu gdzie nie ma glinki (lub jest bardzo cieniutka -zależy od techniki kładzenia glinki) powstaje martenzyt gruboiglasty - bardzo kruchy, który pęka pod wpływem naprężeń dzięki którym otrzymujemy krzywizne sori.
Może to być też efekt zbyt gwałtownego chłodzenia (zbyt niska temp chłodziwa)  i mimo że mamy zdrową stal (powstaje martenzyt drobnoiglasty) to  właśnie zbyt gwałtowne przechłodzenie powoduje bardzo  duze naprężenia, które prowadzą do pęknięć. A że reszta głowni nie jest zahartowana (pozostaje w miarę ciagliwa) to pęknięcie dalej nie postępuje.
Również efektem moze być zle dobrany czynnik chłodzący do gatunku stali.
Poza tym duze znaczenie ma tez normalizowanie głowni przed hartowaniem przy stalach wysoko weglowych minimum 3 krotne. Normalizowanie powoduje zmniejszenie naprężeń wewnetrznych pozostałych po procesie przeróbki plastycznej oraz powoduje ujednolicenie drobnoziarnistości stali - co w przypadku mieczy jest bardzo istotne. Mozna też zastosować połączenie wyżarzania zupełnego (rozdrabnia ziarno) i normalizacji - to daje lepsze efekty.
Dużym plusem byłoby np. dodatkowo zastosowanie hartowania przerywanego, dzięki któremu są dużo mniejsze naprężenia podczas przemiany martenzytycznej.
Własciwie to stale sprężynowe nawet węglowe powinno się hartować raczej w oleju lub przynajmniej w wodzie z filmem olejowym.
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 24 lutego 2006
				autor: Sebastian
				dzieki shiro troszke wiedzy teoretycznej zawsze pomoże w praktyce  
 
 
Mam jeszcze siedem lat do emerytury więc chyba trzeba się zastanowić nad studjami z zakresu obróbki termicznej metali   
 
 
Podniosę temp. chłodziwa i dodam film olejowy przy hartowaniu to może pozbędę się kizu. Występowały żadko a najbardziej bałem się tych pęknię najmniej widocznych aby nie było lipy jak klijent będzie ciął mieczem i nagle z katany zrobi się tanto  

 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 24 lutego 2006
				autor: Żukson
				Shiro , yakiba jak sprawdzacie czy głownia nie pekła???
Próba głosowa(młotek)???Czy jakies inne??Metoda magnetyczna??Olejami penetrującymi???'
Na czym polega normalizacja???W książkach które mam nie znalazłem o tym zbyt wiele informacji  

 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 24 lutego 2006
				autor: Sebastian
				Przyłączam się do prośby Żuksona  
 
Ja osobiście sprawdzam głownie po harcie wzrokowo i dodatkowo wykonuje kilka uderzeń o kowadło po odpuszceniu( oczywiście z rozwagą 

 ) jak sie nie utrąci to ok. Potem po oszlifowaniu i wykonaniu rękojeści szukam odpowiedniego drzewka w lesie i wykonuje cięcie jak miesz cały to do klijenta jak w kawałkach to od nowa Polska Ludowa 
 Jednak jestem ciekawy sposobów bardziej profesjonalnych
 
Jednak jestem ciekawy sposobów bardziej profesjonalnych. 
( osobiście znalazłem u jednego Syndyka maszyne do prześwietlania elementów stalowych stała kiedys w fabryce w dziale norm czy  badania jakości 

  jak będą złomowali tą część hali to się zakręce może za kilka złotych będzie moja  

 )
 
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 24 lutego 2006
				autor: yakiba
				Nie wiem na ile jest to proesjonalne bo defektoskopu nie posiadam.Po hartowaniu jeśli nie ma pęknięć, szlifuje wstępnie na szlifierce wolnoobrotowej,chłodzonej wodą.Kamień ma granulację 220.Potem przecieram tamponem zwilżonym azotalem, czyli 4% kwasem azotowym rozcięńczonym w spirytusie, wówczas mogę ocenić hamon i ewentualne pęknięcia, które wcześniej nie były widoczne.
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 3 marca 2006
				autor: Sephirot
				hej zajżyjcie na 
www.prowik.pl 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 5 marca 2006
				autor: Żukson
				Po co??
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 6 marca 2006
				autor: Sebastian
				Mam pytanie do znawców  
 
 
jak prawidłowo powinna być wyważona katana gdzie powinien przypadać środek ciężkości  

 . 
Osobiście dążyłem do tego aby wypadał on zaraz za habaki ale sądze , ze jestem w błędzie. Ponadto jakie są sposoby regulowania srodka ciężkości bo zmiana  np. ito menuki  napewno powoduje przemieszczenie się tego punktu  
Uprzejmie prosze o podpowiedz
 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 6 marca 2006
				autor: MadSun
				To ciekawe, tez ostatnio myslałem o wyważeniu miecza. Kiedyś mówiono mi, że środek ciażkości katany powinien leżec około 2-3 cm od środka miecza w stronę tsuka, z tego co pamiętam. Nie pamiętam jednak czy to był przypadek gołej głowni czy też z tsuka i resztą oprawy, chyba ten pierwszy. 
A jak sprawa się ma w przypadku tachi?
			 
			
					
				Re: filmik "zgrzewanie warstw"
				: 6 marca 2006
				autor: GrafRamolo
				To problematyczna sprawa, nie ma reguly. Zasadniczo miecz nie powinien ciazyc czubkiem ku ziemi, nie powinien tak jakby "leciec" po ciecu dalej w dol, powinien gladko i plynnie chodzic w rekach. Ale jest to wszystko sprawa bardzo doznaniowa i w wiekszosci zalezy od wlasciciela. Oczywiscie zly miecz niegdy nie zrobi sie dobrze wywazonym mieczem w innych rekach, ale czasem dobry miecz moze komus nie pasowac.
Jak wywazyc? Oczywiscie budowa miecza, odpowiednie przewezenie, odpowiednio dobrana proporcja krzywizny do dlugosci itp. Ale balans mozna poprawiac. Bzdura jest jakoby tsuba mogla znacznie wplywac na wywazenie. To co poprawia to ewentualne struziny, dobranie wielkosci tsuki do reszty i przedewszystkim wygiecie tsuka. Tym mozna znaczaco poprawic balans w mieczu.