ReiDojo forum o nihonto

I dobrze zrobil zdrowie ponad wszystko, co po umiejetnosciach jak zdrowie wysiadzie.

dzieki za wiare ! bede sie starał... ogolnie problem jest z zakwasami, bo przeciazylem sie lekko mowiac... dzis pewnie doczlapie sie na trening... ale nikt nie obiecywal ze bedzie lekko. szczegolnie po tak dlugiej przerwie. ale nie ma co sie poddawac, za miesiac powinno byc ok

co do ochraniaczy jesli moge zabrac glos jako poczatkujacy, uwazam ze wazne sa dobre ochraniacze na kolana... w koncu gdyby kiedys mieli takie mozliowsci na pewno by ich uzywali biorac pod uwage zniszczenie kolan po pierwszym treningu mam pewne watpliwosci czy celem sa klopoty z chodzeniem i rozproszenie uwagi na treningu czy tez spokoj ducha i ciala.... Ogolnie znalazlem nawet calkiem dobre NIKE, ale kosztuja 100 zl i sa male rozmiary... (CHINSKA PRODUKCJA nic nie sugeruje) wiec postanowilem poszukac innych... z tym ze szukajac nie znalazlem konkurencji... ogolnie chyba najlepsze sa takie ktore maja duza powierzchnie chroniaca kolano. w wiekszosci zapewniaja je tylko ochraniacze do siatkowki (biorac pod uwage glosy ludzi z ktorymi rozmawialem i wlasnie spostrzezenia) ... to tyle ze spostrzezen... dzis ide w starych, bo nie zdazylem kupic, ale to kwestia dni...

oczywiscie mozna tez przyjac droge utwardzania, znana skadinad z roznych innych styli walki, ale do tego trzeba zaciecia graniczacego z fanatyzmem, lub praktyk motywowania bokenem po plecach .

pozdrawiam!

ha.! ja sam używam ochraniaczy na kolana i nie wyobrażan sobie cwiczeń na parkiecie bez nich. i sam używam takich do siatkówki:) najlepiej sie sprawdzaja:) btw: David Black w jakie dni chodzisz? ja bywam niestety tylko w czwartki. na wiecej nie mam czasu. a tak swoja droga to ilośc osob na treningu mnie porazila. nie spodziewałem sie ze bedzie tak duzo chetnych. ze 30 osob wszytskich bylo. no moze 25

Warszawa to nie ma co się dziwić, że jest tylu chętnych.

A co do ochraniaczy to u mnie jest z tym problem, zawsze zapominam je zabrać...

na razie chodze we wtorki i czwartki ( ogolnie to ostatnio sie doczłapałem... )

fakt ze jest duzo osob ale w sumie to w niczym nie przeszkadza... (miejsca wystarcza).

co do ochraniaczy to w sumie przejrzalem pare i kupilem nike (wersja bez poslizgu...) wygladaja na solidne i calkiem wygodne... teraz nie bede mial powodow do wymowek... przynajmniej rozmiar na mnie pasuje... poprzednie to byly M-ki... no i troche musze poprawcowac bo budzet mi sie nadwyrezyl siatkoweczka spoko sport ...

ps. czasem chyba lepiej ich nie zabrac niz nosic niewygodne... na ostatnim treningu zastanawialem sie czy nie lepiej bym sie czul jakbym je zdjal...

Mudan pisze:Cena za zjaęcia jodo lub iaido 90 zeta/mieś.

to tez zalezy od ilosci treningow w tygodniu. Smile choc akurat gdzies mi sie zapodziala kartka z cennikiem... jak znajde to wrzuce

Proszę, dowiedzcie się ile to wkońcu kosztuje, bo jeżeli bym chodził, to raz w tygodniu na samo jodo. A za 4 treningi w miesiącu samego jodo mi się nie uśmiecha płacić 90 zł. To ma być dodatek do miecza i nie chciałbym płacić stówy jak za trening mieczem Wydawanie 210 zł za zajęcia miesiącznie to trochę sporo. Cóż może zamiast jodo uda mi się taniej załatwić chodzenie na Ryu Kyu Kobudo przy WCK

dowiedzcie się ile to wkońcu kosztuje, bo jeżeli bym chodził, to raz w tygodniu na samo jodo

generalnie to nie za często ale można i tak, jeden trening w tygodniu 60 zeta.

a i czy nie prościej wysłać maila do klubu

Szkoda czasu Cóż jak 60 zł to może jeszcze się zastanowie...

Szkoda czasu Razz Cóż jak 60 zł to może jeszcze się zastanowie...

cóż może szkoda czasu się zastanawiać...i lepiej sobie odpuścić i nie marnować czasu innych.

Cóż ostatnio mało siedzę przed komputerem, i nie mam za bardzo czasu na pisanie długich maili. Wy chodzicie do tej szkoły i powinniście wiedzieć mw ile co kosztuje. Gdybym się zdecydował to napewno bym zapytał się mailem o to i tamto, ale naprawdę szkoda czasu waszego mistrza na wysyłanie maili z z cennikiem, jeżeli wy to wiecie i możecie mi odpowiedzieć. Zresztą, takie rzeczy powinny być moim zdaniem na stronie www.

Poza tym zauważ, że użyłem emotionki, co oznacza, że nie mówiłem tego do końca poważnie. Chociaż faktycznie możesz mi zarzucić,że użyłem złego sformułowania.

Cóż tak czy siak niestety narazie nie mogę się narazie zapisać na jodo

Aha- przepraszam jeżeli kogoś obraziłem swoim zdaniem. Broń Boże nie lekceważe was, waszego stylu. Nie oceniajcie też po tej niefortunnej wypowiedzi mojego stosunku do trenowania sztuk walki.

hej, nie oceniam każdy ma swój słaby dzień ja chyba miałem wtedy nienajlepszy.

Odnośnie zapisania się na jodo to poprostu nie ma to sensu w środku czy też pod koniec roku treningowego.

Mudan pisze:Odnośnie zapisania się na jodo to poprostu nie ma to sensu w środku czy też pod koniec roku treningowego.

Polemizowałbym... ale bez offtopa.