ReiDojo forum o nihonto

Mam twarde postanowienie w te wakacje wykuć swoje pierwsze ostrze. Już zacząłem Gromadzić informacje i fundusze na urządzenie kuźni oraz na zakup narzędzi.

I tu właśni mam do was ogromną prośbę, wymieńcie mi wszystko co powinno się znaleźć w kuźni, gdzie to mogę kupić i ile mniej więcej może to kosztować.

Zacznij od przeczytania informacji , które już są na ten temat na forum

Naprawdę wystarczy troche inicjatywy, żeby wszystko znaleźć. Google nie boli
Dodatkowo zajżyj na freha.pl i budo.net.pl - skożystaj z opcji: szukaj.

Szukałem i znajdywałem tylko strzępkowe informacje, chciałem żeby było wszystko pokolei w jednym miejscu.

Mimo to dziękuje za odpowiedzi i czekam na dalsze posty.

Sokro nie wiesz co i jak z kuźnią to chyba nic wcześniej nie kułeś ? Jeśli tak to rozsądniej było by pojechąć do kogoś kto ma kuźnie i wykuć sobie miecz u niego :) A może Ci się to wogóle nie spodoba i co wtedy zrobisz z całą pracą włożoną w sprzęt ? Ja widze same plusy takiego rozwiazania : 1 . nie musisz czekać do wakacji z kuciem :)
2. podpatrzysz sobie co Ci będzie potrzebne do Twojej własnej kuźni
3. pouczysz sie na błędnych rozwiazaniach tegoż kowala
4.itp itd :)

camel masz prywatna wiadomosc

elektronik:
Troche kułem ale bardzo prymitywnie. i chciałbym sie rozwijac pozatym jak nie zainteresuje jak zainteresuje Kowala żadnego nie znam a do wakacju raczej musze poczekać bo teraz to niemam gdzie użądzic warsztatu.
nikiel:
Dziekuje za wiadomość. Cenny link
___________
Pozdrawiam

Podstwaowe techniki kowalskie - http://www.blotnicki.com/techniki.htm
A swoją drogą ciekawe, bo wreszcze znalazłem nazwy do tego com wyprawiał...

Dziekuje bardzo i czekam na więcej
Pozdr.

http://ftpforge.chez-alice.fr/Blacksmithing.pdf

radze także zwiedzić główny katalog serwera - http://ftpforge.chez-alice.fr
można coś ciekawego wyskrobać

Dziękuje

Crazycamel, a jak twoje postanowieni, od strony technicznej, wukułeś juz coś ?

eeeeee....
Wykułem to za mocne słowa. Całe wakacje spędzam na działce i w ostatnie stwierdziłem że pobawię się w kowala. Stary, zardzewiały pręt zbrojeniowy sklepałem na coś o kształcie noża. Naostrzyłem i ochszczciłem nożem do rzucania. Popękana stal bardzo szybko się zniszczyła a nuż prawie nigdy się nie wbijał. Ale po powrocie do domu wpadłem na pomysł zainteresowania sie katanami, które już wtedy lubiłem, ale od strony ich wytwarzania. I podoba mi się to. Mam teraz mocne postanowienia wykucia porządnego miecza...
...nieważne ile lat mi to zajmie