ReiDojo forum o nihonto

Świetna robota arku też przyłączam się do gratulacji.
Kashira i menuki moje owszem, fuchi japońskie. Zresztą widać to po różnicy w kolorach, inny stop shakudo.

kashira ladna ale moja uwage bardziej przykuly menuki, osobiscie preferuje takie bardziej podlozne ale te bardzo mi sie podobaja. Co do tego fuchi to wlsciwie mialem pewnosc ale tej "pewnosci" nigdy za wiele.
Swoja droga to cieszy mnie to ze oko powoli sie wyrabia i dostrzegam rzeczy ktorych kiedys nie widzialem.
pozdro

Różnicę widać. Niestety nie jestem japońskim mistrzem.

dziekuje bardzo norinaga ,fajnie ze oprucz mnie to sie jeszcze komus podoba
a wymiary sa nastepujace
nagasa 18,5 cm
dlugosc nakago 9,5 cm
szerokosc przy habaki t0 3,2 cm a grubosc w tym miejscu wynosi 5,5 mm
czyli do gigantow nie nalerzy , jak skoncze drugi prosty to wrzuce fotki obu razem

Podoba ale osobiscie dokonalbym jednej poprawki, mianowicie moim zdaniem glownia zbyt mocno sie zweza w strone kissaki, a moze inaczej, glownia jest za szeroka przy habaki wzgledem dlugosci nagasa , widze ze munemachi jest dosyc duze wiec ja osobiscie poprostu zwezyl bym ja od mune, ale nie na calej dlugosci tylko na kilku centymetrach przy habaki nmiejwiecej 1,5mm na ok 5cm mune.
Dziwnie to jakos napisalem ale mam nadzieje ze zrozumieszo co mi chodzi.
Ogolne wrazenie bardzo pozytywne, ciekaw jestem efektu koncowego.

no ja tez jestem ciekaw
tak mune na ostatnich centach tak jakby troche odhodzilo od calosci ze sie tak wyraze
jest to najleprzy czas na poprawki puki jeszcze przed hartem tylko ze kurcze zastanawiam sie czy to nie zepsuje harakteru tego ostrza ,ale po twojej wiadomosci im dłuzej patrze na ta glownie tym bardziej przyznaje ci racje (troche to nawet smiesznie wyglada )
sfoja droga napisales to bardzo zrozumiale

Ma to swoj urok i w pewnym sensie nadaje charakter tej glowni ale jest chyba malo japonskie, dlugo sie zastanawialem czy wogule o tym pisac i doszedlem do wniosku ze skoro ma byc to japonczyk to napisze.
Jezeli mozna cos zaproponowac to mozesz najpierw odrysowac kontur na papierze, dokonac zmiany i wtedy zdecydujesz czy spilowac czy zostawisz jak jest.
Pozdrawiam

Za oknem prawie wiosna, robi się coraz cieplej, więc mogę się wreszcie wziąć za szlifowanie (szlifuje na strychu, nie ma tam ogrzewania a w oknach dziury że palca można wsadzić).
Na pierwszy ogień poszło takie oto tanto.

głownia mono, stal n8e
nagasa - 20 cm
nakago - 9,5 cm
wysokość przy habaki bodajże 2,5 cm

Ponieważ w przyszłym tygodniu wyjeżdżam na kilka miesięcy za granicę i nie wiem czy zdążę skończyć szlif pokaże je w stanie obecnym (wstępny szlif na ohmura)

No no coraz ładniejsze głownie pokazujecie. Acz nakago za długie jak dla mnie.

No i ja sie pochwale


zrobilem jeszcze dwie ale zdjecia wyszly fatalne i nie warto ich zamieszczac m, moze jutro ktos mi pomoze to zaprezentuje

Norinaga, śliczna tsuba, z czego jest? mosiądz?, brąz? miedz?

tsuba jest z zelaza , wymiary 72mm/70mm/4,5mm, ogolnie jestem zadowolony z wykonania ale moznaby jeszcze wiele poprawic, raz ze mam bardzo slabe pilniki ktore nawet nie trzymaja ksztaltu na calej dlugosci, a dwa to dopiero moja druga tsuba wiec jeszcze nie mam wprawy

No mi się także bardzo podoba,czy wzór był brany z jakiegoś oryginału czy własna koncepcja?

pozdr

koncepcja wlasna ale watpie zeby nikt przede mna nie wpadl na ten pomysl bo wzor nie jest zbyt trudny

powiem tak: sam kształt ażurów nie musi byc idealnie identyczny:) nawet lepiej jak sa drobne rozbiezności bo widac ze to ręczna robota , a nie jakas matryca czy sztnaca
gratulacje wytrwałości, sam wiem co to znaczy wypiłowac taki ażur , wiem jak palce bolą po takim pilnikowaniu:):):)

warto jeszcze dodac takane ato, albo sekigane:)

zgadzam sie Arku idealne maszynowe tsuby wygladaja "martwo" a jak bede pasowal tsube do konkretnej glowni to wtedy zrobie sekigane

Odgrzebałem wczoraj z lamusa takie oto dwa tanta zrobione przeze mnie kilka miesięcy temu, lecz ponieważ nie wyszły tak jak powinny (słaby hamon, lub jego brak) nie pokazywałem ich wcześniej. Jak się później okazało była to wina stali. Panowie w składzie pomylili się i zamiast N8e dali mi jakieś niskowęglowe badziewie. Trochę czasu zajęło mi połapanie się w sytuacji i w międzyczasie odkułem z niej kilka ostrzy i hartowałem wielokrotnie sądząc że wina leży po mojej stronie. Te dwa tanta to jedyne z nich które przeszlifowałem. Gdy się im wczoraj przyjrzałem doszedłem do wniosku że nie są takie chyba znowu najgorsze przynajmniej jeśli chodzi o proporcje i kształt ( no i nakago nie jest tu chyba przesadnie długie ), stąd postanowiłem że je zaprezentuje.





Niestety dobre zdjęcia to nadal dla mnie spory problem, więc wybaczcie proszę ich jakość. Zrobiłem chyba ze 20 zdjęć i wybrałem najlepsze (przynajmniej tak mi się wydaje).

Panowie! Zazdroszczę wam ogromnie waszych osiągnięć( a co za tym idzie także talentu) w dziedzinie okuć. Ja chyba jestem wybitnie upośledzony w tej kwestii. Komentować niczego nie będę, a tym bardziej nie zamierzam niczego krytykować, powiem tylko że bardzo mi się podobają Wasze wyroby.

Szkoda, że kiepska stal bo mogło być z tego niezłe tanto.

Oto dwie pozostale tsuby jakie do tej pory wykonalem

ta powyzej to moja pierwsza, druga prezetowalem kilka postow wyzej, a to moja ostatnia



oczywiscie po kliknieciu na miniaturke zdjecie sie powiekszy.

Joneleth podobaja mi sie te glownie zwlaszcza pierwsza i ostatnia z tej strony i wedlog mnie nakago wcale nie jest za dlugie, tak sobie luzno policzylem na przykladzie tego pierwszego (nagasa 20cm) ze jak dojdzie habaki (jakies 2cm) i tsuba z seppami (0,5cm) to nakago zostanie 7cm (biorac pod uwage ze kilka milimetrow habaki wejdzie na ostrze to 7,5 cm) a to jest mniej niz dlugosc mojego palca wskazujacego, wiec jest ok.

Fajne tsubki,sczególnie pierwsza mi się podoba,dobra robota

Ciesze sie ze wam sie podobaja, wasze opinie jeszcze bardziej nmie zachecaja do dalszej pracy, oczywiscie jestem swiadom ze jeszcze dluga droga przede mna i bede sie staral zeby kolejne prace byly lepiej wykonane.

fajne tsuby norinaga, masz wyczucie i myślę że w dobrą stronę zmierzasz. w miarę pracy postępy przyjdą same.
kilka pytań: jak wykonujesz żłobienia, jaki jest materiał i jaka to patyna?

Nie mam zadnych pozadnych narzedzi, korzystam z tego co mam pod reka, zlobienia zrobilel dlutem do drewna, tsuby robie z plyty zelaznej, a co do patyny to poprostu wkladam tsube do wegla drzewnego i czekam az sie nagrzeje do czerwonosci, czekam 5-10 minut i studze na powietrzu, no i wtedy na powierzchni robi sie taka ciemna warstwa ale ma kilka odcieni, i tak przypadkiem odkrylem ze jak potem potraktuje to szczotka druciana (reczna) to sciera sie ta pierwsza warstewka i zostaje jednolity ciemnografitowy kolor (troche jasnieszy niz na zdjeciach), jescze wracajac do zlobien to na poczatku byly takie bardziej ostre ale jak pierszy raz ta tsube rozgrzewalem to trzymalem ja w zarze ponad godzine i ta warstwa "patyny" byla grubsza i miejscami zaczela odchodzic wiec postanowilem ze ja usune i sprobuje jeszcze raz ale recznie nie dalo rady wiec uzylem takiej tarczy drucianej na szlifierce stolowej przez co wszystkie krawedzie troszke sie zaoblily a cala powierzchnia tsuby jest delikatnie chropowata.

tsubki super gratuluje:) bardzo ładny kształt, i wykonanie szczegłow, tak trzymac:)

No to ja doloze swoje ostatnie skromne wypociny - co prawda nie ma co tu porownywac ich z pracami innych uzytkownikow forum, ale w koncu jestem totalnym amatorem.
Otoz do wczesniej pokazywanych fuchi, kashira i menuki dorobilem do kompletu tsube. Wszystko to razem bedzie stanowilo oprawe mojej hanweiki.