Strona 1 z 1
Iaito - stop czy stal?
: 17 kwietnia 2006
autor: MadSun
Temat niby pod Zbrojownie, ale tu bardziej pasuje, moim zdaniem, ponieważ bezposrednio dotyczy sztuki miecza.
Jakim mieczem ćwiczysz i dlaczego.
Kto jest za stalą, kto za stopami i dlaczego?
Ostry czy tępy?
Metalowy czy drewniany?
Re: Iaito - stop czy stal?
: 17 kwietnia 2006
autor: avis
Ćwiczę na treningach stalowym iaito. Są cięższe (tak mi się wydaje) i wytrzymalsze niż te ze stopów. Widziałem już kiedyś jak takie iaito od zbytnich naprężeń złamało się przy habaki. Może to był jakiś uszkodzony miecz, ale dało mi to wiele do myslenia. Ostatnio czasem macham shinkenem by się przyzwyczaić do jego ciężaru.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 17 kwietnia 2006
autor: issoria
Stopowe iaito. Bo jest lżejsze od stalowego.
Tępy. Bo byłabym niebezpieczna dla siebie i otoczenia (i tak jestem, ale póki co nikt nie ucierpiał

).
Metalowy. Bo zupełnie inaczej ćwiczy się mieczem, nawet tępym, niż bokkenem.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 17 kwietnia 2006
autor: MadSun
Avis, shinken, Twój shinken jest cięższy od Twojego Iaito?
Czy u kogokolwiek z was klub narzuca rodzja iaito?
Re: Iaito - stop czy stal?
: 18 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Zaznaczylem opcje "stopowe iaito" bo taka prawda jest. Akurat teraz mam iaito z aluminium i nim cwicze ale osobiscie zdecydowanie preferuje stalowe iaito. Czasem macham tez ostrym mieczem ale to zdarza sie zazwyczaj gdy w moje rece wpadnie jakis antyk (bron boze nim nie tne).
U mnie w klubie nie ma znaczenia czy stal czy aluminium.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 18 kwietnia 2006
autor: avis
Mój shinken jest znacznie cięższy. Nie wiem na ile przez różnice materiałów i wykonania, a na ile od różnicy długości (mój shinken jest wg. wszelkich "tabel" (nie żebym się nimi jakoś szczeg. przejmował) na mnie trochę za długi, a moje iaito jest za krótkie).
Re: Iaito - stop czy stal?
: 22 kwietnia 2006
autor: Plaargath
Ja ćiwczę suburito zrobionym na bokto i zamierzam niebawem dać wykuć miecz ze stali. Styl, który ćwiczę - Muso Jikiden Eishin Ryu Komei Jyuku - narzuca rodzaj miecza - są długie i ciężkie.
EDIT: Oczywiście w tej sytuacji ćwiczenie stopem mija się z celem.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 22 kwietnia 2006
autor: Arek San
Ja ćwiczę stalowym iaito. uważam ze miecze stalowe są lepsze od stopowych ze względu na wytrzymałośc. Cięzar w zasadzie mozna dopasowac, także przez oprawę (tsuba , okucia).
Ćwiczę tępym iaito gdyż niestety takie są wymogi mojego klubu, co zresztą jest zrozumiałe - bezpieczeństwo. Kiedyś ćwiczyłem tylko shinkenem. i takie są moje przemyślenia: kiedy cwiczy się tępym meiczem, nieststy ale usypia się czujnośc. Potem biorąc do ręki shinken można się łatwiej skaleczyć ze względu na "tępe" przyzwyczajenia (potwierdzone biograficznie)

.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 23 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
U mnie w klubie cwiczymy tepymi mieczami ale jak to ujol sensei jest to sprzeniewierzenie sie naszemu nauczycielowi, gdyz on wychodzi z zalozenia iz jesli juz kogos naucza iaido to tylko ostrym. (ciekawe podejscie wedlug mnie)
Re: Iaito - stop czy stal?
: 23 kwietnia 2006
autor: MadSun
Zgadzam sie z Arkiem. Ze swoejgo skromnego doświadczenia przyznaje, że ciwczenie tępym mieczem wpaja nawyki, ktore po przerzuceniu sie na szhinken owocuje skaleczeniami.
Szczerze mówica, zakładając ten temat myślałem, że większość z was ćwiczy stopowymi mieczami. Miłe zaskoczenie.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 23 kwietnia 2006
autor: avis
Cóż na treningach ze względu bezpieczeństwa ćwiczymy tępymi, ale samemu ćwiczę shinkenem. Z tego co wiem w Japonii ćwiczą w grupach bardzo zaawansowanych zbicia mieczy shinkenami.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 23 kwietnia 2006
autor: Tuszek
Moj kumpel ma taki problem: posiada iaito z budostafu i je zgial, nie przy habaki lecz nieco wyzej. Jak tego dokonal, nie wiem, ale nie wieze ze nikt z Was podobnego problemu nie mial wiec pytam - jak naprostowac stopowe iaito? bo ze stalowym nie bylo by problemu, stopy jednak inaczej sie zachowuja

Re: Iaito - stop czy stal?
: 23 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Trzeba zaryzykowac. Przyzad do prostowania mieczy wyglonda bardzo prosto, sa to dwie deski z nacieciami cos ala literka "F" wsadza sie ostrze w naciecie i prostuje. Ale jak zachowa sie stop tego niewiem ale innego sposobu nie ma.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 28 maja 2006
autor: Agnieszka
Ja właśnie przesiadłam się z drewna na alu iaito, ale moim celem jest stal. Jakoś alu kojarzy mi się z lipą.

Re: Iaito - stop czy stal?
: 28 maja 2006
autor: GrafRamolo
Ja ostatnio cwicze alu i nawet nawet sie spisuje dzielnie podczas treningu nie odczuwam brakow ale jak tylko wpadnie mi w rece pozadny miecz to odrazu sie czuje

Stal to stal.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 28 maja 2006
autor: Shirotatsu
A ja tam jestem zwolennikiem stalowych mieczy iaito

najlepiej kutych, bo są przynajmniej namiastką prawdziwego miecza.
Masz rację Agnieszka ALU to lipa

Re: Iaito - stop czy stal?
: 29 maja 2006
autor: Agnieszka
Ja ćwiczę alu iaito z konieczności, gdyż nie mam jeszcze stali

A moim celem jest stal właśnie
Re: Iaito - stop czy stal?
: 29 maja 2006
autor: Sebastian
Agnieszka podpowiadam na tym forum jest pełno kowali

zapewne dobirzesz cos na miarę swojej kieszeni

Re: Iaito - stop czy stal?
: 29 maja 2006
autor: Agnieszka
Tak, wiem. Dziękuję

:):) Ja już czekam na miecz, tylko to kwestia czasu, pieniędzy i ustalenia szczegółów

Chyba że kowal się rozmyśli... Ale chyba nie zrobi mi tego

:):)
Re: Iaito - stop czy stal?
: 29 maja 2006
autor: MadSun
Stalowe iaito to fajna sprawa, forma najblizsza rzeczwistosci. Z autopsji jednak wiem, ze istotne jest stopniowanie. Ja zaczynaem od bokkena 600 g, potem 800 g, a potem od razu przeskoczylem na stalowe iaito 1200 g i moim zdaniem byl to troche zbyt duzy krok, ale nie mialem wtedy innego wyjscia, a chwilow (mam nadzieje

) nie mam nawet bokkena.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 30 maja 2006
autor: Agnieszka
Mi się wydaje, że jak spadać, to z wysokiego konia

Bez stopniowania, tylko od razu chwycić za miecz. Bo najważniejszy jest początek, wtedy wyrabiają się w nas nawyki, które później trudno jest zmienić. Ja widzę po sobie, że zupełnie inaczej ćwiczy się drewnem, a inaczej alu iaito. Zwłaszcza noto. O stali się nie wypowiem, bo nie próbowałam, ale z opowiadań wiem, że rewelacja

Problemem może być waga miecza i ból ramion, przedramion, łokci i nadgarstków na początku, ale to odpowiednimi ćwiczeniami można się wzmocnić.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 30 maja 2006
autor: MadSun
Chodzi o to, zeby nie zrobic krzywdy swoim stawom za pomoca ciezkiego iaito.
Re: Iaito - stop czy stal?
: 30 maja 2006
autor: Plaargath
MadSun pisze:Chodzi o to, zeby nie zrobic krzywdy swoim stawom za pomoca ciezkiego iaito.
Swięte słowa. Nie sztuka zakozaczyć i po kilku latach nie móc szklanki podnieść. Ale zaciekawiłeś mnie niezmiernie, MadSun, tym przeskokiem, bo właśnie będę niedługo (hopefully) skakał z 900 gramów bokkena (przedtem też był 600 i różnica między nimi jest nieopisywalnie kolosalna) na kilo-z-hakową stal. Możesz napisać więcej swoich odczuciach z tej zmiany? Co byś zrobił inaczej? Cokolwiek...
Re: Iaito - stop czy stal?
: 30 maja 2006
autor: Agnieszka
Hmm... Ja po karate łapki mam wytrenowane (wzmocnione) i poprzeciążane, więc stal mi chyba już bardziej i tak nie zaszkodzi

:):)
Re: Iaito - stop czy stal?
: 30 maja 2006
autor: Sebastian
Plaargath wtrącę jeśli można
Ja miecza jeszcze nie ćwicze ale mogę ci opisać jak to była u mnie ze zmiana młotka w kuźni na oczątku kułem 2 kg w jednej ręce teraz kje 3 kg a różnica była taka ,że dłoni po tak czterech godzinach kucia w nocy nie mogłem zamkąć i bolało jak djabli czoc to tylko kilo różicy

zanim sie ręka i stawy przyzwyczajiły trwało około miesiąca a kuję raczej rzadko bo ze trzy razy w tygodniu.
Natomiast po wygłupach związanych z podnoszeniem stalowej byty pancernej o wadze tak około 100 kg nabawiłęm się ,, łokcia tenisisty" jak bi poleciała na edna strone i ręke i wykręciło

czekam na zabieg lekarz ma mi cos tam nakwac i będzie ok. Dolegliwośc taka sobie przeszkadza na począku i po pracy bo jak se rozruszam jest ok ale potem nieźle boli.
Więc drogie panie i drodzy panowie postuluje o dbanie o stawy bo watpie aby kogoś z was było stać na tytanowe stawy
