Bokken tuning
: 21 marca 2004
No cusz skoro poryszylismy ostatnio temat bokkenow to wpadl mi do glowy pomysl na to aby kazdy sie pochwalil czy jakos uleprzal swuj drewniany miecz moze wprowadzal jakies modyfikacje w celu poleprzenia badz upiekrzenie tego przedmiotu?
Ja osobiscie troche sie z tym pobawilem.
Otusz przedewszystkim to tsuba. Jesli boken nie ma tsuby nalezy taka wykonac bo co to za katana bez tsuby to raz a dwa podczas bardziej energicznego wykonywania cwiczen z partnerem nie raz jusz uratowala mi paluchy.
Jak zrobic sobie tsube? hmm to w sumie proste. Potrzebne sa: kawalek drewna, wiertarka, jakakolwiek pilka do drewna papier scierny i pilnik do drewna. Oczywiscie pomocne beda takze narzedzia typu linijki oluwki cyrkle i imadlo.
Z kond wziasc drewno i jakie?
Drewno musi byc wysezonowane to oznacza rze zadne swierzo sciete nie wchodzi nawet w gre! najlepiej chyba pujsc do akiegos zakladu renowacji mebli badz innego stolarza i poprosci o odkupienie odpadu o wymiarach okolo 12cmx12cm na 2-3 grubosci. Drewno musi byc suche nie miec senkuw i byc twarde. Gatunek najlepiej dab, buk, grab. Nie powinno to durzo kosztowac 5-10zl badz jak pan bedzie mily darmo. Mozna tesz w jakims skelpei zapytac czy nie maja kawalka niepotrzebnej klepki z takiego drewna i odpowiedniej szerkosci itp...
Sama robota jest banalna. Bierzemy ow kawalek w domu rysujemy na nim cyrklem okrag zadanej srednicy (okolo 10cm) scinami pilka jak najwieksze fragmenty kture sa zbedne i pilnikiem wyprowadzamy ksztalt idealnego okregu. potem za pomoca linijki ekierki sufmiarki badz czegokolwiek mierzymy srednice i krztalt bokkena w miejscu gdzie ma sie znalesc tsuba nanosimy ten krztalt jak najdokladniej na drewniany okrag za pomoca wiertarki wycinamy dziury i pilnikiem wyruwnyjemy do zadanego krztaltu. Potem jusz tylko wygladzenie papierem sciernym i tsuba gotowa.
Jesli nie pasuje idealnie na boken zawsze mozna w miejscach gdzie sie zaklinowuje lekko pilnikiem podciac i po psorawie.
Tsuby drewniane maja kilka zalet ale i wad. Zalety to takie isz sa twarde i chronia dobrze wady potrafia pekac sam zalatwilem z 2 jusz.
Inna inowacja jaka sobie wprowadzilem jest rekojesc. Z poczatku zastanawialem sie nad zalrzeniem prawdziwego oplotu na rekojesc bokkenu ale stwierdzilem rze to jusz przesada i jedynie nanioslem material.
Wybralem z mamusich scinkuf materialu kawalek naturalnego jedwabiu najlepiej pasujacy wzorem do japonskich oleilem rekojesc tasma dwu stronna na tasme nalozylem jak najruwniej przycienty wczesniej kawalek materialu i na zakonczeniach by sie nie odklejal owinolem plastrem materialowym ktury po pierwsze przytrzymuje brzegi przed odklejaniem sie po drugie wyglonda jak fuchi i kashira. Banalny zabieg a sporo zmienil.
Po pierwsze nie slizga mi sie boken w rekach nawet jak dlugo cwicze mam spocone dlonie i jusz luzno trzymam. nie robia sie odciski(choc mi nigdy sie nie robily) Wchalnia pot. No i fajnie wyglonda i nie myli sie z innymi bokenami w klubie.
Inna wazna rzecza jest konserwacja bokkena. To jest wazne i potrzebne.
Otusz nie wolno klasc bokkena przy kaloryferach, parapetach, piecach klimatyzatorach i wszelakich urzadzeniach wytwarzajacych temperatury badz wilgoc.
Nie nalerzy stawaic bokena opartego o sciane gdysz moze sie wykrzywic.
Nie nalerzy przygniatac go
I trzeba raz na jakis czas przetrzec go szmatka z oliwka, nie taka do maszyn raczej naprzyklad moze byc spozywcza oliwa z oliwek czy pestek winogron czy orzechuf cz z czego teraz jeszcze robia.
To tyle co wymyslilem.
Ja osobiscie troche sie z tym pobawilem.
Otusz przedewszystkim to tsuba. Jesli boken nie ma tsuby nalezy taka wykonac bo co to za katana bez tsuby to raz a dwa podczas bardziej energicznego wykonywania cwiczen z partnerem nie raz jusz uratowala mi paluchy.
Jak zrobic sobie tsube? hmm to w sumie proste. Potrzebne sa: kawalek drewna, wiertarka, jakakolwiek pilka do drewna papier scierny i pilnik do drewna. Oczywiscie pomocne beda takze narzedzia typu linijki oluwki cyrkle i imadlo.
Z kond wziasc drewno i jakie?
Drewno musi byc wysezonowane to oznacza rze zadne swierzo sciete nie wchodzi nawet w gre! najlepiej chyba pujsc do akiegos zakladu renowacji mebli badz innego stolarza i poprosci o odkupienie odpadu o wymiarach okolo 12cmx12cm na 2-3 grubosci. Drewno musi byc suche nie miec senkuw i byc twarde. Gatunek najlepiej dab, buk, grab. Nie powinno to durzo kosztowac 5-10zl badz jak pan bedzie mily darmo. Mozna tesz w jakims skelpei zapytac czy nie maja kawalka niepotrzebnej klepki z takiego drewna i odpowiedniej szerkosci itp...
Sama robota jest banalna. Bierzemy ow kawalek w domu rysujemy na nim cyrklem okrag zadanej srednicy (okolo 10cm) scinami pilka jak najwieksze fragmenty kture sa zbedne i pilnikiem wyprowadzamy ksztalt idealnego okregu. potem za pomoca linijki ekierki sufmiarki badz czegokolwiek mierzymy srednice i krztalt bokkena w miejscu gdzie ma sie znalesc tsuba nanosimy ten krztalt jak najdokladniej na drewniany okrag za pomoca wiertarki wycinamy dziury i pilnikiem wyruwnyjemy do zadanego krztaltu. Potem jusz tylko wygladzenie papierem sciernym i tsuba gotowa.
Jesli nie pasuje idealnie na boken zawsze mozna w miejscach gdzie sie zaklinowuje lekko pilnikiem podciac i po psorawie.
Tsuby drewniane maja kilka zalet ale i wad. Zalety to takie isz sa twarde i chronia dobrze wady potrafia pekac sam zalatwilem z 2 jusz.
Inna inowacja jaka sobie wprowadzilem jest rekojesc. Z poczatku zastanawialem sie nad zalrzeniem prawdziwego oplotu na rekojesc bokkenu ale stwierdzilem rze to jusz przesada i jedynie nanioslem material.
Wybralem z mamusich scinkuf materialu kawalek naturalnego jedwabiu najlepiej pasujacy wzorem do japonskich oleilem rekojesc tasma dwu stronna na tasme nalozylem jak najruwniej przycienty wczesniej kawalek materialu i na zakonczeniach by sie nie odklejal owinolem plastrem materialowym ktury po pierwsze przytrzymuje brzegi przed odklejaniem sie po drugie wyglonda jak fuchi i kashira. Banalny zabieg a sporo zmienil.
Po pierwsze nie slizga mi sie boken w rekach nawet jak dlugo cwicze mam spocone dlonie i jusz luzno trzymam. nie robia sie odciski(choc mi nigdy sie nie robily) Wchalnia pot. No i fajnie wyglonda i nie myli sie z innymi bokenami w klubie.
Inna wazna rzecza jest konserwacja bokkena. To jest wazne i potrzebne.
Otusz nie wolno klasc bokkena przy kaloryferach, parapetach, piecach klimatyzatorach i wszelakich urzadzeniach wytwarzajacych temperatury badz wilgoc.
Nie nalerzy stawaic bokena opartego o sciane gdysz moze sie wykrzywic.
Nie nalerzy przygniatac go
I trzeba raz na jakis czas przetrzec go szmatka z oliwka, nie taka do maszyn raczej naprzyklad moze byc spozywcza oliwa z oliwek czy pestek winogron czy orzechuf cz z czego teraz jeszcze robia.
To tyle co wymyslilem.