ReiDojo forum o nihonto

Tomashi pisze:Bo to co przedstawiasz, to filozofia kenjutsu. A kendo to rywalizacja, ale sportowa.

Widzisz, mnie boli tak plytkie traktowanie kendo - jest to przede wszystkim sztuka walki wywodzaca sie z szermierki samurajskiej, a potem sport walki. Ja zawsze sie odzegnywalem od zawodow i wolalem to "prawdziwe" kendo, a nie to "sportowe". I moze mi nie uwierzycie, ale ja wiem o czym piszecie, wiedzialem to juz wczesniej i w pelni to rozumiem. Zadna nowosc. Tak jak pisalem - kazdy musi byc swiadom ograniczen wynikajacych z danej sztuki, znac jej wady i zalety i dopiero na podstawie tej wiedzy podjac decyzje co chce cwiczyc. A niestety zycie pokazuje, ze jak sie chce zlapac kilka lisow za ogon nie zlapie sie zadnego. Dlatego swiadomie decyduje sie na dany skrawek, wyrywek jakiejs wiekszej calosci, by moc go jako tako ogarnac. A i tak teraz na treningi praktycznie nie chodze przez robote. Jak ktos wybiera droge mistrza, senseia i temu poswieca swoje zycie to moze probowac tylu aspektow sztuki, ile chce, bo to jego glowne zajecie. Ale jesli robi sie na codzien cos innego, to trzeba isc na pewne ustepstwa.

GrafRamolo pisze:Piękna sprawa!

Znaczy, że chciał byś mieć latającą gilotynę, czy umieć ginąć jak gość z filmiku Tomashiego ?

Zdecydowanie latająca gilotyna!!! Oszczędziła by mi wiele wysiłku w pracach stolarskich

niewątpliwie. O ile w pracach stolarskich zajmujesz sie odcinaniem głów ludziom

a tu z kolei z tematyki mieczowej:
http://www.youtube.com/watch?v=wtAJWoDB ... re=related

bardzo ciekawy test techniki i prawidłowości cięcia. Zresztą zobaczcie sami.

Tam był fragment jak paliki skracała.


A co przedstawia ten film?

Dwaj panowie na shinkenach (chyba) trzymaja papierowe kółka. Na tych kółkach przewleczony przez nie i zawieszony jest jakis patyczek, kołeczek czy coś tam. Zadanie trzeciego zawodnika z bokkenem- przeciąć patyczek jednoczesnie nie powodująć nacisku i w konsekwencji przeciecia papierowych kółek przez miecze na których są zawieszone.

To widać na filmie ale po co to? Jakie ma to zastosowanie i o czym to świadczy?

Mam wrażenie że chodzi o doskonalenie techniki cięcia. chyba chodzi głównie właśnie o to, że bokken w stosunku do patyczka wykonuje cięcie a nie rąbanie, które by spowodowało nacisk na papierki przytrzymujący kijek. tak ja to widze. Możesz również poczytać wyjaśnienia w komentarzach pod filmem, może maj jakies ciekawsze wyjaśnienie

Ale boken nie tnie bo nie jest ostry. Wydaje mi się że to jedna na z tych technik, która nie ma najmniejszego przeniesienia na praktykę


http://www.youtube.com/watch?v=JU64ZyzB9vo

Tomashi pisze:Dwaj panowie na shinkenach (chyba) trzymaja papierowe kółka. Na tych kółkach przewleczony przez nie i zawieszony jest jakis patyczek, kołeczek czy coś tam. Zadanie trzeciego zawodnika z bokkenem- przeciąć patyczek jednoczesnie nie powodująć nacisku i w konsekwencji przeciecia papierowych kółek przez miecze na których są zawieszone.

tyle że gość właśnie robię jak sikierą najpierw odpają mu łąkcie ręce są zgięte w łokciach następnie leci kisaki a na końcu boken odbija się od podłogi czyli zero panowania nad mieczem kolejny amerykański bulshit.

Mudan pisze:amerykański bulshit

Tym razem chyba koreański

może to goście od haedong gumdo to by wystawiało ciekawą ocene temu stylowi

Grafie, świetny filmik. choć to co zrobił bohater, zaiste było troche reckless

A co do właściwości tnacych bokkena, Mr. smail kiedyś twierdził że ciął papier bokkenem. Przydałby sie w tej sytuacji konfrontacja poglądów dwóch legend polskiej sceny samurajskiej

Miszcz
http://www.youtube.com/watch?v=6VPj5E7X ... re=related

No co sie smiejesz, ja tak machajac mieczami od razu bym sie zabil, a on zyw doczekal konca filmu

Ja tam nic nie napiszę, bo i tak za rasizm jestem tępiony.

He, he, he, akurat dzis kumpel przyslal... Co powiesz na to?

Yakubu, naprawdę nie prowokuj, jeszcze nas zamkną za szerzenie nietolerancji
Dobrze, że Żydzi nie zwykli z katanami latać.

P. S. Ja na prawdę nie jestem rasistą, tylko bawią mnie rasistowskie żarty

TomekSan pisze:Dobrze, że Żydzi nie zwykli z katanami latać.

Prosisz, masz

http://www.youtube.com/watch?v=mXOVVn6prrI

No nie!

Dobra, przenieśmy się do topicu: http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?p=45619#45619 , bo Graf da nam bana za OT. Temat Żydów jest tam zaktualizowany.

Panowie, a ile polskich panienek gimnazjalno-licealnych potrafiło by powiedzieć kim lub czym był Anubis?

Poza tym za każdym razem gdy widzicie amerykańskiego nindże o 2 mieczach przypomnijcie sobie rodaka i kendo- droge kija

A żyd z kataną, wymiata. czekam na wielką wojnę izraelskich i irańskich nindża, bo w obu krajach reprezentacje są silne

http://www.youtube.com/watch?v=VHa4AfeQgaQ

jak NIE prowadzić treningu z fukuroshinaiami

Czemu nie ? Świetny trening.

Ps. Wygląda to na jakąś zabawę w dojo.

świetne filmiki,dawno się tak nie uśmiałem!

Oglądałem sobie ten filmik kilka razy i zastanawia mnie jaki sens ma takie ćwiczenie skoro jest wykonywane zle (według mnie oczywiście)

http://www.youtube.com/watch?v=15Xf4Wb3 ... re=related

Dlaczego zle?
Ano, według mnie dlatego, że ten z lewej tnie obok tego drugiego (to akurat to pół bidy ) ale przez to ten z prawej nie musi wykonywać żadnego uniku i wyrabia sobie złe nawyki (właściwie to obaj wyglądają jakby już dawno sobie je wyrobili i cały czas je powtarzają ).

Shouryu- raz na jakiś czas walka powiedzmy jeden na dwoch może mieć ciekawy element edukacyjny w sumie, ale nie kiedy chłopak ledwo sobie z jednym daje rade. No i, będąc trafionym, nie che przyznać ze zginął tylko walczy dalej ;p

Jian- enjoy

Norinaga- słusznie prawisz. Szczegolnie to kłuje w oczy jak sie właśnie wrociło z treningu, gdzie się naskakałem z unikami jak szalony królik
A tutaj dwa japońskie dziadki uprawiają sobie yoge z mieczem. Nie mówiąc już o tym że sama zastawa tego po prawej to jakas taka... dziwna... no i w sumie dodłbym to, że człowiek nie zastawia się przed atakiem ale w odpowiedzi na atak. Ten po lewej, gdyby to były fukuro, mógłby prawemu ładne tsuki wsunąć gdyby startował z chudan