ReiDojo forum o nihonto

Jak myślicie, czy taka stal nadawała by się na miecze? Teoretycznie dobra stara niemiecka stal węglowa i na pewno w dobrym gatunku gdyż to puncyny. Czy można było by z tego robić pakiety?

Oj grafie nie wiem czy by się nadawała ,mój wujek był rzeźbiarzem i pozostało po nim do groma wszelkiego rodzaju dłut do kamienia . Skleciłęm raz z tego pakiet i powiem ,że za specjalnych waściwości stal nie miała hartowało sie to do około 40 HRC i nic poza tym. Dodae ,że dłuta były napewno z okresu przed II wojną światową gdzieś nawet data na jednym była bita, z relacji dzadka wiem ,że miała to być tzw Szwecka Stal zle symbolu za ciort nie dało ustalić.
Oczywiście w tym przypadku może bć inachej

to są punce do metalu więc muszą z założenia hartować się wyżej niż stal w której się wybija zatem mniej niż 55 raczej nie mają. Dłuta do kamienia to inna bajka, po pierwsze do piaskowca wystarczą nawet dłuta z pręta zbrojeniowego, za to do marmuru czy granitu musi być widia, która też do mieczy się nie nadaje.
W tym przypadku jest to stal która musi móc się dobrze zahartować, w przeciwnymi razie po pierwszym wybiciu narzędzie było by do wyrzucenia.

co do widi się zgada bo cęść szczególnie małych dłut miało wstawki z widi ale tw iększe były bez wstawek i dotyc kruche więc wysoko zahartowane . Żeby coś powiedziec nalezy wypróbować

Witam

GrafRamolo pisze:Jak myślicie, czy taka stal nadawała by się na miecze? Teoretycznie dobra stara niemiecka stal węglowa i na pewno w dobrym gatunku gdyż to puncyny. Czy można było by z tego robić pakiety?


http://www.allegro.pl/show_item.php?item=224575269

czy gra warta świeczki ?
Jedyne co wiadomo to to, że stare i niemieckie. A jakość stali ? Najprawdopodobniej nic rewelacyjnego. Nie może być zbyt twarda, bo popęka przy uderzeniu. Jeśli punce robiono zgodnie z regułami sztuki kowalskiej (ślusarskiej) to jest to stal o zawartości węgla 05 - 08 %. Stosowana niemal powszechnie N8E jest twardsza, poza tym wiadomo co to jest. A tu - kot w worku.
Składnica złomu to jedno z najgorszych miejsc na zdobycie dobrej (a więc z n a n e j !!! ) stali. Chyba, że są to stare pilniki albo narzędzia cechowane, na których nabity jest gatunek stali. Taki miły zwyczaj miały kiedyś wytwórnie pilników. Gdzie te czasy . . . .

Pokłony
Wojtek Sławiński ADALBERTUS

Masz racje. Jednak Ponoć mają jakieś znaki. Ale zgodzę się z tobą, że jak już kupować to sprawdzoną stal. Tak tylko zapytałem, byłem ciekaw.

ja znalazłem na stryhu części od autobusów grube pręty klucze do odkręcania kół sporo mniejszych grubych prętów czy wiecie co to może byc za stal i czy nadawałaby się na katany

Z ustaleniem tego panie to chyba ciężko będkie wykuj zahartuj zobacz jakie ma własciwości

czyli kupa roboty z kuciem a efekt niepewny...Ja bym sobie odpuścił. Jełsi już dorwij jakiś katalog stali - choćby Stahlschlussel, gdzie znajdziesz przynajmniej zakres gatunków, wykorzystywanych w różnych częściach maszyn etc.

A klucze... nie muszą być z dobrej stali, byle odporne na ścieranie były i nie dały się ukręcić.. Ja bym się bardziej osiek od dobrych samochodów czepił.

Oski najczęściej są robione z 45 lub 55, a do hartu selektywnego to bardzo upierdliwa stal

o Sebastiansan się pojawił

Jestem jestem Shiro czytam tylko mało pisze wiecej testuje . Wracając do stali osobiście kupuje wiekszość stali do kuźni ze złomowiska ot taki mały układ 1kg= 1zł. ale na miecze tej stali nie przeznaczam . Wydatek na stal w składnicy na miecz to nie takie straszne pieniądze choć 1 kg. to około 9 do 12 zł. Wobec czego więcej kaski zostanie wydane na testowanie niż na zakupienie gatunku o okreslonych właściwosciach

Shirotatsu pisze:Oski najczęściej są robione z 45 lub 55, a do hartu selektywnego to bardzo upierdliwa stal

Pożyjemy-zobaczymy. Mam wałek odpuszczonej kutej japońskiej oski w piwnicy... tylko na razie przekuć tego nie mam gdzie.

niestety slabo się znam na chartowaniu i pużniejszych uzyskanyh właściwościach tej stali czy mugłby mi któryś z panów wytłumaczyć jak się sprawdza te właściwości

Twardość - aparatem Rockwella, ale wystarczy dobrym (!) pilnikiem. Udarność.... niestety tylko przez zniszczenie próbki. To są generalnie 2 podstawowe cechy zahartowanej głowni, które interesują miecznika - a raczej rycerza używającego miecza w "praktyce".

Kompromisem między twardością a udarnością jest stosowanie hartu selektywnego, który daje wysoką twardość krawędzi tnącej i sprężystość grzbietu. Oczywista do tego dochodzą kombinacje rdzeń/płaszcze etc, ale to już mogą wyjaśnić inni, ekspertami w dziedzinie będący.

aambeeldzie czy mugłbyś opisać jak sprawdzić twardość pilnikiem to znaczy jak jest przed hartowaniem a jak powinno być po i na czym polega hartowanie selektywne

bisson -poszukaj na forum - było wielokrotnie i to na pewno więcej CI powie niż moje wyjaśnienia.
Poszukaj też na knives mojego wątku dot. hartowania selektywnego - w dziale knifemaking.

Poza tem wystaraj się o "The Craft of the Japanese Sword" - to must have na początek!

jeśłi chodzi o pilnik - generalnie dobre pilniki powinny mieć twardość powyżej 62HRC. Jeśli pilnik "zbiera" masz głownię poniżej twardości pilnika. Są też a rynku zestawy pilników o oznaczonym HRC w przedziale 50-65HRC - możesz określić twardość głowni z dokładnością do 2HRC.

aambeeld - ja pisałem o Polskich ośkach nie wiem z czego skośni robią swoje

Mam taki zestaw pilników japońskich od melona i muszę przyznac, że sprawdza się doskonale. dzięki niemu juz nie muszę chodzic na AGH i "prosic" się by mi sprawdzili twardośc jeśli coś chcę sprawdzić.

bison - polecam przeszukanie zasobów rejdojo i knives pl - znajdziesz wszystko co potrzeba początkującym.