ReiDojo forum o nihonto

Widział ktoś z Was? Mi bardzo przypadł do gustu. Wdzięczne dzieło i mimo przewidywalności z przyjemnością oglądałem. Szkoda tylko, że w ostatnim pojedynku było ciachanie katany kataną. Ciekawy też był wątek rezygnowania przez "głównych dobrych" z zalążków może-kiedyś-tam-czegoś z kobietami. A w swej wymowie częściowo skojarzył mi się z niezapomnianym 7 Samurai. Polecam. Jak Wasze wrażenia?

Three Outlaw... to mój ulubiony film Goshy. Mi tez rzuciło sie w oczy podobieństwo w fabule do 7 saurajów.

Arcydziełem film nie jest, niemniej ogląda się miło.

MadSun:

Three Outlaw... to mój ulubiony film Goshy.

Mówisz prawdę, widziałeś więcej filmów Goshy, czy tak sobie piszesz?

Masz racje powienienm dopisac "spozrod tych, ktore widzialem" a widzialem niewiele:
Hunter in Darkness
Official Gold
No i Three Outlaw