Strona 1 z 1
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 17 kwietnia 2006
autor: yakiba
Masz rację Grafie, są lepsze specyfiki jednak zawierają one kwas fluoroborowy lub jego sole a jakie to świństwo zrozumoesz po kilku latach używania chyba, że lutujesz pod wyciągiem. Rolę topników przy zgrzewaniu najlepiej zrozumieć na przykładzie robienia szkła. Kiedyś używano piasku kwarcowego i popiołu drzewnego czyli w 90 procentach tlenku i węglanu potasu . Piasek bez węglanu topi się w temp 1700 do 2000stopni a z węglanem 800 do 1400 stopni. Takie szkło miało barę zieloną bo zawarte w piasku tlenki żelaza redulowały się do czystego żelaza, które w dużym rozproszeniu daje zielony kolor. A rola słomy ryżowej jak już pisano polega na odcięciu dostępu tlenu do zgrzewanego żelaza , nie jest istotne czego się użyje może to być słoma ryżowa a może być np siano.
Oczywiście węglan potasu też działa jako topnik łącznie z gliną. Dlaczego jednak nie stosowano samego węglanu jako topnika? Dletego że topi się on w temp ok 300 stopni i rozpływa sie niemal jak woda a zgrewanie odbywa się w temp ok 1200-1300
natomiast sam boraks a jeszcze lepiej z kwasem borowym działa właśnie w tych temperaturach. Jednak boraks nie rozpuści grubej warstwy tlenków. Przed zgrzewaniem trzeba powierzchnię dobrze oczyścić lub zastosować bardziej agresywny topnik. Ostatnio duzo z tym eksperymentuje.
http://yakiba.blog.onet.pl
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 17 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Uzywam maski z filtrami odpowiednimi. Myslisz ze to za malo?Ale chyba musze sobie zrobic w koncu ten wyciag.
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 17 kwietnia 2006
autor: Sebastian
Graf poszukaj wentylatora w jakiejs upadłej fabryce ja przywoże ich na pęczki z hal mam kilka na zbyciu jak bys chciał

srednice od 30 cm do 1.2 m sam zrobiłem sobie wyciąg nad stołem szlifierskim i oczywiście nad paleniskiem bo inaczej juz dawno płuca bym wypluł. A zakup takiego wentylatora to koszt od 30zł. w górę naprawde warto.Jak sie przyglądam na stanowiska w dawnej hali gdzie składali lodówki to przy karzdym stanowisku gdzie tylko cokolwiek lutowano był wyciąg BHP musiało być i koniec .
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 17 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Nastraszyliscie mnie, kurcze robie wyciag. Sebastian zmierze wielkosc dziury i odezwe sie, ile bys chcial za taki wiatrak?
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 17 kwietnia 2006
autor: Sebastian
Graf mam dwa wentylatory dziura wyciagowa ok 30 cm moge załatwic takie giganty po średnicy wentylatora po około 1 metra i więcej jak z ciebie to 1 L. Sobieska

ale sam sobie po nie przyjedziesz woj .Lubelskie tylko daj znac jak najszybciej to załatwię te wieksze
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Mysle ze wieksze nie sa potrzebne taki 30 chyba jest wystarczajacy. Jak sie robi wyciag? Dziura w pionie wentylacyjnym wstawia sie tam wiatrak tak zeby ssal i podlacza do niego odpowiednia rure?
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: yakiba
Opary nie mogą przechodzić przez wentylator, a więc musi dmuchać i zasysać powietrze na zasadzie inżektora
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
moge prosic o dokladniejsze wytlumaczenie?
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: yakiba
Bierzesz rurę,najlepiej PCV i umieszczasz ją w przewodzie wentylacyjnym. Na dolnym końcu montujesz wentylator tak aby tłoczył powietrze, a na wysokości gdzie ma być wyciąg umieszczasz trójnik z kolankiem skierowanym w dół i tam będzie zasysanie powietrza. Możesz to wykorzystać też do paleniska do topienia metali palnikiem ale wtedy musisz użyć rury metalowej z nierdzewki .
http://yakiba.blog.onet.pl
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: Sebastian
Czekaj czekaj Yakiba
ja mam hwyty wyciagy ustawione nad stołem potem jest rura dopieta do wentylatora króry jest na zewnatrz pomieszczenia ma on budowę walca z turbiną wewnarz i silnikiem z boku zasysa otworem z boku i wywala powietrze kominem pobieranie powieterza jest na tyle wielkie ,ze zabiera mi opary, bym,pył i to bez zadnego problemu.Natomaist nad paleniskiem mam okap o podstawie kwadratu od góry zakonczony rura która przechodzi przez strop na dachu stoji pionowy wentylator typ. grzybkowego wewnatrz jest silnik ze śmigłem-turbiną która wydmuchuje dym zassany z wnetrza pomieszczenia.
Wiec czemu opary nie moga przechodzić przez wentylator ? ja mam też wentylatory o obudowach i turbinach z palstiku które stały w neutralizatorni i galwanizerii więc pracowały w oparach kwasu a ich budowa zabezpieczła je przed rozpuszczeniem przez opary

Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: yakiba
Jeśli to wentylator typu turbinowego to nie ma problemu bo tam opary nie przechodzą przez silnik, ja myślałem o typie wiatrakowym. Z dymem z paleniska kowalskiego to nie ma problemu ale w złotnictwie trzeba np: gotować byroby w kwasach a takich oparów silnik nie wytrzyma.Jeśli masz dla Grafa turbinę w dobrej cenie to załatwia sprawę, Normalnie jednak to kosztowne rozwiązanie.
http://yakiba.blog.onet.pl
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
uzywam jedynie kwasu cytrynowego.Ewentualnie patyn ale one zrace nie sa.
Nie moze byc po prostu wiatrak podlaczony do szybu wentylacujnego a do niego rura ktora sobie ustawiam w tym miejscu gdzie akurat sa opary? (bo gdzie indziej mam miejsce do lutowania a gdzie indziej dajmy na to kuchenke.
Re: Wyciąg (ale nie taki narciarski)
: 18 kwietnia 2006
autor: Sebastian
Graf jak chcesz moge ci jeszcze załatwić wentylatory z rurami i hwytami ale decyduj się bo mam dojście do jednej hali tak około 2 tygodni bo idzie na sprzedaż a na drógiej są tylko wyciagi grzybkowe w domu mam na zbyciu wentylator o średnicy wylotu około 30 cm. Czekam na priwa w tej sprawie. Wentylacja to podstawa bo płuca sa jedne a może kiedys będziesz potrzebował lepszej wentylacji więc moim zdaniem lepiej odrazu zrobić cos porzadnego wentylator o większej mocy zawsze mozna przytkac aby mniej wyciagał a odwrotnie juz sie nie da zrobić
dodatkowo mam w zasięgu cos takiego jak małe wiatraczki takie stosowane do chłodzenia układów sterowania w maszynach w fabryce małe to ale działa na 230v a nawet sporo daje mozna by takie cos podłączyc w rure spiro jeden na poczatku drógi na końcu wsadzic do szybu wentylacyjenego i na takie małe lutowanie w zupełności wystarczy ja sam zastosowałem je jako nadmuch do piecyka który ogrzewa w zime garaz jak szlifuje naprawde kilka sekund i odrazu w garazu cieplej wiatraczki sa o średnicy około 15 cm. jak ktoś reflektuje
