Strona 1 z 1

Kawał yari

: 30 sierpnia 2012
autor: MadSun
To się nazywa broń psychologiczna :)

http://www.ebay.com/itm/japanese-sword- ... 6rk%3D1%26

yari

: 31 sierpnia 2012
autor: A.M.Dietl
istotnie,kawal yari........
przypuszczam ze nie sluzyla do walki/zwlaszcza w 1 polowie 19w./a byla wykonana w celach reprezentacyjnych,wotywnych lub jako swoista reklamowka wytworcy.taka broń,podobnie jak 3-metrowe O-dachi byla produkowana do obnoszenia przed wybitnymi dowodcami,jako dary swiatynne lub jako popis tworczosci kowala/szlifierza.....

Re: Kawał yari

: 31 sierpnia 2012
autor: yahol
Kawal yari :)
Długości 5 i 3/4 stopy, co daje 175 cm !!!!

A wiec długości klasycznej europejskiej halabardy.
Wyobrażam sobie, bez żadnego trudu, użycie takiej broni w starciu bitewnym, czy pojedynku na otwartym terenie, (np. z konnica, czy wojownikiem uzbrojonym we włócznie, czy nawet miecz.

Choć w pierwszej chwili, patrząc na obrazek, miałem wrażenie, ze chodzi o te wspaniała szczotkę, która przecież tez może posłużyć jako niebezpieczna bron, szczególnie w dłoniach wyszkolonego samuraja :)

Re: Kawał yari

: 1 września 2012
autor: A.M.Dietl
175 to jest dlugosc grotu+nakago.......!!!

Re: Kawał yari

: 1 września 2012
autor: yahol
A.M.Dietl pisze:175 to jest dlugosc grotu+nakago.......!!!
Przepraszam, w związku z tym ta szczotka bojowa w kolorze niebieskim, ile ma???
3m???!!

Cala ta zabawka jest niższa od drzwi w tle, ile maja drzwi???
U mnie w Europie, a dokładnie w Polsce- 2m.
Samo ostrze oceniam na 100 cm.
Co dla wojownika pieszego, niczym nadzwyczajnym nie jest.
Dla konnicy - za długa.
Na wotywną czy pokazową, za mało ozdobna.
Zwykle, nieco przerośnięte ostrze włóczni. Tyle, ze podejrzane o japońskość :)
Tyle.

Re: Kawał yari

: 1 września 2012
autor: A.M.Dietl
cala ta zabawka jest wlocznią nieoprawiona,bez drzewca.ponizej grotu ma "nakago",trzpien sluzacy do oprawienia w drzewcu.aby zachowac nalezyte proporcje - drzewce musialoby byc kilkumetrowej dlugosci..
typowa yari ma ok.2m w calosci z czego na grot przypada 20-30 cm/choc bywaja dluzsze groty/.
przypominam rowniez ze jeszcze w latach 70-tych 19 w. japonczyk o wzroscie 160 cm uchodzil za wysokiego mezczyzne......pozdro.....

Re: Kawał yari

: 1 września 2012
autor: yahol
A.M.Dietl pisze:cala ta zabawka jest wlocznią nieoprawiona,bez drzewca.ponizej grotu ma "nakago",trzpien sluzacy do oprawienia w drzewcu.aby zachowac nalezyte proporcje - drzewce musialoby byc kilkumetrowej dlugosci..
typowa yari ma ok.2m w calosci z czego na grot przypada 20-30 cm/choc bywaja dluzsze groty/.
przypominam rowniez ze jeszcze w latach 70-tych 19 w. japonczyk o wzroscie 160 cm uchodzil za wysokiego mezczyzne......pozdro.....
Oh! Dobra, niech ci będzie :)
Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, jako, ze obejrzałem wszystkie zdjęcia dokładnie i w związku z tym, wyciągnąłem własne wnioski.
(nawiasem mówiąc - drzewce jest,- myślę, ze rdzeń jest obłożony listewkami bambusowymi, z pewnym niewielkim udziałem jakiegoś drzewa liściastego, klasycznie jest t o dąb)
Z którymi nie musisz się zgadzać.
W sumie - ciekawostka, nic nadzwyczajnego.

Aha - trzymając się twojego sposobu myślenia, to jeżeli grot ma 100 cm długości, to cala włócznia powinna mieć około 10 m :)
To by dopiero było :)

Re: Kawał yari

: 3 września 2012
autor: Kagetora
Zacny, Mądry Kolego Dietl - czy pozwolicie, że ja przyłaczę się jednak do Twojego zdania? Wszakże pod warunkiem, że uznasz, iż lepszym drzewcem do yari była tyczka z jesionu :wink:

Re: Kawał yari

: 3 września 2012
autor: Grey Knight
Włócznie z takimi grotami były używane bojowo. Na pewno nie w 19 tym wieku ale wcześniej były. Zapewne były rzadkością i używane głównie przez znaczniejszych wojowników.
Drzewce natomiast wcale nie musiało mieć długości proporcjonalnej do długości grotu, gdyż nie dałoby się go używać.
Tu jest przykład:
Obrazek

Obrazek

Niestety mam tylko 2 zdjęcia
Długość całkowita grotu 151 cm w tym 88 cm samego ostrza
Długość razem z drzewcem 275 cm

Jeszcze znalazłem coś takiego
Obrazek

Re: Kawał yari

: 4 września 2012
autor: GrafRamolo
Większość yari miała takie długie nakago, Tylko jako broń "pierwszego uderzenia"Często łąmało się i dlatego większość eksponatów dziś ma skrócone nakago.
Bambus był najlepszy na drzewce bo po pierwsze pusty w środku więc łatwo oprawić a po drugie sprężysty i lekki. A trudno łamliwy w porównaniu do innych gatunków drewna.

Acz za taką cenę to wypadało by by yari było po szlifie. Szczególnie że nie jest sygnowane czyli nie jest to jakiś szczególny rarytas.

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: yahol
Obrazek
Obrazek
No dobra!
Pokonaliście mnie logiką, i argumentami.
A teraz odpowiedzcie na jedno pytanie:
-ile konkretnie, na ta właśnie włócznia widoczna na zdjęciach?
2m, 3m, 5m, ???
Nie inne, nie historycznie, nie tradycyjne - konkretnie ta włócznia.
Bo jak gdyby się zagubiłem i przestałem wierzyć własnym zmysłom :)
i zawodzi mnie logika.

Dla porównania zamieszczam zdjęcie tradycyjnej yari, z 17w.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Długość całkowita 48,90 cm
Długość ostrza 21 cm.

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: Shouryu
Yahol, czego nie rozumiesz?
Całość rzekomo ma 175 cm. Chociaż bardziej wygląda na góra 150.
Spokojnie można by tym machać na polu walki.

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: A.M.Dietl
wracamy do punktu wyjscia.....
to nie jest calosc,to jest czesc metalowa - "grot" i "trzpien",bez drzewca.to,co wyglada na drzewce jest oprawą/ochroną/futeralem na trzpien.grot tez zapewne byl przechowywany w oslonie.....
..mamy w kraju specjaliste od yari - Sensei Winkler,autor ksiazki o yari,jedynej takiej poza japonią - niestety nie wypowiada sie na tym forum......

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: Shouryu
Przecież o grocie rozmawiamy, czy nie ? Całość = ostrze + trzpień.

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: Kagetora
Gdzie mi tam do sensei Winklera czy nawet Dietla, ale miałem w ręku yari Kiera przypisywanie Muramasie (ok. 15 cm ostrza) - patrz:
viewtopic.php?p=49544&sid=0467617773641 ... 90e82e0439

oprawione w futerał od... fajki i służące zapewne jako broń podręczna... Zajrzyjcie pod link, przypomnijcie sobie i... zakończmy dyskusję nt. jakie mogły być yari. Odpowiedż jest prosta - takie, jakie chciał ich wykonawca i właściciel. Wykonawca np. kuł naginatę czy nagamaki, a właściciel oprawiał to jak katanę czy wakizashi (tzw. -naoshi). Yari mogło być pewnie bardzo długie - na pole bitwy przeciw kawalerii przeciwnika (4? - 6? m) i krótkie poręczne - podróżne czy "domowe" - 2 m, a nawet krótsze... Bez względu na długość samego ostrza - pewnie... :wink:

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: GrafRamolo
Mogę się mylić ale chyba nie było dekretu dotyczącego długości yari dlatego jak w przypadku mieczy i dlatego były naprawdę różne. Ja machałem takim co miało ze 3m (razem z drzewcem rzecz jasna)
W sumie dobry (zamożny) żołnierz mógł mieć kilka yari, jedno do pierwszego ataku drugie bardziej podręczne trzecie jak by się drugie złamało. Ileż to yari w filmach Kurosawy leci w drzazgi.

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: Shouryu
Spokojnie Kagetora. Wiadomo, że każdemu takie yari, jaka zachcianka. :)
Ale teraz chodzi o to, że Yahol nie wierzy własnym zmysłom. I trzeba chłopa poratować. :wink:

Ps. Kilka ciekawych zdjęć i linków:
Obrazek
Źródło: http://art-of-swords.tumblr.com/post/29 ... one-of-the

http://desmond.imageshack.us/Himg641/sc ... es=landing

http://cebehane.com/forum/index.php?topic=237.0

Obrazek


Na koniec zagadka, co to jest:
Obrazek
?
:wink:

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: GrafRamolo
Narzędzie do zwijania kabli wysokiego napięcia. Wyjaśnię jak działa. Wkłada się kabel pomiędzy i kręci a kabel się nawija w duża kulę.

Re: Kawał yari

: 5 września 2012
autor: Shouryu
Prawie, blisko. Ale to nie to. :wink:

Ps. Poważne pytanie - może jakiś konkurs urządzić z nagrodami?

Re: Kawał yari

: 6 września 2012
autor: Nebril
Włócznia Longinusa z anime "Neon Genesis Evangelion".

http://www.asahi.com/national/update/05 ... 40090.html

Google translate rządzi ;)

Re: Kawał yari

: 6 września 2012
autor: A.M.Dietl
odpowiedz na zagadke - to sa dwie wlocznie yari w stanie "po pojedynku dwoch wybitnych mistrzow yari-jitsu"......./w ciagu pierwszej godziny walki ulegly rozhartowaniu z gorąca.../

Re: Kawał yari

: 6 września 2012
autor: GrafRamolo
Wolałem jednak moją dedukcję ;) Nie przepadam za anime.

Re: Kawał yari

: 6 września 2012
autor: Shouryu
Nebril zgadł, ale odpowiedź sensei Dietla - bezbłędna. :D

Swoją drogą, umiejętności kowalowi nie można odmówić. I jak widać katanakaji mogą wyjść poza kanon ze swoimi pracami.

Re: Kawał yari

: 6 września 2012
autor: A.M.Dietl
no,tośmy sie uyarali........

Re: Kawał yari

: 6 września 2012
autor: GrafRamolo
Kto jak kto ale to chyba właśnie Japończycy są mistrzami wychodzenia poza kanon czegokolwiek do granic przesady. http://www.wackyarchives.com/offbeat/fl ... uning.html