Strona 1 z 1
Kto rozsądzi spór?
: 6 października 2006
autor: elektronik
Sebastian twierdzi iz : niemozliwe zeby to był damast ja natomiast pytam się jak się konkretnie taki damast robi ?
Re: Kto rozsądzi spór?
: 6 października 2006
autor: Shania
hmm...

Re: Kto rozsądzi spór?
: 6 października 2006
autor: RKGalery
Przy przypadkowości ułożenia "słoi" w damaście skuwanym (nie mówiąc o wootz) to raczej mało prawdopodobne żeby ktokolwiek uzyskał takie efekty. IMO to trawienie kwasami.
Re: Kto rozsądzi spór?
: 7 października 2006
autor: Arek San
mi się tez wydaje ze to robione kwasem, ewentualnie grawerka
Re: Kto rozsądzi spór?
: 7 października 2006
autor: MadSun
moze zotalo to jakos wytrawione a potem dodatkowo nagrzane i rozciagniete. W celowe ulozenie warst w taki wzor nie wierze.
Re: Kto rozsądzi spór?
: 7 października 2006
autor: Sakura
też stawiam na trawienie, bo to jednak są zbyt dokładne wzory na to żeby można było podejrzewać o powstanie ich w wyniku skuwania... z drugiej jednak strony jak wspomniał Madsun jest to dość dziwnie rozciągnięte....
W każdym razie bardzo ciekawe...
Re: Kto rozsądzi spór?
: 8 października 2006
autor: GrafRamolo
Zdjecie nr2 to na pewno trawienie, a reszta, hmm mogla byc zrobiona tak jak sie robi mokume gane, czyli kilka warstw grubo zgrzanych ze soba przewalcowane na blache, potem w kilku miejscach rowno uderzone jakas puncyna i zeszlifowane do plaskiego. Daje to taki efekt iz podczas szlifowania odslaniaja sie wlasnie poszczegolne warstwyw miejscach nierownosci. Ale biorac pod uwage fakt iz na tym "damascie" sa jednorozce, to musi byc kwas.
Re: Kto rozsądzi spór?
: 9 października 2006
autor: elektronik
ale ja niepozbierany jestem

wybrałem sobie dość okrężną droge do celu... najprościej wyslać e maila do tego faceta ktory to robi ale tutaj zaczynają się schody czy ktoś zna kogoś kto napisał by list po francusku ?
Re: Kto rozsądzi spór?
: 9 października 2006
autor: GrafRamolo
jesli sformulujesz jakis krutki i zwiezly list moge go przetlumaczyc.
Re: Kto rozsądzi spór?
: 9 października 2006
autor: nikiel
moze to cos pomoze
http://www.bladesmagic.spb.ru/n_termin.htm
jest tam zdecie takiej rozy niestety opis tego zdjecia jest po rusku, ktorego nie kumam:( ale po angielsku brzmi to tak :"powder mosaic Damask steel". In essence it is made abroad. The essence of method consists in the fact that first from the well welded metal, contrasting with the etching of usual steel, is done by cliche. It is placed into the capacity and is filled up by powder steel. Under the action of high temperature and pressure all this is sinterred into the united ingot, which then is flattened to judgement of master. Thus it is possible to create on the blade of the image of practically any complexity. Mam nadzieje ze to cos pomoze.pozdrawiam
Re: Kto rozsądzi spór?
: 17 października 2006
autor: Sebastian
jeśli jest to damast wówczas ktoś musi bardzo dokładnie złożyć wzór tak jak klocki lego a przy tych detalach ciekawy jestem jakimi narzedziami wykonuje i dopasowywuje się elementy nie tyle wzoru co wypełnienia tła no czyba , że wzór jest wtapainy w tło co jest mało prawdopodobne .
na jednym ze zdjęci zamieszczonych przez nikla widać wzór kwiatów widoczny potem w damaście tylko jak ktoś dopasowywuje do tego tło ?
Re: Kto rozsądzi spór?
: 17 października 2006
autor: RKGalery
No z opisu wynika że nie jest to skuwane a przetapiane czyli nie tyle damast co - jeśli już mówić o technikach japońskich- mokume gane z dwu gatunków stali. Podejrzewam że wytrzymałość ma dziadowską.
Re: Kto rozsądzi spór?
: 18 października 2006
autor: nikiel
tam jest napisane ze najpierw robi sie takie rozyczki, a potem obsypuje sie to jakas stala proszkowa,potem dziala sie wysoka temp i cisnieniem i damask gotowy. nie znam sie niestety ma stalach proszkowych(na innych tez zreszta niebardzo:P).pozdrawiam
Re: Kto rozsądzi spór?
: 19 października 2006
autor: RKGalery
Też to czytałem (błogosławieni którzy uczyli się języków w PRL-u

)- skoro wzór pozostaje właściwie niezmieniony to to całe ciśnienie jest trochę psu pod ogon- dwa rodzaje stali zgrzane ze sobą, bez żadnego przeplatania warstw. Rozpadnie się raz dwa.
Re: Kto rozsądzi spór?
: 19 października 2006
autor: yakiba
Chodzi o napylanie proszkowe,są specjalne palniki np plazmowe z zasobnikiem proszku,jest to zazwyczaj stal wysokochromowa ,która pod wysokim ciśnieniem wylatuje z dyszy palnika. Wpraktyce z dyszy lecą mikrokropelki stopionego metalu w osłonie argonu i przytapiają się do podłoża .Tą technikę stosuje się do naprawy np wałów korbowych .Jeśli na podłożu jest wypukły wzór to wystarczy potem to wyrównać szlifem i gotowe.Tylko co to ma wsólnego z damastem?
Re: Kto rozsądzi spór?
: 20 października 2006
autor: Żukson
Wyglądało jak przeartystyczny super damast. Ale tylko wyglądało ;d