Strona 1 z 2

Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: kuchar
Jako ,ze jestem nowy, to moze dziwne mam problemy, ale ciekawi mnie w czym cwiczycie :)
Zauwazylem , ze np. u Krzysztofa Gornickiego wiekszosc ubrana jest na czarno, a np. w Budojo Wszyscy maja czarne hakama i biale gi.

W aikido pod hakama nosi sie spodnie od gi. W iaido , kenjustu chyba nie. prawda ?

Rozumiem ,ze wiele z tych rzeczy wynika z tradycji (kolory), a moze z czegos innego ? Napiszcie jakie sa u was zasady co do ubioru .

pozdrowienia z deszczowego Torunia.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: GrafRamolo
Generalnie pod hakama nalezy nosic spodnie. Nie zakladajac ich to jakby wlozyc dzinsy bez majtek. Oznaka barku szacunku kultury i wogle piatej klepki.


U nas w budojo struj moze byc dowolny jesli chodzi o fason i kolor jedynie biale i czarne jest najlatwiej dostepne i kazdy idzie na latwizne.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: kuchar
a czy wszedzie tak jest. Przeciez ubior to element pewnej etykiety. Mozna kogos obrazic itd. Wydaje mi sie, ze czasem jest traktowany po macoszemu. Stad moje pytania jak jest u was ?

No i nie chce stzrelic gafy pojawiajac sie na jamis stazu np. w czarnym gi , ktore np. jest zastrzezone dla senseia :)

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: Gourry
Wiem, że nie jestem moderatorem, ale temat poświęcony ubiorowi jest już w tym dziale... :roll:

Słyszłem, o panu różnych sensei`ach, którzy mają własny styl ubierania jesli chodzi o kolory, ale o zarezerwowaniu koloru... hmm trzeba będzie to zapamiętać :)

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: kuchar
Gourry a wy jak sie ubieracie ?

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: Gourry
Muso JERI KJ pozostawia sporo dowolności w tej jak i w innych kwestiach, nie skarcą Cie (przynajmniej u nas w sekcji, na seminarium jest już inaczej, bo etykiete najlepiej trzymać 'japońską') za brak spodenek pod hakamą, jeśli nie widać golizny ;), ale przyjęło się, że keikogi powinno być białe lub czarne, a hakama u Panów czarna, a u Pań biała (panie ogólnie powinny być na biało...), co do koloru obi, to akurat nie ma większego znaczenia... Ludzie, którzy chcą się odróżniać, bądź stać ich na super ciuchy z Japonii, mają odmiennych kolorów rzeczy, nie jest to postrzegane, jako coś złego... Tabi - dowolny kolor. Ogólne zachowanie zasad dobrego smaku, jest wskazane, w końcu nikt niechciały ćwiczyć z partnerem w keikogi w słoniki ;)

Przyjeło się też u nas naszywać mony szkoły na keikogi, co niektórzy uważają za niestosowne...

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: [KoP]
Gourry pisze:Muso JERI KJ pozostawia sporo dowolności w tej jak i w innych kwestiach
No pozostawia, ale jednak są pewne wyznaczniki, których trzeba się trzymać. Zaczynając od stóp:
1) tabi (jeśli ktoś nie ma, mogą być zwykłe skarpetki, ale to nie wygląda to najlepiej ;p ) - nie tyle powinny, ile 'uważa się za stosowne by' nościć białe [tak Gourry, niestety inny kolor nie jest mile widziany ;p ]
2) obi - tutaj rzeczywiście, wszystko co się nasunie na myśl, oczywiście w granicach dobrego smaku i gustu
3) hakama - nie nosi się u nas (w przeciwieństiwe do Grafowej szkoły) spodni. Co do jej wymiarów, to najlepiej, żeby sięgała ci trochę poniżej kostek (tak, dość nisko). A kolor nie ma najmniejszej różnicy, może być czarna, biała, zielona, niebieska -wszystkie się spotyka, nie ma do tego żadnych reguł [Gourry, to że dwie dzieczyny ćwiczyły u nas na biało, nie znaczy, że wszystkie muszą ;p ]. My w większości ćwiczymy w czarnych, gdyż ten kolor jest najłatwiej dostępny, a i ładnie wyglada, gdy wszystcy ubrani są tak samo. Uważał bym jednak z ciemnym fioletem z powodów oczywistych :D
4) keikogi - tutaj również mogą być przeróżne, jednak powinny być tak skrojone, aby zasłaniać uda. Co do monów; Gourry to że innym się nie podoba to nie ma nic do rzeczy!! Osensei przyjął nasz strój i dąsy innych nic nie wnoszą :)

U nas na trenignu spotyka się dwie konfuguracje:
- czarno-czarni -Ci którym chciało sie latać i szukać krawcowej, która uszyła czarne gi
- biało-czarni - Ci którzy gi mieli z innych sztuk walk, bądź kupili w sklepie

Jak więc widzisz, w czymkolwiek być nie przyszedł, wyrzucony nie zostaniesz ...... chyba :twisted:

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: kuchar
Ja mam pozostalosci po aikido, ale chyba dosc gruba plecionka nie jest najlepszym pomyslem do cwiczenia miecza prawda ? (bez krawcowej chyba sie nie obedzie)

Z czego macie uszyte keikogi ? jaki material i jaki kroj ? Chodzi mi szczegolnie o dol ( wiazane ? , w gumke ? ) i jaka dlugosc ?
Bo gora to chyba najlepszy kroj to taki juban z normalna dlugoscia rekawow.

z gory dzieki za wszystkie rady.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: Chifuretsu
Szyliśmy to głównie z niezbyt grubej bawełny z dodatkiem (większym lub mniejszym) czegoś sztucznego, żeby się tak nie gniotło, bez żadnych gumek ani wiązń, za to z białą lamówką wokół kołnierza.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: Gourry
Dzięki, że mnie KoP poprawiłeś :D

Ogólnie podawane przezemnie przykłady raczej nie wychodziły poza sekcje - jak widać mój błąd, ale nie poparłem działań researchem... a z tymi skarpetkami to faktycznie mi się walneło, pewnie dlatego, że widziałem ostatnio kumpla w czarnych tabi :).

A co do tych dziewczyn, to w sumie w pełni ubioru widziałem podczas mojej kadencji 5 i 4 z nich były na biało ubrane (Ch. nie uwzględniłem ze względu na brak keikogi).

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: [KoP]
Tutaj masz przykład jak to wygląda:
Obrazek
Gourry pisze:(Ch. nie uwzględniłem ze względu na brak keikogi)
Sprostowanie dla wszystkich, którzy po przeczytaniu tego postanowili wybrać się do nas na treninig. Dziewczyna rzeczywiście nie miała keikogi, ale miała koszulkę... naprawdę nie ma na co liczyć 8)

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: GrafRamolo
Nie nosicie kop spodni pod hakame? Dziwne we wszystkich japonskich skoalch jakie znam nosza bo tak bylo w dawnej japoni. ale cuz sa wyjatki to jusz drugi w polsce ktury znam.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: Chifuretsu
Ktoś tam chyba nosi, zdawało mi się, ktoś z tych młodszych stażem..

Grafie, a w 'Buncie', w tej scenie, gdzie Mifune w 15 sekund naklada hakamę, nie naklada jej czasem na bieliznę?

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: kuchar
to raczej naturalne, ze cos jest pod spodem.
Pod stroje do medytacji tez zazwyczaj sie cos zaklada (kimono).
My to modyfikujemy - czasem az za bardzo - stad min. moje pierwsze pytanie.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: GrafRamolo
Niewiem Fu nie pamietam jesli ma gole nogi to w takim razie widac jest i taki zwyczaj w japonii a ja nie dokonca zglebilem temat.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: Chifuretsu
Nie mam tego pod ręką, żeby sprawdzić w tej chwili, ale zdziwiło mnie Twoje kategoryczne stwierdzenie, że spodnie zawsze musiały być, więc coś na rzeczy jest, mogę poszukać :) .

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 30 września 2004
autor: [KoP]
GrafRamolo pisze:Nie nosicie kop spodni pod hakame? Dziwne we wszystkich japonskich skoalch jakie znam nosza bo tak bylo w dawnej japoni. ale cuz sa wyjatki to jusz drugi w polsce ktury znam.
No cóż, jak widać nie dość, że nieliczni to jeszcze inni ;p
A na serio. Rzeczywiście w naszej szkole nie nosi sie nic pod hakama, nie pytaj mnie dla czego, bo na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Ale jest to fakt.
Chifu pisze:Ktoś tam chyba nosi, zdawało mi się, ktoś z tych młodszych stażem..
Ano nosi bo ma przyzwyczajenie z Aikido, bądź jak niektórzy na wtorkowym treninigu, nie ma czasu się przebrać :p

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 1 października 2004
autor: Cichy Wiatr
Gourry pisze: ... a z tymi skarpetkami to faktycznie mi się walneło, pewnie dlatego, że widziałem ostatnio kumpla w czarnych tabi .
Ogólnie tabi powinny być białe. Ja kupiłem sobie oprócz białych czarne na prywatny trening w ogródku, by sie tak nie brudziły, ale by były wykorzystane w pełni poprosiłem Senseja o zgodę i taką dostałem. Natomiast na pokazach i oficjalnych spotkaniach tylko białe.
Ogólnie wszyscy wiemy, że pelny ubiór i usprzętowienie jest drogie, i Sensej wyraża zgodę by ludzie (przynajmniej ci początkujący) trenowali w dresach, bez hakama, w hakama i zwykłej koszulce, w skarpetkach (w nagłych wypadkach boso, ale w naprawde nagłych). Prawdą natomiast jest, że każdy, który jest już pewny że pozostanie stara sie jak najszybciej wygladać normalnie. Tak naprawdę spróbójcie kupić tabi dla dziewieciolatka - nik nie robi dla dzieci, wiec ćwiczy w skarpetkach, a to, że ma hakama, to tylko jego upór i dobry krawiec, inaczej byłby z tym spory problem.
Kop pisze: Rzeczywiście w naszej szkole nie nosi sie nic pod hakama, nie pytaj mnie dla czego, bo na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Ale jest to fakt.
Male sprostowanko bo fajnie to wyszło, jakbyśmy trenowali w Szkocji. Pod hakama jednak cos nosimy - majciorki.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 1 października 2004
autor: Hatamoto
U nas dominuje strój koloru granatowego: granatowe keiko gi i hakama, wskazane jest pod spodem nosić białą "koszulkę na śmierć" i białe spodenki. Niestety z powodu małej dostępności tych ciuszków wiele osób nosi czarne hakama i białą górę. Mało kto ma u nas "bileiznę" wymienioną wyrzej. W lecie w spodniach pod hakama jest gorąco jak cholera, ale w zimie chyba zaczne je nosić.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 1 października 2004
autor: Cichy Wiatr
Hatamoto pisze:W lecie w spodniach pod hakama jest gorąco jak cholera, ale w zimie chyba zaczne je nosić.
Hatamoto, hyba zimą nie ćwiczysz na dworze? Z jednej strony byłoby to okrutne, ale z drugiej mogło by mieć swój urok. My ćwiczymy na ogrzewanej sali i jest równie gorąco jak w lecie, i przynajmniej ze mnie pot leje się amazonką. Dlatego brak spodni pod hakama to jet jeden z plusów - wieksza wentylacja.
Hatamoto pisze:U nas dominuje strój koloru granatowego: granatowe keiko gi i hakama, wskazane jest pod spodem nosić białą "koszulkę na śmierć" i białe spodenki..
Muszę przyznać, że to bardzo elegancko z tą białą koszulką na śmierć. Chyba dlatego masz granatowego Hatamoto w emblemacie.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 1 października 2004
autor: Hatamoto
Cichy Wiatr pisze:My ćwiczymy na ogrzewanej sali i jest równie gorąco jak w lecie, i przynajmniej ze mnie pot leje się amazonką. Dlatego brak spodni pod hakama to jet jeden z plusów - wieksza wentylacja.
Widac to zależ y od sali. U nas jest dość chłodno jak się zaczyna rozgrzewkę. Potem robi się cieplej. Ale jak stoimy za długo bez ruchu to zaczyna ciągnąć od okien. Chłoipaki z Opola ćwiczą zimą na nieogrzewanej sali i temperatura jest zwykle poniżej zera.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 1 października 2004
autor: GrafRamolo
My ćwiczymy na ogrzewanej sali i jest równie gorąco jak w lecie, i przynajmniej ze mnie pot leje się amazonką. Dlatego brak spodni pod hakama to jet jeden z plusów - wieksza wentylacja.
Ale jak stoimy za długo bez ruchu to zaczyna ciągnąć od okien.

Co wy tacy delikatni moje panienki? Pocwiczcie sobie nie latwiutkie i relaksujace machanie patykiem tylko ciezki meczoncy trening z biegami, pompkami, rozcionganiem i walkami w lato przy upale jak sku... w sali z pozamykanymi wszystkimi oknami i ze stalowym dachem, wtedy pogadamy... :twisted:

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 2 października 2004
autor: Hatamoto
Hehehe Grafie, dałeś się nabrać jak zwykle. Przecie ja nie mówię, że mi źle i nie nażekam na zimno. Skupiłem się jedynie na opisie sytuacji i bodźców jakie do mnie docierają. Znoszę niedogodności całkiem nieźle. Najbardziej dotkliwe jest nie zimno, ale komary w lecie, które wlatują na salę i latają jak opętane, bo czują spoconych ludzi. Wystarczy postać w bezruchu z 30 s. i już masz pogryzione kostki - ale nie nażekam :)

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 2 października 2004
autor: GrafRamolo
pogryzione kostki mmm cos o tym wiem.

Re: Ciuchy czyli ubior samuraja :)

: 2 października 2004
autor: Tuszek
w feudalnej japonii noszono spodnie pod hakamą?? a nie te "majtki" z paskuf lub duzej chusty? :wink: bede mial wykruj tej bielizny jak chcecie moge tu to wrzucic :D
Pozdrawiam