ReiDojo forum o nihonto

Duży szacunek dla twojej pracy, naprawdę podoba mi się.
Jednak trochę uwag mam:
jak MadSun napisał, kissaki trzeba poprawić, zwłaszcza yokote,
w nakago też mi coś nie pasuję, jakby za długie, no i nakago jiri pod za dużym kątem ścięte.
Ale ogólnie jestem pod wrażeniem,
jak najbardziej pozytywnym

Na początek dziękuje za wszystkie uwagi.
Jestem dopiero na początku swej drogi związanej z mieczem japońskim i cały czas się uczę, więc tym większa wartość Waszych uwag i sugestii.
Co do kissaki, to faktycznie muszę je poprawić. Przyczyną obecnego wyglądu jest mały wypadek jaki miał ten miecz. Początkowo było to bardziej Chu- niż Ko-kissaki, ale w końcowej fazie szlifu gdy szedłem z nim po schodach wysunął mi się i upadł na kamienny stopień. Spadł tak niefortunnie właśnie na kissaki i kawałek się ukruszył. Koniecznym była zatem zmiana jego kształtu, stąd też nie wygląda tak jak powinno. Co do linii yokote, to na zdjęciach wygląda jakby była falista. To wina refleksów świetlnych. W rzeczywistości nie jest może idealna, ale na pewno jest prostsza niż można by sądzić po załączonych fotografiach. Nakago faktycznie jet długie, jesli dobrze pamiętam ma chyba 26 cm (sprawdze dokładnie jak wrócę do domu), ale to dlatego że i tsuka ma być w założeniu długa. Chodziło mi o jak najlepsze wyważenie miecza. W pewnym sensie jest to taki mój mały eksperyment. A zmiana kształtu nakago jiri nie jest przecież żadnym problemem.

Drogi Bisonn'ie!
Jest to moja trzecia głownia jeśli chodzi o miecze japońskie -druga hartowana selektywnie. Jak do tej pory większość mojej uwagi z racji obowiązków skupiała się na kowalstwie i uzbrojeniu starożytnym - kultura przeworska, celtowie).
Hart wyszedł mi za drugim razem (to chyba jakieś fatum; Jak na razie tylko raz udało mi się zahartować poprawnie miecz za pierwszym razem). Jeśli chodzi o samo hartowanie , to tak jak pisałem - selektywnie w wodzie (temp. pokojowa). Oprawę wykonuje sam, cóż nie stać mnie póki co na jej zamówienie u profesjonalnych artystów Habaki i tsubę w zasadzie prawie już mam gotowe. Zobaczymy jak pójdzie mi z fuchi i kashira.

Bardzo fajna głownia. Kissaki- wiadomo, chociaż zostawiłbym ko kissaki, poprawiając ko-shinogi (powinno mieć taki sam kształt jak fukura). Nie chcesz go może sprzedać ?

Już samo zapytanie o sprzedaż głowni jest dla mnie dużym pochlebstwem (obym nie popadł teraz w samozachwyt ), ale nie oszukując nie jest to najwyższej klasy "wyrób". Jeśli nie zadowala ona mnie, nie sądzę aby była w stanie usatysfakcjonować kupującego. Jak pisałem, było to dopiero moje trzecie podejście do miecza japońskiego. Dużo mu jeszcze brakuje, oraz ma kilka wad. Miałbym poczucie winy sprzedając niepełnowartościowy produkt. Sądzę, a w zasadzie mam nadzieję, że następne ostrza (już w drodze ) będą bardziej zadowalające, przynajmniej mnie.

Nie pytałbym gdybym nie wiedział jak na własny użytek poprawić wady ale jeśli chcesz poczekać aż Twoje wyroby będą lepsze- oczywiście rozumiem.

Widzisz RKGalery, te wady to nie tylko szlif, czy kształt nakago. Głównie chodzi mi o wady hartownicze. Jak widać na załączonych fotografiach hamon jest mało wyraźny, a fotografowana była ta lepsza strona. Z drugiej jest jeszcze słabiej, a na dwóch odcinkach nie widać go wcale. Wydaje mi się że jest po prostu niedohartowany. Nie chce ryzykować i sprawdzać tego empirycznie. Szkoda mi czasu i trudu pracy jaki włożyłem w jego wykończenie. Będzie namacalnym przykładem niedociągnięć z okresu prób i błędów.

Rozumiem i doceniam- poczekam na kolejne

gratulacje joneleth.
widać że jesteś na dobrej drodze i życzę aby starczyło Ci zapału.
podoba mi się sori i ogólnie kształt - co do nakago i kissaki zgadzam się z przedmówcami. fotki przydałyby się lepsze bo wówczas bardziej doświadczeni forumowicze mogliby więcej doradzić jak sądzę.
powodzenia.

Wróćmy do pokazywania wyrobów.

Racja Radek a skoro tak jak twoje szlify ?.

Dziękuję, nienajgorzej . Będę musiał się rozejrzeć za shirasaya niedługo bo wychodzę z grubych kamieni. Skoro jestem przy tablicy: tanto (koto, hira zukuri, z bohi). Według opisu sprzedawcy na e-bayu prostowane młotkiem (!). Naprawdę poważnie poobtłukiwane, sprzedane jako złom chyba dlatego że jedno kirikomi wyglądało jak hagire.

Przed:





i obecnie (w trakcie usuwania śladów z kaisei)



Zastanawiam się czy usuwać kirikomi czy- zgodnie z tradycją- zostawić je jako pamiątki historii miecza no ale tego typu rozważania zostawię na swój wątek o konserwacji złomu, nie zapaskudzając galerii

No watki sie troszke rozjasniły . Radku Jeśli byś potrzebował shirasaya to może znam kogos to by sie podjął .

Super, będę potrzebował dla pięciu mieczy także prawie hurt- no ale to już po nowym roku i na priva

Oto moja pierwsza tsuba, niestety jestem fatalnym fotografem i nawet nie udalo mi sie zrobic poprawnie zdjecia ukazujacego ksztalt za to jakims cudem wyszly 2 fotki na ktorych jako tako widac fakture, jutro postaram sie zrobic lepsze zdjecia, tsuba jest przed patynowaniem.
PS. wiem ze wlasciwie nic nie widac ale jakos tak chcialem sie pochwalic.

Ej stary- jest ok. Prosto, bezpretensjonalnie- i luz, dobrze. Jeśli jeszcze to stal albo żelazo to wogóle bardzo przyzwoicie. Ja nie miałbym nic przeciwko tego rodzaju tsubie na swoim mieczu.

Zrobilem ja z plyty stalowej.
wymiary- 67/70/4,5 mm
narazie nie mam jak jej zapatynowac , pracuje juz nad druga, tym razem sukashi i mam juz pomysl na trzecia , jak wpadnie mi w rece troche oleju to wtedy wszystkie zapatynuje i sie pochwale.

takie tam moje wypocinki




tanto shinogi -hikushi z plaskim mune i kissaki z yokote a wiec niezbyt popularna budowa, tanto przed hartem ale z lekkim sori tak w ramach nauki i zabawy bo robie drugie takie same proste ,po harcie obu glowni porownam krzywizny i odkrztalcenia jakie powstaly
co do proporci nakago nie jestem przekonany ale juz trohe zapuzno

Grafie oto Twoja tsuka:

Arek, mam pytanie. Przerwa miedzy skóra na tsuce jest celowa? Czy przerabiałes starą tsuke i już tak było?

nie same nie ruszałem, to do orginalnego ostrza wiec nie ma co ruszac, wyglada lepiej z taka same,bo jesti ładne ziarno i w dośc dobrym stanie, a ze ma przerwe... no cóz wiek....

Bardzo ładnie wyszło. Ito z naturalnym jedwabiem czy rayon ?

Ito orginalne jedwabne z namikawa

No to po kolei:
1.Fatum tanto fajne, podoba mi sie pomysl z linia shinogi , mysle ze nakago jest ok jak dojdzie habaki i jakas mala tsuba to sie okaze ze wcale nie jest za dlugie, mozesz podac wymiary tej glowni.
2. Arek naprade dobrze ci to wyszlo, uwazam ze zaplatasz najlepiej w kraju i nawet nie jednego japonczyka moglbys zawstydzic!
3.kashira i menuki to chyba twoje dzielo Grafie, ale fuchi to chyba japonskie, mam racje czy mnie oko zawiodlo?

No mnie się także podoba oplocik

dziekuje za uznanie:)