Walka mieczem japońskim a europejskim - porównania i wymiana
: 8 stycznia 2011
Oto temat.
Katana, miecze samurajskie, japonia, samurai, dojo, kenjutsu, iaido, iaito, bushi, bushido.
http://www.reidojo.com/forum/
Hmmm, ciężkie pytanie.Mr Smail pisze:ja ma takie pytanie
dlaczego wybraliscie europejskie miecze a nie japonskie?
1) Bo jestem europejczykiem i będę walczył europejską broniąMr Smail pisze: dlaczego wybraliscie europejskie miecze a nie japonskie?
http://www.thearma.org/essays/weights.htmJest, ale oryginałem nie pomachasz. A japońskim tak.
Prawdopodobnie w tym roku wykuje mi taki sam SzymonShouryu pisze:Keri, miecz z twojego linku to produkcja Albionu. Maszynowa masówka, z odlewanymi elementami.
W moim przypadku powodem głównym było zauroczenie... Tak, ja się w katanie niejako "zakochałem" - po części dlatego, że przez długi czas (będąc jeszcze małym chłopcem), wierzyłem w bajki o wspaniałości tej broni i jej dominacji nad europejskimi odpowiednikami, po części z fascynacji samą Japonią i samurajami, a wreszcie dlatego, że ona (dla mnie) swój urok.keylan pisze:
A dla czego wy japońskie zamiast europejskich?
U mnie te bajki z kolei właśnie od zawsze wywoływały odruch odpychający. Wierzyłem w nie, ale byłem strasznie zły za młodu że nasi rycerze nie mogli zrobić czegoś równie doskonałego. Ciesze się teraz, bo wiem, że jednak zrobiliAsagi pisze:post
Nie ma dla mnie nic gorszego jak ktoś w necie pisze jako pewnik jakąś za przeproszeniem kompletną bzdurę a na koniec dodaje : "mogę sie mylić"... są w tym artykule starsze miecze niż jakakolwiek katana (chyba, że weźmiemy pod uwagę tachi, ale nie wiem jak z zachowanymi egzemplarzami). Że nie są ogólnodostępne? Wątpię, by szary człowiek ćwiczący SW miał dostęp do np. XVII-wiecznych katan... Chociaż mogę się mylić.
Nie widzę gdzie napisałem bzdurę. Miecz wikiński z X wieku jest nadal starszy od XII wiecznej szabli japońskiej. Faktycznie jest duuuużo gorzej zachowany, ale wikingowie nie słynęli z dbałości o mieczeTeddy pisze: Nie ma dla mnie nic gorszego jak ktoś w necie pisze jako pewnik jakąś za przeproszeniem kompletną bzdurę a na koniec dodaje : "mogę sie mylić"
Nie ma, bo europejczycy się zorientowali wcześniej że miecze się nie przydają na polu walki. Co jest z resztą logiczne, a mi nie imponuje fakt, że Japończycy mieli problem z rozwojem militarnym aż do końca II WŚ. Bo tak - patrzę na broń wyłącznie z punktu militarystycznego, więc kontrargumenty o czci do kultury do mnie nie trafiają. Bo to wciąż narzędzie służące do zabijania.Teddy pisze:Pokaż mi kol. Dehumanizer taka ciągłość 25 pokoleniową w wytwórstwie europejskich mieczy.
Drogi Teddy, kompletnie nie zrozumiałeś, o co mi chodziło. Tam odpowiadałem na zarzut, że oryginalnym mieczem europejskim nie pomachasz, a jak widać, są ludzie, którzy takiego zaszczytu dostąpili.Teddy pisze:Pozdrawiam Teddy
Japończycy w końcu też się zorientowali, a nieprzerwanie kuli i kuja dalej miecze traktując to jako sztuke wytwarzania mieczy oraz uprawiali i uprawiają dalejsztukę walki mieczem. I tym drogi Dehumanizer różni się zwykłe rzemiosło od sztuki, że sztuki narody nie spuszczaja w "kibel" historycznego zapomnienia, a rzemiosło tak (oprócz rzemiosła artystycznego Grafie - nie nerwujsia).Nie ma, bo europejczycy się zorientowali wcześniej że miecze się nie przydają na polu walki.
Właśnie dzięki takiemu patrzeniu jak Twoje to właśnie zanikła pamięć o wytwarzaniu mieczy europejskich i o szermierce, a w Polsce mamy Turniej szabli im. Wołodyjowskiego, postaci z powieści, nie istniejącej w rzeczywistości a Japończycy moga sobie zorganizować turniej im. Musashiego lub dobrej setki innych wyśmienitych szermierzy, o których pamieć u nich nie zaginęła.... Bo tak - patrzę na broń wyłącznie z punktu militarystycznego, więc kontrargumenty o czci do kultury do mnie nie trafiają.
O nie to nie prawda, bo ja czytałem sobie ten temat spokojnie i w ogóle bym sie nie wypowiadał, przecież nie uprawiałem i nie uprawiam sztuki walki mieczem japońskim, jestem tylko bardzo niedoświadczonym jej miłośnikiem, aż tu czytam wypowiedź właśnie kolegi Dehumanizera, który bez zadnej wiedzy nawet podstawowej o nihonto i o kenjiutsu, bo cała jego "wiedza" to jak sam napisał opiera się na anime filmach lub jakichś pseudofantastyczni samurajskich (przynajmniej by obejrzał zestaw filmów z Toshiro Mifune Kurosawy), gdzie pozwala sobie na takie lekceważace sformułowania, ze dla przypomnienia zacytuję:Teddy trochę podjudził i rozjuszył Dehumanizer'a
Żadnego kręcenie w koło, dorabiania ideologii do fałdek na hakamie (to się odmienia czy nie?) - chodziło o to, żeby ten drugi cię nie skrzywdził, a najlepiej, jakby już nigdy nie miał do tego szansy, ..., bez usprawiedliwiania tego w żaden duchowy, wyniosły sposób.
GrafRamolo pisze:Dostępność mieczy japońskich starych od nawet i X w jest powszechna.
Jedyny problem to fundusze ale to już osobista kwestia co kto uważa za mało a co za dużo.
GrafRamolo pisze:Dehumanizer Wchodzisz na japońskie forum piszesz u nas i nie pofatygowałeś się sprawdzić nawet podstawowych zupełnie elementarnych informacji, jak to aby miecza japońskiego nie nazywać szablą, jak to jaka jest jego genealogia.
GrafRamolo pisze:Nie mam nic do nowych użytkowników ale przypominam to jest forum JAPONSKIE, jeśli ćwiczysz tylko miecz europejski i nie masz najmniejszego zainteresowania we wschodzie a wypowiadając takie poglądy widać, że nie masz to po się tu logujesz? Żeby na siłę zabrać głos czy aby się do edukować? Jeśli to pierwsze to nie ładnie jeśli to drugie więcej słuchaj i czytaj niż pisz.
Teddy pisze:który bez zadnej wiedzy nawet podstawowej o nihonto i o kenjiutsu, bo cała jego "wiedza" to jak sam napisał opiera się na anime filmach lub jakichś pseudofantastyczni samurajskich (przynajmniej by obejrzał zestaw filmów z Toshiro Mifune Kurosawy)
Teddy pisze:Na koniec ja też pozwolę sobie na lekką demagogię i stwierdzę, ze skoro Ty patrzysz na broń z "punktu militarystycznego" a nie kultury i historii, to powinieneś się zająć strzelaniem z najnowocześniejszej broni snajperskiej z super celownikami, a nie odkurzać nikomu przecież w Europie teraz niepotrzebnych traktatów szermierczych