ReiDojo forum o nihonto

Jako, że kontuzja już prawie zaleczona i czas wrześniowy więc wracam na treningi.
I teraz pytanie do starszych stażem forumowiczów:
Rozważam dwie szkoły. Pierwsza z nich to
http://www.katorishintoryu.pl
Natomiast mam pytanie odnośnie tego:

Tradycyjnie w Katori używa się prostych bokkenów bez tsuby (garda) i sayi (pochwa miecza)

Rozumiem, że słowo "tradycyjnie" powinno mi wyjaśnić całą resztę, ale ja dociekliwie chciałbym zapytać (pewnie są tu osoby z tej szkoły) dlaczego akurat proste. Tudzież czym rożni się używanie takich bokkenów, od nazwijmy to tradycyjnych. No i wreszcie gdzie można takie nabyć bo nie ukrywam, że przeglądnąłem parę stron + allegro i nie znalazłem prostych. Może źle szukałem

No i jeśli jest jeszcze jakaś dobra szkoła do przemyślenia to także proszę o propozycje.

Druga szkoła to
http://www.kenjutsu.com.pl
O ile o pierwszej wiem to co chciałbym wiedzieć czyli dużo superlatyw to o tej w zasadzie nic....

Oczywiście proszę o pomoc, informacje i takie tam Może być tu lub na wiadomość prywatną.

Sakura dawno sie nei odzywał na forum, w takim razie chwilowo go zastąpię.

Bokken do katori : http://www.bokkenshop.com/Katori_Shinto ... 12-628.htm

Zobacz zdjecia z FB : https://www.facebook.com/pages/Tenshin- ... 7479851358

Prosty, znaczy ze mam małe sori, oraz żadnych "świecidełek". Bokken ma być konkretnym kawałkiem drewna. Żeby sie go czuło w ręce. Po prostu, bez udziwnień.
Zdejmiesz tsube i tsubadome ( gumka mocująca tsubę ) z takiego np. bokkena z allegro : http://allegro.pl/boken-drewniany-bokke ... 22907.html
i bez problemu będziesz mógł ćwiczyć.
A jak będziesz chciał mieć bokken "tradycyjny stylowy", pożyczasz od kogoś z sekcji na wzór i zwyczajnie idziesz do stolarza.
Na stronie jest opisana charakterystyka szkoły, w tym drewnianego miecza. Ale tonie jest wytyczna, tylko wskazanie pewnych cech które odróżniają katorii od innych szkół.
Poza tym, najpierw idź do danej sekcji i tam zapytaj co i jak. To najprostrze i najlepsze rozwiązanie.

O drugiej sekcji krąży wiele plotek. Przeważnie negatywnych. Nie znam ludzi, nie widziałem w akcji, ale wiem jedno, ich wygla nie budzi we mnie zaufania.
viewtopic.php?t=1354&postdays=0&postorder=asc&start=0

Dlatego powtórzę starą mantrę - "idź do sekcji/dojo, przekonaj się sam".

Shouryu dziękuję pięknie za info. Przyznaję się bez bicia, że...hmmm słowa "prosty" bokken zrozumiałem dość dosłownie Czyli szukałem bokkena prostego w kształcie (czyli coś jak europejski miecz). Jakoś nie wpadło mi do głowy, że może chodzić o "rozebrany"
Taki mam po iaido więc w ta kwestia zamknięta.

Co do szkoły...pytałem dlatego, że z moim doświadczeniem słowa "idź i przekonaj się sam" mogą nie zadziałać. Aby móc ocenić trzeba mieć doświadczenia, a ja go nie mam. Trzeba wiedzieć na co patrzeć. Obawiam się, że na dzień dobry kupiłbym obydwie szkoły z takim samym zapałem
Generalnie chyba wybór będzie jasny. Jakoś wolę coś sprawdzonego i pewnego.
Dzięki raz jeszcze.

określenie "prosty" dotyczy tez tego ze jest on po prostu prosty
akurat w Katori nie całkiem prosty rzekłbym właściwie malutko ugięty
te bokkeny z allegro co podał Shoryu możesz od razu wyrzucić do ogniska
o kant d...rozbić się nadają w Twoim przypadku a nie do treningu, zwłaszcza szkół kontaktowych gdzie sprzęt uderza w sprzęt.
Aikidocy se mogą ich używać do fikołków a bokkenem
Bo to są bokkeny z byle jakiego drewna i lakierowane, po paru treningach pękają na drzazgi i sypia lakierem po oczach.
Poza tym na zdjęciu są niby proste a w praktyce każdy inny, od prostego do łuku tatarskiego kup sobie bokken z dębu japońskiego nielakierowany, wydasz 150zł i będziesz nim ćwiczył 5 lat, lub dłużej jak wytrzymasz Jeśli uważasz że drogo to zmień sport - pewnie buty do tenisa albo piłka do siatkówki będą tańsze hihi

co do szkoły nie doradzę, nie znam ani jednej ani drugie,
opinie o jednej są pozytywne, o drugiej mieszane - to nic nie znaczy, mnie też jedni uważają za kogoś co umie, a inni za takiego co nie umie zwłaszcza tacy co mało o mnie wiedzą albo robią coś innego niż ja

idź oglądaj i wybierz, jak wybierzesz tak będziesz miał - i jakby co pretensje tylko do siebie :):)

Dobrześ rzekł Smailu, szkoły nie znasz.
A ja znam, i takim z allegro trenowałem puki nie dorobiłem sie "firmowego" (na wzór bokkena senseia), nota bene u stoalża dałem 3 dychy za biały dąb.
Bokken za 150 zł to tylko http://www.bokken.pl/p216,bokken-heavy-master.html
W katori jest "bezgłośny/bezdźwięczny miecz" - wiesz o co chodzi - niema żadnego okładania sie i łamania bokkwnów. Za stukanie, się samemu zostaje stukniętym, w dupkę. To nie kashima.

Zatem Smailu ... Ty wiesz, ja wiem, przypakuje i w końcu cię odwiedzę.

chyba ci sie z aikido kobayashi pomylilo z tym cichym mieczem
http://www.dailymotion.com/video/x3eib1 ... -ryu_sport
obejrzyj ze dwie minuty i policz ile razy trafil bokken w bokken
a potem mi tu nie pisz wymyslow

po co masz przypakowywac, bierz i przyjezdzaj

co do bokkenow, ten co podales to gruby kolek, nie nadaje sie do treningu kontaktowego, mozna se nim suburi porobic ale i tak srednio bo jest zle wywazony, to bokken dla "twardych" aikidokow, zeby bylo ze mocno cwicza
prosze:
http://zanshin.pl/index.php?page=shop.p ... &Itemid=26
120zl prawie identyczny jak do katori - lekko grubszy od oryginalu do katori ale dostepny w polsce od reki.
mam takie do katori z tego samego drewna i od tego samego producenta
sa bardzo dobre

Samilu , ja trenuje katori czy ty ?

I trafiłeś jak shurikenem w płolt, bo na filmiku z sensei Otake Ritsuke, który wkleiłes doskonale widać ze bokken NIE uderza o bokken.
http://www.youtube.com/watch?v=fqpP_aqA ... r_embedded#! sensei Goro Hatakeyama, nieżyjącu juz niestety. Jeden moment kiedy znacząco uderza w miecz- zeby zademonstrować technikę. Trochę tłuczenia jest w kata bo i naginata. Bo maja większą bezwładnosć. Ale nie sądzisz chyba, że od tego można bokken połamać?

Juz sie nie kłóćmy, bo to bez sensu. Pokaże sie Sakura, to potwierdzi moje słowa. A on "czarne gatki" nie za miske ryżu dostał.

Ps. Przypakuję w kardio, bo ostatno kondycyjnie leżę. Wakacyjny bezruch. A wstyd robić sobie wstyd na gościnnych występach.

a bo ja wiem co Ty tam cwiczysz :D
ja widze film, a na filmie ciagle bokken trafia w bokken...
chyba ze co innego wyswietla sie mi i Tobie, albo Ty masz dzwiek wylaczony

Ot się uparł.

Dobra żeby nie mieszać chłopakowi w głowie: dowiedz sie wsekcji jakiego sprzętu i odzienia wymagają. Jakoś się nie zdziwię jeśli twój bokken z iaido w zupełności wystarczy. Jeśłi miałeś też gi i hakamę do iaido to jesteś na starcie ustawiony.

Dlatego lubię to forum
Bo mimo różnic w zdaniach pozostaje kultura.

Mr.Smail ja nie wiem czy Ci się jednak filmy pomyliły, czy moje głośniki też są zepsute albo działają wybiórczo, ale ja stuknięć bokkena o bokken nie słyszę

Niestety ani gi, ani hakamy nie posiadam po iaido. Więc póki co zostaje strój sportowy (na początek powinien starczyć). Mówiąc szczerze nie chcę póki co inwestować w te rzeczy ponieważ nie wiem jak długo wytrzymam na treningach. Jak wspominałem, albo nie, nabawiłem się (być może przez iaido) tzw łokcia tenisisty w prawej ręce. Obecnie jest ok, ale nie mam pewności, że to nie wróci. Przez wakacje trochę na rozruszanie robiłem kata z iaido i się nie odezwał łokieć, ale co innego moje ćwiczenie samemu, a co innego normalny trening. Więc zobaczymy.
Dzięki wielkie za info. Zostaje bokken z iaido. Jak nie przejdzie jednak on to zaopatrzę się w nowy Wygląda tak:

Teoretycznie to czerwony dąb (?) był lakierowany. Lakier zdarłem papierem ściernym, a następnie natarłem bokken oliwą.
Starczy?

Jak połamiesz znaczy ze słaby był. A jak nie połamiesz... to będziesz nim 10 lat machał.
Jak już sie zaciągniesz do którejś sekcji, to wspomnij ze miałeś kontuzje. Żeby cię od razu nie rzucili na głęboką wodę.

Ps. Interesją cię walki full contact ?

Shouryu pisze:Ot się uparł.

Brachu, proszę Cię... może się nie znam na machaniu mieczem japońskim ale tak stary nie jestem żeby głuchota mnie dopadła...

Faustus pisze:Mr.Smail ja nie wiem czy Ci się jednak filmy pomyliły, czy moje głośniki też są zepsute albo działają wybiórczo, ale ja stuknięć bokkena o bokken nie słyszę

oka zadałem sobie ten trud i obejrzałem film ponownie
Chłopaki włączcie głośniki albo uszy umyjcie, albo tylko z odrobiną logiki oglądnijcie oki?

0:10 i 0:48 kontakt mieczy - badanie dystansu i stukot drewna ale to się ni liczy - piszę żebyście sobie głośniczki wyregulowali
potem tylko chodzą wiec nic nie stuka
1:38 - pierwszy atak w tym kata i od razu drewno w drewno
1:46 - brak stukotu tylko dlatego ze atakujący zatrzymał bokken za wysoko - może po to żeby było że to szkoła cichego miecza
01:54 - kontratak i sru mistrzu wali w bokken uke
02:33 - blok w pozycji klęczącej, ciche uderzenie bo bez prędkości - pominę fakt że blok robiony "ostrzem w ostrze"....
02:45 - kolejne stuknięcie...
a to dopiero 1/3 filmu - podaruję sobie dalszy opis....
oczywiście wszystko to można zrobić bezkontaktowo, ale jakoś nie robią tak na tym filmie a o nim gaworzymy

być może z założenia to szkoła cichego miecza a ci ludzie się nie znają albo im nie wychodzi, nie wiem, nie znam się na Katori, ale widzę i słyszę, to proszę nie wciskajcie mi ze mam omamy

Cichy miecz hihi

Faustus pisze:Teoretycznie to czerwony dąb (?) był lakierowany. Lakier zdarłem papierem ściernym, a następnie natarłem bokken oliwą.
Starczy?

taki to czerwony dąb kawał badyla polakierowany na czerwono
oczywiście że może być na początek ba, jak Ci się nie połamie to będzie dłużej znając życie

Mr Smail no nie wiem co Ci powiedzieć
Ja się odniosłem do Twojego linka Tam nie słychać stuknięć, bo jest muzyczka
A na tym linku od Shouryu faktycznie są

A mój bokken już lakierowany nie jest. Jak pisałem zdarłem ścierwo z niego i pod spodem wyłoniło się coś faktycznie czerwonego

no tak na moim jest muzyczka to popatrz i się zastanów czy aby te bloki itp są na pewno bez stuku

bierz bokken i idź trenować

Faustus pisze:O ile o pierwszej wiem to co chciałbym wiedzieć czyli dużo superlatyw to o tej w zasadzie nic....

proszę:
http://vimeo.com/24820848

jeden obraz mówi więcej niż niejeden elaborat, a tu masz 20 min filmu...

cudo po prostu...

--
LM

kurcze rzeczywiscie słabo dość...

Aż się nawet wypowiem, a propo tego stukania itd.

Jak zwykle racja jest po środku.

Katori Shinto Ryu nauczane pod auspicjami Sensei Otake Risuke cechuje się dość dużą ilością okładania bokkenami o siebie. Nie jest to jakieś straszne tłuczenie z potężną siłą ale trzeba przyznać, że kilka takich momentów się zdarza i może być tak, że ćwicząc w ten sposób bokken będzie narażony na krótki żywot.

Jednak w Polsce naszym nauczycielem był Goro Hatakeyama, który z kolei był spadkobiercą nauczania Sugino Yoshio, u którego takie zachowanie było niepotrzebnym przejawem bezmyślnej brutalności. Więc u nas takie tłuczenie bokkenami jest przypadkiem.

Ogólnie i tak na samym początku poświęca się czas na naukę podstawowych pozycji i spokojnej pracy z partnerem na dalekim bezpiecznym dystansie, więc jakikolwiek bokken powinien się nadać.
Z czasem oczywiście przyda się coś solidniejszego, ale ja mam swój bokken od samego niemal początku i spokojnie wytrzymywał przez wiele lat. Dopiero niedawno - bardziej z racji okazji postanowiłem zastąpić go nowym..

Pozdrawiam

Sakura pisze: ...takie zachowanie było niepotrzebnym przejawem bezmyślnej brutalności....

hihi ale kabaret
ja myslalem ze tylko w aikido takie kwiatki sie popjawiaja, ale widze ze w sztuce kenjutsu tez

O ile mi wiadomo to Sugino był zaangażowany w działalność aikidocką, więc mógł czerpać z ich filozofii. Zresztą, praktyka treningowa jest różna, czasami się miecze zatrzymują milimetr od siebie, a przy bardziej zamaszystych cięciach, jak sune uchi, uderzają aż miło. Ale nikt na full siłe i speeda nie uderza, przynajmniej przy technikach lustrzanych

coś dużo o uderzeniach mieczem mówicie, ja znam głównie cięcia

Miecz o miecz uderza, no chyba ze miecz byłby tekturowy, to by go przeciął, ale nie jest

reasumując jest jak mówiłem, bokkeny sie o siebie stukają bez względu na to czy wyznajecie drogę bezsensownego barbarzyństwa czy pięknego miłosierdzia

Uparty bardziej niż zwykle...

baran kwietniowy jestem

A stuknięcie nie jest efektem dźwiekowym, wywodzącym się od uderzenia o siebie dwóch drewnianych obiektów?

PS: Offtop rulz