ReiDojo forum o nihonto

Hmm, nie bardzo wiem gdzie mam wstawić tego posta, ale zdecydowałem się na ten dział, niech będzie. Potrzebuję jak najwięcej informacji o Musashim Miyamoto (sorry, jeżeli walnę się w nazwisku, alemi sie odrobinę śpieszy). Czy wiecie coś o ksiązkach stronach itp. itd. Potrzebuje jak najwięcej sprawdzonych informacji, Tylko nie wstawiajcie linków do zdjęcia: Nie będe zawracał dupy....
Z góry Dziękuję za wszelkie info na ten temat.

Chyab Musashi Myiamoto? Bo Kishimoto to nniestety nieznam.

Popieram Grafa. Miyamoto Musashi - facet od "Gorin-no sho", czyli księgi pięciu kręgów. Taki koleś co bił się dwoma mieczami...

No niektórzy z sekcji mówili kiedyś, że nawet rzucał wiosłami... shurikenami

Byla taka okinawska bronjak wioslo bodajrze nazywalo sie sunakake-bo.

U sorry. Nie zauważyłem pomyłki już to porawiam. O "Gorin-no sho" wiem, ale jabyście mogli to podawajcie jakieś konkrety, całe legendy też mogą być czemu nie.

No cusz ja ci polecam 3 czesciowy fil o enigmatycznym tytule Musashi Miyamoto w roli gluwnej z Toshiro Mifuje. Bardzo dobry kawal samurajskiego kina moze nie z tej najwyzszej pulki ale naprawde przyjemnie mi sie oglondalo jak bylem chory.

Jest też nowa mini-seria telewizyjna 'Musashi' z 2003 roku z Takeshim Kitano, ponoć bardzo dobra.

P.S. Jakoś mi to dziwnie brzmi jak mówicie o komś takim jak Musashi per "koleś" czy "gość"...

Yamato, Shinano to nazwy prowincji w Japonii.

Yamato leży w centralnej części głównej wyspy i jest jedną z ważniejszych prowincji (podobno tam uformowała się pierwsza władza centralna). Mówi się też często Yamato jako poetyckie określenie japońskiej państwowości...

Shinano dawniej (Shinano i Suwa) to duża bogata prowincja we wschodniej japonii (region Kanto), była sceną wielu walk (rody Takeda z Kaii vs. Suwa, potem Takeda vs. Murakami, Takeda vs. Uesugi z Echigo) i krwawych bitew (równina Kawanakajima).

W czasie II wojny światowej, Pancernikom nadawano nazwy od nazw prowincji (tak jak u Amerykanów od nazw stanów). Były trzy siostrzane pancerniki: flagowy Yamato (zatopiony podczas samobójczego ataku u wybrzeży Okinawy), Musashi (zatopiony kiedy płynął by wziąć udział w bitwie o zatokę Lyete) i Shinano (zatopiony zanim wziął udział w jakiejkolwiek akcji - przerabiano go na lotniskowiec i płynął po uzbrojenie kiedy dopadły go amerykańskie samoloty torpedowe).

Tak Musashi to nazwa prowincji (rejon Kanto), przecież nie każdy kto miał w nazwisku "Musashi" był krewnym pana MM Nazwy prowincji często sobie dodawano np. jeden z sławniejszych generałów Uesugi tytułował się Suruga, mimo, że ta prowincja leży dość daleko na południe od ziem Uesugi.

Krążowniki nazywano bodajże od gór i rzek.

Musashi został pokonany przez kobietę.. wachlarzem. Doskonała bronią.

witam .. ciesze sie ze wreszcie znalazlem forum dla siebie ;]


a co do Musashiego to jest tu adres do angielskiej wersji ksiegi 5 kregow ....http://www.samurai.com/5rings/

Witam ciesze sie rze spotyka milego rozmuwce zapraszam

Ja również witam, to jest także moje ulubione forum

No skoro wszyscy, to ja rónież przesyłam offtopicowe pozdrowienia dla nowo przybyłych

Musashi został pokonany przez kobietę.. wachlarzem.

Nic o tym nie słyszałem, czy możesz przytoczyć jakieś szczegóły tej historii, chętnie się dokształce:)

Hmm.. szczególów.. tę historię slyszalem oglądjąc program o samurajach na National Geographic..
Wg nich Miamoto spotkal na swojej drodze kobietę która wyzwala go na pojedynek. Mistrz zdziwi się ale przyjąl wyzwanie. Kobieta bronila się przy pomocy wachlarza gumbai. Podczas calego starcia Miamoto nie mógl zadać żadnego ciosu, a jego wszystkie ataki zostaly zablokowane. Uznal się zupelnie za pokonanego.
Tak to chyba wyglądalo.

Tak jak ktoś już kiedyś to podsumował: O Musashim istnieje tyle legend i podan, że niesposób już dojśc do prawdy. Jego postać owiana jest mgiełką mistycyzmu i uważa się go za ponadnaturalną postać. Jak ktoś chce zagłębić się w podobną opowieśc to zapraszam na moją stronę - dodałem tam biografie słynnego ninja z Iga - Hattori Hanzo (nota bene ta postać pojawia się też w Kill Bill)

Trzeba jednak przyznać, że historia o kobiecie walczącej wachlarzem jest co najmniej... inspirująca .

Inspirująca??
Jest wspaniala, bo pokazuje człowiekowi że ma szanse pokonać wszystko.

Właśnie dlatego "inspirująca" wydaje mi się dobrym słowem (a także dlatego, że od jakiegoś czasu prowadzę 'Kindred of the East' i z kilku innych powódów, ale nie miejsce tu na taki offtopic ).

Pan Miyamoto Musashi jest uważany za najwybitniejszego bądź też jednego z największych mistrzów miecza feudalnej Japonii, nazywany był "Keisei" czyli w wolnym tłumaczeniu "święty miecza", w wieku 13 lat wygrał swój pierwszy pojedynek zabijając jednego ze znamienitszych szermierzy tamtego czasu, zrobił to bokkenem. Wychowywany był przez mnicha gdyż od lat dziecięcych był sierotą. W całym swoim życiu wygrał prawdopodobnie ponad 60 udokumentowanych znacznych pojedynków, oraz stał się prekursorem szkoły "Nitten" bądź też "Nito Ryu" która kultywowana jest do dziś a polega na walce dwoma mieczami(Dai-to, Sho-to). Pod koniec życia w samotności napisał "Gorin-no sho" (którą to lekturę w wydaniu polskim, bądź angielskim gorąco polecam) i opisał tam "Dokugyodo" czyli "Samotną Drogę". Twórcą takiej historii życia M. M. jest Yoshikawa Eiji, wybitny historyk japoński którego uznaje się za największego znawcę tej postaci. Wiele jeszcze jest legend ale nie sposób tutaj to wszystko opisać (Panu Yoshikawie zajęło to 7 tomów)

A jest może polskie wydanie tych legend??

Niestety nie spotkałem się z polskim wydaniem... ale niektóre są jedynie pomówieniami. Ale wiele informacji można znaleźć w polskim wydaniu "Gorin-no sho" jak np. to że nazywał się Bennosuke i wiele innych takich rzeczy. Albo to że sama Księga pięciu kręgów została napisana przez Shimmena Musashiego którego jedynie utożsamia się z samym Musashim..