ReiDojo forum o nihonto

Zjednoczenie się z celem (czy też z strzałą) i takie tam. Z tego co słyszałem w Polsce ponoć ktoś to trenuje, ale szczegułów nie znam. (Jeśli mnie pamięć nie myli to miał ktoś tę sztukę prezntować na zeszłorocznych mistrzostwach Karate Kyokushin w Sośnicy, ale nikt z tego co mi wiadomo się nie pojawił)

Sport (jesli wgóle sport) to ponoć dość drogi, ale na trening jeśli miałby okazję wybrałbym się z wielką chęcią.

Lord W budojo ma ponoc byc strzelnica to raz, Dwa Polak cwiczy sobie strzelanie z luku i trzy koles co ci muwilem rze obi szyje strzelal kiedys z luku i nawet robi luki z bambusa tylko z tego co wiem zerwal sobie kiedys sciengna i musial zrezygnowac z treninguw ale napewno wiadomisci i znajomosci ma.

ze ma byc strzelnica, to wiem. Stałem obok ciebie jak koleś o tym mówił
Ale w sumie to nawet nie chodzi o to, że oniecznie chce się nauczyć strzelać i szukam miejsca, tylko raczej chciałem poczytać wypowiedzi ludzi, jak się coś takiego trenuje i czy jest to bardzo dziwne, czy tylko troszeczke. Acha. I jeszcze bo jest mało tematów, więc trzeba rozwijać "drogę miecza" ( chociaż temat nie do końca mieczowy )

Lord! Odezwijsie ty do mnie bo ja mam pare waznych spraw do ciebie miedzy innymi i o kyudo ci cos powiem! (do piontku sie odezwij)

Ja strzelam w Warszawie z jap. luku w stylu Heki to Ryu Insai Ha... zdaje sie, ze od 1997 roku...Mozna nas obejrzec podczas strzelania przy ul Wal Zawadowski najlepiej w weekend okolo 11...w miejscu gdzie z Wisly wydobywa sie piasek...i wielka brednia jest to jakoby w kyudo trafienie do mato nie bylo wazne...
Kiedy w koncu ludzie zaprzestana wypowiadac takie bzdury???To tak jakby ktos mowil, ze w iaido dobre ciecie jest niewazne...a najwazniejszy jest uklad horepgraficzny...OPANUJTA SIE!!!
Pozdrawiam! GAMBATTE!

Gregos, hmm witam kompetetna osobe! sadze ze zalozymy oddzielny dzial o kyudo bo to bardzo ciekawy i ruwnie rozlegly temat co miecz. Milo cie widziec i mam nadzieje ze podzielisz sie z nami swoja wiedza a co za tym idzie nauczymy sie czegos nowego. Ja osobiscie o kyudo wiem malo i nie kryje sie z tym, moge w zamian opowiedziec ci o mieczach.

Podejrzewam, ze o mieczu tez moglbym Ci sporo opowiedziec...

Ale jesli chcecie zalozyc osobny topic o kyudo to smialo...

Japońskie łuki są piękne, ale, tak na oko, chyba dość nieporęczne rozmiarowo? Oczywiście, często strzelano z konia, ale z ziemi było się już chyba trochę mniej mobilnym i lepiej, jak sądzę, było się trzymać w stabilnym szeregu ?

Z tego, co się orientuję, czasem (rzadko bo rzadko, ale zawsze) używało się w Japonii małych (krótkich) mongolskich łuków refleksyjnych, były szybsze i lżejsze, ale chyba pozbawione tego stylu i gracji, jak sądzicie? No i, oczywiście, strzelanie z nich nie należało w żadnym wypadku do starych sztuk .

Sa trzy rodzaje kyudo...hosha, kisha i dosha...kyudo "piesze", "konne" i takie jak w "korytarzu w swiatyni san ju san gen do"... na stronie www kyudo cytowanej powyzej napewno mozna te informacje odnalezc...

Ehm, i...?

Co ma znaczyc to "Uhym?"...

Wiem, ze Kyudo trenowane jest nieregularnie w Lodzi i w Warszawie. Wydaje mi sie, ze Konrad Szczepara z Polskiego Zwiazku Kendo stara sie powolac od pewnego czasu ogolnopolska organizacje kyudo, ale ostatnim razem na zjezdzie w Lodzi bylo za malo osob, zeby to bylo prawnie mozliwe.


Ja sam widzialem maly pokaz kyudo w Muzeum Narodowym we Wroclawiu przy okazji wystawy "Laka japonska". Wygladalo to dosc mizernie, bo Japonczyk, ktory udzielel pokazu raczej slabo sie znal (moim zdaniem)

podaje tez namiar na tekst z mojej strony poswiecony kyudo i kyujutsu : http://strazprzyboczna.magma-net.pl/kyujutsu.htm

Nie ulega watpliwosci, ze kyudo to piekna forma medytacji. Sam bardzo chialbym sprobowac.

Hatamoto pisze:Wiem, ze Kyudo trenowane jest nieregularnie w Lodzi
Nie ulega watpliwosci, ze kyudo to piekna forma medytacji. Sam bardzo chialbym sprobowac.

Od półtora roku, co sobotę, od 10:00 do 14:00, w Gimnazjum nr 43, ul. Powszechna 15 w Łodzi (UKS "Budo-Łódz"). Ćwiczących jest 6-8 osób (4 łuki). Treningi prowadzi sensei Masakatsu Yoshida, 2 dan. Co więcej potrzeba, aby uznać te treningi za regularne? Oczywiscie - zapraszamy do wspólnej medytacji ...

Byłem dzisiaj w Centrum Techniki i Sztuki Japońskiej Manggha na pokazach judo, kendo i iaido. Okazało się, że zjawił się również pan Masakatsu Yoshida i zrobił chyba pierwszy dla szerszej publiczności w Polsce, króciutki pokaz kyudo. Jeżeli komuś się wydaje, że kendo jest strasznie sformalizowane i ceremonialne, to powinien kyudo zobaczyć

Większośc treningu kyudo to ćwiczenie form. Przy tym kendo to odrzutowiec w porównaniu z dwupłatowcem z II Wojny. Ale kyudo ma zupełnie inne założenia niż kendo. Rzekłbym ma inne metodę kształtowania ducha.

Uważam Ze Kyudo jest esencja budo : )

Heh, też spotkałem się z dobrze dowiedzioną tezą, że to łuk jest podstawową bronią wojownika i filozofia łuku, jest starsza niż traktaty o mieczu.

Cześć ! Jestem nowy.
Chciałbym zacząć trenować kyudo.
Czy ktoś z Was ma informacje, kto zajmuje się tym w kujawsko-pomorskim?
Pozdrawiam! Perenko.

Witamy.
Niestety z moich informacji wynika, że nikt. W kujawsko-pomorskim wogóle jest posucha w kwestii japońskich sztuk walki innych niż bujutsu. Gdybym jednak był na Twoim miejscu i stacjonował w Bydgoszczy zainteresowałbym się kendo-z tego, co wiem sekcja działa całkiem prężnie.

Dzięki za odpowiedź.
Też słyszałem, że w Bydzi jest dobra sekcja kendo.
Chciałbym jednak nauczyć się strzelać z łuku, dlatego poszukuję kogoś w rejonie, kto się na tym zna.
Pozdrawiam. Perenko.

Powiem tak:
Mam yumi,yugake,ya do makiwary i sobie troszkę strzelam,niestety jeszcze nie mam senseia ale mój sensei od Iaido złapał kontakt z kimś z Wa-wy z kim mozna potrenować.
mam jak na razie fajna hale do strzelania w Choszcznie,lecz i tak jest to makiwara jak na razie.

Ale Kyudo jest piękne,strzelałem wczesniej z łuków bloczkowych i klasycznych lecz teraz chyba podoba mi się najbardziej

To może koniec końców trafisz do nas, jeśli kontakt z warszawy pochodzi

Być może,z miłą chęcią postrzelał bym pod jakimś czujnym okiem.

Zapraszam, choć to nie będzie na pewno moje oko gdyż ja prędzej zrobił bym sobie łukiem krzywdę niż wystrzelił strzałę