CHUSHINGURA 47 roninów
: 21 stycznia 2005
Ostatnio dorwałem sie do filmu CHUSHINGURA . to film o 47 roninach. Niestety nie mam do tego plskiego textu. Może ktoś z Was ma to poprosiłbym o kontakt.
Katana, miecze samurajskie, japonia, samurai, dojo, kenjutsu, iaido, iaito, bushi, bushido.
http://www.reidojo.com/forum/
Ma to swoje dobre strony. Ja przez pół roku oglądania filmów z angielskimi napisami nauczyłem się wiecej niż przez semestr w szkole językowej.Arek San pisze:Właśnie zauważyłem że sa tylko angielskie napisy
A skąd go pobrałeś i jakim programikiem jak można wiedzieć?Arek San pisze:Ostatnio dorwałem sie do filmu CHUSHINGURA . to film o 47 roninach. Niestety nie mam do tego plskiego textu. Może ktoś z Was ma to poprosiłbym o kontakt.
Nie do końca tak było. Po zabiciu Kiry Kozuke i złożeniu jego głowy na grobie Asano oddali się w ręce władz (oprócz najmłodszego, który pojechał do ich rodzimego hanu, Ako, by zawiadomić o powodzeniu zamachu), po czym zostali podzieleni na 4 grupy i oddani po "opiekę" czterech różnych daimyo. Wieść w społeczeństwie rozniosła się jednak szybko i wszyscy byli pełni podziwu dla ich czynu zgodnego z kodeksem bushido. Mimo wszystko, złamali prawo i nakaz szogunatu, więc zginąć musieli i tylko temu podziwowi społecznemu zawdzięczali, iż nie ścięto ich, tylko pozwolono popełnić samobójstwo (było to 7 lutego 1703 r.). Po jakimś czasie powrócił najmłodszy, 47 ronin i także oddał się do dyspozycji urzędników szogunatu. Szogun ułaskawił go jednak, a człowiek ten dożył wieku 78 lat i został pochowany wraz ze swoimi towarzyszami i panem w świątyni Sengaku-ji.Na końcu zostało powiedziane, że polecono im popełnić seppuku, z tego co wiem to w rzeczywistości popełnili samobójstwo bez żadnych nakazów.
No właśnie coś mi się nie zgadzało z Kirą, z filmu wywnioskowałem, że nie posiadał on ziemi, nie był księciem feudalnym tylko dostojnikiem. i dziwiło mnie dlaczego obaj są tak samo tytułowani.Chifuretsu pisze: w tym konkretnie przypadku jest to tłumaczenie tytułu "-sama", czyli honoratyfikatora należnemu komuś wyższej rangi społecznej.
Tak, jak najbardziej wszyscy byli samurajami. Trzeba uświadomić sobie, że "samuraj" to była klasa społeczna posiadająca wszystkie przywlieje, najlepiej wykształcona kulturalnie jak i w walce. Jak sobie wyobrażasz dwór shoguna bez samurajów? Któż miałby tam być? Chłopi? Kupcy? Niewolnicy? NiebardzoMadSun pisze:Generalnie troszkę pogubiłem sie w klasach społecznych. Na dworze shoguna wszyscy nosili wakizashi, czy wszyscy byli samurajami?
Jasne, że miał, choćby wszystkich ministrów, doradców itd. Ale oni też wywodzili się z klasy samurajów. "Samuraj" nie znaczy "żołnierz" czy "dobrze wyszkolony zabójca" tylko "służyć", służyć swemu panu na wszytkie sposoby. Pamiętaj, że nawet najwspanialszy wojownik, musiał pisać piękne haiku, być estetą jak i zorientowanym w sytuacji politycznej.MadSun pisze:Myślałem jednak, ze shogun, podobnie jak cesarz miał nie militarną świtę.
Każdy, kto urodził się w rodzinie samurajów był samurajem. Zastąp sobie słowo samuraj słowem "arystokrata" i może torchę się wyjaśni. Nie trzeba było posiadać ziemi, czy mieć pod sobą tysiące wojowników, żeby ludzie zwracali się do Ciebie z honorem. Bycie samurajem to zaszczyt i należało okazywać im szacunek.MadSun pisze:Nawet Kira teoretyczni należał do kasty samurajów.
Nie, [Kop], nie myślałem, że świtę shoguna tworzyli chłopi![KoP] pisze: Jak sobie wyobrażasz dwór shoguna bez samurajów? Któż miałby tam być? Chłopi? Kupcy? Niewolnicy?
[Kop] nie musisz mi tłumaczyć co znaczy słow samuraj.[Kop] pisze: "Samuraj" nie znaczy "żołnierz" czy "dobrze wyszkolony zabójca" tylko "służyć", służyć swemu panu na wszytkie sposoby.
Tu bym sie nie zgodził. Przynależność do tej kasty wiązała sie z szacunkiem oddawanym przez niższe warstwy społeczne, zgadzam się, ale nie zapominaj, że samuraj to wojownik, którego obowiązkiem było, niemalże, ślepe oddanie panu. Miał posiadać miecz i musiał sie umieć nim posługiwać. Samurajów wiązała ciasna sieć zobowiązań i zasad, które mieli przestrzegać. Cały ten system istniał po to by po części ich ubezwłasnowolnić, by byli posłuszni i wykonywali dane im rozkazy bez mrugnięcia okiem. Oczywiście w czasach pokoju, w epoce Edo, troche sie to zmieniło. Arystokracja, natomiast, to grupa ludzi stojacych wysoko w chierarchi, mających włądzę, wpływy i przedewszystkim to ich słuchano, a nie oni słuchali. Samuraje nie zabardzo podchodza pod tą definicję.[Kop] pisze: Zastąp sobie słowo samuraj słowem "arystokrata" i może torchę się wyjaśni. Nie trzeba było posiadać ziemi, czy mieć pod sobą tysiące wojowników, żeby ludzie zwracali się do Ciebie z honorem. Bycie samurajem to zaszczyt i należało okazywać im szacunek.
Zdaje mi się, że było właśnie odwrotnie. Póki państwo nie było zjednoczone, a przechodzenie między klasami społecznymi płynne, można było mówić o większej wolności osobistej. Epoka Edo to zaś praktycznie państwo policyjne, pełne szpiegów i kontrolujące obywateli. A rozkazy (przynajmniej w teorii, ale w praktyce raczej też) wykonywali w każdej epoce, bo lojalność i wierność były podstawą ówczesnego układu społecznego.Cały ten system istniał po to by po części ich ubezwłasnowolnić, by byli posłuszni i wykonywali dane im rozkazy bez mrugnięcia okiem. Oczywiście w czasach pokoju, w epoce Edo, troche sie to zmieniło.
A jednakArystokracja, natomiast, to grupa ludzi stojacych wysoko w chierarchi, mających włądzę, wpływy i przedewszystkim to ich słuchano, a nie oni słuchali. Samuraje nie zabardzo podchodza pod tą definicję.
Jakoś to przeżyjesz, następnym razem postaram się powiedzieć coś głupiegoTiferet pisze:Niestety, musze przyznać rację KoPowi.
Jak to? Były kobietami, córkami i żonami samurajówTiferet pisze:(...)to kim był szogun? Albo, z przeciwnej strony hierarchii, kobiety, córki samurajów i ich żony?
Dotąd sądziłem, że kuge było osobną kastą. Ok, już sobie to wszystko powoli układam.Chifuretsu pisze:"Niemilitarna arystokracja", o której mówisz, to kuge
Twój argument obalił mój błędny sposób myślenia. Pokornie przyznaję sie do pomyłki.Chifuretsu pisze:Bo, jeśli ktoś, kogo się słucha, ma władze i wpływy, nie pasuje Ci na samuraja, to kim był szogun?