ReiDojo forum o nihonto

http://www.youtube.com/watch?v=TFkhwpHZ ... ZhTHcLTYc=

http://www.youtube.com/watch?v=dAMNMD6U ... RVvL5LlE8=

Co o tym myślicie?

Ale jakie uproszczenia konkretnie masz na myśli?

Liny mają od 0,4 do max o,6% węgla gdyby były twardsze to by się łamały.Po skuciu i wyciągnięciu głowni rysunek hada jest gruby i niejapoński a po wielokrotnym złożeniu wygląda jak by to była stal jednorodna a do tego jest za miękka żeby porządny hamon wyszedł.Można by dać twarde ostrze ale większego sensu w tym nie widzę . Kiedyś robiłem takie próby.

Poniżej link do trzeciej części:

http://www.youtube.com/watch?v=coNpaKI3 ... RVvL5LlE8=

Bisonn, mówiąc o uproszczeniach mam na myśli np. używanie liny zamiast pakietu.

W trzeciej części ciekawostką jest hamon

Całkiem nie na temat - ale, czy ktoś może poprawić temat???
skróty pisze się jednakowoż przez ó inaczej o z kreska!
Bo to co jest, gryzie w oczy!

Wedle życzenia.

jesteś pewien co do zawartości węgla?

a jak spojrzysz na PN to podejrzewam że znajdziesz gatunki ponad 1%C

pozdro

Oczywiście są liny do kolejek i do stropów sprężonych .Też twarde liny używa się do want żaglowców ale te gatunki raczej są trudne do zdobycia no chyba ,że sie o nie stara Melonmelon .

Ja wole tradycyjnie, bo jak by nie było to miecz japoński więc trzeba przestrzegać ich zasad. Oczywiście można robić jak się podoba tylko wtedy nazwijmy to miecz na przykład "Bartosza" nie nihonto i jest też cacy.

Ale pewne uproszczenia wprowadzają i japończycy - młoty mechaniczne, szlifierki. Dlaczego nie uprościć sobie pracy maszyną?

Yakiba, zobacz to : http://www.youtube.com/watch?v=hVtWXHq0 ... AAAAAAAAAQ
Uparli się na te kable.

Wracajac do tematu, jeśli mozna sobie życie ułatwić to czemu nie?
Japończycy mają podział pracy kowal, szlifierz itd. W naszych warunkach wszystko albo większość trzeba robić szamamu. Bez "mechanizacji" człowiek by zwyczajnie nie wyrobił.

Kabel jak kabel ale warsztat robi wrażenie.

Podział na kowali , szlifierzy itp to nie ułatwianie a specjalizacja, zupełni inna sprawa. Robienie samemu powoduje że nie można się wyszkolić w konkretnej dziedzinie tak jak się powinno i nie robi się prac na najwyższym poziomie.
Problem jest w tym że im dłużej robię oprawy tym lepiej widzę że "ułatwienia " źle się kończą. Oczywiście narzędzie typu wiertarka elektryczna a nie ręczna, czy młot mechaniczny jest na miejscu ale tu praktycznie kończą się sensowne ułatwienia. (o ile chodzi nam o efekt zbliżony do dobrego hihonto)

Mi osobiście katany z kabla się nie podobają ni to ładnego hamonu nie ma ni ładnego hada.Poza tym ułatwieniem przy robieniu miecza nie ma innych ułatwień wykuć głownię z sunobe i tak trzeba ręcznie nie da się tego zrobić żadną maszyną,potem można tylko ułatwić nadanie kształt szlifierką taśmową ale po hartowaniu i tak trzeba polerować ręcznie nie ma innej możliwości ! i też nie da się tu nic ułatwić .

Bisson słuszna uwaga z racji że katana to na równi dzieło sztuki użytkowej jak i sztuki czystej aspekt estetyczny pełni równie ważną rolę jak aspekt wytrzymałości i technicznej doskonałości. Ja też preferuje subtelniejsze efekty.