ReiDojo forum o nihonto

Kłaniam się pieknie wszystkim trenującym.
Czytam forum od pewnego czasu, trochę rownież się wypowiadałem (pewnie niezbyt mądrze ). Od około pół roku odżyła moja fascynacja mieczem japońskim. I to z niezwykłą intensywnością - po prostu mi odbiło. Każdą wolną chwilę z dostępem do internetu poświęcam na eksplorację tematu. Zarówno kwestii techniczno-technologicznych jak i sztuki władania. Chciałbym rozpocząć naukę iaido lecz zastanawiam się i waham. Jestem mianowicie człowiekiem mocno dojrzałym (rocznik 1961) i nigdy nie trenowałem sztuki walki ani żadnego sportu. Boję się więc kontuzji. Jednocześnie ciągnie mnie nadzwyczajnie sztuka władania mieczem.
Proszę o poradę, co mogę w swojej sytuacji zrobić. Może wśród trenujących jest osoba w podobnej sytuacji, lub jakiś lekarz.

Mekugi- inni powiedzą Ci pewnie dokładniej ale IMO nie masz się czym przejmować. Kendo ćwiczą ludzie dwa razy starsi od Ciebie. Zrób pełne badania lekarskie, sprawdź serce a potem jazda do dojo.

Dokładnie. Przebadaj się i jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań dla wzmożonego wysiłku fizycznego to droga do dojo stoi otworem.

Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi. Czekam na dalsze. Jakie badania zrobić, co ewentualnie zacząć ćwiczyć w domu?
RK: Żartujesz? Dwa razy starsi? To mam przed sobą jeszcze 46 lat treningów? To mogę i 8 dan zrobić.

Gdybyś chciał robic karierę w K1 to bym odradził, gdybyś chciał startowac w zawodach karate to bym powiedział "zastanów się" ale iaido lub kenjutsu to są sporty bardzo spokojne. mało kntaktu kondycyjnie średnio wymagające a w dodatku bardzo indywidualne co znaczy że każdy cwiczy na ile go stac. I sam sobie jest panem.
Śmiało trenuj i nie martw się niczym. Badań też bym nie robił chyba że po kilku treningach nagle poczujesz jakieś dziwne dolegliwości (zakwasy się nie liczą)

Dokładnie. Ja od sensei który ma już ponad 60 regularnie dostaję takie baty że tylko klaskać. Wyczynowcem nie będziesz ale nie sądzę żebyś po to ćwiczył Powodzenia w treningach.

Jeśli zamierzasz ćwiczyć iaido to jak będziesz u lekarza , nie zwróci szczególną uwagę na kolana, i czy wszystko z nimi w porządku, w iaido kolana są pod pewnym obciążeniem, wynikającym z tego, iż jest sporo technik w pozycji siedzącej, szybkie wstawanie siadanie i poruszanie się w niskiej pozycji. W kenjutsu tego problemu chyba nie ma. U mnie w klubie jest sporo starszych osób i ćwiczą z takim samym (albo i większym ) zapałem co młodzież. Także łap bokkena w ręce i zasuwaj na trening

Dzięki Panowie, naprawdę nie mam już wymówki Tylko się w sprzęt i ubranie wyposażyć. A co w Warszawie polecacie? Co Wy ćwiczycie? Ile macie lat?

Ja moge polecic 2 szkoly.
Pierwsza gdzie nauczysz sie glownie Iaido, oraz takze troche jo i kilku innych technik to Tenshinkan.
Druga gdzie wiekszy nacisk jest na szermierke zwana Kenjutsu ale takze sa elementy iaido i jo to klub Budojo.

Obie szkoly sa sprawdzone i moge je polecic w jednej trenuje ja w drugiej moj dobry kolega i z wlasnego doswiadczenia wiem ze sa to dobre osrodki.

GrafRamolo pisze:Ja moge polecic 2 szkoly.
Pierwsza gdzie nauczysz sie glownie Iaido, oraz takze troche jo i kilku innych technik to Tenshinkan.
Druga gdzie wiekszy nacisk jest na szermierke zwana Kenjutsu ale takze sa elementy iaido i jo to klub Budojo.

Tak z ciekawości - możesz powiedzieć coś na temat: jakie elementy jo są ćwiczone w Budojo, bo się zainteresowałem.


Do mekugi: przejdź się na trening w różne miejsca i zobacz co Ci odpowiada - lepszego doradcy nie znajdziesz.

GrafRamolo pisze:Ja moge polecic 2 szkoly.
Pierwsza gdzie nauczysz sie glownie Iaido, oraz takze troche jo i kilku innych technik to Tenshinkan.
Druga gdzie wiekszy nacisk jest na szermierke zwana Kenjutsu ale takze sa elementy iaido i jo to klub Budojo.

A co Tobie (i innym tu obecnym adeptom sztuki miecza) wiadomo o Hangaku na Bródnie i co to jest Kashima Shin Ryu, które tam oferują.

Duckbill pisze:Do mekugi: przejdź się na trening w różne miejsca i zobacz co Ci odpowiada - lepszego doradcy nie znajdziesz.

Sam nad tym myslałem, skorzystałem nawet z możliwości obserwacji treningu w Tenshinkan. Jednak, nie znając się na tym w ogóle, łatwo mi będzie dokonać niewłasciwego wyboru. Chyba, że można potrenować rok tu, rok tam, rok jeszcze gdzie indziej... sam nie wiem . Jak widzicie pełno we mnie wahania...

W każdym razie wszystkim pięknie dziękuję za porady i zachętę. Wierzę, że wkrótce się spotkamy na macie, z bokkenami w ręku.

Oczywiście, nieustająco czekam na dalsze uwagi i porady no i odpowiedzi na pytania które zadałem...

mekugi pisze:

Duckbill pisze:Do mekugi: przejdź się na trening w różne miejsca i zobacz co Ci odpowiada - lepszego doradcy nie znajdziesz.

Sam nad tym myslałem, skorzystałem nawet z możliwości obserwacji treningu w Tenshinkan. Jednak, nie znając się na tym w ogóle, łatwo mi będzie dokonać niewłasciwego wyboru. Chyba, że można potrenować rok tu, rok tam, rok jeszcze gdzie indziej... sam nie wiem . Jak widzicie pełno we mnie wahania...

Poczyaj trochę o tym:
- co się ćwiczy,
- obejrzyj zajęcia,
- popatrz kto je naprawdę prowadzi
- czy podoba Ci się styl w jakim są prowadzone treningi (choć nie zawsze na podstawie jednego treningu można zobaczyć wszystko),
- jakiego typu osoby przychodzą ćwiczyć,
- jaka jest atmosfera,
- zobacz gdzie będziesz się lepiej czuł
i wybierz to co Ci się bardziej podoba.

Po pewnym czasie zawsze możesz zmienić i zacząć ćwiczyć gdzie indziej, jeżeli okaże się że to jednak nie to - na początku nie ma to zbyt wielkiego znaczenia o ile oczywiście nie trafisz gdzieś, gdzie się uczy bardzo dziwnych rzeczy.

Co do Tenshinkan, jeżeli chciałbyś się tam zapisać, to raczej będziesz musiał poczekać do początku nowego sezonu, ponieważ nie ma w tej chwili przyjęć nowych osób, żeby Ci co zaczęli wcześniej nie musieli czekać na nowe osoby i żeby program zajęć mógł być realizowany.

Co do innych klubów nie wiem jak to wygląda.

Duckbil.
U nas trening podzielic mozna na 3 czesci.(pomijajac oczywiscie rozgrzewki itp) Pierwsza to trening nazwijmy go formalny za pomoca bokuto gdzie uczysz sie formy, ruchu, kata. Druga to kontaktowa wersja z uzyciem fukuroshinai. Wtedy mozna sprawdzic co i jak komu wychodzi. Za pomoca fukuro cwiczymy tez kata gdyz wystepuje w nich kontakt. I ostatnia czesc to trening batto za pomoca mieczy. Tu tez jest seria kata i po prostu pomalu poznajemy je po kolei.

Mekugi.
Kashima shin ryu to styl ktory cwicze ale nic mi nie wiadomo o wymienionej przez ciebie szkole, prawde mowiac pierwsze slysze, moze jakbys napisal kto tam uczy to by mi cos przyblizylo.

Nie pamiętam już co mnie zawiodło na tę stronę:
http://hangaku.pl/
Jako kontakt podany jest e-mail:
JanuszBiegas@interia.pl
...

A wiem! Ale nie wiem, znam goscia z wdzenia i wiem kto to ale nie wiem jak prowadzi. Na pewno jest to przekaz nie bezposredni.

GrafRamolo pisze:Duckbil.
U nas trening podzielic mozna na 3 czesci.(pomijajac oczywiscie rozgrzewki itp) Pierwsza to trening nazwijmy go formalny za pomoca bokuto gdzie uczysz sie formy, ruchu, kata. Druga to kontaktowa wersja z uzyciem fukuroshinai. Wtedy mozna sprawdzic co i jak komu wychodzi. Za pomoca fukuro cwiczymy tez kata gdyz wystepuje w nich kontakt. I ostatnia czesc to trening batto za pomoca mieczy. Tu tez jest seria kata i po prostu pomalu poznajemy je po kolei.

Mekugi.
Kashima shin ryu to styl ktory cwicze ale nic mi nie wiadomo o wymienionej przez ciebie szkole, prawde mowiac pierwsze slysze, moze jakbys napisal kto tam uczy to by mi cos przyblizylo.

Wszystko ok, ale gdzie w tym jest jo, bo właśnie o to się pytałem. Jak wygląda reszta to wiem, ale nie wiedziałem że w budojo nauczane jest tez jo, dlatego chciałbym usłyszeć co nieco na ten temat jeżeli coś wiesz.

Jo jest okazyjnie, nie jest stalym elementem treningow. Po prostu co jakis czas mamy jakas technike.

GrafRamolo pisze:Jo jest okazyjnie, nie jest stalym elementem treningow. Po prostu co jakis czas mamy jakas technike.

to proszę o ścisłość w wypowiedziach bo z powyższego cytatu wynika że troche jo a raczej czasami jest nauczane w Budojo.
W Tenshinkan są regularne zajęcia z iaido i jodo.

GrafRamolo pisze:A wiem! Ale nie wiem, znam goscia z wdzenia i wiem kto to ale nie wiem jak prowadzi. Na pewno jest to przekaz nie bezposredni.

Rozumiem. A co chodzi z tym przekazem niebezpośrednim?

GrafRamolo pisze:Jo jest okazyjnie, nie jest stalym elementem treningow. Po prostu co jakis czas mamy jakas technike.

Bardziej mnie interesowało jakie jo ćwiczycie - chodzi mi o styl, czy też linię.
Bo wydawało mi się że:
- jeżeli mówisz o Kashima to tam chyba nie ma jo, a jest tylko bo
- jeżeli to jest jo w ramach aikido, to czy to aikijo (bardziej prawdopodobne) czy kobayashi (czego raczej nie podejrzewam)

PS. To tak z czystej ciekawości

mekugi pisze:

GrafRamolo pisze:A wiem! Ale nie wiem, znam goscia z wdzenia i wiem kto to ale nie wiem jak prowadzi. Na pewno jest to przekaz nie bezposredni.

Rozumiem. A co chodzi z tym przekazem niebezpośrednim?

No właśnie - też jestem ciekaw. Przynajmniej według informacji podanych na stronie wygląda, że prowadzący zajęcia w obu dojo ćwiczą u tego samego nauczyciela.

W tym kontekście można by też podyskutować jeszcze co to jest przekaz bezpośredni i jak wygląda linia Kashima (tutaj ekspertem nie jestem, choć wiele kontrowersyjnych opinii słyszałem).

Jeszcze jedna uwaga: Tak swoją drogą, to bardzo ciekawe, bo z tego co ostatnio można zaobserwować, to w coraz większej liczbie dojo aikido pojawia się ostatnio Kashima - to już chyba 4 dojo o którym wiem, że są prowadzone zajęcia Kashima (a o innych słyszałem ale bez potwierdzonych informacji).

Przekaz bezposredni to znaczy po jak najkrutszej lini. U nas Sensei uczyl sie bezposrednio w Japonii u sensei Inaby.

Owszem wiele jest teraz szkol gdzie oprucz aikido ucza elementow miecza opartych na stylu Kashima. A zwiazane jest to z tym iz po prostu aikido powiazane jest z mieczem a akura tego stylu naucza Tissie, od ktorego wiele osob sie uczylo, Inaba do ktorego wiele osob jezdzilo na starze do Japoni itp.

GrafRamolo pisze:Przekaz bezposredni to znaczy po jak najkrutszej lini. U nas Sensei uczyl sie bezposrednio w Japonii u sensei Inaby.

Owszem wiele jest teraz szkol gdzie oprucz aikido ucza elementow miecza opartych na stylu Kashima. A zwiazane jest to z tym iz po prostu aikido powiazane jest z mieczem a akura tego stylu naucza Tissie, od ktorego wiele osob sie uczylo, Inaba do ktorego wiele osob jezdzilo na starze do Japoni itp.

Jak po najkrótszej linii, to na stronie, którą podał mekugi też jest podane, że przekaz jest od Inaby
"Sensei Biegas zgłębia drogę miecza dzięki opiece mistrza Minoru Inaba. "
chyba że to nieprawda.

Poza tym Kashima nauczana przez Minoru Inaba jest chyba jednak trochę inna niż główna linia, ale tutaj ciężko coś powiedzieć, bo jest dużo głosów przeciwstawnych sobie, poza tym to nie jest głównym wątkiem dyskusji.

Natomiast wracając do pytania o jo - wiesz coś więcej na temat tego co ćwiczycie?

W Tenshinkanie , są zajęcia z Jodo. Wszystkie informacje, co to za styl są podane na stronie klubowej wiec zajrzyj tam w wolnej chwili i poczytaj. Ja od siebie dodam że Jodo jest bardzo fajne i ciekawe, to dobre uzupełnienie treningu iaido i miecza w ogóle. Jest też dosyć trudne ( przynajmniej dla mnie ) i bardzo różni się od tego co ćwiczą aikidocy (aikijo).

Timek pisze:W Tenshinkanie , są zajęcia z Jodo. Wszystkie informacje, co to za styl są podane na stronie klubowej wiec zajrzyj tam w wolnej chwili i poczytaj. Ja od siebie dodam że Jodo jest bardzo fajne i ciekawe, to dobre uzupełnienie treningu iaido i miecza w ogóle. Jest też dosyć trudne ( przynajmniej dla mnie ) i bardzo różni się od tego co ćwiczą aikidocy (aikijo).

Co jest w Tenshinkan, to mniej więcej wiem, można powiedzieć, że tam "bywam czasami"

Po prostu byłem ciekaw jaki styl jo i według czyjego przekazu jest ćwiczony w Budojo - to wszystko.