Strona 2 z 3
Re: Podstawy...
: 18 lipca 2006
autor: Sephirot
też tak właśnie myślałem żeby przeciąć na końcu a potem młotkiem
Re: Podstawy...
: 18 lipca 2006
autor: Żukson
sunobe raczej
kissaki:
[img]
http://www.members.lycos.co.uk/slamm3rek/beztytułu.bmp[/img]
Stal N8E jest wykorzystywana do wyrabiania matryc do pracy na zimno, przebijaków, łut, pił taśmowych do drewna.
N9E - przebijaki, duże rozwiertaki i gwintowniki, przebijaki do ciągadeł.
N12E,13E - pilniki, narzedzia do obróbki metali(z mała prędkością skrawania), narzędzia do obrobki kamieni młyńskich i kamieni do ostrzenia noży,noże do papieru, narzedzia grawerskie.
Re: Podstawy...
: 19 lipca 2006
autor: Sebastian
Żuczek czasem piosze posty po nocy a czasem o spotakaniu biesiadnym w kuźni więc i wyrazy zdarza się przekręcac

jesi masz linki dotyczące kucia kissaki to dodaj sam się czegoś naucze

Re: Podstawy...
: 19 lipca 2006
autor: yakiba
końcówkę sunobe odginam w kierunku mune pod kątem 90 stopni lub mniejszym jeśli chcę uzyskać okissaki. to co wystaje ponad mune odcinam a kissaki podklepuję młotkiem dla uzyskania Kąta
Re: Podstawy...
: 20 lipca 2006
autor: Sephirot
dzięki

Re: Podstawy...
: 5 października 2006
autor: nikiel
panowie jak to jest z tymi podstawami? gdzie mozna sie nauczyc kowalstwa badz metaplastyki? sa moze jakies szkoly czy studia ktore szkola w tym kierunku? jak to bylo z wami i kto was uczyl ? pytam poniewaz bardzo mnie to zainteresowalo i chcialbym sie dowiedziec czegos wiecej o tej niezwylkej sztuce... pozdrawiam serdecznie
Re: Podstawy...
: 6 października 2006
autor: GrafRamolo
Osobiscie nie kuje ale tez wytwarzam, niestety szkoly zadnej nie ma ja sie wszystkiego nauczylem sam z pomoca mojego znajomego Krzysztofa Polaka. Niestety jest to dluga droga prob i bledow. Jesli moge cos powiedziec to w tej drodze bardzo pomaga bycie bezkompromisowym i nie zadawalanie sie pol srodkami. Jesli wszystko robi sie przesadnie poprawnie i dokladnie znacznie szybciej osiaga sie zamierzone efekty.
Re: Podstawy...
: 8 października 2006
autor: nikiel
niesamowite ze nauczyles sie tego sam:).twoje prace sa naprawde piekne i widac w nich ogromny wysilek jaki zostal wlozony w ich wykonanie.mi po wielu nieudanych probach udalo sie zgrzac pakiecik i zrobilem z niego maly nozyk:) wiem teraz ile wysilku,czasu i cierpliwosci was to kosztuje.bardziej jestem w stanie docenic czyjas prace. w kuciu jest cos takiego co mnie oczarowalo:) to nic ze 2kg mlotek jest dla mnie za ciezki ,szyna kolejowa dzwoni jak cholera a po wyjsciu z mojej"kuzni" jestem jak wedzona kielbasa:P.piekne to zajecie jest! tworzyc cos z niczego i choc u mnie to nie jest tworzenie tylko nawalanie mlotkiem to i tak mi sie podoba bardzo.taka praca uczy pokory i cierpliwosci. pozdrawiam serdecznie

Re: Podstawy...
: 9 października 2006
autor: yakiba
Jeśli kowadło zabardzo dzwoni to wystarczy przyspawać lub przykręcić nieduży wygięty pręt -coś w rodzaju kamertonu, który pochłonie drgania, zwłaszcza przy szynie jest to denerwujący dźwięk a do nauki polecam książkę pana Florowa Artystyczna obrobka metali- niestety jedyne wydanie bylo w 1989r.
W 2000 roku złożyłem do MEN projekt programu szkoły "Loceum rzemiosł artystycznych w metalu" Projekt po przerobce został zatwierdzony ale do tej pory nie udało mi sie go zrealizować.Dodam że taka szkoła o podobnym profilu istniała w Poznaniu chyba do połowy lat 80tych a do 2003 r uczono kowalstwa w jednym z poznańskich liceuw zawodowych.
Re: Podstawy...
: 9 października 2006
autor: nikiel
dziekuje za podpowiedz.faktycznie strasznie mi dzwoni ta szyna i drazni mnie to.zrobie tak jak mowisz:).ciezko mi uwierzyc, ze nie uczy sie juz kowalstwa tym bardziej, ze gdzie sie nie spojrzy to jakis zaklad metaloplastyczny.ladne rzeczy z metalu sa ostatnio bardzo modne. projekt stworzenia takiego liceum to kapitalna sprawa ,mam nadzieje ze uda sie go zrealizowac.Mysle, ze chetni na nauke by sie znalezli bez problemu.moze unia nasza kochana by cos pomogla:)
Re: Podstawy...
: 19 października 2006
autor: Sebastian
Nikiel w woj.lubelskim w m. Wojciechów sa coroku organizowane warsztaty kowalskie ponadto działa tam technikum o takim profilu poczytaj
http://www.kowale.com.pl/imprezy/2002/r2002.html i takie tam ja osobiście będę w przyszlym roku dostałęm zaproszenie na wystawe aby mieć własne stoisko
Re: Podstawy...
: 20 października 2006
autor: elektronik
Nikiel - jaki pakiecik ? jaki nozyk ? masz jakies zdjecia ? jakie mialeś nieudane proby ?
Re: Podstawy...
: 23 października 2006
autor: nikiel
Nieudanych prób bylo sporo:) .Na początku mialem za slaby nadmuch ,potem za wczesnie zgrzewalem, bo sie balem, ze mi sie pakiet przepali, albo odwegli. Wreszcie udalo sie zgrzac (ale tylko dla tego, ze sie zdenerwowalem i poczekalem, az sie juz calkiem iskry beda sypac, a nie jak wczesniej do "pierwszej gwiazdki".Po prostu sie wkurzylem:P).Nie moglem wylapac tej pierwszej gwiazki bo nie mialem wczesniej zadnego kontaktu z kuciem i nagrzewaniem metalu.Udalo mi się zgrzac maly pakiecik(około 120 warstw) i zrobilem z niego maly kozik,ale nie wiem czy można go pokazywac na tym forum, bo po pierwsze nie ma on nic wspolnego ze stylistyka japonska, a po drugie jest to(brzydko mowiac) plagiat la grife emersona. Niema się czym chwalic.jak uda mi się zrobic tanto to bardzo chetnie się pochwale.Obecnie jednek mam maly kontakt z moim paleniskiem(tzn. ucze sie poza domem) i bardzo nad tym ubolewam, ze nie moge sobie kuc .O Wojciechowie troche czytalem i jak uda mi sie zarobic kase to moze bym skorzystal z tych warsztatow.
Re: Podstawy...
: 23 października 2006
autor: elektronik
w takim razie pokaze co udalo nam sie z Sebastianem zrobic w zwiazku ze zgrzewaniem, takie tam tanto w surowej wersji jeszcze 100 warstw i kostka narazie 60 warstw, jakby co to tanto jest z n9e i chyba st3, przed hartowaniem pilnikowałem ręcznie po hartowaniu trzeba sie bylo sporo napocić zeby wyszlifować ręcznie a pilnik rysował ale zdzierac nie chciał, jesli ten Twój nozyk jest zbyt miekki to moze za duzo bylo w tym pakiecie miekkiej stali a za malo twardej pokaz zdjecie!

, moje spostrzezenia w zwiazku ze zgrzewaniem to takie ze zaczynamy z klockiem stali na katane a konczymy z kawalkiem z ktorego wychodzi ledwo tanto, tez czekamy az sie caly praktycznie pakiet nadtopii caly iskrzy i po tylu zlozeniach n9e nie stracilo az tak duzo węgla skoro po hartowaniu jest nadal b. twarde

Re: Podstawy...
: 23 października 2006
autor: nikiel
sliczne! ladny miedziany kolorek.ja zdjecie wkleje jak dorwe jakis aparacik albo jak zrobie cos ladnego-japonskiego. Mam jeszcze jedno pytanko o japonski sposob zgrzewania.Ja moje blaszki zgrzalem, zostawilem az wystygna, oczyscilem szlifierka, przepilowalem,zlozylem do kupy ,obsypalem boraksem i znow zgrzewalem.japonczycy zgrzewaja, przecinajaja na goraco i oczyszczaja woda(mikro eksplozje itd.). pakiet jest caly czas goracy,sklada sie go,grzeje do bialego i zgrzewa.czy on sie przypadkiem nie pokryje zedra (w czasie od oczyszczenia do zlozenia na pol) skoro caly czas jest goracy i bez boraksu czy jakiejs gliny, ktora by go chronila przed zedra ?jak to jest bo nie kumam...

Re: Podstawy...
: 24 października 2006
autor: GrafRamolo
Japonczycy nie uzywali boraksu ale tez uzywali czegos na krztalt wiec smialo morzesz sypac.
Re: Podstawy...
: 24 października 2006
autor: elektronik
moim zdaniem zedra nie przeszkadza w zgrzewaniu podpatrzylem stal i zauwazylem ze jak sie ja zbije młotkiem jak kostka jest żółta i dalej nagrzewa to przy bialosci a pozniej przy iskrzeniu stal sie nia nie pokrywa tj pokrywa się ale ona sama odpada na boki w ogniu, moze Ci się pokryc przy przecinaniu ale to nic nagrzewasz obkuwasz i dalej nagrzewasz albo coś takiego:) studzenie szlifowanie dzielenie na pol - dla mnie bezsensu- zgrzalo sie =>kuc kuc przeciac przecinakiem zlozyc na pol lub na trzy i kuc dalej:) szybciej lepiej efektywniej
a boraksem to tez sie bawilem i tez probowalem zrozumiec po co ten borax według definicji podnosi temperaturę topnienia czyli Zapobiega przepalaniu sie stali i ulatwia jej topienie? podobnie chyba jakbys sypał piaskiem kwarcowym lub rozdrobninym szkłem szkło się stopi pokryje stal i zapobiegnie ikrzeniu a temperatura bedzie ciagle rosła
tak czy siak bez boraksu szkła i piasku tez sie zgrzewa
Re: Podstawy...
: 24 października 2006
autor: nikiel
Tak tak wiedzialem, ze nie mieli baraksu,troche niejasno sie wyrazilem.Chodzilo mi o ich blotko, slome, popiol,ogolnie o jakies zabezpieczenie.boraks sie dobrze sprawdza, ale sprobuje tez bez niego i zobacze jak mi to wyjdzie.niewiem czy boraks az tak podnosi temp. pakietu, ale jak juz sie stal nagrzeje i iskrzy i sie walnie mlotkiem to wszystko slicznie wypada ze srodka pakietu(boraks i zedra). A temperatura to mi sie bardzo podnosi jak do koksu, ktorym grzeje dosypie troszke wegla drzewnego.po chwili robi sie bialy zar

. bardzo ciekawe zjawisko, bo skoro wegiel i koks sa prawie tak samo kaloryczne to skad tak duza roznica temperatury przy koksie i weglu? pozdrawiam serdecznie i wielkie dzieki za wasze rady, naprawde to bardzo cenna wiedza dla mnie
Re: Podstawy...
: 24 października 2006
autor: GrafRamolo
Kucie na koksie nie jest zbyt dobre koks ma siarke, zreszta Kyorys z kowali lepiej ci to wyjasni niz ja.
Re: Podstawy...
: 25 października 2006
autor: elektronik
Koks nie jest dobry ale z braku wegla drzewnego to jedyne logiczne rozwiazanie; apropo bawilisy sie ostatnio w produkcje wegla drzewnego coś jak na tej stronie :
http://www.passion-du-damas.com/charbon ... index.html tylkona trochę mniejszą skale ale nikt nie powiedział że to strasznie ale to strasznie się dymi wiec trzeba było wcześnie gasić ( sąsiedzi itp ) i wszło tego węgla malutko 1/3 worka ale jak ktoś ma miejsce i drzewo to mozna wypalać i wypalać....
Re: Podstawy...
: 26 października 2006
autor: nikiel
niezly garnek maja kolesie:P powiedz mi prosze cos wiecej o tym waszym wypalaniu wegla. w czym to robiliscie?a i jakie drewno najlepiej sie nadaje jakie troche mniej, ajakie wcale sie nie nadaje na wegiel do kucia.
Re: Podstawy...
: 26 października 2006
autor: elektronik
całość to było coś takiego : przecięty w 1/3 jakiś zbiornik przypomina w kształcie odwróconą litere U, postawiony na rurach, do środka przez otwór powrzucałem drewno sosnę i brzozę (co było pod ręką),zasypałem brzegi ziemią, podpaliłem i zaczęło się dymić:) po paru godzinach zatkałem otwory i i jak juz się wygasiło przewróciłem boiler pozbieralśmy coś co przypominało węgiel drzewny i tyle:) moim zdaniem na węgiel nie nadaje się drogie drewno:) z przyczyn czysto ekonomicznych więcej nie wiem:)
Re: Podstawy...
: 26 października 2006
autor: nikiel
dzieki:) bede probowal ,jak mi cos wyjdzie to napisze.pozdro
Re: Podstawy...
: 22 listopada 2006
autor: h0rant
Witam. Pytanie chyba odpowiednie do działu. Czy otwór mekugi w nakago ma jakiś określony rozmiar, czy jest to sprawa losowa? I w jakimś konkretnym miejscu od hamachi (chyba dobrze nazwałem

) go wykonujecie, czy to również nie jest istotne, grunt by nie za blisko do ww.? A moze jednak jest to istotne i ma wpływ na osadzenie głowni w tsuce?
Dodam, że mówimy o głowni wakizashi.
Re: Podstawy...
: 23 listopada 2006
autor: GrafRamolo
Rozmiar otworu to około 4-5mm Bardzo jest ważne gdzie on się znajduje, po tym można miedzy innymi poznać wiek miecza lub datę jego skracania. Nie pamietam gdzie czytałem o tym ale myślę ze w necie napewno będzie dużo na ten temat.