Strona 1 z 2
Ceremonia parzenia herbaty
: 12 kwietnia 2005
autor: Kakita_Takeo
Wiem jak sie ja przyrzadza, ale niestety nie mam do niej potrzebnych rzeczy

Gdzie mozna kupic przyrzady do ceremonii parzenia herbaci??
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 12 kwietnia 2005
autor: GrafRamolo
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 12 kwietnia 2005
autor: Kakita_Takeo
Cholera - nie widze tam by dokladnie byly przyzady do ceremonii a jedynie same miseczki i czajniczek (do ceremonii z tego co wiem jest jeszcze kilka innych pierdol) i ceny sa niebotyczne 100zl za 5 KOMPLETOW PALECZEK? Cholera, 5 takich kompletow mam za 10zl =P A Drewniane paleczki zwykle ktore kupilem sobie za 3zl tam sa za 10zl/14zl :O
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 22 stycznia 2006
autor: MadSun
Jaką herbatę piją japończycy? Czarną, zieloną, a może aromatyzowane?
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 22 stycznia 2006
autor: Żukson
Zieloną.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 22 stycznia 2006
autor: GrafRamolo
Zielona, sa rozne odmiany, my sobie czasem w dojo pijemy pachnie i smakuje jak jedzenie dla dietetykow, jest chyba z dodatkiem prazonego ryzu. Jest jeszcze jedna odmiana zielona w proszku. Dodaje sie do wody taki pylek zielony i woda przybiera kolor zielono zielony w odcieniu odpadu radioaktywnego.(prawie swieci). Smierdzi niemilosiernie rybami i smakuje podobnie tylko jeszcze jest gorzkie. To jest w japoni najleprza herbata...
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 22 stycznia 2006
autor: MadSun
Haha, gdzie można dostać ten opad radioaktywny, Grafie?
Czy oni słodzą tą herbatę?
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 22 stycznia 2006
autor: GrafRamolo
Prawdziwy samurai nigdy nie slodzi herbaty! NIGDY!

niestety nie slodza. Ale ta ryzowa jest smaczna (a ja nie pijam zwyklej herbaty nawet) Gdziekupic? W japoni? Prawde mowiac niewiem nie jestem fanem herbat na tyle by kupowac samemu, pijam jak ktos czestuje. A nam przywozi sensej z japoni. W Warszawie sa sklepy z duzym wyborem herbat ale czy maja taka sama naprawde z japoni i w dobrym gatunku tego nie wiem.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 22 stycznia 2006
autor: Sakura
Faktycznie, zdecydowanie herbata zielona. I nie tylko japończycy nie słodzą herbaty. Praktycznie słodzenie każdej herbaty jest uznawane za profanacje, i umniejszanie naturalnych walorów smakowych tego napoju. Herbata powinna być albo naturalnie słodka albo gorzka.
Można kupić różne rodzaje herbat, ja akurat nie wiem gdzie w Krakowie można znaleźć taki sklep ale chyba wystarczy przejść się do jakiejś herbaciarni i spytać gdzie się zaopatrują. Ewentualnie jak znajde to dam znać

Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 25 stycznia 2006
autor: Plaargath
W Katowicach jest "Świat herbat". Mają tam herbaty ścinane przy pełni księżyca przez kogoś tam czymś tam, więc zieloną na pewno mają i to w wielu odmianach. Ja czasem w domu piję zieloną, wątpię czy japońską i faktycznie ma coś z ryby i odpadów radioaktywnych. Ale jest w dechę.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 25 stycznia 2006
autor: MadSun
Znam kilka miejsc w Krakowie gdzie można kupić mnóstwo różnych herbat, ale w żadnym z nich nie ma tradycyjnej japońskiej. Podejżewam, że bedzie ochydna, ale nie dowiem się dopóki nie spróbuję.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 25 stycznia 2006
autor: GrafRamolo
Nie nie ta ryzowa jest smaczna, serio.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 17 kwietnia 2006
autor: MadSun
Grafie, czy ta herbata ryżowa nazywa sie Genmaicha?
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 17 kwietnia 2006
autor: yakiba
Do herbaty podaje się jeszcze "cukierki i ciasteczka" są równie smakowite jak ta seledynowa herbata. Kiedy wypiłem ten napój zrozumiałem po co ta cała ceremonia.
http://yakiba.blog.onet.pl/
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 17 kwietnia 2006
autor: MadSun
Musze kiedys dokłądnie, organoleptycznie przestudiować japońskie przysmaki.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 17 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Tak taka wlasnie nazwe ma ta herbata.
Ja tam lubie japonskie slodycze w szczegulnosci cukierki pudrowe.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 17 kwietnia 2006
autor: MadSun
Otóż udało mi sie kupić tą herbatę w Krakowie. Pływa w niej prażony ryż, ktory nasącza napój smakiem i zapachem spalenizny i coż... nie podchodzi mi za bardzo. Tej z glonów nie mogłem znaleźć, ale jeżeli ta ze spalonym ryżem jest najlepsza z Japońskich to wolę sobie nie wyobrażać jak smakuje ta glonowa

Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 18 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Moze ja zle zrobiles? Nalerzy nie duza ilosc (tak zeby kolor byl jasno zolty) zalac goraca woda ale nie wrzatkiem. i poczekac pare min.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 18 kwietnia 2006
autor: MadSun
Podejżewam, że herbata, ktorą kupiłem, jest jedynie nieudolnie wzorowana na oryginale.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 19 kwietnia 2006
autor: Kakita_Takeo
Tylko japonczycy? Ja tez nie slodze herbaty:P:P:P Cukier jest dla mieczakow:P
Hmmm, ja uwielbiam zwykla zielona, lisciasta - taka pija? Musze sprobowac zakupic sobie te gatunki co mowicie, tylko ile takie interesy kosztuja?:>
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 20 kwietnia 2006
autor: MadSun
Genmaicha w Krakowie kosztuje 14 zl za 100g.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 12 października 2006
autor: Kakita_Takeo
No i kupilem sobie ostatnio (niestety w 5'o'clock kosztuje blisko 20zl) i musze przyznac ze dobra. W skrocie mozna opisac tak jak by sie jadlo chlebek ryzowy wazy i popijalo zielona herbatka. Ale jest w tym cos wiecej:P:P:P
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 13 października 2006
autor: Maenardil
A najwięcej herbaty schodzi po prostu w plastikowych 2 litrowych butelkach. Jedne są takie bardziej żółtawe, inne ciemnobrązowe, różnią się cierpkością, aromatem w bardzo dużym stopniu.
Więc to nie do końca tak, że "piją zieloną". Po prostu u nas w sklepach są tylko rózne "ice tea", słodkie jak nieszczęście. Ogólnie, ceremonia ceremonią, ale herbata to po prostu napój użytkowy.
Herbata zielona w proszku jest super! Bardzo ją lubię. Śmierdzi rybami??? Gorzka? Po prostu się sypie taką łyżeczkę co paznokieć małego palca! Jak ktoś dał całą łyżkę do herbaty, to nic dziwnego, że wykręca mordę. Odrobinę wsypać, będzie ok.
Jakieś odmiany z ryżem i inne wykwintne, to podejrzewam, że równie trudno dostać w Japonii co w Polsce - trzeba specjalistycznego sklepu.
A poza tym, to piją więcej chyba kawy niż zielonej herbaty ^_^.
Prawdziwy samuraj nie słodzi herbaty i nie soli ryżu.[/i]
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 14 października 2006
autor: Shig
Maenardil pisze:Jakieś odmiany z ryżem i inne wykwintne, to podejrzewam, że równie trudno dostać w Japonii co w Polsce - trzeba specjalistycznego sklepu.
Z ryżem herbatę to ja w domu mam. Dostałem kiedyś i całkiem, całkiem jest.
Re: Ceremonia parzenia herbaty
: 14 października 2006
autor: Kakita_Takeo
A gdzie mozna kupioc taka zielona w proszku?
No nie do konca trudno dostac. Jesli masz jakis sklep poswiecony wylacznie herbata/kawa/napoja_na_cieplo to tam wystarczy poprosic o 'zielona herbate z ryzem'
