cha - to herbata dlatego prze 'ch'
jesli chodzi o parzenie, to zielone herbaty parzy sie podobnie..
- woda przegotowana do ok 80* (jak sie bombelki zaczynaja tworzyc to sciagamy z ognia)
- pojemnik, w ktorym jest herbata rozgrzany (zeby woda nie ostygla od razu do 60* jak ja wlejemy)
i jeszcze gdzies wyczytalem:
- na poczatku 'sparzyc liscie herbaty' czyli dac do 'prawie wrzatku' na chwile.. 10-30 sek (ja zwykle daje w sitku do parzenia do naczynia, zalewam woda i po chwili wyciagam -> efekt mam gorace naczynie do parzenia i juz 'sparzone' liscie gotowe do zaparzania)
parzymy 2-3 min. tu dlugosc zalezy od rodzaju herbaty i bedziesz musial poszukac dokladnie..
a jak chcesz sprobowac prawdziwego parzenia herbaty, to proponuje zaopatrzyc sie w maccha i poczytac o chanoyu