ReiDojo forum o nihonto

Ok, ale we współcześnie wykonywanej broni, w jakiej plus minus odległości od hamachi go umieszczacie? Zależne to jest od wymiarów wakizashi? Dł głowni bez nakago ok 37 cm, jeżeli trzeba inne też podam.

Znalazłem całkiem klawą stronkę, choć pewnie jest znana także innym - http://www.samuraisword.com/REFERENCE/m ... rocess.htm
Jest tam pokazany proces wykuwania klingi, z dużą ilością zdjęć ( a jak wiadomo obraz może zastąpić tysiąc słów)
Tak sobie myślę czy czasem by nie utworzyć osobnego tematu z tego typu poradnikami....

zgadza się jest znana:)
zdaje się że nawet chyba na forum gdzieś widziałem lina ale pewny niejestem:)
ale z tym osobnym tematem to pomysł super... zgadzam się że cosik takiego powinno powstać

Czy może mi ktoś powiedzieć na czym polega wyważanie głowni katany?
Czy robi się to tak jak w europie ,tzn. środek ciężkości znajduje się zaraz z jelcem ( w przypadku miecza japońskiego jest to tsuba)?
Mówiąc wprost, jeśli położymy katanę na palcu to utrzyma się w poziomie.

Czytałem też na tu na forum, że strudziny służyły także do wywarzania.

Wyważenie w poziomie jest mało miarodajne, w końcu miecz trzyma się pionowo. Zasada jest podobna z tym że środek ciężkości nie powinien być przy samej tsubie. Niestety nie ma złotej reguły. Każde ostrze ma inne proporcje. A do innych proporcji trzeba dobrać inne wyważenie. Podam przykład bardzo ogólny ale zawsze to coś. Na przykład smukłe i chude ostrze powinno być nieco dociążone w stronę kissaki by cięcia miały siłę natomiast masywne ostrze lepiej jak jest wyważone ku tsubie. Oczywiście to tylko teoria bo wariacji może być tysiące. Ale to trudny temat do opisania. Zdecydowanie trzeba to poczuć własnoręcznie.

Acha! Czyli wywarzanie trzeba dostosować do parametrów i zastosowania miecza.
Dzięki.
A tak jeszcze mi wpadło do głowy ,czy kissaki ma jakiś wpływ na wyważanie i siłę cięć?

Pytanie dobre, odpowiedzi nie znam.

Sorka ,że tak "skakam" między myślami
ale zobaczyłem filmik w którym gościu otwiera pudło z kataną a tam nie
uwierzycie!!! Katana!! oraz jakieś tajemnicze pudełko z drewna z jakąś sygnaturom.
Pytania:
-powiedzcie coś o tym pudełku
-Czy sygnatura na nim jest jakoś powiązana z tą na katanie?
-Co w nim jest? Myślę ,że jakieś coś do dbania o miecz.
-Czy ktoś z was robi coś takiego?

O tu...
http://www.youtube.com/watch?v=fI1svVFHBoE

Jeszcze to...
http://www.ksky.ne.jp/~sumie99/imageCUI.JPG

Osobiście wolę miecz w pokrowcu na stojaku niż w amerykańskiej trumience,W pudełku były akcesoria do czyszczenia.Miecz chyba można by spokojnie pochować z chyba z chińskim ceremonialem,filmik znakomicie maskował szczegóły

Czy ktoś z was topił i odlewał kiedyś miedź?
Jeśli tak to czy wygląda to tak jak odlewanie ołowiu, złota itd.?

A jak wygląda odlewanie ołowiu lub złota?

No. w tygielku roztapia się metal i wlewa do formy. Ale mi chodzi o to, czy nie dodaje się do miedzi jakiś innych składników?

Hmm
To dość prymitywna metoda, mało dokładna polecam wirówki. Poza tym miedź jest mało przyjemnym metalem do odlewanie ciągnie się. Myślę że czysta miedź do odlewów mało się nadaje. A gdy ją zmieszasz otrzymasz po prostu brąz.

ludziska czym palicie w palenisku?

demoneyeskyo1 np. ja uzywam koksu z uwagi poprostu na koszty czasem do hartowania uzywam sprasowanych wiurów drzewnych 30 kg. za jakies 25 zł,.
Graf próbowałęm odlewac miedz ale marnie mi to wychodziło mam dostęp do mosiądzu w postaci płynnej w jednej z firm odlewa się o niebo lepiej zapewne ma na to wpływ fakt , że robia mi odlewy wtryskiwarką

Miedź się źle odlewa, mosiądz lepiej ale też pozostawia trochę do życzenia. Najlepiej brąz i srebro. Dlatego niektóre elementy łatwiej wyklepać na formie a potem ręcznie opracować. I tak robiono choćby menuki.