Yarijutsu

Dzial o wszelakiej broni japonskiej, kyu(łuk), naginata, nagamaki, kakae zutsu (bron palna) nunchaku, kama, tonfa, jite i co wam do glowy przyjdzie!

Moderator: Zarząd

Co jest skuteczniejsze na polu bitwy?

yari
11
79%
naginata
3
21%
 
Liczba głosów: 14

Awatar użytkownika
Sanquinius
Posty: 40
Rejestracja: 29 czerwca 2004
Lokalizacja: Warszawa - Ursynow

Re: Yarijutsu

Post autor: Sanquinius »

Co do starc na polu walki w czasach feudalnej japonii to uwazam ze przewage nad yari ma jednak naginata :

Przygotowanie i trening
- naginata byla bronia samuraja , a yari chlopa ( odrazu widac roznice w przeszkoleniu ;P )

Walka
- naginata bardziej nadawala sie do pojedynkow indywidualnych niz yari
- naginata mozna byla przeciac nogi konia , wlocznia tylko kloc ;P
- solidny zamach naginata byl w stanie zmiesc jezdzca z konia
- naginata byla lepsza bronia niz yari w walce piechor vs piechor, ze wzgledu na ostrze, gdy wlocznia mozna bylo tylko kluc

Wykonanie
- naginata ma ta przewage ze posiada zaostrzona krawedz oraz ostrzy
czub ( cos ala tanto ) niz jari, czyli nadaje sie do ciec i pchniec
- naginata posiada wieksze i masywniejsze ostrze od yari
- naginata byla bronia produkowana dla samurajow wiec kladziono wiekszy nacisk na wykonanie orazjakos surowcow potrzebnych do produkcji

Strategia
- podczas bitew oddzialy samurajow wyposazonych w naginaty pelnily role "szturmowcow" podczas gdy jari raczej byli miesem armatnim do przyjmowania szarz i latania dziur we flankach

jak cos sobie przypomne to jeszcze skrobne
"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
Awatar użytkownika
Hatamoto
Posty: 300
Rejestracja: 26 stycznia 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Yarijutsu

Post autor: Hatamoto »

Sanquinius pisze: Przygotowanie i trening
- naginata byla bronia samuraja , a yari chlopa ( odrazu widac roznice w przeszkoleniu ;P )
Nie jestem ekspertem w dziedzinie wojskowości. W sumie mógłbym się zgodzić ze wszystkim co napisałeś. Poza tą informacją, że jari to broń chłopa. Z tego co zauważyłem to często bywało, że yari była ulubioną bronią samuraja zaraz po mieczu. Traktowano ją na równi z innym "dodatkowym" uzbrojeniem. I to nawet nie tylko niźsi rangą samuraje wybrali tę broń jako swoją specjalizację - robili to też ci ze szczytu drabinki feudalnej. Może chodzi ci o to, że chłopi posługiwali się raczej yari niż naginata. Pozatym była też używana broń podobna do yari - takie włucznie mające 5 m długości i więcej (patrz film "Niebo i ziemia"). Używali jej głównie nieprzeszkoleni chłopi, bo była łatwa w użyciu w dużej grupie nieprzystosowanej do bardziej wymagających strategii czy manewrów. Pozatym chłopi skupieni w kupie mogli jakoś utrzymać swoje niskie morale. Ta broń była zdecydowanie defensywna, czego nie można powiedzieć o yari, która równie dobrze służyła atakom jak i obronie. W sumie to możnaby jeszcze pociągnąc tę dyskusję....
"Gdy forma zewnętrzna stwarza mozliwość, tresc przyjdzie, aby ja wypelnic"
Awatar użytkownika
bennosuke
Posty: 21
Rejestracja: 23 maja 2004
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Yarijutsu

Post autor: bennosuke »

http://home.online.no/~rogelia/yari.html troszke o yari i naginata.
moim zdaniem yari zadzi szczegolnie jumonji yari.
Jestem jaki jestem...
Awatar użytkownika
Tuszek
Posty: 161
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Re: Yarijutsu

Post autor: Tuszek »

Przygotowanie i trening
- naginata byla bronia samuraja , a yari chlopa ( odrazu widac roznice w przeszkoleniu ;P )
Hatamoto ma racje, nie nalezy odrazu kojazyc yari z chlopem (np pomijajac fachowa literature - zwroc uwage na pojedynki sojutsu w "Ame agaru" czy "Ukryta forteca")
A naginata byla czesto bronią ashigaru (a w sklad piechoty ashigaru wchodzili w wiekszosci -przeszloleni chlopi :wink: )
- naginata bardziej nadawala sie do pojedynkow indywidualnych niz yari
niekoniecznie :D
- naginata mozna byla przeciac nogi konia , wlocznia tylko kloc ;P
najprostrza wlocznia yari byla obosieczna co za tytm idzie -nadawala sie rowiez do ciecia. Bardziej wymyslne yari (np trojzebne)
Obrazek
mogly bardziej uszkodzic konia :wink: ale i np sqtecznie sciagnac jezdzca z konia
czy nawet yari z ostrzem watakushi -rozpruwaly wnetrznosci :D
btw czy wlocznie tego typu mialy jakas specyficzna nazwe?
Obrazek
- solidny zamach naginata byl w stanie zmiesc jezdzca z konia
- naginata byla lepsza bronia niz yari w walce piechor vs piechor, ze wzgledu na ostrze, gdy wlocznia mozna bylo tylko kluc
Wykonanie...
patrz wyzej...

pozdrawiam:D a co do sqtecznosci na polu bitwy - ja sie nie wypowiem..
Awatar użytkownika
Sanquinius
Posty: 40
Rejestracja: 29 czerwca 2004
Lokalizacja: Warszawa - Ursynow

Re: Yarijutsu

Post autor: Sanquinius »

po pierwsze to przedstawilem swoje poglady a nie magiczna recepture na to co lepsze, nie bylem na polu walki w feudalnej japonii
po drugie opieralem sie w porownaniach typowa naginata i typowa yari(sam szpikulec bez dodatkowych ostrzy po bokach)
po trzecie toz to halabarda jak sie nie patrzy :P wzor zaczerpniety pewnie od Hiszpanow a mi chodzilo o typowe jari anie jakies customy

wieczorem jak znajde podesle link do pewnego filmiku .....
"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
Awatar użytkownika
Tuszek
Posty: 161
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Re: Yarijutsu

Post autor: Tuszek »

po drugie opieralem sie w porownaniach typowa naginata i typowa yari(sam szpikulec bez dodatkowych ostrzy po bokach)
ok to wezmy proste zwykle yari... odpada tylko sciaganie jezca z konia :wink:
swoja drogą krzyzowe yari (jumonjiyari itp) byly bardzo rozpowszechnione wiec nie zawezajmy tematu :D
po trzecie toz to halabarda jak sie nie patrzy wzor zaczerpniety pewnie od Hiszpanow a mi chodzilo o typowe jari anie jakies customy
tą ostatnią podalem jako ciekawostke, choc tez nie byla rzadkoscią...

aha chcialem napisac: ja sie nie wypowiem co jest sqteczniejsze... a rozmowy o samej sqtecznosci są bardzo istotne :D
Awatar użytkownika
Sanquinius
Posty: 40
Rejestracja: 29 czerwca 2004
Lokalizacja: Warszawa - Ursynow

Re: Yarijutsu

Post autor: Sanquinius »

prosta sprawa
krzyzaccy berdyszowcy z inscenizajci bitwy pod grunwaldem
http://www.grunwald.olo.com.pl/galeria/ ... m04&id=abh

walka z nimi : ich przeciwnicy byli w pelnych zbroajch plytowych+ tarcze i bron jedno reczna
http://www.grunwald.olo.com.pl/galeria/ ... m04&id=abi

efekt byl taki ze berdyszowcy szli przedsiebie mlucac i depczac pancerna piechote

wystarczy troche wyobrazni podmienic realia, pancerze i uzbrojenie, heh a nawet lepiej bo pancerz japosnki mial sie ni jak do europejskiego :P pozatym samuraje nie uzywali tarcz , wiec naginata wchodzila jak w maslo. Pierwszy szereg mial za zadanie klujacy utrzymywanie na dystans i spychanie przeciwnika , drugi i trzeci mlucka z nieba , tak zwana spadajaca kara boska ;) przewaznie smiertelne uderzenia z zamachu na glowe lub barki.......... nie mowcie ze helm japonski wytrzymywal takie uderzenie :P

nadal szukam filmu zebyscie mieli pojecie o czym mowie ale ciezko idzie gdyz mozliwe ze film wyparowal z netu ......
bennosuke pisze:http://home.online.no/~rogelia/yari.html troszke o yari i naginata.
moim zdaniem yari zadzi szczegolnie jumonji yari.
dzieki za info :) troche rozjasilo mi to roznice miedzy yari a naginata i utwierdzilo w moich przekonaniach
Ostatnio zmieniony 1 lipca 2004 przez Sanquinius, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
ODPOWIEDZ