ReiDojo forum o nihonto

Na początku witam wszystkich!
Ostatnio zainteresowałem się tematem wykucia własnego miecza, i trafiłem na to forum. Lecz mam kilka pytań, dotyczących podstaw. Był bym wdzięczny za odpowiedź na nie, oraz proszę o wyrozumiałość
A więc pytanie pierwsze:
Skąd wziąść materiały? Czytałem że miecz należy zrobić z miękkiego żelaza z małą ilością węgla, i jakichś okruchów żeliwa z dużą zawartością węgla.

Pytanie drugie:
Czy do przetapiania żelaza, wystarczy np. wybudowany własnymi rękami piec gliniany, albo coś w tym stylu? Domyślam się że będzie trzeba długo w nim palić żeby uzyskać tak wysoką temperaturę...

Pytanie trzecie:
Hartowanie - czyli to oznacza tylko włożenie ostrza do wody? Czy są jakieś skomlikowane metody? Gdzieś też czytałem że oblepia się (tylko nei wiem jaką część) gliną z czymś jeszcze.

Z góry dzięki za odp.

pozdrawiam.

Martinez spokojnie przeczytaj posty z działu kuźnia jest tam o hartowaniu glinie i skuwaniu stali

co do topienia żelaza to chyba glinianka nie wystarczy a piec do wytopu stali nazywa sie tatara i wytapia się stal tamachagane z rudy a nie przetapia żelazo bo nie ma takiej potrzeby aby to robić

Moja rada pocztaj posty w poszczególnych działach i zadawaj pytania bo na większośc twoich pytań są już gotowe odpowiedzi

Hehe, no tak, ale nie ma np. o tym jak hartować itp.
Bo z tego własnie forum dowiedziałem się że trzeba umiejętnie hartować ostrze, bo się wygnie w nieodpowiednią strone i już jest problem.
Fakt może i pochopnie założyłem ten temat, za co przepraszam.
Ale myślę że sięprzyda, kiedy będe miał jakieś konkretne pytania

zacznij od tego przecztania tych postów zaczeło się nie od tematu hartowania ale bardzo blisko temat hartu http://reidojo.com/forum/viewtopic.php? ... ghlight=:D a tak wogóle co do hartowania polecam Shiro zęb człowiek na tym pozjadał zadaj konkretne pytanie napewno odpowie

Forum to jak najbardziej miejsce do pytania i po to jest ale nie da sie kazdemu nowemu uzytkownikowi tlumaczyc podstaw od poczatku i uczyc rzemiosla przez internet. Musisz po prostu nawiazac najlepiej z kims kontakt kto cie nauczy i doswiadczalnie pokaze co i jak. Badz poczytac troche ale tak czy siak podstawa to praktyka. Nie odbiesz tego jako krytyki tylko ciezko jest uczyc przez internet rzeczy ktore sa manualnymi.

witam panowie skoro temat "podstawy" to ja tez mam pytanko, czy na pierwszwe ostrze(wakizashi) nada sie stal HS50? mysle zeby kupic plaskowniczek i troszke przeklepac zeby do miecza bylo podobne.co myslicie o uzyciu tej stali na japonskie miecze?nada sie?dobry pomysl czy moze jakas inna sie nadaje lepiej?pozdrawiam

zgadzam się z grafem ja jak na razie się uczyłem z książek dopiero na tych wakacjach rozpoczne kucie od praktyki i choć czarnno to widze nie poddaje się

Nikiel ja się na gatunkach stali znam średnio ale jak juz masz kupować to kup sobie stal narzęziową N8e , N9,e N 11E i z tego kuj ceny stali podobne a jesli już różnica to kilka złotych na 1 kg N9E u mnie kosztuje 9,15 zł. Przynajmniej masz sprawdzona stal Co do płaskownika to kup raczej pręnt jak dostaniesz to najlepiej średnica 20 mm i długości tak około 80 cm po spłaszczeniu masz wystarczająco materiału na sobune aby otrzymać osrze o grubości około 7-8 mm przy habaki. Obróbka polegająca na skuwaniu stali polepsza jej struktórę a zabawy przy tym po pachy

Nikiel to działka Shiro ale wejdę troszkę w temat ja się na gatunkach stali znam średnio ale jak juz masz kupować to kup sobie stal narzęziową N8e , N9,e N 11E i z tego kuj ceny stali podobne a jesli już różnica to kilka złotych na 1 kg N9E u mnie kosztuje 9,15 zł. Przynajmniej masz sprawdzona stal Co do płaskownika to kup raczej pręnt jak dostaniesz to najlepiej średnica 20 mm i długości tak około 80 cm po spłaszczeniu masz wystarczająco materiału na sobune aby otrzymać osrze o grubości około 7-8 mm przy habaki. Obróbka polegająca na skuwaniu stali polepsza jej struktórę a zabawy przy tym po pachy

zastanawiam sie tylko czy jak zrobie z samej narzedziowej to czy mi to nie peknie.narazie skuwanie odpada bo nie potrafie.to ma byc taka wprawka tylko

GrafRamolo pisze:Forum to jak najbardziej miejsce do pytania i po to jest ale nie da sie kazdemu nowemu uzytkownikowi tlumaczyc podstaw od poczatku i uczyc rzemiosla przez internet. Musisz po prostu nawiazac najlepiej z kims kontakt kto cie nauczy i doswiadczalnie pokaze co i jak. Badz poczytac troche ale tak czy siak podstawa to praktyka. Nie odbiesz tego jako krytyki tylko ciezko jest uczyc przez internet rzeczy ktore sa manualnymi.

Nie no spoko, rozumiem ze nie da się tego nauczyć przez forum. Ale jak bym się troche już dowiedział co i jak, to bym chętnie popróbował coś wykuć
Według mnie nie ma co zaczynać jeśli nic się w tym temacie nie wie.

Martinez
ja zaczynałem jako zielony jak trawa na wiosnę gdzies tam oglądałęm film dkumentalny o kowalstwie , potem podgladałem jak kuje sie lemiesze i siekiery, i tak poleciało. Naprawdę zaczynając od zera i obserwyjąc co się dzieje pytając innych na formum dlaczego moim zdaniem jest przyjemniej niz obryć sie ksążkami a otem zaczynac robote jakos nie ma tego odkrywania. A to jest w tym naprawdę w/g mnie najlepsze

Nikiel skuwania się nauczysz jak będziesz miał stal młotek i coś co będzie mogło sużyc jako kowadło no i oczywiście palenisko nie potrenujesz to nie dojdziesz jak sie to robi a narzędziowa jak i każda inna mże pęknąć na tym polega zabawa rening czyni mistrza.

mam nadzieje ze z czasem naucze zgrzewac stal:) ,narazie chce sobie zrobic miecz(taki do cwiczen, nie bede nim raczej rabal dzrzew<choc nigdy nic nie wiadomo ) dlatego zalezy mi rowniez na udarnosci.ze stali n9e to chyba pilniki sie robi, nie bedzie to za kroche?? wiem ze wy raczej raczej nie robicie takiech badziewnych mieczy ale musze od czegos zaczac .moze jakis pret w jodelke?pomocy

z czego się pilniki robi to ja nie wiem tak do końca ale wątpię ,że z N9E idz do jakiejś hurtowni stali i zapytaj o stale narzędziowe lub węglowe 45 jak pisałęm w pręcie na poczatek
A jakie masz warunki do kucia tj co masz z narzedzi ?

no dobra pomylilo mi sie nie N9E tylkoN12E za duzo tych wszystkich stali jest:) jutro poszukam jakiejs hurtowni i stali takiej jak piszesz.moze ktos wie gdzie w Krakowie mozna dolstac stal?warunki do kucia mam dosc dobre tylko palenisko musze poprawic bo jest za krotkie na miecz(mam przerobiony zlewozmywak),nadmuch z odkurzacza ale juz znalazlem wentylator i bedzie mala zamiana, kowadlo z szyny, mlotek 2kg i szczere checi:) chyba wszystko mam co trzeba.pozdrawiam

Na początek sprzęt super też tak zaczynałem,ale dokup sobie młotki 1,5 i 1 kg.Ta stal w jodełkę to na początek tez dobry pomusł tylko nie pomyl ze spiralą bo ta jest za miękka i najlepiej zjedź ząbki na szlifierce.Ta zbrojeniówka ma hartowność większą niż 45 chociaż ma ok 0,32 C ale o hartowności decydują "zanieczyszczenia" a ta ma ich sporo.Te dwa gatunki nieżle się zgrzewają i nadają się na miękki rdzeń , próby zgraewania można od tego zacząć.A jak nabierzesz wprawy to tak jak radził Sebastian kup N8E w Multistalu zdaje się, że w Krakowie też jest ta hurtownia.

czyli tak: na glownie jednowarstwowa dobra jest 45, do nauki zgrzewania np.45+jodelka, a na "zawodowy"warstwowy miecz 45+N8E:) dziekuje bardzo panowie.

Nie zupełnie jest to takie proste, poczytaj temat film - zgrzewanie warstw

witam:) udalo mi sie kupic kawalek stali 45 postaram sie cos z niego zrobic. powiedzcie mi prosze w jakiej temp. i kolorze nalezy kuc ,oraz jaka powinna byc temp hartowania?domyslam sie ze nalezy hartowac w wodzie(jaka powinna byc jej temp?).pozdrawiam i licze na Wasza pomoc

Zaczynasz kuć w wysokiej temperaturze ok 1200 a pod koniec schodzisz do ok 800 tak żeby zendra była w całości i miała połysk po przekuciu. Niestety 45 hartuje się w tem ok 860 - 880 .Im wyższa zawartość węgla tym niższa temp hartowania, dlatego lepiej tą 45 zahzrtuj w całości ta stal dobrze się kuje ale z hartowaniem jej zawsze miałem problemy znacznie lepiej wychodzi mi to z N8.

Nikiel jesli kupujesz jakąś stal to staraj się zawsze by dali ci ksero atestu z danej dostawy. Na takim ateście masz podane wszelkie informacje dotyczące obróbki cieplnej (temp. procesów - wielkosci ziarna po hartowaniu, twardość po hartowaniu z róznych temp. itp. ) oraz dokładny skład chemiczny z tej konkretnej partii.

I na początek tak jak radzi Yakiba raczej staraj się próbwać kuć i hartoiwać ze stali łatwiejszych tak jak proponowana stal zbrojeniowa karbowana w jodełkę. Jest to stal manganowo krzemowa o symbolu 34GS ( UWAGA jest też stal zbrojeniowa w jodełke szczególnie mniejsze srednice o innym symbolu - bodajże BS 500 - ona się nie nadaje ) dobrze się hartuje i łatwo się ją kuje chociaż przez to że ma dużą zawartość Mn łatwo ją przepalić trzeba uważać. Jak potrenujesz na takiej stali to potem możesz się wziąść za np 45 choć jest to stal mimo wszystko trudna w hartowaniu selektywnym, ja też miałem złe doswiadczenia z tą stala.

Yakiba a powiedz mi jakie wychodzą ci krzywizny przy długich głowniach ze stali N8E ? strasznie jestem ciekaw bo mnie wychodzą w granicach 2 - 2,5 cm a czasem nawet 3 cm.

zwykle tego nie sprawdzam, zależy mi na odpowiednich proporcjach jednak polegam tu na subiektywnym odczuciu, ale zmierzyłem ostatnia głownie, kturą jeszcze mam i wyszło mi 1,5 cm. Głownia ma przy habaki 2,8cm a przy kissaki 2,2 cm

Panowie, dziekuje bardzo za te podpowiedzi.mysle ze bardzo mi one pomoga w mojej zabawie w kucie pozdrawiam serdecznie i zabieram sie za robote

jak kuje się kissaki

Shepirot to nie jest odpowiedzni sposób http://swordforum.com/swordshop/basic-katana.html ale na poczatek nauki sie nadaje sam kuje inaczej bo przecinam sobune pod katem 45 stopni od mune w kierunku ostrza a potem wyprowadzam kisaki rozciagając ostrze małym młotkiem w tym miejscu i jakos wychodzi
wiesz ja tak robie a jak jest to prawidłowo to bozia i np Siro Yakiba 3.14 i paru innych wiedzą napewno