Strona 1 z 1

Odwiecznie :-)

: 26 marca 2005
autor: Arisu
Dla młodych Japonek wyjście za mąż oznacza często koniec kariery i... jest to ich największym marzeniem.

http://rozrywka.onet.pl/prasa/1471,1221272,index.html

Re: Odwiecznie :-)

: 1 kwietnia 2005
autor: Chifuretsu
W Polsce bywa podobnie i też to boli ;) .

Re: Odwiecznie :-)

: 1 kwietnia 2005
autor: Sakura
Nie jestem przeciwnikiem dorobku sufrażystek i popieram kobiety walczące o swą niezależność. Ale ja jakoś przez swój wrodzony konserwatyzm i tradycjonalizm uważam, że wiele dobrego możnaby się było topatrzyć w dawnych stosunkach jakie zachodziły pomiędzy kobietami a mężczyznami. Wzór dawnej rodziny (ojciec pracuje i jest głową domu, matka wychowuje dzieci) według mnie jest zdrowy. W dzisiejszym świecie wiele złego się dzieje właśnie ze względu na upadek życia rodzinnego. I faktycznie spotykam się niekiedy z kobiecymi opiniami popierającymi dawne idee odrzucając emancypacje.

W każdym razie nie szkodzi wciąż ustępować miejsca, przepuszczać w drzwiach i chronić (choć przyznam że w kolejkach do dziekanatu czasem mnie zaczyna to denerwować i źle na tym wychodze :( )

Re: Odwiecznie :-)

: 1 kwietnia 2005
autor: Chifuretsu
A ja mówię, że to bzdura. A dokładnie bzdurą jest nakazywanie takiego modelu. Wszystko polega na tym, żeby mieć wolny wybór, takie same możliwości i równy start. Ja na przykład życzę sobie nie mieć dzieci, mieć partnera i karierę zawodową i nie widzę powodu, żeby robić coś innego w imię jakiegoś statystycznego abstrakcyjnego dobra społecznego.

Jesli te Japonki to bawi, to super, good for them. Gorzej, jeśli dla niektórych jest to jedyna możliwa droga osiągnięcia jakiegoś statusu i bezpieczeństwa, bo to już nie jest fair.