Strona 1 z 4

Saya ( pochwa do bokkena )

: 23 lipca 2004
autor: Hyakusen
ponoć nie można dostac w Polsce za bardzo, a chciałbym mieć. wiem tez że można samemu zrobić, więc prosiłbym o ewentualne porady :)

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 24 lipca 2004
autor: Sephiroth
Kup sobie w OBI albo innym supermarkecie AGD plastikową rurkę (jakieś 3m kosztuje 2-3zł - majątek to nie jest). Rurki te mają różne średnice i spokojnie powinieneś utrafić taką która ci spasuje. Istotną cechą dla ciebie (osoby która chce skołować sobie tanim kosztem saja do bokena) jest fakt że owe rurki dają się modelować gdy się je podgrzeje nad gazem (nie bój nie zapalą się - no chyba że przesadzisz). Możesz spokojnie dostosować jej kształt do bokena a jak się dobrze zakręcisz przy tym to może uda ci się przykleić jakąś kurikata i już byś sobie mógł sageo strzelić (sam tak kombinuje).

Pozdrawiam...

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 24 lipca 2004
autor: GrafRamolo
Nic dodac nic ujac bardzo trafna rada sam kiedys sobie takie os zrobilem tylko po zrobieniu zadalem pytanie na co mi to...

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 24 lipca 2004
autor: Gourry
Jeśli ćwiczysz z partnerem za pomocą bokkena Iaido, to różnica (po przejściu na bokto) się pojawia i jast dla początkujących zapewne niemała...

A co do robienia Saya jest jeszcze taki śmieszny motyw z "obklejeniem" bokkena, ale sam tego nie robiłem i nie wiem dokładnie na czym to polega....

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 24 lipca 2004
autor: Sephiroth
Z tym obklejaniem jest za dużo roboty i wcale jakoś zajebiście nie wydgląda. A poza tym jest droższe.

Grafu pisze że po co mu saja - wiesz jak ćwiczysz iaido to bokuto jest koniecznością (tak jak blas napisał).

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 24 lipca 2004
autor: Hyakusen
spoko, tak włąśnie myślałem że to coś takiego będzie, tylko jeszcze kwestia modelowania kształtu pochwy - rękoma nie wymodeluję elipsy na obwodzie raczej, a poza tym ma to być na bokkenie wtedy ? a jeśli tak, to jak zabezpieczyć drewno ?

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 24 lipca 2004
autor: GrafRamolo
Nie widze przydatnosci saya do bokkena bo jak sie cwiczy iaido to tak czy siak trzeba miec miecz bo cwiczenie iaido bokenem jest bezsensu to jakby cwiczyc rzut oszczepem miotla. Dlatego jak sie ma miecz to uzywajac jego cwiczy sie prace saya, chownie, notto itp i wtedy jusz saya przy bokenie jest malo przydatna. A jak sie niema miecza i chce sie zastapic go bokuto to i tak niestety nic to nieda bo to 2 ruzne zeczy.Dlatego uwazam to za fajny acz nie do konca praktyczny pomysl.


A co do saya pokombinuj z rurka termokurczliwa moze beda mieli jakies grubsze. Jak zrobisz to wmiare ostroznie boken nie powinien sie zapalic :wink:

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 25 lipca 2004
autor: Sephiroth
No cóż moim zdaniem Grafu nie ma tu racji. Iaido to nie tylko formy solo ale również Keiko czyli formy kata w parach. Szczerze wątpie że jakiś sensei na sali zgodzi się na robienie keiko iaitem. I właśnie po to jest bokuto. W szkole której ja się uczę samych keiko jest przynajmniej 20 (przynajmniej ja tyle kojarze) a mowa o Muso J.E.I. Są to kata łączone tak więc w sumie jest ich 40. Shitachi i uchitachi mają określone role itd. (tego chyba nie muszę tłumaczyć). Urzywanie samego bokena przy tych kata mija się z celem. Dlatego uważam że pomysł ten jest jak najbardziej praktyczny właśnie ze względu na to że nie można ćwiczyć iaitem z partnerem (oczywiste względy bezpieczeństwa).

A co do ciebie Hyakusen to rurka o której pisze da się nagrzać tak że będzie bardzo mięka i jeszcze się nie zapali. Wtedy możesz spokojnie wcisnąć w nią boken i po wystygnięciu uzyskasz swoją elipse.

Pozdrawiam...

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 26 lipca 2004
autor: GrafRamolo
racja racja ale sytuacje w parach sa to zazwyczaj jusz sytuacje pola walki gdzie miecz jest wyciagniety dlatego saya zbedna jest, a formy solo sa to sytuacje nazwijmy je "dworskie" gdzie liczy sie i technika jak i wyciagniecie, dlatego cwiczy sie je iaitem. Ale cwiczenie bokuto tesz jest fajne i przyjemne tylko to zdecydowanie nie to samo co chowanie miecza. Ja osobiscie jestem zdania ze nawet iaito to nie to samo co shinken i istnieje spora ruznica w czwiczeniu iaito i shinkenem.

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 26 lipca 2004
autor: Sephiroth
Gourry dorzuć swoje trzy groszo albo ty KoP bo Grafu nie łapie o co mi chodzi.

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 26 lipca 2004
autor: Gourry
Hmm... W Iaido jak sztuce szybkiego dobywania miecza, jak mniemam saya ma ogromne znaczenie... Szczególnie w Keiko, gdzie ze względów bezpieczeństwa ćwiczy się tak, a nie inaczej...

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 26 lipca 2004
autor: Tuszek
Bartq na moj rozum: porzebują saya do bokuto do treningu kata Muso J.E.I. wykonywanych w kumitachi.. proste :D btw ciekawy styl skoro macie kata iaido w parach

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 26 lipca 2004
autor: GrafRamolo
no wlasnie jak tuszek powiedzial. moze cos nie tak zrozumialem ale skoro jest kata w parach to sa one jakby symbolika jusz pojedynku czyli sytuacji gdzie nie liczy sie wyciongniecie bo jusz jest po fakcie. Dobze mysle? u mnie tak jest i dlatego nie potrzeba saya a formy solo tylko i wylacznie z saya.

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 26 lipca 2004
autor: Gourry
Nie Grafo, te kata zaczynają się od sytuacji, w której obaj trenujący mają broń schowaną i na takiej samej się kończą (prędzej czy później). Uczy to dystansu na wyższych poziomach timingu, doskonale wykonane keiko prezentuje się cudnie ;), jak większość technik...

Tuszek, a bokuto to nie jest bokken z saya?

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 27 lipca 2004
autor: Tuszek
zdaje mi sie ze bokuto to poprostu bokken z tsuba, saya to taki nowoczesny wynalazek jak iaito, chyba ze sie myle -jak tak jestem ciekaw z czego pierwotnie robiono taką saya wiec czekam na odpowiedz :D

A kwesti apojedynq jest prosta. byly 3 rodzaje starc: kenjutsu vs iaijutsu (pierwsze ciecie nie zakonczy sprawy wtedy wchodzi ken na miejsce iai proste), ken vs ken oraz iaijutsu vs iaijutsu (to samo co w 1 wersji, liczy sie pierwsze ciecie, pozniej wchodzi pojedynek w ken..)
doskonale wykonane keiko prezentuje się cudnie , jak większość technik...
tak niewątpliwie swietna sprawa, a mowi Ci cos pojecie kumi battojiiai? zawody w iaijutsu, 2 przeciwnikow? chyba pisalem juz cos o tym na forum a nie chce sie powtarzac 8)

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 27 lipca 2004
autor: Sephiroth
Bokuto to boken z tsubą i z sają - jak by ktoś nie wiedział.

Tuszek mówisz że saja do bokena i iaito to wynalazek tego stulecia i pytasz jak to robiono wcześniej. Może odpowiedź brzmi : iaido jest terz wynalazkiem tego stulecia, wcześniej przecież było iaijutsu a teraz jako że nie ma konieczności walki przekształcono je w sztukę?

Co do pojedynku - nic dodać nic ująć - chłop ma racje.

Kumi battojiiai? Zawody w keiko? Super, aż mi się oczki zaświeciły :D .

A teraz Grafu do ciebie. W końcu doigrałeś się większego wywodu na temat po co mi bokuto w iaido.

Jak wiadomo keiko to formy kata wykonywane przez dwóch ćwiczących. W każdej formie są dwie strony mistrz i uczeń (shitachi i uchitachi). Każdy z nich ma do wykonania jedną część kata zależną od tego drugiego. Z uwagi na bezpieczeństwo przy takich ćwiczeniach stosujemy drewno zamiast stali. To gwoli wstępu.

W szkole, której ja się uczę mamy dwie grupy keiko (o ile mi wiadomo) a mowa o Muso Jikiden Eishin Ryu Iaijutsu Komei Jyuku Czerwionka.
Omówię teraz pokrótce te grupy żebyś zrozumiał po co mi w iaido saja.

Grupa pierwsza

kata 1
początek mistrz wyciąga i jednocześnie tnie na goleń ucznia, uczeń wyciąga i jednocześnie blokuje cięcie mistrza, bla bla bla , forma kończy się chiburi (strzepnięciem krwi z ostrza) i noto (CHOWANIEM DO SAJA).

kata2
początek mistrz wyciąga i jednocześnie tnie na goleń ucznia, uczeń wyciąga i jednocześnie blokuje cięcie mistrza, bla bla bla inne niż w formie pierwszej, forma kończy się pozycją Hasso dla obydwu (teraz miecz jest wyciągnięty).

kata 3 i kata 4
w obu tych kata nie ma chowania miecza.

kata 5
zaczyna się z wyciągniętym mieczem ale kończy się chowiąc.

kata 6
uczeń atakuje nauczyciela w trzech krokach (wyciąga na 1, na 2 staje w jodan no kamae, na 3 tnie), nauczyciel zbliża się dwoma krokami i na trzecim kroku uskakuje w tuł robiąc technikę defensywną Ukenagashi (wyciągnięcie z jednoczesnym blokiem i późniejszy atak), obydwaj kończą formę z wyciągniętymi bokenami.

kata 7
ostatnie w tej grupie, obydwaj kończą je chowiąc boken do saja.

Grupa 2
Tu jest trochę gorzej jeżeli chodzi o bezurzyteczność saja bo zdecydowana większość kata zaczyna się i kończy odpowiednio wyciągnięciem i chowaniem. Grupa druga opiewa 11 kata łączonych.

Ogólnie rzecz biorąc całe keiko liczy 36 form z których większość wymaga używania saja. Dodam że Keiko to nie jest jakiś tam przerywnik od regularnych kata iaitem ale jadna z głównych i najbardziej widowiskowych form jeżeli chodzi o iaido.

Mam nadzieje że teraz rozumiesz po co mi saja w iaido.

Pozdrawiam.

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 27 lipca 2004
autor: Tuszek
a wezmy np kashima shinryu bokuto, niema saya nie muwiac juz o tym ze nie cwiczy sie nim batto(iai)jutsu (btw jest masywne, niezakrzywione).
iaido jest terz wynalazkiem tego stulecia, wcześniej przecież było iaijutsu a teraz jako że nie ma konieczności walki przekształcono je w sztukę?
dzis tez mozna cwiczyc iaijutsu, proste. Saya na boken, iaido, iaito to nowosci, a wiec jak moglo istniec 'bokuto' skoro w sredniowieczu nie uzywano saya?

a Grafu mogl nie wiedziec potrzebie stosowania saya do bokuto poniewaz a)siedzi w tradycyjnych stylach b)zdecydowana wiekszosc szkol sztuk iai opiera sie na kata wykonawanym przez jedna os przy uzycu miecza (a kazdy juz wie jakie to ma znaczenie) :D

:arrow: Kumi battojiiai - jusz tlumacze
moj sensei bral udizal w tych zawodach (w niemczech), od wrzesnia bedzie mnie w tym szolil wiec tlumacze:
stoi dwuch gosci w odleglosci 4metrow, 3 sedziuf na okolo z roznych stron na sygnal: wychodzi takie kata jak w Muso ale niezalozone z gory, takie warianty:
[ze zchowanymi mieczami] jedna os tnie np nukiuchi (shomen) a druga ma lepszy timing zchodzi z lini i wykonuje jedno ciecie ktore 'dosiega' goscia np yokomen, nast drugie dobijajace np kesa;;; jedna tnie poziomo np nukitsuke a druga kleka i wyprowadza kusanagi na kostke;;; jedna os tnie a druga wyprowadza zaslone lub zbija miecz i tnie
- latwo so bie to wyobrazic, ale trudniejszą robote maja sedziowie skoro caly pojedynek toczyl sie na odleglosc :wink: troche gdybania...
[z wyciagnietymi mieczami] przeciwnicy staja, miecz w gedan i kwestia timingu kto pierwszy showa szybko miecz do polowy saya i wyprowadzi ciecie.

Pozdrawiam

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 27 lipca 2004
autor: Gourry
Tuszek pisze:
iaido jest terz wynalazkiem tego stulecia, wcześniej przecież było iaijutsu a teraz jako że nie ma konieczności walki przekształcono je w sztukę?
dzis tez mozna cwiczyc iaijutsu, proste. Saya na boken, iaido, iaito to nowosci, a wiec jak moglo istniec 'bokuto' skoro w sredniowieczu nie uzywano saya?
Mówisz o bokkenie, czy ogólnie o mieczach, bo coś mi tu nie gra...
a Grafu mogl nie wiedziec potrzebie stosowania saya do bokuto poniewaz a)siedzi w tradycyjnych stylach b)zdecydowana wiekszosc szkol sztuk iai opiera sie na kata wykonawanym przez jedna os przy uzycu miecza (a kazdy juz wie jakie to ma znaczenie) :D
Jasne nikt mu tego nie wytyka po prostu chcemy przedstawić jak to jest robione w naszej szkole, a jak Graf chciałby się z tego wytłumaczyć to chyba sam by to zrobił... Pozatym nie nazwałbym MJER nietradycyjnym...

BTW. Fajna sprawa z tymi zawodami, ciekaw jestem jak to wygląda w realu :roll:

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 27 lipca 2004
autor: Tuszek
Czepiacie sie szczegolow :D

nietradycyjne sa te cwiczenia keiko z bokuto z plastykowa saya, na to wyglada. a styl powstal jak sie nie myle w xvi wieku wiec tez niemuwie ze jest nietradycyjny

i dalej obstawiam przy tym ze bokuto nie musi miec saya :wink:

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 28 lipca 2004
autor: Gourry
IMHO dawniej na pewno, ale teraz zapewne utarło się, że kiedy mówisz o bokuto to masz i też na myśli saya (przynajmniej ja przyjmuje to za naturalne - zapewne dlatego, że tego mnie właśnie nauczono i z innymi informacjami na ten temat się nie spotkałem, ale wezme poprawkę o to co mówisz...).

A o dawnych metodach wytwarzania saya na bokken/bokuto nie słyszałem, może ktoś kto siędzi w rzemiośle/historii (tradycyjnym :roll:) będzie wiedział :D

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 28 lipca 2004
autor: Sephiroth
Tuszek nie rób śmiechu - bokuto bez saja to tak jak mleko w kartoniku bez kartonika. Bokuto to bokuto a jak nie ma saja to już nie jast bokuto tylko sam boken. :evil:

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 28 lipca 2004
autor: osukaru
Bokken to jest sam kawał kija a bokkuto to bokken + tsuba (+tsuba dome). W bokkuto nie musi być saya.

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 29 lipca 2004
autor: Sephiroth
No nie wiem. Mam w ręku katalog akcesoriów do kendo i iaido z bogu.pl i tu jak byk jest napisane pod obrazkiem bokena z tsubą i sają że to bokuto.
A jak wejdziemy na kendoshop.com to tam są bokeny z tsubami i nie pisze że to bokuto tylko że to bokeny.

Hmm...

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 29 lipca 2004
autor: Zoisaite
wychodziloby ze nie ma rozroznienia na bokkeny z/bez tsuby ? przynajmniej jesli chodzi o nazewnictwo? Napewno dobrze przeczytales?

Re: Saya ( pochwa do bokkena )

: 29 lipca 2004
autor: Sephiroth
Ja?

Sama sprawdź podałem przecierz adres strony.

Wydaje mi się że tak.