Strona 1 z 1
Bokken - czy (nie)zbedny?
: 28 lipca 2011
autor: BroWC
Zastanawiam sie nad kupnem bokkena do codziennego treningu. Na razie uzywam aluminiowego draga w roli zamiennika

. Bokkena glownie uzywalbym do treningu solo, do wypracowania technik, bez kumitachi. Sadze ze codzienny trening mieczem stalowym to za duzo zachodu. Wyjmowanie go z pokrowca, konserwacja itp. I tu nachodzi mnie pytanie: czy dalej uzywac owego draga, czy zakupic bokken, oraz: w czym jeszcze, poza wyprofilowaniem i wywazeniem, bokken jest lepszy od mjego dotychczasowego zamiennika?

Prosze o trzymanie sie tematu.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 28 lipca 2011
autor: GrafRamolo
Podejrzewam że poza wyprofilowaniem nie ma większej różnicy, pytanie jest tylko i wyłącznie do Ciebie, chcesz ćwiczyć drągiem czy czymś co przypomina miecz?
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 28 lipca 2011
autor: BroWC
Jezeli te dwie rzeczy roznia sie zaledwie wygladem i niczym wiecej, jesli cwiczenie nimi daje te same efekty to wole moj drag.
Jednak czy cwiczenie bokkenem, nie daje lepszych efektow, niz aluminiowa rurka, wylamana ze starej, prawdopodobnie wyprodukowanej za komuny anteny telewizyjnej?
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 28 lipca 2011
autor: RKGalery
Jeśli ćwiczysz sam to jedyne co pewnie się liczy jest kształt uchwytu, długość i waga. Przy pracy z partnerem dochodzi wytrzymałość i kształt ostrza (niektórych technik po prostu nie da się wykonać czymś co nie ma odpowiedniego kształtu). Pytanie tylko po co kombinować, skoro wystruganie bokkena to nawet nie dwie godziny pracy ?
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 31 lipca 2011
autor: BroWC
Wiec bokken potrzebny jest tylko do kumitachi? Przy codziennym treningu wystarczy cokolwiek w miare prostego?
Poszperalem w internecie i tam az sie roi od instrukcji robienia bokkenow, sprobuje sobie jakis zrobic, bo cwiczenie rurka, moim zdaniem, nie da takiego hmm... "wyczucia ostrza" jak bokken.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 31 lipca 2011
autor: RKGalery
BroWC- stary, może wystarczy a może wyrobisz sobie złe nawyki o których w tej chwili nawet nie jesteś w stanie pomyśleć. Nawet jak nie chcesz kupować zrobienie sobie bokkena to naprawdę żadna filozofia a jeśli chcesz zajmować się szermierką na poważnie to będzie to coś, co wpłynie na Twoje całe życie. Nie ma sensu ryzykować przy tak niskiej cenie/ łatwym wykonaniu.
Oczywiście to tylko osobista opinia- koledzy mogą mieć kompletnie inne zdanie a wybór i tak zależy od Ciebie.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 1 sierpnia 2011
autor: BroWC
No wlasnie chodzi mi o wyrabianie nawykow. Niektorych nie da sie wyrobic rurka, dlatego zamierzam sobie zrobic taki bokken samodzielnie.
Szkoda, ze nie ma wiecej opinii, ale czuje sie juz mniej wiecej uswiadomiony

.
Dzieki za odpowiedzi.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 1 sierpnia 2011
autor: zz_top
Koniecznie zacznij ćwiczyć bokenem! A to czy se go zrobisz czy kupisz to już mniej ważne. Ja se robiłem, ale tylko z fanaberii, bo ceny za najtańsze bokeny są tak niskie, że żal maszyny odpalać na struganie patyka

Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 1 sierpnia 2011
autor: BroWC
Na razie cwicze mieczem, tej "rurki" uzywam tylko okazjonalnie. Najtansze
bokkeny na allegro sa po ok. 30 zl + minimum 12 zl za koszty wysylki. Jak na moj gust to nie jest zbyt tanio. Wiem, dusigrosz ze mnie.

Ale gdybym mial kupic, to wybralbym ten
http://allegro.pl/treningowy-bokken-bok ... 49492.html. Takiego raczej sam nie wykonam. Lepiej wiec wystrugac, czy kupic?
Najgorsza w struganiu jest krzywizna, czy jest ona do czegos potrzebna w bokkenie? Nie, nie moge wyciac gotowej krzywizny, bo nie mam odpowiedniej deski, znalazlem tylko waska, sosnowa. Jak mowilem trenuje sam, nie uprawiam kumitachi. Na moje oko krzywizna mi raczej zbedna. Ale pytam sie was, drodzy forumowicze

.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 1 sierpnia 2011
autor: norinaga
Nie ma nad czym główkować, idziesz do lasu znajdujesz odpowiednio wygiętą gałąż dębu (sosna jest za lekka), ciachasz i strugasz z tego bokken scyzorykiem, jakiejś większej filozofii w tym nie ma.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 1 sierpnia 2011
autor: zz_top
Sosna nie nadaje się na boken. Optymalne krajowe drewno to dąb, jesion, klon lub grab. Te gatunki drewna dadzą poprawną wytrzymałość i wagę.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 2 sierpnia 2011
autor: RKGalery
Krzywizna jest niezbędna przy technikach harai, gdzie zbijasz miecz przeciwnika w bok, wykorzystując krzywiznę, albo przy sztychach, gdzie to że miecz jest wygięty pozwala Ci wyminąć zastawę przeciwnika. Proste ostrze inaczej się prowadzi.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 3 sierpnia 2011
autor: yakubu
Najlepiej nie zastanawiac sie tylko kupic - to nie sa zadne wielkie pieniadze (jak wejdziesz w sztuki walki mieczem glebiej kolejne wydatki beda o wiele wieksze). Pamietaj, zeby wybrac od razu taki z tsuba.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 3 sierpnia 2011
autor: BroWC
Chyba jednak musze kupic, nie wiem czy dam rade zrobic sobie dobry bokken. Wystrugam sobie jaki bede mogl, a pozniej, nie ma wyjscia trzeba kupic porzadny.
Skoro jestesmy w temacie, co myslicie o tych bokkenach na allegro?
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 3 sierpnia 2011
autor: yakubu
Nie wiem czy to ten sam ale moj pierwszy bokken (ktory do tej pory mam) jest wlasnie z czerwonego debu i nigdy na niego nie narzekalem.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 4 sierpnia 2011
autor: BroWC
Czyli nie ma wyjscia - kupuje. Dzieki wszystkim za rady.
Re: Bokken - czy (nie)zbedny?
: 5 sierpnia 2011
autor: yakubu
Wyjscie jest zawsze, a Ty wybrales to najrozsadniejsze
