ReiDojo forum o nihonto

Jesli masz jakiekolwiek pytania a nawet rosline i nie wiesz jak ja dalej kształtowac to zapraszam na forum: http://bonsai.kamcio.com/

Jesli jestes kompletnie zielony to polecam kilka ksiazek na poczatek ktore znajdziesz w dziale ksiazki pod w/w linkiem.
Zapraszam równiez na strone Polskiej Asocjacji Bonsai a jednoczesnie Akademi Bonsai we Wrocławiu http://www.bonsai.com.pl
Akademia bonsai prowadzi nietylko płatne kursy ale takze spotkania. Mysle ze jej właściciel a zarazem prezes PAB - Włodek Pietraszko nie bedzie miał nic przeciwko bys przyszedł na spotkanie i zobaczył "jak i z czym sie to je" bez kosztów. Adres Akademi Bonsai znajdziesz na w/w stronie.

Super rosliniki na zdjeciach sa na podnaych wyzej stronach szkoda ze tak daleko jest ten wroclaw. Ale w warszawie tez mamy podobne miejsce. www.ogrodybonsai.com.pl/

Wroclawska Akademia Bonsai szykuje wystawe we Wroclawiu. Wiecej informacji na ten temat na oficjalnej stronie akademii (link wyzej!)

"Bonzai z naszych drzew" Wolfgang Kohlhepp
Posiadam tą książkę w wersji elektronicznej i powiem że jest bardzo dobra właśnie byłem w lesie po małe drzewka i zaczynam przygodę z bonsai. Mam czy można gdzieś kupić tańsze doniczki do bonsai oraz czy wy używacie specjalnych odrzywek i ziemi dla bonzai z naszych rodzimych drzewek czy wystarczy ziemia dla kwiatów.

Dla zainteresowanych:

20 września, godzina 18.00
Wernisaż wystawy bonsai
Wystawa czynna do 25 września

24 – 25 września, godzina 11.00 – 16.00
Warsztaty i pokazy kształtowania drzewek bonsai przez polskich i czeskich stylistów.

Miejsce: Centrum Manggha, Kraków

Byłem.

Urzekły mnie bonsai z wiązu drobnolistnego z baldachimami z drobnych listków na długich, poziomych rozłożystych gałązkach, rzeczywiście wyglądają jak miniaturowe drzewka.

Spodobały mi się również bonsai z jałowca z finezyjnie powykręcanymi, długimi, smukłymi pniami z kępkami igliwia na szczycie.

Szkoda, że nie było okazów z małymi kwiatkami i owocami, no ale to nie ta pora roku. Generalnie w ogóle nie było drzew owocowych.

qqnamuniu pisze:"Bonzai z naszych drzew" Wolfgang Kohlhepp
Posiadam tą książkę w wersji elektronicznej i powiem że jest bardzo dobra właśnie byłem w lesie po małe drzewka i zaczynam przygodę z bonsai. Mam czy można gdzieś kupić tańsze doniczki do bonsai oraz czy wy używacie specjalnych odrzywek i ziemi dla bonzai z naszych rodzimych drzewek czy wystarczy ziemia dla kwiatów.

Sam sie za bardzo nie znam, ale wiem ze wykopana roslina z lasu szybko umiera i jesli sie BARDZO nie zna na roslinach to nie utrzyma sie jej przy zyciu. Lepiej kupic jakas rosline w szkolce lesniczej albo zwyklym OBI. Doniczki moga byc byle jakie, byle plaskie i byle mialy 2-3 dziurki od spodu=P Wystarczy Ziemia dla kwiatow, chyba ze masz setki zlotych na zbyciu. Po za tym nie oplaca tez kupowac sie odzywek konkretnie dla bonsai. Kup masc ogrodnicza (5zl) do smarowania miejsc w ktorych wycioles galaz (mozna powiedziec ze to rany:D) i nawoz granulowany (5zl) do drzew czy to poprostu do roslin! Tyle wystarczy. A jak chcesz na profesjonalnie bawic sie w bonsai to szykuj ciezkie tysiace...

Ja jednak położę nacisk na jedno wciąż przewijające się pytanie:

Czy każde drzewo nadaje się na bonsai?

Chodzi mi dokładnie o to, czy jeśli np. wezmę sobie kasztana, albo klon, to na małym drzewku (przypilnuję, żeby nie urosło) nie pojwawią się wielgachne w proporcji liście?

Myślałem, żeby zrobić np. miniaturowego kasztana, ale nie wiem, jak to możnaby sprawić, żeby liście były małe, o takim hardcore jak miniaturowych "owocach" nie wspominając.

Czas mnie nie przeraża, 10 lat czekania na efekt, to będzie bardzo rozwijające ćwiczenie.

można i kasztana ale początkowo bedzie on miał duże liście dopiero póxniej się je przycina stopniowo one maleją ale 10 lat to i tak chyyba za mało poczytaj jakąś literaturę w tej książce co pisałem wcześniej wszystko było opisane

Aha, wobec tego poszukam stosownej literatury.

Kiedyś zajmowałem się bonsai, ale przed 5 laty po przeprowadce straciłem niemal wszystkie drzewka, nie przystosowały się do nowego miejsca,Pozostała mi tylko jedna sosna ale ta dopiero w tym roku puściła nowe pędy. W międzyczasie udało mi się wychodować kilka sadzonek czarnej sosny japońskiej z nasion.kiedyś pozyskiwałem drzewka ze starych murów ,rynien lub takie rosnące pod murem domu.Te drzewka często są już gotowym bonsai. Również drzewka rosnące w ulicznych donicach są często tak poobrywane i połamane że nićc już nie trzeba z nimi robic tylko przesadzić do odpowiedniego pojemnika.

Ah, czyli są takie wrażliwe na przenosiny? Wszystkie, czy tylko niektóre?

Mógłbym na działce zamontować, ale pewnie mi zajumają prędzej czy później. A czy w bloku się da to nie wiem...

Nie są aż tak wrazliwe, i normalnie nic by im nie było ale ja w tym czasie byłem w szpitalu a jak wróciłem to rośliny były całkiem wyschnięte.Na działce to dobre miejsce byle nie w miejscu zbyt nasłonecznionym.

Chyba sobie teraz ze 2 ficusy do domu kupię. Chyba, że są jakieś rośliny jeszcze mniej wybredne i wrażliwe...