Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Moderator: Zarząd
Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Inspiracja...o to mi chodzi! Jacy tworcy [poeci, filmowcy, malarze etc] czerpali inspiracje z japonskiej kultury...czy jest to czeste zrodlo inspiracji? Czy dziela wzorowane na tych rodzimie japonskich sa rownie wielkimi dzielami? Jak patrzymy na Haiku Milosza, jak on sam postrzegal te kulture. Co tworcow zachwyca, inspiruje. Podawajcie jakies przyklady takiej inspiracji - sa to zarowno powazne teksty kultury jak i hmm...powiedzmy ze zacierajace sie o to fanowskie mangi, ich prace..
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Najbardziej znane są chyba dwa remaki filmów Kurosawy - "Siedmiu Wspaniałych" (remake "Siedmiu Samurajów") i "Rashomona" (choć zabij mnie, nie pamietam amerykańskiego tytułu, zdaje mi się, że rolę Mifune przejął tam Burt Lancaster). Jest też cały album zatytułowany "Orientalizmy w sztuce polskiej", więc podejrzewm, że w pewnych okresach czerpano dość często ze wzornictwa wschodniego.
Do listy dodałabym też, bardziej współcześnie, pierwsze komiksy z serii "Cygan" Mariniego, rysowane kreską wzorowaną do pewnego stopnia na kresce Otomo ("Akira") i dość mangowy design pierwszych tomów "Armady" (głównie buzia, ubranka i minki Navis).
Do listy dodałabym też, bardziej współcześnie, pierwsze komiksy z serii "Cygan" Mariniego, rysowane kreską wzorowaną do pewnego stopnia na kresce Otomo ("Akira") i dość mangowy design pierwszych tomów "Armady" (głównie buzia, ubranka i minki Navis).
Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Hmmm... będzie o Kurosawie zdecydowanie i jego wpływie na kino światowe...
The Outrage (1964) - westernowa przerobka Rashomona, notabene, uważam, że bardzo dobra (imvho). Paul Newman zagrał rolę bandyty.
nie zapominajmy o Yojimbo, które stało się filmem znanym jako Last Man Standing z Bruce'm Willis'em. "A fistful of dollars" jest podobno scena po scenie zrobione jak Yojimbo, generalnie Sergio Leone w swoich westernach z tej serii (trylogii - Człowiek bez imienia?) zdecydowanie inspirował się Kurosawą.
Gwiezdne Wojny były inspirowane "The Hidden Fortress" Kurowawy, a postać grana przez Mifune była podstawą dla postaci Obi Wan'a i Luca Skywalkera.
(za imdb.com, nie, że taka mądra jestem)
przy okazji, Kurosawa zaś inspirował się Shakespeare'm :-)
przypuszczam, że Kurosawa i jego filmy wpłynęły w znacznie większym stopniu na twórców europejskich niż te parę przykładów.
a teraz, zauważcie, co rusz przeróbki japońskich horrorów, Ringi, Juon, z tych najsławniejszych...
The Outrage (1964) - westernowa przerobka Rashomona, notabene, uważam, że bardzo dobra (imvho). Paul Newman zagrał rolę bandyty.
nie zapominajmy o Yojimbo, które stało się filmem znanym jako Last Man Standing z Bruce'm Willis'em. "A fistful of dollars" jest podobno scena po scenie zrobione jak Yojimbo, generalnie Sergio Leone w swoich westernach z tej serii (trylogii - Człowiek bez imienia?) zdecydowanie inspirował się Kurosawą.
Gwiezdne Wojny były inspirowane "The Hidden Fortress" Kurowawy, a postać grana przez Mifune była podstawą dla postaci Obi Wan'a i Luca Skywalkera.
(za imdb.com, nie, że taka mądra jestem)
przy okazji, Kurosawa zaś inspirował się Shakespeare'm :-)
przypuszczam, że Kurosawa i jego filmy wpłynęły w znacznie większym stopniu na twórców europejskich niż te parę przykładów.
a teraz, zauważcie, co rusz przeróbki japońskich horrorów, Ringi, Juon, z tych najsławniejszych...
百发-百中
Bai3Fa1-Bai3Zhong4
Bai3Fa1-Bai3Zhong4
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Racja, zupełnie o "Last Man Standing" zapomniałam
. A tam tak fajnie powtórzyli scenę wyboru drogi, tyle, że za pomocą butelki
.
Co do Szekspira, to racja, Japończycy swego czasu strasznie na nim psy o to wieszali (że fabuła i sposób realizacji takie zachodnie), porównując z takim np. Kadokawą, który 'Ten To Chi To" stworzył jak należy, tradycyjnie i jeszcze będąc do tego kapłanem shinto
. A przecież 'Tron we krwi" nie sprawia wcale wrażenia dosłownej kalki z "Krola Leara"...


Co do Szekspira, to racja, Japończycy swego czasu strasznie na nim psy o to wieszali (że fabuła i sposób realizacji takie zachodnie), porównując z takim np. Kadokawą, który 'Ten To Chi To" stworzył jak należy, tradycyjnie i jeszcze będąc do tego kapłanem shinto

Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
jest taki film, nazywa sie Fatal Past (1993). kiedyś przypadkiem sobie obejrzałam, leciał w telewizji regionalnej, grała w nim między innymi Katarzyna Figura i Costas Mandylor. generalnie zamierzałam zamknąć, kiedy pojawiły się motywy japońskie i film mnie bardzo wciągnął. może to niekoniecznie inspiracja, ale naprawdę, japońska częśc filmu była ślicznie zrobiona. jeśli będziecie mieli okazje, to polecam. mimo Kasi Figury.
百发-百中
Bai3Fa1-Bai3Zhong4
Bai3Fa1-Bai3Zhong4
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Ogulnie dwudziestowiecze w polskiej sztuce szczegulnie malarstwie widac silne zafascynowanie japonszczycna. Ponadto Mecenasem sztuki dla wielu slawnych dzis artystow byl zauroczony japonia Feliks Jasienski. Bedac osoba dobze sytuowana pomagal i przyjaznil sie z takimi artystami: Władysławem Podkowińskim, Józefem Pankiewiczem, Stanisławem Wyspiańskim, Leonem Wyczółkowskim, Janem Stanisławskim, Jackiem Malczewskim, Wojciechem Weissem, Teodorem Axentowiczem, Julianem Fałatem, Konradem Krzyżanowskim, Stanisławem Dębickim. Ta przyjazn napewno wywierala posredni wplyw na dziela tych tworcow co latwo mozna dostrzec oglondajac albumy tychze.
Takze Francuz Jean Dunand wyspecjalizowal sie w technice laki i ta metoda tworzyl malowidal.
Z pewnoscia bylo wielu innych o ktorych nie wspomnialem lecz po peostu nie znam ich.
Warto czasem przejzec albumy z okresu Secesji a czesto napotakc mozna tam nawiazania do sztuki Japonskiej.
Takze Francuz Jean Dunand wyspecjalizowal sie w technice laki i ta metoda tworzyl malowidal.
Z pewnoscia bylo wielu innych o ktorych nie wspomnialem lecz po peostu nie znam ich.
Warto czasem przejzec albumy z okresu Secesji a czesto napotakc mozna tam nawiazania do sztuki Japonskiej.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Przypomnialo mi sie jeszcze ze Yojimbo byl dwa razy przerobiony pierwszy raz Przez Sergio Leone w westernie pt "For a few dollars more" z mlodym Clintem Eastwoodem i drugi raz jako "Ostatni sprawiedliwy" wspomniany.
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Doczytałam się niedawno, że moi ulubieni twórcy secesji wzorowali się na bardzo modnej w tym środowisku wtedy sztuce japońskiej. Zawsze lubiłam wzornictwo secesyjne, ale nad podobieństwami będę się musiała zastanowić
.

Re: Wpływ kultury japońskiej na współczesnych twórców kultury.
Srki ze troche zejde z tematu... ale pwiem ze nie tylko na tworców wpływa kultura z Nipponu.. co ta staje sie coraz bardziej powrzechna... ludzie coraz wiecej wiedza o samej japoni nawet nie zdajac sobie z tego sprawy.. znam ludzi 40+ ktozy wiedza co to manga wiedza co to anime... i nie mowia na to bajki... sadzac po tym hmm.. alo trafilem na dziwaków albo jest to powszechne natyle ze trafiło nawet do osob z "innej epoki" (wiem jak to brzmi hehehe ale niechdozi mi o nic AŻ tak odległego
) ogolnie... Kultura Japońska ma duzy wpływ na swiat było by niebyło dzieki przepływowi informacji.. jaki mamy dzis... a ze japonia ejst no.1 w tej dziedzinie to chyba dlatego 

