Strona 1 z 1

GLAMA-TO

: 10 lutego 2006
autor: Arek San
Co sądzicie o mieczach GLAMA-TO?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84533547

Re: GLAMA-TO

: 10 lutego 2006
autor: 3,14
http://www.mushinkan.net/forum/viewtopic.php?t=36

tu jest ciekawa rozmowa między glamą a uzytkownikami:)
warto poczytac.ja osobiscie ich na oczy nie widziałem,nie dotykałem.

Re: GLAMA-TO

: 10 lutego 2006
autor: Sakura
"Juz wkrótce wiele moich prac i nie tylko bedzie można zobaczyć w jednym miejscu.Ciekawe japonalia,porcelana japońska,kaligrafie,kopie japonskich zbroi oraz hełmów kabuto,oryginalne japonskie lalki i wiele innych.Będzie to miejsce stworzone dla fascynatów takich jak ja,którzy pokochali stara Japonie."

Hę ?? Ktoś może wie o co może chodzić ? Bo Pan podobno jest ze śląska.

A co do mieczy to widzę że oprawa od P. Płotkowiaka, natomiast szkoda że nie ma żadnego dokładniejszego zdjęcia głowni.

Sam też nie widziałem ich na oczy ani nie trzymałem tym bardziej w rękach.. toteż tyle powiem w tym temacie.

Re: GLAMA-TO

: 10 lutego 2006
autor: Arek San
No to się pochwalę ze miałem już 3 jego miecze w sowim skromnym warsztacie na wymianie rękojeści. Powiem tak: głownia ze stali dobrej, choć nie najlepszej, oczywiście wykonana w dośc ordynarny sposób, niemniej jednak do treningu na poczatek i po małych poprawkach ( kissaki!!!) się może nadawać. Natomiast co do oprawy to krzyczę głośne NIE!!!! Okucia faktycznie od Kuniyasu, ale poskładane dośc niefachowo i niedokładnie, oploty widziałem już różne najcześciej z tasmy wykonanej ze skaju i na kashira poprostu zawiązanej na supeł. Miecze nierozbieralne, zatopione w rekojeści na stałe, więc brak możliwości dopasowania poluzowanej tsuby. Tsuka wykonana jako kołek, bez krzywizn i subtelnych kształtów mówiących o tym że jest ( ma to być ) miecz "japoński". Najciekawsza rzecz jaką zaobserwowałem na jednym z tych mieczy to to, że kurigata na saya była z drugiej strony ( dla leworęcznego?????)

wniosek: miecz nadaje się do karczowania krzaków lub brutalnej kontaktowej walki , bo nie szkoda :)

Re: GLAMA-TO

: 10 lutego 2006
autor: Żukson
Ja po zdjęciach wiedziałem że to jakis bubel a przeczytać jeszcze ten text na mushinkan to juz upewniłem się o nim;]
Jego stal to tajemnica;d

Re: GLAMA-TO

: 10 lutego 2006
autor: Sakura
Miecze nierozbieralne, zatopione w rekojeści na stałe, więc brak możliwości dopasowania poluzowanej tsuby
To już jest faktycznie mocne przegięcie, nawet większośc chińczyków da się "rozebrać" ;)

glama

: 7 marca 2006
autor: Gość
boze jedyny jestem a raczej bylem jednym z pechowcow ktorzy zakupili bubel glamy moim skromnym zdaniem tandeta ale za 1000 zloty myslalem ze to norma ale z tego co widze moznaza ciut wieksze pieniadze miec naprawde dobry miecz ostrzegam przed takimi fachowcami