Strona 1 z 1
Piłka włosowa
: 14 czerwca 2012
autor: Kamil
Witam
Pytanie do osób które miały styczność z tym narzędziem a jest ich pewnie wiele,
Czy taka obejma do piłki jest ok??
Miałem kiedyś coś takiego
Ale to jest tragedia...
Re: Piłka włosowa
: 15 czerwca 2012
autor: Kurokami
dokładnie - ta druga jest fatalna.
ja używam takiej jak ta z pierwszego linku - polecił mi ją Graf i sprawdza się świetnie.
Re: Piłka włosowa
: 15 czerwca 2012
autor: yakubu
Gesztelki znajdziesz wszedzie gdzie zajmuja sie bizuteria i sa bardzo poreczne, natomiast druga opcja jest arcyniewygodna.
Tylko cos strasznie droga jest ta z Twojego linku - u Kociuby masz juz za 35 zeta i mozesz dokupic brzeszczoty.
http://www.wkociuba.pl/GESZTELKA-60-mm(4,,4055).aspx
Re: Piłka włosowa
: 15 czerwca 2012
autor: Kamil
tą drugą już miałem wcześniej i na niej narazie pracuje, tylko trochę ją przerobiłem skróciłem o połowę ramiona nawierciłem nowe mocowania pod śruby tylko naciągnąć brzeszczot masakra... a i jakiej firmy brzeszczoty do metalu polecacie?? Ja kupiłem jakiejś Bahco, polecał sprzedawca że świetna firma a G.... prawda dziadostwo strzela jeden za drugim brzeszczot... a nie używam praktycznie w ogóle siły...
Re: Piłka włosowa
: 18 czerwca 2012
autor: Kurokami
piłkę tego typu najlepiej kupić najporządniejszą bo posłuży długo i precyzyjnie i nie patrzeć na pare złotych w tą cz w tą.
z brzeszczotami raczej nie miałem problemu - kupowałem w sumie gdzie popadło.
a co piłujesz, jeśli można wiedzieć? jaki to jest materiał? może coś jest po prostu cholernie twarde? bo na zwykłej stali to raczej przy dobrym ruchu nie powinno się nic łamać.
poza tym może to być kwestia przenoszenia drgań z ramienia piły lub słabszego naciągu... zmień piłkę, popróbuj z naciągiem i kątem piłowania. nie powinno być problemu.
Re: Piłka włosowa
: 18 czerwca 2012
autor: yakubu
Pracowalem tymi tanszymi gesztelkami i naprawde nie moglem im nic zarzucic - sadze, ze tutaj nie jest kwestia jakosci tylko roznej marzy u roznych sprzedawcow. Co do brzeszczotow (jesli faktycznie kupiles produkt dobrej firmy) to moze byc wina Twojej ramki albo braku wprawy - niestety to bardzo delikatna robota i na poczatku zawsze pekaja jak glupie. Ja np. zeby wyciac pierwsza tsube z blachy miedzianej 5mm zmarnowalem ich bardzo duzo, przy drugiej juz tylko dwa lub trzy.
Re: Piłka włosowa
: 18 czerwca 2012
autor: norinaga
Ja zrobiłem sobie kiedyś piłkę sam, ale był to słaby twór, do puki brzeszczot był dobrze naciągnięty było ok. niestety nie trwało to zbyt długo i jak tylko się poluzował od razu pękał, ta piłka z pierwszego linku wygląda bardzo przyzwoicie, sam mam zamiar taką nabyć w niedalekiej przyszłości.
Re: Piłka włosowa
: 19 czerwca 2012
autor: GrafRamolo
Obie ramki z linków kolegów są dobre.
Dobre brzeszczoty to antilopy, vallrobe, dick. Bahco nie są złe też.
Co do pękania to często kwestia złego dobrania grubości piłki do rodzaju pracy, albo naciągu, zazwyczaj zasłabego. Do materiałów typu stal, miedź, mosiądz powyżej 3mm grubości polecam z jak największym zębem.
Zasada jest taka by na grubości ciętego materiału mieściły się przynajmniej trzy zęby.
Polecam też używanie oliwek albo przesmarowywanie brzeszczotów woskiem od boków.
A reszta to stabilna ręka i wprawne oko.
Re: Piłka włosowa
: 20 czerwca 2012
autor: Remington
Otóż to Graf, smarowanie, o którym tu trzeba było wspomnieć.